Kierowca Ubera dopuścił się gwałtu na pasażerce, 30-letniej kobiecie. Prokuratura twierdzi, że 42-latek wykorzystał bezradność i stan upojenia alkoholowego ofiary.
Służby wypowiedziały wojnę nieuczciwym taksówkom na aplikacje, tymczasem na Dworcu Wschodnim kwitną przejazdy bez licznika. Kwoty - horrendalnie wysokie.
Choć obowiązują już nowe zasady dotyczące kierowców warszawskich taksówek na aplikacje, uberowcy nadal jeżdżą bez polskiego prawa jazdy. Część kierowców obchodzi przepisy: zatrudniają się jako kurierzy.
To pierwsze zmiany od 29 lat, ale przedstawiciele taksówkarzy i tak twierdzą, że są niewystarczające. I zapowiadają starania o kolejne.
17 czerwca weszły w życie nowe przepisy dotyczące kierowców taxi na aplikacje. Pracownicy takich firm jak Bolt czy Uber, żeby legalnie wykonywać swoją pracę, muszą posiadać polskie prawo jazdy. - Od poniedziałku mamy o 26 proc. kierowców mniej - mówi rzeczniczka Bolt Polska Martyna Kurkowska.
Taksówkarze protestują w pobliżu Lotniska Chopina na Okęciu. Przechodzą po pasach, blokując ruch. Utrudniony jest dojazd do lotniska z trasy S79 i ul. Wirażową.
W 2022 roku, gdy stołeczna policja zaczynała na większą skalę kontrolować taksówki na aplikację, wypisała mandaty co trzeciemu kierowcy, który był na bakier z prawem. W kolejnym roku wyniki wcale nie były lepsze. A jedno niepokoi szczególnie.
Podwyżki opłat za przejazd to główny postulat warszawskich taksówkarzy pracujących w tradycyjnych korporacjach. W proteście zablokowali w środę ulicę Emilii Plater.
Taksówkarze pracujący w tradycyjnych korporacjach szykują blokadę centrum Warszawy. To ich protest przeciwko opłatom za przejazd, których stołeczni radni nie podnosili od lat, i nierównej konkurencji z kierowcami świadczącymi usługi za pośrednictwem aplikacji internetowych.
"Nie możecie o tym milczeć! Setki osób z Ukrainy przyjeżdża codziennie do Warszawy. Dlatego chcę podzielić się moją opowieścią" - napisała na Instagramie Kristina Petrochuk, która została fatalnie potraktowana przez taksówkarza spod Dworca Centralnego.
- Potwierdzamy, że wynajęliśmy firmie Uber teren przy budynku dworca Warszawa Centralna - informuje rzecznik PKP. Oznakowane zatoczki dla taksówek na aplikację pojawią się jeszcze przed świętami. Co to oznacza dla pasażerów kolei?
Drogie paliwo i inflacja sprawiają, że w Warszawie jest coraz mniej tradycyjnych taksówkarzy. Chcielibyśmy podnieść ceny, ale zabraniają nam tego - nie ukrywa irytacji Paweł Szaturski, taksówkarz z Warszawy, prezes związku Solidarność Taksówkarzy Zawodowych.
Od początku roku służby przeprowadziły kontrole ponad tysiąca taksówkarzy i kierowców wożących warszawiaków na aplikacje. Przewinienia stwierdzono w blisko połowie przypadków.
Zniszczonym samochodem i niemal na gołej feldze próbował uciekać kierowca taksówki z Warszawy. Po około 10 km zatrzymała go nie policja, ale inni kierowcy.
Znana firma taksówkarska oklei w Warszawie przed Paradą Równości część samochodów tęczowymi flagami. Zrobi to mimo zdecydowanego oporu kierowców.
Pasażerowie niektórych pociągów PKP Intercity mogą liczyć na nie lada rekompensatę. - Konduktor podszedł i powiedział, że przed dworcem będzie czekała taksówka - relacjonuje nasza czytelniczka.
Profesor Politechniki Warszawskiej Przemysław Kupidura został pobity na Ursynowie. Taksówka, którą jechał, musiała się zatrzymać, bo na jezdnię wyszedł mężczyzna i ją blokował. Gdy profesor wysiadł wyjaśnić sprawę, został zaatakowany.
Kierowca taksówki wjechał w barierki na Wybrzeżu Szczecińskim i porzucił swój samochód na środku jezdni. Policja prowadzi poszukiwania.
Po tym, jak Bolt zmienił zasady weryfikacji kierowców wożących pasażerów, osiem tysięcy z nich straciło dostęp do aplikacji tej firmy. Teraz próbują go odzyskać. Bolt przekonuje, że te zmiany poprawią bezpieczeństwo klientów.
Przez lata sylwestrowa noc oznaczała dla taksówkarzy złote żniwa. Teraz okazuje się, że sami wolą pójść na zabawę zamiast wozić imprezowiczów po mieście. Zostają przewozy na aplikacje, ale w obliczu niedoboru tradycyjnych taryf stawki w nich mogą osiągać kosmiczne pułapy.
