W parkingu pod placem Powstańców Warszawy na kierowców czeka od piątku 420 darmowych miejsc. Tylko gdzie ci kierowcy? Część z nich tkwi w korku na ul. Świętokrzyskiej. Jest jednak nowy, mniej problematyczny dojazd do garażu, o którym wie jeszcze niewielu.
Ministerstwo jest gotowe, by zmniejszyć parking na pl. Trzech Krzyży, prywatny inwestor otwiera garaż pod pl. Powstańców Warszawy, a drogowcy kontynuują zazielenianie pl. Bankowego przed ratuszem. Czy place w stolicy będą wreszcie bardziej dla ludzi niż dla samochodów?
Prywatny operator otwiera w końcu czteropiętrowy garaż pod placem Powstańców Warszawy. Już w lutym dostał pozwolenia służb, a w ostatnich tygodniach trwały odbiory urzędu miasta, który przejmie ten obiekt w... marcu 2061 roku.
Planowany zasięg strefy płatnego parkowania stał się powodem gorących protestów. Mieszkańcy starszych bloków ze zgrozą myślą, co będzie, jeśli znajdą się tuż za granicą obszaru z parkomatami.
Kierowcy skręcający z Marszałkowskiej, Świętokrzyskiej i Al. Jerozolimskich natkną się na słupki pośrodku jezdni, które mają się opuszczać tylko przed pojazdami mieszkańców tej części Śródmieścia. Dla reszty będzie garaż pod pl. Powstańców Warszawy. Co z jego otwarciem?
- To bardzo wadliwy sprzęt - alarmuje białołęcki radny Filip Pelc, który interweniuje w sprawie nieczynnych od miesięcy wind na przystankach kolejowych. W spółce PKP Polskie Linie Kolejowe przyznają, że to większy problem.
Deweloperzy oszczędzą miliony, ich klienci - nawet po kilkanaście tysięcy. Ale czy w efekcie na ulicach Warszawy nie trzeba będzie walczyć o miejsce parkingowe? Taka jest stawka zmian przepisów, które chce wprowadzić rząd
Do 19 powiększy się sieć parkingów przesiadkowych Zarządu Transportu Miejskiego dzięki niemal 40 mln zł dotacji Unii Europejskiej, a trzy kolejne powstaną w aglomeracji warszawskiej. Na unijne wsparcie nie załapał się tym razem m.in. projekt P+R przy ostatniej stacji SKM-ki w Zegrzu Płd.
Firma Grycan wydała niecodzienne oświadczenie po zarzutach, że jej furgonetki niszczą nowy chodnik przed cukiernią przy ul. Puławskiej. Skarży się w nim na zwężenie jezdni, choć mogłaby wykupić miejsca parkingowe na wyłączność.
Rosną wpływy z kar dla kierowców, którzy chcieli uniknąć opłaty za parkowanie. W 2024 r. do kasy Warszawy wpłynęła rekordowa kwota z mandatów: o 15 mln zł wyższa niż rok wcześniej.
Bałagan w nowej strefie płatnego parkowania na Mokotowie. Drogowcy dopiero ogłosili przetarg na jej pełne oznakowanie, a firmy dostaną na to aż 34 tygodnie! Na wielu ulicach nie można prowadzić kontroli samochodów.
314 parkomatów ma działać dodatkowo na Mokotowie od poniedziałku, ale urządzenie nowej strefy płatnego parkowania z 7 tys. miejsc postojowych, skończy się dopiero przed wakacjami. Drogowcy podali kolejność wprowadzania opłat w innych dzielnicach.
Będzie więcej parkomatów na Saskiej Kępie. Urzędnicy ustąpili dopiero pod naciskiem radnych. W ślad za mieszkańcami alarmują oni w sprawie dramatycznego pogorszenia się sytuacji parkingowej w rejonie, gdzie płatnej strefy jeszcze nie ma.
Dziury w jezdniach i ruchome płytki chodnikowe - tak od lat wygląda główna ulica Kamionka. Choć konsultacje w sprawie jej remontu odbyły się siedem lat temu, władze dzielnicy przesunęły go właśnie aż na 2029 r. Powstał plan prac na lokalnych odcinkach. Oto lista kilkudziesięciu ulic.
