- Tylko premier wie, kogo wystawimy w wyborach na prezydenta Warszawy, gdy Rafał Trzaskowski wygra prezydenturę kraju - słyszę od polityków PO. W grze jest kilka nazwisk. Wiemy też, kogo planuje wystawić PiS oraz Nowa Lewica.
W sprawie debaty w kampanii Trzaskowskiego pojawił się ciąg błędów przypominający wręcz przegraną kampanię Bronisława Komorowskiego z 2015 r. - ocenia politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Ale kluczowe pytanie brzmi: czy debata jest czymś więcej, niż tematem jednego dnia?
Bezpieczeństwo się wypracowuje, a nie załatwia. Nadchodzą czasy dla silnych ekonomicznie i militarnie. W historii to standard. Tylko jakoś przez ostatnie lata o tym zapomnieliśmy.
Rafał Trzaskowski dzięki tym pieniądzom dociera do największej liczby użytkowników serwisów społecznościowych. Mentzen i Biejat walczą o uwagę młodych ludzi, Nawrocki skupia się na osobach po 55. roku życia. Ale najwięcej reklam w sieci publikuje Paweł Tanajno.
Wielotysięczny marsz w centrum Warszawy teoretycznie był dedykowany dumie z tysiąclecia koronacji Bolesława Chrobrego. W rzeczywistości był wehikułem zmontowanym przez PiS jako element kampanii wyborczej Karola Nawrockiego.
Zwolennicy PiS przeszli przez Warszawę w marszu patriotów. Próbka haseł, które padały z ust starszych uczestników tego pochodu: "Wszystkie czerwone śmieci, na Trzaskowskiego głosujecie". Marsz przerodził się w jedną wielką akcję wsparcia dla Telewizji Republika, rzekomo likwidowanej przez Donalda Tuska. Wiadomo już, jak liczny był warszawski wiec PiS.
- Rafał Trzaskowski wysyła jasny sygnał: wiem, że pięć lat temu nie przyjechałem na rozmowę z Andrzejem Dudą, przegrałem wybory, dzisiaj jestem bardziej doświadczonym politykiem, wiem, gdzie popełniłem błędy - mówi dr Jarosław Flis.
A może telewizyjną debatę prezydencką powinni prowadzić Monika Olejnik i Anita Werner oraz Danuta Holecka i Tomasz Sakiewicz?
Sztab Rafała Trzaskowskiego sprawdził, jaki stosunek do kandydata Koalicji Obywatelskiej mają wyborczynie Sławomira Mentzena.
Co się stało, że Polacy tak się skundlili? Dlaczego prezydent Duda nie robi więcej, by przerwać to, co robi Tusk? - takie pytania padają na spotkaniach Patryka Jakiego, który prowadzi kampanię wyborczą równoległą do tej oficjalnej Karola Nawrockiego.
Oddajemy Wam głos: "Mam nadzieję, że to, co najlepsze w tej kampanii wciąż przed nami", "Zamiast mężów stanu mamy festiwal influencerów politycznych". Tak kampanię wyborczą widzą uczestniczki oraz uczestnicy Wyborczego Panelu Obywatelskiego.
Jeszcze nikt w Polsce nie zrobił czegoś podobnego. Ponad 20 osób - zwykłych obywatelek i obywateli - będzie komentować na Wyborczej.pl walkę o urząd prezydenta RP. Pierwszy odcinek - w poniedziałek 31 marca.
- Najlepszą odpowiedzią na kwietniowy marsz PiS będzie wielki majowy marsz patriotów - mówi Donald Tusk. I zaprasza do Warszawy na siedem dni przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Kaczyński po kilku godzinach odpowiedział Tuskowi na X: "Znowu chce oszukać".
Po śmierci Józefa Kurka, najdłużej urzędującego burmistrza w kraju, w Mszczonowie zapanowała cisza. Nie na długo. Do wyborczego wyścigu ruszyli: milioner z branży pogrzebowej, nauczycielka niemieckiego i weteran wyborów, który przegrał już trzy razy. Kto wygra grę o burmistrzowski tron 30 marca?
Przemysław Wipler, wpływowy poseł Konfederacji, rozpowiada, że chciałby zorganizować referendum w sprawie odwołania Rafała Trzaskowskiego ze stanowiska prezydenta Warszawy. - Rozpatruję ten pomysł wyłącznie w kategoriach w kampanii wyborczej przed wyborami prezydenta RP - ocenia politolog.
- Trendy są fatalne dla Nawrockiego. Jego poparcie nie rośnie, zamiast się bić z Trzaskowskim, będzie musiał zacząć krytykować Mentzena - mówi Leszek Jażdżewski. Co wynika z wielkiego badania elektoratów przed wyborami prezydenckimi?
Na jednym tchu Mariusz Błaszczak użył dziś zwrotów "zabójstwo policjanta na Inżynierskiej" i "pakt migracyjny", choć funkcjonariusza nie zabił cudzoziemiec, lecz polski mundurowy. PiS manipuluje też w spocie, w którym skleja Rafała Trzaskowskiego z hasłem "Warszawa przestała być bezpieczna".
Magdalena Biejat przekonywała w czasie spotkania z warszawiakami na Polu Mokotowskim, że spośród kandydatów na prezydenta RP ma najlepszy program na trudne czasy.