Kiedy Uber wchodził na rynek, mówiło się, że to przykład gospodarki współdzielenia. Bo w założeniu osoba, która wracała z pracy autem, mogła zabrać kogoś, kto jechał w tę samą stronę i przy okazji zarobić. Szybko to się zmieniło.
Podwyżka, jak przekonują twórcy obywatelskiego projektu uchwały, jest konieczna, bo inflacja galopuje, a stawki maksymalne za przejazdy nie zmieniły się od 1995 r. - Jestem przeciw, i wiem, że w moim klubie taka opinia przeważa. Podwyżek jest teraz za dużo - mówi "Stołecznej" przewodniczący klubu KO Jarosław Szostakowski.
Kierowcy pod wpływem narkotyków i alkoholu, wielu bez prawa jazdy albo z fałszywymi dokumentami. Poznaliśmy wyniki kontroli przewozów na aplikacje w Warszawie. Nieprawidłowości były w 30 proc. przypadków.
Rośnie liczba przestępstw seksualnych popełnianych w taksówkach na aplikację. Komenda Stołeczna Policji właśnie podała nowe dane. I przy okazji rozpoczęła kampanię edukacyjną skierowaną do kobiet.
Zmiany wprowadzone niedawno przez ratusz przed głównym dworcem w Warszawie miały uchronić pasażerów przed nieuczciwymi taksówkarzami. Ale coraz więcej podróżujących narzeka, że sytuacja nadal jest daleka od ideału.
Kierowcy tzw. taksówki na aplikację zatrzymanemu przez policję w Warszawie postawiono trzy zarzuty: kierowania pod wpływem narkotyków, posiadania ich i posługiwania się fałszywym prawem jazdy.
Po tym, jak zrezygnował operator postoju taksówkowego przed Dworcem Centralnym, miejsce to opanowali przewoźnicy, którzy żądali słonych cen od pasażerów. Teraz postój znowu ma operatora wyłonionego przez miasto.
Dane dotyczące przestępstw na tle seksualnym w taksówkach na aplikację są przerażające. Z prokuratury krajowej otrzymała je właśnie posłanka Aleksandra Gajewska
Na skrzyżowaniu ul. Puławskiej z Madalińskiego doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jedna osoba trafiła do szpitala.
PKP nie udało się wybrać korporacji taksówkowej do dzierżawy postoju przy Dworcu Centralnym, za to przetarg rozstrzygnął Zarząd Dróg Miejskich. Umowę podpisze z firmą, która zrezygnowała z tego miejsca zaledwie kilka miesięcy wcześniej. Teraz zapłaci czerokrotnie mniej.
Spółce PKP nie udało się wybrać korporacji taksówkowej do obsługi Dworca Centralnego. Wysiadający tu pasażerowie skarżą się na zawyżanie cen przez kierowców, którzy opanowali postój od strony ul. Emilii Plater i nie dopuszczają do niego konkurencji.
Dotarliśmy do danych Komendy Stołecznej Policji w sprawie przestępstw seksualnych, do jakich dochodziło w 2021 i 2022 roku podczas przejazdów taksówkami na aplikację firm Uber i Bolt. Ich liczba szybko rośnie.
Mafia kierowców podających się za taksówkarzy, która znów rozwinęła skrzydła przy Dworcu Centralnym, to kompromitacja dla służb kontrolnych, porządkowych i urzędników. Państwo oddało zaś zbyt duże pole osobom trudniącym się tzw. przewozem osób.
Na postojach przed Dworcem Centralnym warunki znowu dyktuje grupa taksówkarzy, którzy zachowują się jak mafia. Żądają od klientów horrendalnych opłat za przewóz i nie wpuszczają kierowców z niższymi stawkami.
Warszawski Cierp to pseudonim, którym przedstawia się w internecie Cezary Król, warszawski taksówkarz i jednocześnie radny dzielnicy Ochota.
Balon jak taksówka przez najbliższe trzy wieczory kursuje góra-dół na parkingu przy Stadionie Narodowym. Krótki lot można zamówić poprzez aplikację korporacji taksówkowej.
Co trzeci kontrolowany pojazd to problem. Kierowcy byli po alkoholu lub po środkach odurzających, mieli sfałszowane prawo jazdy albo brakowało im licencji, niektórzy byli poszukiwani przez policję
Czekanie na taksówkę trzy kwadranse, albo i dłużej, staje się w Warszawie normą. Bywa, że zamówione kursy są przekładane. To pierwsze oznaki braku taksówkarzy.
W samej Warszawie toczy się ponad 20 postępowań w sprawie przemocy seksualnej wobec pasażerek taksówek na aplikację. Firmy przewozowe, w tym przede wszystkim Bolt i Uber, zapewniają, że problem widzą. Ale czy ich działania będą skuteczne?
Kierowca miał odwieźć pasażerkę pod blok na Wilanowie. Kobieta ocknęła się naga od pasa w dół, kierowca leżał na niej, też półnagi. Mężczyzną zajmują się już policja i prokuratura.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.