Ze stacji metra Plac Wilsona znikły duże fragmenty ścian z charakterystycznej perforowanej blachy kortenowskiej. Zbulwersowało to żoliborską radną Donatę Rapacką: - Przecież to najładniejsza stacja w Warszawie, która miała starannie przemyślany wystrój!
Do końca 2023 r. każdy umundurowany patrol miał dysponować kamerą nasobną. Po to, by interwencje były nagrywane. Nic z tych planów nie wyszło. W Warszawie są komisariaty, w których nie ma ani jednej takiej kamery.
Po narzekaniach na długi czas remontu pl. Trzech Krzyży i jego efekty, po zachwytach nad posadzonymi tu drzewami, które są wysokie na sześć metrów, czas na interwencję pasażera dotyczącą komunikacji miejskiej.
Dlaczego zamarła przebudowa ważnego skrzyżowania na Bielanach? - zastanawia się nasz czytelnik z osiedla Piaski, którego część od miesięcy ma utrudniony dojazd. Cała dzielnica zmaga się zaś z kumulacją remontów i objazdów. Kolejny zaczyna się w poniedziałek.
Pasażerka miejskiego autobusu trzymała małą córkę na kolanach. Kierowca wypraszał ją na przystanek, jeśli nie umieści dziecka w wózku. - Mógł ocenić sytuację jako potencjalnie niebezpieczną - usłyszeliśmy w ZTM. Nasza czytelniczka nie posiada się z oburzenia.
Na Żoliborzu powtarzają się problemy z nieświeżym powietrzem. I nie jest to wcale smród spalin ani smog. Mieszkańcy dobrze znają źródło tych niemiłych zapachów, w sprawie interweniują też radni.
Znowu skarga na nieczytelny rozkład PKP. Nasz czytelnik spod Warszawy znalazł w nim aż 83 odsyłacze przy godzinach odjazdów pociągów. Tymczasem Koleje Mazowieckie dokładają następne odesłanie - do spółki PKP PLK, której podlegają perony.
Nowe reklamy świecące w oczy pasażerom metra tym razem pod lupą rzecznika praw obywatelskich. Marcin Wiącek sugeruje prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu, że stacje też powinny być objęte uchwałą krajobrazową z restrykcjami dla reklamodawców.
Piesi w Warszawie nadal nie mają łatwo. Na bielańskim skrzyżowaniu zielone światło pali się dla nich tylko przez 11 sekund. Żeby zdążyć przed ruszającymi samochodami, czasem trzeba podbiec.
Zimowe warunki skomplikowały podróż pociągiem PKP Intercity "Biebrza". Od jego obsługi nasz czytelnik usłyszał, że trasa została skrócona. Kasjerka na Dworcu Wschodnim odmówiła jednak wymiany biletu, sugerując, że kierownik pociągu to... przebieraniec.
Coraz więcej reklam w metrze, przybywa też kontrowersji wokół ich nowych nośników, które zasłoniły ciągnący się przez całą długość peronu pasek z nazwą stacji. "Przykra arogancja i brutalna komercjalizacja, którą prowadzi miejska spółka" - krytykuje nasza czytelniczka.
Pasażerowie komunikacji miejskiej w Warszawie skarżą się na wysoką temperaturę w metrze. Ciepło jest też w pociągach mimo ostatnich apeli o oszczędzanie energii elektrycznej i surowców, m.in. właśnie przy ogrzewaniu.
Niepełnosprawna kobieta chciała odebrać rentę na poczcie na Mokotowie. Od pracownicy usłyszała, że ma teraz dużo pieniędzy i w związku z tym musi kupić "torebusię" - opisuje Natalia, która była świadkiem zdarzenia. Poczta przyznaje, że pracownicy mogą otrzymywać premię za sprzedaż asortymentu.
Działam w samorządzie ponad 20 lat, ale pierwszy raz spotykam się z tak dużą skalą wycinki, która nie została zgłoszona do urzędu - mówi burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk. Ogołocone działki należą do właściciela znanej firmy śmieciowej BYŚ.
Nie warto czekać na SMS z przypomnieniem o przedłużeniu na kolejny rok abonamentu mieszkańca za 30 zł w strefie płatnego parkowania. Przekonał się o tym nasz czytelnik z Ochoty, który odebrał cztery karne opłaty łącznie na 1 tys. zł.
Szpaler młodych ludzi z aparatami czatuje co weekend na samochody luksusowych marek, które z hukiem wjeżdżają na pl. Trzech Krzyży. Kierowcy pozują, silniki na najwyższych obrotach, a mieszkańcom pękają w uszach bębenki. Potem zaczyna się rajd po Śródmieściu. Film z tych popisów pokazuje, z czym zmagają się mieszkańcy.
Dlaczego Dworzec Centralny, największa stacja PKP w Polsce, ma nieczynną przechowalnię bagażu? - dziwi się nasz czytelnik. Problem wyjaśniały aż dwie spółki kolejowe, a każda podała inny powód.
Mieszkańcy Mokotowa starają się, by strefa płatnego parkowania objęła starą część dzielnicy od razu w całości, jak Żoliborz i Ochotę w zeszłym roku. Drogowcy chcą stawiać parkomaty na raty i mają tu całkiem inny problem w porównaniu z Saską Kępą i Kamionkiem.
- Regularnie zgłaszam samochody nielegalnie zaparkowane na chodniku przy ul. Szturmowej, ale straż miejska nie reaguje - opowiada Szymon z Mokotowa. To kolejny czytelnik, który skarży się na nieporadność straży.
