Zachodnią elewację hali Dworca Centralnego w Warszawie niemal całkowicie zasłania monstrualnych rozmiarów reklama. Za rozpiętą na konstrukcji kolorową płachtą zniknęło cenne dzieło architektury późnego modernizmu, w dodatku chronione wpisem do rejestru zabytków.
Szumiące na wietrze kłosy żyta, wysokie szuwary, jabłonki i śpiew ptaków. W niecce pomiędzy Złotymi Tarasami a Dworcem Centralnym powstała wieś.
Połowa lokali użytkowych na Dworcu Centralnym wciąż nie jest wynajęta. Dlaczego PKP tak nieudolnie wynajmuje swoje powierzchnie?
- Mylące komunikaty PKP wprowadziły dziś chaos - czytelniczka opisuje przygodę z pociągiem, który niespodziewanie dla części pasażerów opuścił Dworzec Centralny. Mimo komunikatów o godzinnym opóźnieniu "Pilecki" do Białegostoku odjechał z Warszawy wcześniej.
Przy stacji PKP Warszawa Centralna sabaty nocnych autobusów, a taksówkarze i kierowcy Ubera koczują teraz wokół Dworca Gdańskiego. Tutaj późną porą dociera wiele pociągów dalekobieżnych i podróżnym trudno dojechać do domu. ZTM szykuje zmiany w rozkładach jazdy.
PKP Intercity z Warszawy dotrze w rekordowo krótkim czasie do Krakowa, tyle że już po wakacjach. Pociągi przyspieszą też do Wrocławia, a nawet na rozgrzebanej szósty rok trasie do Poznania. Wkrótce jednak mocno zwolnią na Centralnej Magistrali Kolejowej.
Opóźnienia na kolei już na nikim wrażenia nie robią, czasem jeszcze zaskoczy nas, gdy pociąg pojedzie po innym niż powinien torze. Wyjścia z dworca Gdańskiego są niepraktyczne, o czym przekonał się każdy, a do tego bardzo brzydkie.
Pod najwyższym wieżowcem Unii Europejskiej, Varso, który otwarto trzy kwartały temu, powstało nowe dojście na Dworzec Centralny. Tyle że wciąż jest zamknięte, bo trwają negocjacje z PKP.
Wagon, który miał wjechać jako pierwszy, wjeżdża jako ostatni. Podróżni z początku peronu biegną z walizami na koniec i odwrotnie. Czy tak trudno dostosować komunikaty do stanu faktycznego? "Nie da się" - usłyszałem od konduktora.
Kiedy w jego aucie znaleziono dwa foliowe woreczki, 26-latek wcisnął pedał gazu i wjechał w funkcjonariusza ze Śródmieścia. Samochód przejechał z policjantem na masce około 100 metrów.
Po tym, jak zrezygnował operator postoju taksówkowego przed Dworcem Centralnym, miejsce to opanowali przewoźnicy, którzy żądali słonych cen od pasażerów. Teraz postój znowu ma operatora wyłonionego przez miasto.
Na Dworcu Centralnym w Warszawie wielka kolejka do kas, a w kasach awaria. Nie da się też kupić biletów na pociągi PKP Intercity na własną rękę. Komunikat mówi o "zwiększonym ruchu" w systemie sprzedaży.
"Tajne" przejście z wieżowca Varso na Dworzec Centralny. Gotowe, ale nieczynne. Uzgodnione z PKP, ale oprotestowane przez kolejarzy. Ze schodami ruchomymi, które jednak są... za krótkie i pozostała różnica terenu.
Kolejarzom bardziej opłaca się wozić powietrze, a o prawach podróżnego można poinformować na Twitterze, ale już nie przez głośnik na Centralnym.
W podziemnych korytarzach przy Dworcu Centralnym przebiega niewidzialna granica: tam, gdzie zarządcą jest PKP, straszy coraz więcej pustostanów. Tam, gdzie gospodarzem jest miasto, tętni życie.
PKP nie udało się wybrać korporacji taksówkowej do dzierżawy postoju przy Dworcu Centralnym, za to przetarg rozstrzygnął Zarząd Dróg Miejskich. Umowę podpisze z firmą, która zrezygnowała z tego miejsca zaledwie kilka miesięcy wcześniej. Teraz zapłaci czerokrotnie mniej.
Mafia kierowców podających się za taksówkarzy, która znów rozwinęła skrzydła przy Dworcu Centralnym, to kompromitacja dla służb kontrolnych, porządkowych i urzędników. Państwo oddało zaś zbyt duże pole osobom trudniącym się tzw. przewozem osób.
Od 1 sierpnia z parkingu przed Dworcem Centralnym zniknie punkt pomocy, w którym od początku rosyjskiej agresji uchodźcy z Ukrainy dostają jedzenie i pomoc materialną. Nie pomagają argumenty, że wciąż przychodzą tu tysiące uciekających przed wojną.
Na postojach przed Dworcem Centralnym warunki znowu dyktuje grupa taksówkarzy, którzy zachowują się jak mafia. Żądają od klientów horrendalnych opłat za przewóz i nie wpuszczają kierowców z niższymi stawkami.
W samochodzie zamknięte były trzy- i pięciolatek. Policjantów zawiadomił przechodzień. Ci wybili szybę, by uwolnić chłopców.
Na kolei bez zmian. Zaczęły się wakacyjne wyjazdy, a na Dworcu Centralnym w Warszawie znów dantejskie sceny. Tłum pasażerów czekał na spóźnione o kilka godzin pociągi.
