"Ile spalić, ile zachować. Przyszłość świdermajerów" - ten prowokacyjny tytuł wtorkowej debaty w kinokawiarni Stacja Falenica okazał się też niestety proroczy. W przeddzień spotkania ogień zniszczył - właśnie w Falenicy - cenny świdermajer.
Dlaczego w czasach sztucznej inteligencji zamknięcie placówki banku i ograniczenie godzin poczty budzi takie emocje?
W 1942 r. Niemcy wywieźli stąd na śmierć 8 tys. więźniów falenickiego i rembertowskiego getta. O ochronę rampy apelowali społecznicy.
Na falenickim osiedlu Aleksandrów przerwy w dostawach prądu to niemal codzienność. Strzelająca linia energetyczna także. - Zastanawiałem się, gdzie my żyjemy. Bo chyba nie w europejskiej stolicy - mówi jeden z mieszkańców.
Koncerty, pikniki, spotkania, wystawy, warsztaty, spacery, wycieczki rowerowe i przejażdżki rikszą znalazły się w programie jubileuszowej 10. edycji Festiwalu Świdermajer. To wielkie święto architektury i dziedzictwa kulturowego osiedli i miejscowości od Wawra do Otwocka potrwa dziesięć dni.
Wojewódzki konserwator zabytków wydał nakaz przeprowadzenia prac konserwatorskich i robót budowlanych w przedwojennym budynku dawnej Elektrowni Gminy Letniska Falenica. Ma to uchronić ten cenny obiekt przed dalszą degradacją.
Zaczynali w samym środku stanu wojennego. Mija 40 lat od wydania pierwszego numeru "Nowej Fantastyki". Z tej okazji w kulturotece w Falenicy odbędzie się impreza urodzinowa. Organizatorzy chcą przyciągnąć gości znanymi nazwiskami i atrakcjami.
W poniedziałek 22 sierpnia w Wawerskim Centrum Kultury wystąpi Bente Kahan, norweska piosenkarka i aktorka żydowskiego pochodzenia. Jej koncert pt. "W domu: moje żydowskie pieśni i historie" poświęcony będzie pamięci Żydów z podwarszawskich miejscowości.
Liczącą 15 km trasą, którą w sierpniu 1942 r. niemieccy żandarmi przegnali Żydów z Rembertowa na rampę kolejową w Falenicy, przejdzie w najbliższą niedzielę, 21 sierpnia, Marsz Pamięci. To część rozpoczynających się już dziś obchodów 80. rocznicy zagłady otwockiego, rembertowskiego i falenickiego getta.
Ciężki mokry śnieg uszkodził gałęzie słynnej falenickiej sosny z ulicy Patriotów, która od zeszłego roku jest pomnikiem przyrody. Korona krzywego drzewa, znanego także z nominacji do konkursu na drzewo roku pod śniegiem jeszcze bardziej się ugięła.
Wojewódzki konserwator zabytków wszczął postępowanie w sprawie wpisu do rejestru zabytków rampy kolejowej w Falenicy, z której w czasie okupacji Niemcy wywieźli na śmierć falenickich i rembertowskich Żydów. Kolejarze zamierzają ją rozebrać.
Na czwartkowej sesji Rada Warszawy przyjęła uchwałę o ustanowieniu pomnikiem przyrody słynnej falenickiej sosny pochylonej nad ulicą Patriotów. O ochronę tego wyjątkowego drzewa zabiegali okoliczni mieszkańcy. Włączyły się w to władze miasta i dzielnicy.
Przy posesji w Falenicy ktoś podrzucił kilkdziesiąt pojemników z groźnymi odczynnikami chemicznymi. Intereniowali strażnicy miejscy.
Słynna sosna falenicka w Wawrze już wkrótce może stać się pomnikiem przyrody. Generalny dyrektor ochrony środowiska uchylił wcześniejsze postanowienie, w którym odmawiano jej nadania takiego statusu.
Miał powstać dwa lata temu i kosztować dwa razy mniej. Nim go zbudowano, w pobliżu powstało kilka sieciowych marketów. Wizytówka Wawra, bazar w Falenicy, ma nowy termin zakończenia prac, już za kilka dni. Czy chętnych na zakupy będzie tylu, że targowisko się utrzyma?
Przełom w sprawie słynnej pochyłej sosny w Falenicy, nazywanej bramą Warszawy. Spółka PKP PLK już nie chce jej wyciąć podczas modernizacji linii kolejowej do Otwocka. Ale obrońcy drzewa nie otwierają jeszcze szampana. Trwa batalia o uznanie sosny za pomnik przyrody.
Trwa walka o uratowanie przeznaczonej do rozbiórki rampy kolejowej w Falenicy, z której w 1942 r. Niemcy wywieźli na śmierć falenickich i rembertowskich Żydów. Społecznicy wystąpili do wojewódzkiego konserwatora zabytków o objęcie jej ochroną. Zbierają też podpisy pod petycją skierowaną m.in. do prezydenta RP.
- Do wypadku doszło około godz. 17.30. Mężczyzna zginął na miejscu - informuje policja. Trwają utrudnienia w ruchu pociągów linii SKM S1 i KM R7 na odcinku Otwock - Warszawa Zachodnia.
