Coraz więcej wskazuje, że kończy się zastój na rynku mieszkań. A ponieważ nie kończą się skargi na deweloperów, że ukrywają ceny mieszkań, kupujący znaleźli na to sposób. Stworzyli stronę internetową z cenami w kilku tysiącach inwestycji w całej Polsce, w tym w setkach w samej Warszawie.
W Warszawie powstają budynki, na widok których ludzie przecierają oczy ze zdumienia. Klaustrofobicznie ciasna zabudowa, mieszkania małe jak pokój pod schodami Harry'ego Pottera, parking udający teren zielony. Inwencja deweloperów jest, niestety, nieograniczona.
Najpierw dzielnica chciała się pozbyć dwóch sąsiadujących ze sobą budynków, ale po 15 latach się rozmyśliła. Co poszło nie tak, że czekała tak długo, aż stan kamienic stał się opłakany?
Z powodu horrendalnie drogich mieszkań w stolicy warszawiacy coraz częściej zmuszeni są zamieszkać pod miastem. Co mają wybrać: miasteczka z koleją czy zabudowę łanową w polu?
Czy patodeweloperka sięgnęła szczytu? - pyta wójt podwarszawskiego Wieliszewa. Na terenie, gdzie można budować tylko domy jednorodzinne, rośnie gmach większy niż niejeden blok. Jednak inwestor twierdzi, że dom będzie służyć do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych jego rodziny. Co to za inwestor?
Po bułki trzeba jechać samochodem, szkoły są przepełnione, a w porannych korkach trzy kilometry można pokonywać i 40 minut. Ale za to 100-metrowe mieszkanie jest w cenie kawalerki na Mokotowie. W Lesznowoli pod Warszawą trwa mieszkaniowy boom.
To przykład idealnego budownictwa społecznego w Warszawie: niezwykły blok, który architektoniczne nawiązuje do falenickich świdermajerów. Blisko wszystko, co potrzebne do życia. Czynsz: nieco ponad 1,1 tys. zł za 50 metrów.
Czy budowa szkoły z wyposażeniem za grube miliony to wystarczająca oferta, by w Warszawie powstały kolejne osiedla? W kolejce czekają kolejni deweloperzy, którzy mają podobne oferty dla miasta. Ale władze traktują ich coraz chłodniej.
W dokumentacji widać, że tam są ciągnięte piony kanalizacyjne do każdego pomieszczenia, nawet do tego, które miało być garderobą. To będą mikrokawalerki, a plan zagospodarowania pozwala tu tylko na zabudowę jednorodzinną - alarmuje sąsiad inwestycji we Włochach.
Rynek najmu instytucjonalnego rozrasta się w błyskawicznym tempie. Obecnie w Warszawie jest ok. 8 tys. tego typu mieszkań, a budowie jest następnych 4 tys. Zalety to brak właściciela i młodzi sąsiedzi. - Wynajmuję, a czuję, jakby było moje - słyszę.
Kiedyś jechałeś Puławską i były pola, pola, pola i w pewnym momencie Auchan. Teraz nawet nie wiesz, gdzie kończy się Warszawa, a zaczyna Piaseczno - mówi Paweł, właściciel kwiaciarni na rynku.
Rok 2025 będzie rekordowy pod względem tego, ile mieszkań na instytucjonalny wynajem zostanie oddanych do użytkowania w Polsce - obliczają analitycy. W Warszawie jest już ich ponad 8 tys., a wkrótce będzie ich 15 tys.
Według zapowiedzi ministerstwa szykowane zmiany mają znacznie ograniczyć i ucywilizować najem krótkoterminowy. Dziś te usługi to wolnoamerykanka i coraz większy problem w polskich miastach, największy w Warszawie.
Zadłużać się pod korek, żeby kupić mieszkanie za 20 tys. zł za metr w centralnej dzielnicy czy może wybrać obrzeża Warszawy blisko kolei? Sprawdzamy, jak żyje się w Wawrze i we Włochach. W obu dzielnicach trwa inwestycyjny boom.
To pytanie zadaje sobie każdy, kto planuje kupić mieszkanie. Czy jednak rzeczywiście "pęka cenowa bańka"? A jeśli tak, to gdzie w Warszawie żyje się wygodnie, a jednocześnie mieszkania nie kosztują już 20 tys. zł za m kw., lecz 12 albo 13 tys. zł?
Średnia cena metra kw. mieszkania na rynku wtórnym w Warszawie to ponad 17,5 tys. zł. Lokale w cenie do 11 tys. zł to tylko 1 proc. oferty. Czy planowany rządowy program "Pierwsze klucze" doprowadzi do wzrostów cen?
Krystalizują się plany zabudowy na blisko 30 hektarach tuż obok Lotniska Chopina. Dwaj inwestorzy chcą tu budować osiedla porównywalne z Mariną Mokotów. Czy w klinie napowietrzającym miasta mogą powstać setki mieszkań?
W spokojnych wsiach rosną kolejne apartamentowce z "bezpieczną przystanią dla kapitału". Mieszkańcy Mazur ze zgrozą obserwują deweloperski boom, a warszawiacy kupują mieszkania nad jeziorami na potęgę.
Marcin zarabia dużo więcej niż przeciętny warszawiak, ale bank nie dał mu kredytu na mieszkanie. Justyna i Tomek podobnie, ale usłyszeli, że "nie nadają się do niczego". W Warszawie dobre zarobki nie wystarczają, żeby kupić mieszkanie. Trzeba mieć coś jeszcze.
