Kierowcy samochodów elektrycznych walczą o miejsce przy ładowarkach na parkingach przesiadkowych Zarządu Transportu Miejskiego. W Warszawie miały działać setki takich punktów, ale gdy Sejm zmienił przepisy, tempo ich montażu niemal zamarło.
- Rodzice z premedytacją wezwali policję, bezpodstawnie. Otoczyli mnie już przy próbie wykonania pierwszego zdjęcia - mówi pan Adam (imię zmienione). Od dawna fotografuje i zgłasza służbom źle zaparkowane auta. Ostatnio przeszkodziła mu w tym grupa rodziców-kierowców.
Wandal spryskał parkomaty w okolicy ul. Ratuszowej pianką montażową. - Wygląda to na sprzeciw w sprawie poszerzenia strefy płatnego parkowania - ocenia praski aktywista. Sprawa została zgłoszona na policję.
Powiększanie strefy płatnego parkowania wcale nie oznacza zmniejszenia liczby miejsc postojowych - przekonują drogowcy. Wytyczyli właśnie nowe pasy do zostawiania aut z prawej strony przeskalowanej ul. Boboli na Mokotowie.
W rejonie Starego Mokotowa trzeba by zlikwidować od 200 do ponad tysiąca miejsc parkingowych, żeby zrealizować inwestycje dla rowerzystów - wyliczyli autorzy koncepcji, która w tym tygodniu trafia do konsultacji społecznych. - To zdecydowanie zawyżone szacunki - mówią miejscy drogowcy.
Na otwartym w czwartek, 3 listopada parkingu przesiadkowym PKP Jeziorki zmieści się blisko 140 samochodów. Tym razem stanowisk może być za mało, bo to dobry punkt blisko nowego buspasa na Puławskiej i stacji kolejowej, do której dotrą niedługo nowe linie SKM-ki.
1 listopada ulice wokół największych cmentarzy w Warszawie są niedostępne dla kierowców. Pierwszeństwo mają piesi i komunikacja miejska. Parkingi znajdują się w wyznaczonych miejscach, ale o wolne miejsce może nie być łatwo.
Rejon Starego Mokotowa jest białą plamą na rowerowej mapie Warszawy. Miasto zaczyna konsultacje czterech wariantów rozwoju infrastruktury dla cyklistów w tym rejonie. Punktem zapalnym jest konieczność likwidacji miejsc parkingowych - nawet ponad tysiąca z nich.
- Przyszedłem na parking, a mój samochód miał pusty bak. Ktoś wypompował mi benzynę i ukradł tablice rejestracyjne, prawdopodobnie, żeby wykorzystywać je do złodziejskiego tankowania na stacjach benzynowych - opowiada nasz czytelnik z Żoliborza.
Nowa rada osiedla przegłosowała poparcie dla strefy płatnego parkowania na Saskiej Kępie. To zwrot, bo w poprzednich kadencjach przedstawiciele lokalnej społeczności byli przeciw parkomatom. Walkę o nie zapowiada też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Tylko sześcioro radnych Koalicji Obywatelskiej posłuchało apelu prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, by odrzucić petycję ze sprzeciwem wobec strefy płatnego parkowania na Saskiej Kępie. Reszta wstrzymała się albo głosowała tak jak PiS. Drogowcy wstrzymują z nowymi parkomatami w innych dzielnicach.
Kolejna niespodzianka po remoncie placu pięciu rogów. Na przylegającej do niego ul. Zgoda drogowcy przestawili nocą z jezdni na chodniki donice, które miały zniechęcać kierowców do wjazdu i parkowania. Piesi znowu mają się tu mniej komfortowo.
Całodobowy patrol straży miejskiej pilnuje wjazdu na tzw. plac pięciu rogów, tymczasem kawałek dalej kierowcy urządzili sobie nielegalne parkingi. Służby porządkowe nie są w stanie zaradzić zastawianiu deptaka na Chmielnej i każdego wolnego skrawka terenu w tej części Śródmieścia.