Wyposażony w kamerkę nagrywa kierujących, którzy na targowisko "na Dołku" jadą chodnikiem slalomem między pieszymi. Często słyszy groźby pod swoim adresem.
Budowa parkingu podziemnego pod pl. Powstańców Warszawy ma się ku końcowi. Plac przybrał już niemal docelowy kształt. Ale parkujący na dziko kierowcy rozjeżdżają trawniki. Jak obronić zieleń? I co z drzewami, które obiecywano posadzić na placu?
Garaż podziemny w centrum Warszawy, który inwestor zbudował po raz pierwszy w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, przechodzi już testy i odbiory. Znamy stawki postojowe i wysokość upustów dla mieszkańców. Wkrótce otwarcie.
Cztery firmy budowlane złożyły oferty w przetargu na budowę kładki na Cytadelę od strony al. Wojska Polskiego oraz remont dawnych carskich koszar. Społecznicy z Żoliborza mają jednak obawy, że kładka spowoduje najazd zmotoryzowanych.
Na Puławskiej urzędnicy kolejny rok zwlekają z przesunięciem na jezdnie samochodów, które zastawiają wąskie chodniki. Brakuje też drogi rowerowej. Mieszkańcy Mokotowa dostali za to w prezencie parklety, na których mają wypoczywać wśród spalin.
Już za miesiąc płatne parkowanie w kolejnych rejonach Górnego i Dolnego Mokotowa. Według obecnych planów miejskich drogowców parkomaty na Służewcu i Okęciu zaczną działać w 2026 r. Nie mają jednak zamiaru wracać z poprawkami na Saską Kępę. A co z droższą strefą śródmiejską?
Do kuriozalnej sytuacji doszło na Saskiej Kępie po niedawnym wprowadzeniu tu płatnego parkowania. Miejsca postojowe na ulicy Saskiej zajęły za darmo elektryczne auta flotowe jednej z firm. Mieszkańcy pobliskiego bloku muszą parkować daleko od domu.
Do niebezpiecznych sytuacji dochodzi codziennie - od poniedziałku do piątku - przy Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 41 u zbiegu ulic Dobrej i Drewnianej na Powiślu. Rodzice i opiekunowie dzieci zastawiają samochodami jezdnię i chodnik, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Wyznaczone miejsca parkingowe w tej okolicy są ciągle zajęte.
Niemal 10 tys. mieszkańców osiedli, które pączkują w pobliżu Lotniska Chopina, czuje się zdanych na łaskę deweloperów. Każdy został zobowiązany do budowy swojego kawałka ulicy, ale niewiele z tego wynika. Rosną korki, bałagan parkingowy i... kolejne bloki.
Najnowszy obszar strefy płatnego parkowania jest za mały nie tylko na Saskiej Kępie, ale też na Kamionku. Tutaj w dodatku samochody stoją nieprawidłowo na ulicach, które zbudowali deweloperzy. Dzielnica zwleka z ich przejęciem i nie ma komu egzekwować przepisów.
Nici z lepszych przesiadek na PKP Gocławek? Zarząd Transportu Miejskiego planuje tu skierować dwie linie autobusowe z Wawra i Rembertowa. Na wieść o tym zaprotestowali mieszkańcy nowych bloków, bo ich samochody nie mogłyby parkować na ulicy.
Pani Maria zaparkowała za blisko przejścia dla pieszych, auto zostało odholowane i zapłaciła 588 zł kar. Dlaczego jednak po dwóch latach drogowcy wszczynają postępowanie administracyjne w tej sprawie? To konsekwencja działań Adama Bodnara, jeszcze jako rzecznika praw obywatelskich.
Próba zgłoszenia kilku samochodów, które na Pradze zostały zaparkowane na zakazie zatrzymywania, na trawniku lub zajmowały niemal cały chodnik, zakończyła się kłótnią mieszkańca z dyspozytorem numeru alarmowego 112.
