Lekarze z przychodni na Saskiej Kępie parkują i jeżdżą po chodniku, a urzędnicy przechodzą nad tym do porządku dziennego. To placówka, która po nieprawidłowościach wykrytych przez NIK wypączkowała z pobliskiego szpitala przy Niekłańskiej.
Czy i kto pozwolił na parkowanie samochodów z dojazdem po chodniku przy ul. Międzynarodowej róg Walecznych? W ten sposób miejsca dla pracowników oznakowała przychodnia z Saskiej Kępy.
W środę (13 lipca) rozpocznie się remont ul. Odyńca na Mokotowie. Utrudnienia w tym rejonie Mokotowa potrwają do końca wakacji.
Szumne plany przeobrażenia mokotowskiego odcinka ul. Puławskiej w wielkomiejską arterię skończą się niewielką kosmetyką. Najbardziej zawiedzeni mogą się czuć rowerzyści, którzy liczyli na likwidację jednego z najbardziej uciążliwych teleportów w Warszawie.
"Śródmieście Warszawy jest niepozszywanym patchworkiem, takim potworem Frankensteina. To sieć powiązań, a nie punktowe inwestycje mogą być najważniejszą zmianą centrum miasta" - przekonują krytycy architektury Natalia Szcześniak i Radosław Gajda. I zarzucają władzom Warszawy samozadowolenie oraz brak chęci do podjęcia dyskusji.
Mieszkańcy nowych osiedli na Powązkach dziwią się, że dwa chodniki zbudowane jeden obok drugiego nigdy się ze sobą nie spotkały. A oni przez to muszą pokonywać oblodzone zimą wzniesienie.
Drogowcy cieszą się z 17 mln zł, którymi radni sypnęli na weekendowe remonty ulic, ale ich lista nie była dotąd tak krótka jak w tym roku. Z kolei Zarząd Transportu Miejskiego zapowiada odnawianie nawierzchni przystanków.
W ciągu dnia śnieg zaczął topnieć, a gdy wieczorem temperatura spadła - znowu zamarzł. W efekcie na chodnikach jest "szklanka". Łatwo o upadek, stłuczenie lub nawet złamanie.
Piesza Masa Krytyczna przejdzie dziś w południe ulicą Puławską. Tym razem nie chodzi o jezdnię, więc aktywiści będą szli chodnikiem.
Europejskie miasta podczas pandemii koronawirusa otwierały ulice dla pieszych i rowerzystów. A u nas nowa odsłona dyskusji, co powinno się robić na chodnikach: chodzić, jeździć czy parkować?
"Chcesz mieć problem?", "Będę was szukał po Warszawie!" - słyszą od wściekłych kierowców. Kim są członkowie grupy Stop Cham Warszawa i dlaczego postanowili walczyć z chamstwem na drogach?
Ławka przy przystanku miała służyć pasażerom czekającym na autobus, ale tuż przed nią zamontowano stojaki do parkowania rowerów. Chyba po to, żeby właściciel roweru usiadł obok i go pilnował - żartują przechodnie.
Warszawa jest miastem, gdzie w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest chyba najwięcej na świecie żeliwnych słupków na chodnikach. Są one ustawiane w tak dziwnych miejscach i w takich zagęszczeniach, że już nawet Mrożek z Bareją łapią się za głowy. Kto zarabia na tym słupkowym szaleństwie i kogo zna w ratuszu? - dopytuje nasz czytelnik.
Przy ujemnej temperaturze, która panuje ode kilku dni, warszawskie chodniki zmieniają się w lodowiska, a w wielu miejscach miasta nie ma ich kto odśnieżać. Problem wraca każdej śnieżnej zimy. "Dlaczego piesi płatnicy podatków są traktowani jak mieszkańcy drugiej kategorii?" - skarży się jeden z naszych czytelników.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.