Mieszkańcy, którzy zapomnieli zapłacić 30 zł za abonament parkingowy, z dużym opóźnieniem dostają od Zarządu Dróg Miejskich słone kary w hurtowych ilościach. Można na to stracić nawet miesięczną pensję.
Nowa, najmniejsza w metrze stacja Zacisze przyciąga jak magnes. Pod zadaszeniem jej wejść widać rząd zaparkowanych rowerów, a na chodniku obok - samochody. W tej sprawie stanowcze działania zapowiada wiceburmistrz dzielnicy Jędrzej Kunowski.
"Modelowe uspokojenie ruchu" zapowiada Zarząd Dróg Miejskich podczas gruntownej przebudowy ul. Kruczej za dwa lata. Dlaczego więc zamierza wpuścić rowerzystów na pasaż, który powstanie między jezdniami? Dlaczego nie będzie tu osobnych pasów dla cyklistów?
Dyskusje i protesty przeciw powiększaniu strefy płatnego parkowania w kolejnych dzielnicach ucichają kilka dni po uruchomieniu parkomatów - przekonywali zwolennicy tego rozwiązania na Saskiej Kępie i Kamionku. Miejscy radni stanęli jednak w rozkroku.
Kto poszerzy ostatni odcinek ul. Lazurowej na Bemowie? Drogowcy dostali oferty od siedmiu firm. Wspólnota mieszkaniowa z narożnika ul. Górczewskiej obawia się, że inwestycja koliduje z jej garażem podziemnym.
Na Gocławiu znaki informujące o wjeździe do "strefy zamieszkania" zostały zamalowane albo wygięte. Straż miejska twierdzi, że przez to nie może karać źle parkujących kierowców. Władze dzielnicy nie chcą ustawić nowych tablic, twierdząc, że nie stać ich na wydatek kilkuset złotych.
Straż miejska w Warszawie po sześciu latach znowu zostawia za wycieraczkami nieprzepisowo zaparkowanych samochodów wezwania dla kierowców. Sporo pracy nadal ma też na placu pięciu rogów. Dlaczego drogowcy nie wykorzystują tu kamer?
Stoją słupki, w piątek robotnicy montowali przęsła. Mieszkańcy bloku przy Węgrowskiej chcą mieć prywatne, elitarne wejście do metra i żeby im nikt między samochodami nie chodził.
Drożeje parkowanie w Warszawie. Wyższe są też kary za brak opłaty. I jeszcze jedna epokowa zmiana: po 23 latach nie trzeba już zostawiać za szybą auta kwitka z parkomatów.
Nie warto czekać na SMS z przypomnieniem o przedłużeniu na kolejny rok abonamentu mieszkańca za 30 zł w strefie płatnego parkowania. Przekonał się o tym nasz czytelnik z Ochoty, który odebrał cztery karne opłaty łącznie na 1 tys. zł.
Opłaty za parkowanie także w weekendy i wyższe niż na obrzeżach centrum - inne miasta już dawno wprowadziły u siebie śródmiejskie strefy parkowania. Warszawa czeka na wyniki analiz dla okolic w sąsiedztwie Starego Miasta i Traktu Królewskiego.
Kierowcy spoza strefy płatnego parkowania zajmują na Żoliborzu miejsca przeznaczone tylko dla okolicznych mieszkańców. Drogowcy odsyłają do straży miejskiej, a ta mówi o nieodpowiednim oznakowaniu ulic i samochodów.
Warszawiak mądry po szkodzie, czyli betonozie na otwartym już placu pięciu rogów, martwi się, gdzie podzieją się drzewa z sąsiedztwa. Kampania informacyjna, która towarzyszy rozpoczęciu budowy garażu pod pl. Powstańców Warszawy, nasuwa kilka niepokojących znaków zapytania.
