- Niektóre dzieci spędziły w ośrodku dla uchodźców większość życia. Nie można ich tak po prostu przenieść - mówią opiekunki, które pomagają uchodźczyniom z Targówka zaadaptować się do życia w Polsce. Teren z ich ośrodkiem został właśnie sprzedany.
- Chaos, przedłużające się procedury i bezsensowna biurokracja - skarżą się obcokrajowcy załatwiający sprawy w wydziale spraw cudzoziemców. Korzystają na tym pełnomocnicy, którzy obiecują szybszą pomoc.
Copyright © Agora SA