Posłowie po miesiącach przerwy zmobilizowali kobiety do wyjścia na ulice stolicy. Po przegranym - głosami PiS, PSL i Konfederacji - głosowaniu w sprawie dekryminalizacji aborcji, postanowiły znów się upomnieć się o swoje prawa. Protest przed Sejmem relacjonowali dziennikarze "Wyborczej Warszawa" Sebastian Słowiński i Rafał Górski.
Ordo Iuris żąda od Neila Datty 100 tys. zł zadośćuczynienia za jego słowa podczas debaty o zakazie aborcji w Polsce. Belg jest autorem raportu o ekspansji organizacji fundamentalistycznych w Europie.
Pod patronatem Konferencji Episkopatu Polski w centrum Warszawy odbył się marsz przeciwników aborcji. Organizatorzy tłumaczyli, że "to znak sprzeciwu wobec rewolucji skierowanej przeciw życiu, rodzinie i wspólnocie narodowej", który ma związek z rozpoczętą debatą sejmową nad zmianą przepisów o aborcji w Polsce.
Sąd nakazał prokuraturze wznowić umorzone śledztwo w sprawie ataku policjanta na polityczkę Lewicy. Prokuraturze przez prawie trzy lata nie udało się ustalić sprawcy, ale sąd uznał, że śledczy poddali się zbyt wcześnie.
- Większość z nas jest za legalizacją aborcji do 12. tygodnia - przekonuje Kinga Gęsicka-Biały, członkini stowarzyszenia Polska 2050 i działaczka Strajku Kobiet, która startuje w wyborach samorządowych z list Trzeciej Drogi.
Coroczna Socjalna Manifa przeszła po raz kolejny ulicami Warszawy. "Pracownice zjednoczone są niezwyciężone" to główne hasło, które w tym roku przewodziło demonstracji. Kobiety upomniały się o prawo do legalnej aborcji oraz równych praw pracowniczych i socjalnych. Dostało się marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni.
Magdalena Biejat obiecuje całodobowy gabinet ginekologiczny, Rafał Trzaskowski zamierza kontynuować rozpoczęte programy, a Tobiasz Bocheński zapowiada powołanie Centrum Rozwoju Kobiet.
Kandydat antykobiecej partii ogłosił swoje pomysły dla warszawianek. Tobiasz Bocheński (PiS) przedstawił również nazwisko przyszłej wiceprezydentki. Wybrał działaczkę, która zasłynęła krytyką środowiska LGBT i Strajku Kobiet.
- To była cicha rewolucja kobiet. Bez kamieni - mówi pielęgniarka Joanna Wicha. Jak to się stało, że ona, działaczka lewicowej Partii Razem, zdobyła mandat w dość konserwatywnym warszawskim obwarzanku? To największe wyborcze zaskoczenie na Mazowszu.
KO obiecuje liberalizację prawa do aborcji, Nowa Lewica wysyła na debatę do TVP posłankę, a Trzecia Droga intensywnie agituje kobiety poza wielkimi miastami. To pierwszy raz po 1989 r., gdy prawa kobiet stały się kluczowe dla wyniku wyborów.
W całej Polsce oraz za granicą odbyło się 70 demonstracji pod hasłem "Ani jednej więcej" i "Przestańcie nas zabijać!". Największa krytyka spadła na nich na rządzących, którzy ograniczyli prawa kobiet, i na lekarzy, którzy obawiają sprzeciwić drakońskiemu prawu antyaborcyjnemu. Słychać było hasła: "Mordercy!", "Macie krew na rękach!", "Sadyści!", ale też: "Nie wszyscy lekarze to potwory". Manifestację w Warszawie relacjonowali dziennikarze "Gazety Stołecznej", Aleksander Sławiński i Wojciech Podgórski. Na wiecach w innych miastach byli dziennikarze lokalnych oddziałów "Wyborczej"
- Wybrałam remonty domów, bo chciałam zarabiać porządne pieniądze - wspomina swoje początki w Polsce Tetiana z Ukrainy. - Ja miałam dość pracy w korporacji - mówi warszawianka Aleksandra. Mają mnóstwo zamówień, choć na początku klienci reagują zdziwieniem: kobiety w ekipie od remontów?
Członkinie Warszawskiej Rady Kobiet zajęły stanowisko w sprawie decyzji wojewody o odwołaniu Moniki Strzępki z funkcji dyrektorki Teatru Dramatycznego: "Nie zgadzamy się z [pana] stwierdzeniem, że rzeźba przedstawiającą waginę jest obraźliwa dla kobiet. Ciało nie może być obraźliwe."
Przez Iran przetacza się fala protestów po śmierci młodej Kurdyjki aresztowanej za nieobyczajny strój. W sobotę w wielu europejskich miastach, również w Warszawie, odbędą się demonstracje solidarnościowe.
- W tej szczególnej, jakże "politycznej" specjalizacji lekarz musi często lawirować między ordynatorem oddziału, księdzem i prokuratorem - mówi ginekolożka prof. Marzena Dębska. Tę specjalizację z roku na rok wybiera coraz mniej młodych lekarzy.