Choć do wyborów prezydenckich zostało jeszcze ponad 50 dni działacze Akcji Demokracja oraz Komitetu Obrony Demokracji już pożegnali obecną parę prezydencką.
- To nie są wybory parlamentarne. Rząd ani premier Donald Tusk nie są nam potrzebni do zwycięstwa - słyszę w sztabie Rafała Trzaskowskiego.
Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego przyznają: - Obawiamy się wejścia Sławomira Mentzena do drugiej tury. Różnica między liderem Konfederacji a Karolem Nawrockim jest w granicy błędu statystycznego.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości po straszeniu uchodźcami, szczuciu na osoby LGBT, lamentowaniu nad zwężaniem ulic w Warszawie, teraz włączają do kampanii wyborczej śmierć Barbary Skrzypek.
- Chcemy przekonać młodych ludzi, którzy dzisiaj popierają Sławomira Mentzena lub nie chcą zagłosować na żadnego kandydata - mówią nam sztabowcy Rafała Trzaskowskiego. W pierwszy dzień wiosny zaczyna się ofensywa kampanijna, której odbiorcami będą młodzi wyborcy.
Szymon Hołownia w czwartek złoży w Państwowej Komisji Wyborczej ponad 300 tys. podpisów pod wnioskiem rejestrującym marszałka Sejmu w wyścigu prezydenckim.
Na dwa miesiące przed wyborami prezydenckimi w 2015 r. liderem sondaży był Bronisław Komorowski, który ostatecznie przegrał z Andrzejem Dudą. Czy dzisiaj możemy wyobrazić sobie podobny scenariusz?
Każdy tylko nie Trzaskowski - mówił Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Siedlcach. I zachwalał kandydaturę Karola Nawrockiego. - PiS musi ratować tę kandydaturę. To ostatni dzwonek. Wchodzimy w kluczowy miesiąc kampanii wyborczej - ocenia politolog.
Pięć lat temu Pułtusk był miejscem triumfu Andrzeja Dudy. Były emocje, tłuste kiełbasy i obietnice "walki z ideologią LGBT". Dziś atmosfera polityczna w mieście jest jak woda w Narwi - spokojna, powolna i mętna. Co się z niej wyłoni za dwa miesiące?
Jarosław Kaczyński, prezes PiS, jedzie w niedzielę do Siedlec na wiec poparcia dla Karola Nawrockiego, "obywatelskiego" kandydata na prezydenta. Jeszcze miesiąc temu Kaczyński mówił, że takie wsparcie jest niepotrzebne
- Jasno stawia granice, ma kontrolę nad swoim wizerunkiem i kalendarzem, nie da sobie niczego narzucić, ma własne zdanie - słyszę w sztabie Rafała Trzaskowskiego. To opinie o Małgorzacie Trzaskowskiej
Karol Nawrocki przyznał też na debacie z prawicowymi przedsiębiorcami, że jego ulubiony sos do kebabu to ostry.
Bosak czy Mentzen wysyłają pojednawcze sygnały do środowiska LGBT. Ale czy gdyby Konfederacja przestała być homofobiczna, wciąż byłaby Konfederacją?
- Dzisiaj Nawrocki ma poparcie mniejsze niż PiS, dlatego na ludzi z Nowogrodzkiej musiał paść blady strach. A jest jeszcze gorzej, bo zaczyna go gonić Mentzen - przekonuje Jakub Rutnicki, poseł Koalicji Obywatelskiej.
- Dzieje się historia - przekonywał w czwartek rano przed siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP. A działacze podkreślali, że zbieranie podpisów szło bardzo sprawnie.
Żona Rafała Trzaskowskiego w Dzień Kobiet dołączy do sztabu kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. - Trochę zajęło namówienie Małgośki, która nie chciała na tak wczesnym etapie promować męża - słyszymy w sztabie.
Równo 20 lat temu spin doktorzy Prawa i Sprawiedliwości wymyślili podział polityczny, który przetrwał aż do minionej niedzieli.
Rafał Trzaskowski ogłosił właśnie w internecie wielką zbiórkę pieniędzy. Zachęca do wpłat, przekonuje, że każda złotówka ma znaczenie. O co chodzi?
Do Łomianek w tym tygodniu przyjechała telewizja, ale mają tu większy problem niż zbliżające się wybory prezydenckie. - Bo co one zmienią u nas? - pytają.
Sondaże są niekorzystne, choć jednocześnie Nowa Lewica zebrała do tej pory 200 tys. podpisów pod kandydaturą Magdaleny Biejat, która ubiega się o prezydenturę kraju. Zaglądamy za kulisy jej sztabu i sprawdzamy, jakie panują tam nastroje i czego sztabowcy się boją.
Polska nie może być tylko montażownią, musimy inwestować i wspierać startupy i nowe technologie, takie, jak produkcja mięsa komórkowego - przekonywała Magdalena Biejat, kandydatka lewicy na prezydenta RP po wizycie w laboratorium w Miasteczku Wilanów.
- Ten miesiąc miodowy Mentzena, jak sama nazwa wskazuje, trwa jakieś 30 dni, a Szymon Hołownia jest człowiekiem, który osiągnął w polskiej polityce bardzo wiele - tak poseł Polski 2050 Michał Gramatyka komentuje straty sondażowe lidera swojego ugrupowania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.