Większość mieszkańców Saskiej Kępy i Kamionka odetchnęła z ulgą dzięki wprowadzeniu strefy płatnego parkowania, ale rady obu osiedli domagają się, by jak najszybciej objąć opłatami okolice ul. Międzynarodowej, a potem także też część Grochowa. Tutaj sytuacja się znacząco pogorszyła.
Na Saskiej Kępie i Kamionku zaczęła obowiązywać strefa płatnego parkowania. Na większości ulic przynajmniej jedna trzecia miejsc postojowych jest wolna, a na niektórych nawet 40 proc.! Takie zmiany torpedowali przez kilka lat burmistrz i większość radnych dzielnicy.
Straszenie sądem, rady "gazem go", ciągłe powoływanie się na RODO, wyzywanie się od wieśniaków. Warszawskie osiedla buzują od sąsiedzkich kłótni, które bywają tak brutalne, jak filmy Patryka Vegi.
Na chodniku, na przejściu dla pieszych - tak posłowie parkują na terenie Sejmu przy ul. Wiejskiej w Warszawie. Straż marszałkowska wyrzuciła właśnie aktywistów, którzy chcieli zwrócić uwagę na łamanie przepisów. My ujawniamy, że posłom wolno je łamać dzięki decyzji Kancelarii Sejmu.
Mieszkańcy Śródmieścia protestują przeciw kasowaniu parkowania na ulicach. Urzędnicy odsyłają ich do garażu prywatnego inwestora na pl. Powstańców Warszawy. Miasto ma mu płacić 1 tys. zł kary miesięczne za każde niezlikwidowane miejsce na powierzchni.
Podczas przygotowań do powiększenia strefy płatnego parkowania o Saską Kępę i Kamionek drogowcy wyznaczyli miejsca postojowe na całej szerokości chodnika. A gdy wybuchły protesty, przekonywali, że pieszym będzie wygodniej i bezpiecznie chodzić jezdnią.
W szlabany zbroi się Spółdzielnia "Międzynarodowa" - to odpowiedź na strefę płatnego parkowania na Saskiej Kępie. Spółdzielcy chcą uniknąć dzikiego parkowania na swoim terenie. Rykoszetem dostanie przedszkole, przy którym też stanie szlaban. Zmotoryzowani rodzice już w nerwach.
Na Ursynowie 86-letni kierowca furgonetki przejechał 75-letniego pieszego, który szedł po chodniku z wózkiem na zakupy. Auto przebiło barierkę i zawisło nad wykopem, za którym stoi osiedlowy garaż.
Spółdzielnia mieszkaniowa od lat walczy o zgodę na budowę bloków na miejscu starych pawilonów usługowych. Wygrała nawet w sądzie, ale inwestycję zablokowało... Lotnisko Chopina.
Protest mieszkańców przeciw pogłębiającemu się chaosowi przy przebudowie kwartału Złota - Zgoda na tyłach Marszałkowskiej. Ratusz zapowiada pilne zmiany w ruchu. Otwarcie garażu na pl. Powstańców Warszawy poprzedziła likwidacja 300 miejsc parkingowych, a na tym nie koniec.
Na przebudowę mokotowskiego odcinka ul. Puławskiej przyjdzie nam poczekać aż do 2028 r.? Zarząd Dróg Miejskich zaczął poszukiwania wykonawcy projektu zmian: jezdnie mają być zwężone do dwóch pasów ruchu, ale droga rowerowa zmieści się tylko przy jednej z nich.
Od lutego 2025 r. południowa granica strefy z parkomatami przesunie się do ulic Woronicza i Domaniewskiej. Taką decyzję podjęła Rada Warszawy, mimo protestów radnych PiS, którzy używali różnych argumentów, by pomysł storpedować.
Parkomaty od listopada na Kamionku i Saskiej Kępie, a od lutego 2025 r. w kolejnych częściach Mokotowa. Zarząd Dróg Miejskich planuje też duże rozszerzenie płatnej strefy w aż pięciu dzielnicach. Radni głosowali nad podwyżką abonamentu dla mieszkańców do 300 zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.