Wreszcie ułatwienie dla osób, które mają problemy z poruszaniem się, rodziców z wózkami dziecięcymi i pasażerów z bagażem: drogowcy uruchomili dwie pierwsze windy na wiadukcie nad Powiślem prowadzącym do mostu Poniatowskiego. Batalia o to trwała od 2010 r.
Zaskakujących odkryć komunikacyjnych dokonał nasz czytelnik, który przesiada się na stacji metra Księcia Janusza. Tam, gdzie działają schody ruchome, autobusy omijają przystanek, bo jest za ciasny. A tam, gdzie zatrzymują się wszystkie linie, brakuje miejsca dla pasażerów.
Mieszkaniec Woli przez wiele dni nie mógł się doprosić reakcji na przesadne zwężenie jedynego dojścia do osiedla przez budowę stacji metra Ulrychów.
Mieszkaniec Ursynowa znęcał się nad żoną, wyzywał ją i dusił, a podczas interwencji policji był też agresywny wobec funkcjonariuszy. Policjanci zdecydowali się na założenie Niebieskiej Karty.
Z tym dowodem wzięła kredyt, sprzedała nieruchomość, założyła działalność gospodarczą i dopiero na lotnisku w Modlinie dowiedziała się, że jest nieważny. I to od ośmiu lat. Urzędnicy "zdelegalizowali" go bez jej wiedzy.
Policjanci od dłuższego czasu obserwowali 52-latka, który unikał organów ścigania. W piątek zatrzymali go do kontroli drogowej. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie podrobioną odznakę policyjną.
O mały włos nie doszło do kolizji w al. "Solidarności", ale niebezpieczna sytuacja na drodze skończyła się bójką między kierowcami. Oberwało się też interweniującemu policjantowi, który został przewieziony na masce samochodu.
To była pracowita noc dla stołecznych strażaków. W czasie burzy w Warszawie interweniowali 200 razy. Jeździli do zalanych piwnic, garaży. Na wtorek, 17 sierpnia, IMGW zapowiada kolejne opady deszczu.
Pogoda dla Mazowsza na wtorek, 27 lipca. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia hydrologiczne dla Warszawy. Możliwe są podtopienia, a w ciągu dnia burze z gradem.
Grupa wykrzykująca wulgarne i antyszczepionkowe hasła próbowała się wedrzeć do punktu szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Osoby z obsługi punktu odpierające atak zostały poturbowane. Dwie osoby spośród atakujących zatrzymała policja. Do incydentu odniósł się minister zdrowia
Pies musi być odważny i zdać egzamin. A to, że wcześniej żyje we własnym łajnie, nikogo nie obchodzi.
- Całą epidemię chucham na siebie i dmucham. Nawet autobusami nie jeżdżę, żeby czegoś nie złapać. I w końcu przychodzę na szczepienie, a tu taki ścisk w kolejce, że aż strach - mówi Alicja z Saskiej Kępy, która poszła się zaszczepić w jednym z warszawskich szpitali.
Pasażer, który porusza się o kuli, wysiadł późno w nocy na peron metra, ale nie mógł się wydostać ze stacji, bo obsługa unieruchomiła windy. - Czy ktoś zamyka dostęp do wind na dworcach kolejowych albo w blokach mieszkalnych? - nie kryje zdziwienia.
Dojazd do końcowej stacji metra na Targówku bez kompletu przejść dla pieszych i z chodnikami zastawionymi przez samochody. Choć mieszkańcy i radni interweniują w tej sprawie od lat, ratusz twierdzi, że nie ma pieniędzy na zmiany wzdłuż ul. Trockiej.
Stoją samochody, stoją tramwaje, stoi tłum pieszych. Mija 10 sekund, potem kolejne 10, ale nikt nie dostaje zielonego światła. W końcu ktoś zniecierpliwiony wchodzi na jezdnię prosto pod koła ruszającego auta.
Pan Karol, który niedawno wprowadził się na ul. Pory, najpierw dziwił się jej nazwie, a teraz temu, że ta część Dolnego Mokotowa nie ma bezpośredniego połączenia z najbliższą stacją metra.
W miejskich autobusach nie działają wyświetlacze, które powinny pokazywać numer linii, listę przystanków i kierunek jazdy. Niektórzy pasażerowie są zdezorientowani, zwłaszcza wieczorem.
Mieszkańcy Białołęki skarżą się na pracowników firmy przewozowej DHL, że nie otrzymują od nich przesyłek do rąk własnych albo że kurierzy celowo dostarczają je pod nieobecność domowników. Firma mówi, że zwiększyła zatrudnienie kurierów, aby poprawić jakość usług.
Przez pomyłkę pan Michał zakodował na karcie miejskiej droższy bilet, niż mu przysługuje, a kontroler wlepił mu za to karę. Zarząd Transportu Miejskiego nie chce uznać reklamacji.
Nasza czytelniczka zbulwersowana po wizycie na Dworcu Centralnym przeprowadziła własne śledztwo, dlaczego firma sprzątająca perony wrzuca do jednego pojemnika śmieci, które wcześniej posegregowali pasażerowie. Wynik jest zaskakujący.
Hałas, jaki od rana do późnego wieczora powodują maszyny na budowie tunelu południowej obwodnicy Warszawy przez Ursynów, nasz czytelnik porównuje do stada rozjuszonych słoni. Wykonawca przeprasza, ale zastrzega, że tak długie prace są konieczne. Zapowiada też nowe utrudnienia w ruchu w tej okolicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.