Moim problemem jesteś ty. Moim problemem jest to, że jesteś je***m Hindusem - mówi na filmie Polak do grupy imigrantów. Niedługo później dotkliwie pobił trzech cudzoziemców.
Yauheni Labanau kupił motor. Kilka razy stał w kolejce do urzędu, żeby go zarejestrować, ale nie udało mu się pobrać numerka. Nie było też terminów online. Spóźnił się. I ma zapłacić karę.
Płocka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wykorzystywania cudzoziemców, którzy pracują na budowie Orlenu. Poszkodowanych może być kilkaset osób. Postępowanie zaczęło się kilka miesięcy po śledztwie "Wyborczej", gdzie opisaliśmy nieprawidłowości.
W hostelu w Żyrardowie mieszkało kilkudziesięciu cudzoziemców ze wschodu. Kiedy padli ofiarą rasistowskiego ataku, część z nich wyprowadziła się z miasta. - Z mojej firmy odeszło 70 imigrantów dlatego, że zaszczuła ich grupa nacjonalistów - mówi prezes dużego przedsiębiorstwa.
Nowy trend jest widoczny wyraźnie od roku. Wiele firm wykazuje zwiększone zainteresowanie pracownikami z Azji, a to wpływa na większe zainteresowanie Polską wśród tych pracowników. Nic dziwnego, pracownik fizyczny z Nepalu w Polsce może zarabiać nawet jedenaście razy więcej niż w swoim kraju.
Cały świat w Warszawie. - Mieszkamy teraz w Polsce, ale możemy podróżować po wszystkich krajach strefy Schengen - opowiada z entuzjazmem Aiswarya z Indii. Jak zarabiają, mieszkają imigranci w Warszawie. I czy chcą zostać w Polsce?
- Dwa lata temu w Manili cała masa agencji pracy zaczęła oferować wyjazdy do Polski - opowiada Filipińczyk mieszkający w Warszawie. Dał się skusić. Dziś Filipińczycy są trzecią grupą narodowościową, która najczęściej otrzymuje w Polsce zezwolenia na pracę.
Państwowa Inspekcja Pracy pochwaliła się, że zakończyła dziewięć kontroli na terenie inwestycji paliwowego koncernu pod Płockiem. Choć kontrolerzy ujawnili wiele nieprawidłowości, a na budowie w przeszłości dochodziło do wypadków i zgonów, kary trudno uznać za wysokie.
17 czerwca weszły w życie nowe przepisy dotyczące kierowców taxi na aplikacje. Pracownicy takich firm jak Bolt czy Uber, żeby legalnie wykonywać swoją pracę, muszą posiadać polskie prawo jazdy. - Od poniedziałku mamy o 26 proc. kierowców mniej - mówi rzeczniczka Bolt Polska Martyna Kurkowska.
Siedmiu Hindusów złożyło w prokuraturze oświadczenia w sprawie nagłej śmierci swojego kolegi. Czy Ashik po prostu poszedł spać i się nie obudził? Według świadków wieczór przed jego śmiercią nie był spokojny.
Firma Zioom dostarczała robotników - głównie z Azji - na budowę ogromnego kompleksu Olefin III pod Płockiem. Ale warunki, w jakich obcokrajowcy pracowali i mieszkali, oraz jak byli traktowani, były tragiczne. Koncern po kilku dniach zareagował na reportaż "Wyborczej" i "Uwagi" TVN.
We wtorek, 14 maja, zostanie otwarty punkt informacyjny dla cudzoziemców pracujących na budowie kompleksu Olefiny III pod Płockiem. Jak udowodniliśmy w naszym śledztwie dziennikarskim, w inwestycji za 25 mld zł dochodzi do wyzysku i łamania praw pracowników, którzy w większości są cudzoziemcami.
W Orlenie trwa kontrola dotycząca przestrzegania praw pracowniczych przez głównego wykonawcę kompleksu Olefin III w Płocku. "Po najnowszych sygnałach o nieprawidłowościach zakres kontroli zostanie pogłębiony" - informuje Orlen po publikacji śledztwa "Wyborczej" i "Uwagi" TVN.
Podobne sytuacje zdarzają się w małych lub średnich przedsiębiorstwach, a poszkodowanych jest kilka lub kilkanaście osób. Tutaj stało się coś zupełnie innego, bo nie chodzi o jakąś małą budowę realizowaną przez małe firmy, ale ogromną inwestycję państwowej spółki! - mówi Chandu Nallur.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Modlina rozbili szajkę trudniącą się nielegalnym przerzutem cudzoziemców z białorusko-polskiej granicy do krajów Europy Zachodniej. Zarzuty prokuratorskie postawiono dwóm obywatelom Gruzji.
To miejsce bombarduje wszystkie zmysły bez wyjątku. Zanim do oczu doleci światło żarówiastych neonów krzyczących "NAILS", "FRYZJER", "MĘSKI-DAMSKI", już wiele metrów wcześniej czuć ten klimat w nozdrzach.
Jewa została zatrzymana przez straż graniczną na lotnisku w Budapeszcie, zakuta w kajdanki. Zabrano jej telefon i przewieziono do ośrodka dla uchodźców. Według strażników nie wykazała, że przebywa legalnie na terytorium Unii. Ekspert z Węgierskiego Komitetu Helsińskiego mówi o błędach tamtejszej policji
- Zostałem oszukany. Nigdy już nie odzyskam swoich pieniędzy, które zapłaciłem za wyjazd do Polski - mówi Edinnah z Zimbabwe. W reklamach zdobycie wizy i przyjazd do Polski wydaje się być najprostszą rzeczą na świecie. Rzeczywistość okazuje się być bardziej skomplikowana.