To standard, którego w Polsce do tej pory nie było - przekonuje inwestor zespołu apartamentowców. Znajdzie się w nich m.in. postarzalnia win, pokój muzyczny ze studiem do podkastów oraz myjnia dla psów. Tym inwestor uzasadnia niespotykanie wysokie ceny.
Deweloperzy i fliperzy rozczarowani rządową propozycją dopłat do kupna mieszkania, czyli programem Pierwsze Klucze. "Na rynek trafią rudery" - słychać głosy. Czy dopłaty są w ogóle potrzebne, kiedy ceny wyhamowały, a nawet zaczęły spadać?
Nawet jak jakąś dziewczynę poznam, to wstyd mi się przyznać, że nie stać mnie na głupią kawalerkę - mówi z żalem policjant z Warszawy
Deweloperzy będą mogli zabudowywać orne pola w miastach? Ministerstwo rozwoju kierowane przez Krzysztofa Paszyka z PSL pokazało projekt ustawy, która wstrząśnie rynkiem nieruchomości w Polsce. - Politycznie to wygrana deweloperów - ocenia ekspert.
Tanie mieszkanie zawsze oznacza jakiś haczyk. W tych miejscach w Warszawie trzeba zapłacić za coś jeszcze. Bo nie ma nic za darmo.
Mam wrażenie, że gdy mówię: "Jestem samotną mamą", wszyscy myślą, że jestem jakąś patusiarą - mówi Kamila.
Spółka piłkarza Roberta Lewandowskiego kupiła działkę tuż obok kompleksu biurowo-mieszkaniowego w dawnych Browarach Warszawskich. Zbuduje tam luksusowy apartamentowiec
Urzędnicy w Warszawie policzyli, że bez obiecanych pieniędzy od państwa, czynsz w nowych budynkach społecznych, wzrośnie, i to zdecydowanie.
W jeden miesiąc w Warszawie na rynku wtórnym przybyło prawie 2 tys. mieszkań na sprzedaż. Chętnych nie ma, ceny spadają. Sprzedający się skarżą, że od miesięcy nie ma zainteresowania. A jeżeli już ktoś dzwoni, to na wstępie chce zbić cenę o jedną trzecią
Działania tej partii są wręcz destrukcyjne przy pogłębiającym się kryzysie mieszkaniowym. Im szybciej premier Tusk to zrozumie, tym lepiej. Bo ta destrukcja nie idzie tylko na rachunek ludowców
To zjawisko, z jakim dawno nie mieliśmy do czynienia w Warszawie: już piąty miesiąc z rzędu średnia cena metra kwadratowego mieszkania w stolicy pozostała praktycznie bez zmian. A na rynku wtórnym nawet spadła. Tymczasem zdolność kredytowa powoli rośnie.
Koktajl procesów społeczno-gospodarczych sprawia, że wielorodzinna zabudowa deweloperska odsuwa się coraz dalej od Warszawy. Ale czy można pracować w stolicy i mieszkać nawet kilkadziesiąt kilometrów od niej?
Wokół bloków ziemniaczane pola, "do miasta" jechało się godzinę. Dziś Tarchomin jest dowodem na to, że mała zmiana może zrobić wielką rewolucję. I reszta Białołęki też ma na to szansę.
Gdzie obiecywane 5 mld zł rocznie na budownictwo społeczne? Tych pieniędzy w budżecie państwa nie ma. A tylko Warszawa stara się o 200 mln zł dopłaty i przygotowuje wnioski na kolejne projekty na 150 mln zł.
Mija pięć lat od początku boomu na mieszkania. A po pięciu latach można sprzedać mieszkanie bez podatku dochodowego. Gdyby ludzie zaczęli się pozbywać teraz nieruchomości, mieszkania nie tylko na rynku wtórnym, ale i u deweloperów na pewno by staniały. Ale czy tak będzie?
Ci, którzy jeszcze nie tak dawno namawiali do flipowania i urządzali szkolenia za kilkadziesiąt tysięcy z "flipów na pierwotnym", z "flipów na udziałach", dziś zeszli z tonu: "Rynek się przytkał. Żeby być w biznesie, trzeba mieć jaja"
Toksyczny ksylamit wykryto w bloku z wielkiej płyty na Targówku. Substancję tą powszechnie stosowano w budownictwie do lat 80. w całej Polsce. Czy trucizna wciąż tkwi w murach?
35 mieszkań znajdzie się w budynku, który powstaje przy ul. Długiej, tuż obok Ogrodu Krasińskich i gmachu Arsenału.
Ludzie parkują, gdzie się da. Niektórzy blokują także drogi przeciwpożarowe i wyjazdy z osiedli. A na korytarzach jest wszystko: dziecięce wózki, rowery, a nawet... buty
- Żul pije pod sklepem i śmierdzi - objaśnia specjalista od mieszkaniowych flipów. On wie, jak takiego żula znaleźć, a potem przekonać, żeby sprzedał swoje mieszkanie. - Można na tym szybko dobrze zarobić - zapewnia.
Na Muranowie rozbierany jest gmach, który wygląda jak przedwojenna kamienica. Ale tak wygląda zaledwie od 2012 r., kiedy przeszedł gruntowny remont. Zburzony zostanie także sąsiedni biurowiec przy Pawiej - też modernizowany w ub. dekadzie - skąd niedawno wyprowadziła się TV Republika.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.