Wedlug danych z trzech czwartych obwodów na Mazowszu 44 proc. mieszkańców województwa wzięło udział w referendum rozpisanym przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Znacząco częściej udziału w propagandowym głosowaniu odmawiali warszawiacy
Takich kolejek nie widzieliśmy nigdy - to najczęściej słyszeliśmy od głosujących w różnych częściach Warszawy. W niektórych komisjach zabrakło kart. Wielu wyborców mówiło otwarcie: - Liczymy na zmianę władzy.
Państwowa Komisja Wyborcza na naszą prośbę precyzuje, co należy zrobić, jeśli wyborca przez przypadek pobrał kartę do głosowania w referendum.
Jedni politycy mówią, że to pseudoreferendum, inni, że manipulacja Kaczyńskiego i oszustwo wyborcze. Ale jak Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica zamierzają zniechęcać swoich wyborców do udziału w tym referendum?
Referendum ogłoszone przez rząd nie ma nic wspólnego z demokracją. To plebiscyt, który sprowadza się do pytań, czy kochasz rząd Zjednoczonej Prawicy i nienawidzisz Donalda Tuska.
Pseudoreferenda na okupowanych terenach Ukrainy spowodowały lawinę kpin ze sposobu, w jaki Rosjanie "demokratycznie" je anektowali. Pod ambasadą Rosji w Warszawie zorganizowano w sobotę, 15 października, referendum ws. jej aneksji. W kolejce do urny stały tłumy. - Frekwencja wyniosła 127 procent - ogłosili organizatorzy.
Na 21 listopada zaplanowane jest w Milanówku referendum w sprawie odwołania burmistrza Piotra Remiszewskiego, który nie uzyskał absolutorium z wykonania budżetu na 2020 rok. Problemów z burmistrzem jest więcej. - Kiedyś Milanówek kojarzył się z truskawkami, krówkami i miastem ogrodów. A teraz? Awantura o targowisko, plotki o zamachu terrorystycznym na życie burmistrza. Remiszewski popsuł nasz wizerunek - mówi radny Piotr Napłoszek.
Pod koniec października mogłoby się na Mazowszu odbyć referendum w sprawie podziału województwa. Wniosek o zorganizowanie takiego głosowania złożyli działacze Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej
Przygniatająca większość mieszkańców gminy Baranów odwołała w niedzielnym referendum wójta, który objął tu władzę niespełna dwa lata temu. Jak to się ma do budowy centralnego lotniska, które planuje rząd PiS?
Ponad 1200 podpisów popierających wniosek o referendum ws. przyszłości Lotniska Chopina zebrali organizatorzy referendum w sześć godzin na Nowym Świecie. Pomysłodawcą akcji jest Jacek Wojciechowicz, niezależny kandydat na prezydenta Warszawy.
Jednoznacznie negatywne wyniki referendum w gminie Baranów, gdzie rząd planuje Centralny Port Komunikacyjny z nowym lotniskiem dla Warszawy, burzą hurraoptymistyczny przekaz płynący dotąd w tej sprawie z szeregów Prawa i Sprawiedliwości. Nie będzie to tak łatwa i szybka inwestycja, jak próbuje zaklinać rzeczywistość władza.
Aż 82 proc głosujących w niedzielnym referendum w Baranowie wypowiedziało się przeciwko lokalizacji w ich gminie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Frekwencja sięgnęła 47 proc.
Przed niedzielnym referendum przeciw budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego w gminie Baranów stowarzyszenie Zanim Powstanie Lotnisko podało jego prawdopodobną lokalizację.
Czy wojewoda unieważni uchwałę o referendum w gminie Baranów dotyczącym budowy centralnego lotniska? Ludzi złości możliwość wysiedleń w Bory Tucholskie.
"Nikt nie chce być samobójcą. Oczywistym jest, że nie będziemy przepychać żadnych rozwiązań kolanem" - mówi Jacek Sasin, "twarz" ustawy metropolitalnej. 95 procent mieszkańców Legionowa w referendum powiedziało "nie" dla wielkiej Warszawy. Czy PiS się cofnie? Zobacz "I kto tu rządzi?". Poseł PiS ujawnia też, że za kilka dni zacznie się konkurs architektoniczny na budowę dwóch smoleńskich pomników: prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ofiar katastrofy. "Zależy nam na tym, by wystartowali z projektami najważniejsi rzeźbiarze. Będziemy chcieli do pewnego grona osób wysłać zaproszenie do wzięcia udziału w tym konkursie" - zapowiada polityk w rozmowie z Justyną Dobrosz- Oracz. Gdzie chce umiejscowić pomniki? I czy będą stawiane wbrew władzom miasta?
Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera (PiS) uchylił uchwałę Rady Warszawy o referendum nad PiS-owskim projektem metropolii warszawskiej. Nie odbędzie się też plebiscyt w Podkowie Leśnej. Zagłosują tylko mieszkańcy Legionowa.
Premier podziękował warszawiakom za to, że zdecydowali się pozostawić Hannę Gronkiewicz-Waltz w roli prezydenta. - Dzięki temu Warszawa ma gospodarza, który może kontynuować to, co wiele lat temu zaczęliśmy - mówił prosto po przylocie z Budapesztu Donald Tusk, odnosząc się do niskiej frekwencji we wczorajszym głosowaniu w stolicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.