Dlaczego Dworzec Centralny, największa stacja PKP w Polsce, ma nieczynną przechowalnię bagażu? - dziwi się nasz czytelnik. Problem wyjaśniały aż dwie spółki kolejowe, a każda podała inny powód.
Warszawski węzeł kolejowy paraliżują awarie na modernizowanej linii średnicowej, która ma się ciągnąć latami. Eksperci podkreślają, że kluczowe jest teraz pieczołowite utrzymanie czynnej infrastruktury, a także błyskawiczna i wiarygodna informacja dla pasażerów o zmianach w ruchu.
Kilkadziesiąt lokali usługowych na Dworcu Centralnym stoi pustych. I nie zanosi się na to, że wróci do nich handel. Podziemia zieją pustką.
Jak potwierdziła w niedzielę (29 maja) spółka PKP PLK, przyczyną sobotniej awarii, która skutkowała całodziennymi opóźnieniami i zmianami tras pociągów, była katastrofa budowlana na budowie Dworca Zachodniego.
W sobotę, 28 maja rano z powodu awarii są utrudnienia w kursowaniu pociągów dalekobieżnych przez dworzec PKP Warszawa Centralna. Pasażerowie niektórych z nich odsyłani są na Dworzec Wschodni. Opóźnione i odwoływane są także pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich.
"Jedź na miasto, pasażera stąd nie weźmiesz. - Zobaczymy. - Zobaczymy, jak ci w piz... wyj...ię" - to fragment nagranej kłótni taksówkarzy, którzy walczą o miejsce pod dworcem. Niektórzy przeganiają innych z postoju. Padają groźby, dochodzi do rękoczynów.
Na Dworcu Centralnym jest paraliż, ludzie stoją w hali i dzwonią do bliskich, że nie odjeżdżają żadne pociągi - informował nasz czytelnik. Tak było w piątek wieczorem i w nocy z piątku na sobotę.
Policja ujęła Patryka K., który potrącił policjantkę przy Dworcu Centralnym w Warszawie. Kierowca przyznał się do winy. Został tymczasowo aresztowany.
Na warszawskie dworce przyjeżdża kilka razy mniej uchodźców z Ukrainy niż miesiąc temu. Nie ma chaosu jak niegdyś. Okrzepła organizacja, lepsze są oznaczenia i drogowskazy. I są wolontariusze z różnych krajów, dla których stołeczne dworce stały się europejskim centrum pomagania Ukraińcom.
We wtorek, 29 marca, w okolicach Dworca Centralnego jeden z kierowców został zatrzymany przez policję. Mundurowi interweniowali z powodu popełnionego przez niego wykroczenia. Mężczyzna jednak ani myślał współpracować, ruszył samochodem i potrącił policjantkę. Kobieta trafiła do szpitala z urazem głowy.
Tuż przy rondzie ONZ w opuszczonym biurowcu od ponad tygodnia czeka gotowy punkt dla ok. 250 uchodźców. - Blisko Dworca Centralnego, komfortowe warunki w porównaniu z halami sportowymi. Nie rozumiemy, dlaczego miasto nie kieruje tu Ukraińców - mówią społecznicy i dzielnicowi radni.
Jest tu dziewczyna z Iwano-Frankowska, która została ze starą teściową oraz rocznymi dziećmi i szuka miejsca gdzieś w Polsce. Jest starzec z Żytomierza z tekturową walizką, jak uchodźca z drugiej wojny światowej. Jarosław Mikołajewski odwiedza dworce w Warszawie i pisze wspomnieniowy wiersz o dziewczynie z Żytomierza.
Radny Marek Szolc złożył interpelację w sprawie oznakowania ulic, kluczowych punktów oraz komunikatów w języku ukraińskim w Warszawie. Jego zdaniem wiele uchodźczyń i uchodźców ma kłopot z alfabetem łacińskim. Zwraca też uwagę na wykluczenie cyfrowe osób starszych.
- Kolejni pasażerowie podchodzą z pytaniami do strażaków. Ci próbują ogarnąć chaos po potężnej awarii w PKP.
MSWiA odwołuje pociągi specjalne, które miały przewozić uchodźców do Niemiec m.in. z Warszawy. Polscy urzędnicy twierdzą, że poprosiło ich o to niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych. W piątek zapewniali, że operacja jest uzgodniona z zachodnimi partnerami.
Trzeba uważać, żeby nikogo nie nadepnąć. Nocą Dworzec Centralny zmienia się w wielką sypialnię. Na antresoli, pod ścianami zamkniętych sklepów, pod schodami uchodźcy z Ukrainy czekają na pociąg do innego życia.
Od południa gratisowe obiady dla uchodźców, których przyjęli mieszkańcy Żoliborza, a pod wieczór transport jedzenia dla Ukraińców na dworcach. Tak już drugi tydzień pomaga restauracja La Strada na tyłach pl. Wilsona, którą wspiera z kolei grupa wolontariuszy.
- I tak nie śpię po nocach, bo taki mam tryb życia, więc zgłosiłam się na wolontariat na dyżury nocne. Koordynuję przydzielanie noclegów. Zaczynam o godz. 18, kończę o 6 rano - mówi Julia, wolontariuszka działającej na Dworcu Centralnym oddolnej inicjatywy Grupa Centrum. Co zaobserwowała?
W pomoc uchodźcom z Ukrainy, którzy trafili na Dworzec Centralny, zaangażują się strażacy. Będą koordynować akcję pomocową.
Copyright © Agora SA