Na rampie kolejowej w Falenicy, z której Niemcy wywieźli na śmierć więźniów getta, widnieje napis: "Żydzi - Żydom zgotowali ten los". Stowarzyszenie "Otwarta Rzeczpospolita" zapowiada zawiadomienie prokuratury. Społecznicy szykują zaś apel o ochronę rampy.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie chce, by słynna sosna z Falenicy została pomnikiem przyrody, bo przeszkadzałaby kolejarzom. Tak twierdzą aktywiści. Urzędnicy się bronią przed tymi zarzutami.
"Godzi się, by państwo objęło pieczą i troską takie miejsca, jak rampa w Falenicy" - pisze w liście otwartym do ministra kultury żydowskie stowarzyszenie B'nai B'rith. To reakcja na plany rozbiórki rampy, z której w 1942 r. Niemcy wywieźli na śmierć falenickich i rembertowskich Żydów.
Podczas planowanej modernizacji linii kolejowej Warszawa - Otwock ma zostać rozebrana przedwojenna rampa w Falenicy, z której w 1942 r. Niemcy wywieźli na śmierć falenickich i rembertowskich Żydów. Społecznicy apelują o zachowanie choćby jej fragmentu.
W wawerskich lasach trwa wycinka drzew. "Pod piłę idą kilkudziesięcioletnie sosny parasolowe, które są unikatowe na terenie Warszawy" - alarmuje nasza czytelniczka i prosi o interwencję.
Z ogniem w piątkowe popołudnie walczyło dziewięć jednostek straży pożarnej.
Falenica wkrótce doczeka się obiecanej kulturoteki. Budowa trzeciego lokalnego wawerskiego ośrodka opóźniła się o ponad rok. Zawiniły niedookreślone plany kolejarzy.
Ma być bezpieczniej w Powsinie dzięki nowej sygnalizacji świetlnej na obwodnicy tego osiedla. Prace spowodują tymczasowe zmiany w ruchu. Podobnie jak poszerzanie Wału Miedzeszyńskiego i układanie rur na ścieki w Falenicy
Uderzenie było tak mocne, że motocykl prawie urwał tylne koło z toyoty. Jednoślad zatrzymał się ponad sto metrów dalej.
Przewodnicy PTTK zapraszają warszawiaków w Poniedziałek Wielkanocny 22 kwietnia na trzy wycieczki - dwie przez Puszczę Kampinoską i na rowerowy wypad do Falenicy.
Kolejarze zaskoczeni zimą w styczniu? Na lokalnych stacjach kolejowych wygląda na to, że tak. Od lat pasażerowie zmagają się tu ze śniegiem i błotem pośniegowym na peronach. Dlaczego tak jest? - pytają czytelnicy.
Na nic przekonywanie, że stoi daleko od torów, na nic uruchomienie procedury uznania za pomnik przyrody - kolejarze na spotkaniu z dzielnicowymi radnymi zakomunikowali, że zamierzają wyciąć tzw. krzywą sosnę w Falenicy, jedno z najbardziej malowniczych drzew w Warszawie.
- Płyta meblowa pali się doskonale. Tam jest tyle kleju, że płonie, jakby benzyną polał. To dlatego ze śmietników błyskawicznie znikają stare meble - słyszymy na Pradze. Ratusz podał, ile pieców na węgiel lub drewno ogrzewa lokale komunalne.
Kierowcy i pasażerowie kolei muszą się liczyć z utrudnieniami w kilku dzielnicach. Sprawdź, gdzie podczas weekendu będą pracować drogowcy.
Wymiana nawierzchni ulicy Walcowniczej między Falenicą a Aleksandrowem okazała się wyzwaniem dla mieszkańców. Po większym deszczu chodzą przez jeziora.
26-letni Mateusz G., który przed rokiem z zimną krwią zamordował swoich rodziców, nie pójdzie do więzienia. Sąd - na wniosek prokuratury - zdecydował o umieszczeniu go w zakładzie psychiatrycznym.
Dziesiątki, jeśli nie setki gier miejskich odbywają się w Warszawie każdego roku. Ta jest jednak wyjątkowa. Jej uczestnicy zwiedzają zabytkowe przystanki PKP na trasie Warszawa - Otwock.
Modernistyczne przystanki z lat 30. XX w. na linii kolejowej Warszawa - Otwock fascynują miłośników architektury. Z myślą o tych, którzy chcą bliżej poznać te niezwykłe obiekty, powstał projekt "Rzecz o kolei. Modernizm Linii Otwockiej". W programie m.in. gra miejska i warsztaty.
Marszem pamięci i modlitwy rozpoczną się w niedzielny wieczór obchody 76. rocznicy likwidacji gett w Otwocku, Falenicy i Rembertowie. Ich mieszkańców Niemcy wywieźli do obozu zagłady w Treblince i wymordowali w komorach gazowych.
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że ratusz rozpoczął procedurę nadania statusu pomnika przyrody przekrzywionej sośnie, która rośnie w Falenicy. Kolejarze chcieli ją wyciąć.
Biegli psychiatrzy orzekli: Mateusz G. jest niepoczytalny. A to oznacza, że mężczyzna, który w październiku zabił swoich rodziców w domu w Falenicy, nie może zostać skazany. Prokuratura zawnioskuje do sądu o umorzenie postępowania i umieszczenie G. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Czy nastawnia w Falenicy przestanie zasnuwać okolicę dymem z węglowego "kopciucha"? Po protestach mieszkańców sprawa trafiła aż do wiceministra infrastruktury, który przyrzeka, że kolejarze zostali "przeszkoleni co do właściwego sposobu palenia w kotle".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.