Na internetowych grupach zrzeszających Hindusów pracujących w Polsce jest mnóstwo ogłoszeń o treści "need zloty". Chodzi o transfer pieniędzy za pośrednictwem nielegalnych agentów.
"Peace, love, Grochów" - tymi słowami opatrzony jest plakat Marszu Przeciw Nienawiści, który odbędzie się we wtorek 13 września. To oddolna inicjatywa mieszkańców Grochowa, którzy nie zgadzają się na rasistowskie i ksenofobiczne zachowania wobec cudzoziemców z Ukrainy czy Białorusi.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tragicznie zmarłej kobiety, którą znaleziono w krzakach przy ul. Ratuszowej na Pradze-Północ.
Obywatel Francji uzbrojony w nóż zamknął się w jednym ze sklepów w centrum Warszawy z ekspedientką i nie chciał jej wypuścić.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że obywatel Gruzji brał udział w bójce kilkunastu osób przed jednym z hoteli na warszawskich Włochach.
Podczas ulicznej akcji funkcjonariusze Straży Granicznej na warszawskiej Woli zatrzymali Rosjanina, który nielegalnie przebywał w Polsce. Został tego samego dnia wydalony z kraju.
Pięciu Syryjczyków i Libańczyk prowadzą strajk głodowy w zamkniętym ośrodku dla cudzoziemców w Lesznowoli. Wspiera ich polski aktywista z Grupy Granica, który podjął głodówkę w Warszawie. Domagają się przeniesienia mężczyzn do ośrodka otwartego.
"Muszę przyjść na 8 rano, czekać w tłumie z innymi obcokrajowcami i mieć nadzieję, że dostanę bilet. Jeżeli przyjadę po ósmej, to już jestem niepewny, że urzędnik będzie mógł mnie obsługiwać, ale już na pewno poczekam kilka godzin" - skarży się cudzoziemiec na obsługę w warszawskim urzędzie.
Są w Warszawie rodziny, które w ten czas przyjmą pod swój dach kilkoro cudzoziemców. U pani Katarzyny zapowiedziało się dziewięcioro młodych z całego świata - od Białorusi przez Indie i Zanzibar po Wietnam i Maroko.
Zobaczyłam twarz córki we krwi. Próbował zakleić jej taśmą usta, żeby nie krzyczała. Chciałam odejść, ale krzyczał, że odbierze mi dziecko. Bo jestem z Ukrainy i nie mam tu żadnych praw.
Not1984 ulokowało się w pawilonach przy al. Jana Pawła II. Serwuje typowo białoruską zupę - maczankę i draniki, czyli placki ziemniaczane z mięsem. A oprócz tego pomaga: część dochodu ma być przekazana na rzecz ofiar reżimu Łukaszenki.
- Nie mam tu nikogo, kto mógłby chociaż na chwilę potrzymać moją córkę na rękach - Nadia studiuje, pracuje jako sprzątaczka i opiekuje się dwumiesięczną córką. Bez karty pobytu nie może wynająć mieszkania ani posłać dziecka do żłobka. Nawet drzwi domu samotnej matki są przed nią zamknięte.
W czwartek wieczorem Straż Graniczna zatrzymała na trasie S8 pojazd, w którym znajdowało się pięciu młodych cudzoziemców. Jeden z nich uciekł.
Stołeczna policja prowadzi postępowanie w sprawie bójki z udziałem siedmiu obywateli Włoch. Trzech z nich trafiło do szpitala, jednemu grozi utrata oka. Zabezpieczono nagrania z monitoringów, trwają przesłuchania. - Szukamy też dwóch kobiet, które były bezpośrednimi świadkami zdarzenia - mówi rzecznik stołecznej policji.
Obcokrajowcy mają problem z rejestracją aut w Warszawie. W urzędzie słyszą, że aby pobrać numerek, muszą najpierw zarezerwować wizytę na stronie internetowej. A tam pierwszy wolny termin za rok. W systemie jest dziwaczna szczelina, ale oficjalnie nikt o tym nie informuje
Fałszywy zakon z siedzibą w Łomiankach wyłudza datki i niezgodnie z prawem legalizuje pobyt cudzoziemców na terenie Polski.
Czy Polacy rejestrujący w Warszawie nowe samochody są traktowani na specjalnych zasadach? Stołeczny ratusz zapewnia, że tak nie jest, a sprawę cudzoziemca, którego odesłano z urzędu, nazywa przeoczeniem.
Ponad 1,5 tys. cudzoziemców zdających egzamin potrzebny do uzyskania polskiego obywatelstwa skontrolowali w sobotę funkcjonariusze nadwiślańskiej straży granicznej. Dwóm z nich postawiono zarzuty.
Nie dają pouczeń, przynoszą najwięcej pieniędzy z mandatów. A tych, którzy się stawiają, oskarżają o naruszenie nietykalności. Ostatnio prysnęli gazem w twarz kobiecie z Chin. Dowody, do których dotarliśmy, wskazują, że bezpodstawnie.
- Szedł przed nami. W pewnym momencie odwrócił się, nazwał "kur...i" i splunął nam prosto w twarze - mówi Zuzanna Krzątała, która spacerowała po Śródmieściu z koleżanką z Francji.
Gagik Grigoryan pokazuje warszawiakom, jak przygotować klasyczne potrawy kuchni gruzińskiej. Wcześniej przez kilka lat pomagał uchodźcom.
Kobiety zakażone koronawirusem w ośrodku dla cudzoziemców na Targówku są w kiepskim stanie psychicznym. - Leżą chore, martwią się o dzieci, nie mają siły się nimi zająć - opowiada nam Czeczenka, która sama niedawno przebywała w ośrodku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.