Betonowe wygony na wizualizacjach po budowie garażu podziemnego zamiast kipiącego zielenią pl. Powstańców Warszawy, który obiecywał ratusz, wywołały burzę. Urzędnicy zapowiadają zmiany i dodatkowo woonerfy z ograniczeniem parkowania na okolicznych ulicach.
Wykonawca garażu podziemnego na placu Powstańców Warszawy przejął teren budowy, ale z rozpoczęciem właściwych prac musi poczekać przynajmniej do połowy września. Wtedy zacznie stąd przesadzać 25 drzew, które ma przetransportować na Pragę.
Czy i kiedy kierowcy na Żoliborzu zaparkują w podziemnym pomieszczeniu, które powstało w 2005 r. obok stacji metra Plac Wilsona? ZTM zamawia kolejne analizy wykorzystania tzw. pustki technologicznej, a ratusz zdecyduje, czy zajmie się nią prywatny inwestor.
Pierwszy i jedyny garaż podziemny w Śródmieściu, który za blisko 90 mln zł miał wykonać portugalski inwestor w formule partnerstwa publiczno-prywatnego ze stołecznym samorządem, nie będzie gotowy w terminie, czyli w 2024 r. Są nowe powody opóźnienia.
Ile miejsc parkingowych i gdzie po remoncie ulicy w nowej części Żoliborza? Radny Miasto Jest Nasze zarzuca władzom dzielnicy, że chcą zdewastować zieleń bez pytania o zdanie mieszkańców. Urzędnicy zapowiadają konsultacje. Czy okaże się, że jest za późno?
Straż miejska powinna być nowoczesna i nastawiona na potrzeby mieszkańców - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, prezentując zadania dla nowej komendantki tej formacji Magdaleny Ejsmont. Z jej wypowiedzi wynika, że daleka droga, by osiągnąć ten cel.
Porażka dyżurnego prokuratora, który zaskarża kolejne uchwały Rady Warszawy dotyczące zmian w strefie płatnego parkowania. NSA odesłał sprawę poprzedniej podwyżki do niższej instancji sądu. A co z kolejną zmianą cen za postój od 15 sierpnia?
Wolnoamerykanka parkingowa pod okiem komendanta stołecznej policji. Kierowcy łamią przepisy i zostawiają samochody na chodnikach, przejściach i wjazdach tuż obok Pałacu Mostowskich przy ul. Andersa. Co na to funkcjonariusze?
Sposób płacenia za parking w samym centrum Warszawy to zmora wielu kierowców. Ale już niedługo.
Bez dyskusji Rada Warszawy powiększyła strefę płatnego parkowania o kolejne obszary na Mokotowie i Pradze od początku 2023 r., a także podniosła ceny i kary od 15 sierpnia 2022 r. Inna nowość dla kierowców: już nie będą musieli zostawiać kwitka za szybą samochodu.
Mieszkańcy Mokotowa starają się, by strefa płatnego parkowania objęła starą część dzielnicy od razu w całości, jak Żoliborz i Ochotę w zeszłym roku. Drogowcy chcą stawiać parkomaty na raty i mają tu całkiem inny problem w porównaniu z Saską Kępą i Kamionkiem.
Parkowanie w Warszawie zdrożeje do 4,5 zł za pierwszą godzinę. Wzrosną też kary dla kierowców, którzy unikają opłat. Strefa z parkomatami powiększy się na Mokotowie i na Pradze.
Kierowcy miejskich autobusów muszą odpoczywać na ulicy, gdzie nie mają toalety, bo z powodu patoparkowania nie mogą wjechać na pętlę Torwar albo wyruszyć z niej na miasto. Drogę zastawiają porzucane nieprzepisowo samochody.
Warszawski ratusz szykuje pierwszą od dziewięciu lat podwyżkę cen biletów komunikacji miejskiej, a Lewica nazywa to "głupią decyzją". Jak więc sfinansować deficyt, który rośnie po pandemii i przy szalejącej inflacji? Działacze twierdzą, że wystarczyłyby zmiany taryfy w strefie płatnego parkowania.
Copyright © Agora SA