Wśród projektów ogólnomiejskich, które pojawiły się w tegorocznym warszawskim budżecie obywatelskim, znalazł się projekt kampanii antyaborcyjnej w warszawskiej komunikacji miejskiej.
Kiedyś kobiety były bardzo potrzebne do przygotowywania stołów na parafialne spotkania, ugotowały, podały, posprzątały. Dzisiaj zostają księżmi.
Pikietą pod pomnikiem Mikołaja Kopernika rozpoczęła się doroczna demonstracja feministyczna - Manifa Warszawska 2022. Potem zorganizowano grę miejską "Warszawska Mapa Rasizmu".
Propozycja ministra Przemysława Czarnka, żeby zmienić nazwę ronda Dmowskiego na rondo Chamstwa i Wulgarności Niektórych Kobiet, to jego pierwszy (jedyny?) dobry pomysł, odkąd rozpoczął swoją ministerialną "karierę".
Warszawska posłanka Joanna Fabisiak (KO), która nie kryje swoich konserwatywnych poglądów, nie wzięła udziału w czwartkowym głosowaniu nad obywatelskim projektem ustawy "Stop aborcji". Dlaczego?
Sylwia Anna Mróz, radna dzielnicy Ochota, złożyła interpelację w sprawie przeciwdziałania kulturze gwałtu i normalizowaniu przemocy seksualnej. Zwraca uwagę, że konieczne jest wprowadzenie edukacji seksualnej w szkołach. Chce też śladem Szkocji rozpocząć w Warszawie akcję bezpiecznego odprowadzania kobiet do domu przez wolontariuszy.
"Nie chciej, Polsko, mojej krwi" - pod takim hasłem Ogólnopolski Strajk Kobiet w środę 1 grudnia organizuje w całym kraju protesty. Obrońcy praw kobiet zebrali się przed Sejmem w czasie, gdy posłanki i posłowie mieli dyskutować o projekcie ustawy całkowicie zakazującej aborcji i pozwalającej karać za nią nawet dożywociem. Jeśli ustawa w Sejmie przejdzie do dalszych prac, zapowiadają duże protesty w połowie grudnia.
Przed wojną było ich w Warszawie nawet 40 tysięcy. Zarabiały marnie, często były molestowane seksualnie, musiały opiekować się domem i dziećmi bogatego mieszczaństwa. Służące są zapomnianą częścią historii Warszawy.
- Cnoty niewieście nie istnieją - mówią "Stołecznej" ekspertki i komentują pomysł doradcy ministra edukacji i nauki na wychowanie dziewcząt.
Jak ustalił RMF FM, znana jest tożsamość policjanta, który użył gazu wobec posłanki Magdaleny Biejat w czasie demonstracji w obronie praw kobiet. Inni funkcjonariusze rozpoznali go dopiero, gdy śledczy przypomnieli im o odpowiedzialności za mówienie nieprawdy.
W bloku działa winda, ale nie zatrzymuje się na drugim piętrze. A tam będzie siedziba "Niebieskiej Linii", do której po pomoc zgłaszają się kobiety z małymi dziećmi w wózkach i osoby niepełnosprawne.
Nie może być tak, że kobieta musi być pobita, by uznać, że doszło do zgwałcenia. Seks bez zgody to gwałt. I minimalną karę za to przestępstwo trzeba podnieść - przekonują działaczki Lewicy i organizacji feministyczne.
8 marca, w Dzień Kobiet, Strajk Kobiet znowu wyszedł na ulicę. Protest trwał osiem godzin. Policjanci nie pozwolili uczestnikom opuścić ronda Czterdziestolatka. Trzymali protestujących w kordonie, co chwila wyciągali z niego kolejne osoby. Były zatrzymania. Protest zakończył się o północy
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak wygląda opieka szpitalna nad pacjentkami, które poroniły lub urodziły martwe dziecko. Kontrolą objęto 37 szpitali z siedmiu województw. Wyniki są zatrważające.
- Odsyłam pana do każdego podręcznika ginekologii. Zobaczy pan rozwój dziecka w stanie prenatalnym miesiąc po miesiącu. W 12. tygodniu ciąży to jest malutki człowiek - mówi nam posłanka Koalicji Obywatelskiej Joanna Fabisiak. Pytamy ją więc, czy ma dylemat moralny, skoro jest w partii, która właśnie poparła aborcję do 12. tygodnia ciąży.
Strajk Kobiet w ramach protestów przeciwko drakońskiemu prawu aborcyjnemu zorganizował performace pod siedzibą Ordo Iuris w Warszawie.
Może mamy taką tradycję narodową, że skaczemy przez płot. Nie mamy czołgów, nie mamy pałek, nie mamy całego aparatu represji. My jako aktywiści możemy przeskoczyć przez płot i stanąć tam, gdzie się nas nikt nie spodziewał i krzyknąć nasze żądania.
Bożena Przyłuska, jedna z działaczek Warszawskiego Strajku Kobiet, opisuje działania policjantów podczas sobotniego protestu w Warszawie.
"Doszliśmy do momentu, w którym obywatelskie nieposłuszeństwo stało się znakiem odwagi i waleczności. Pokonajmy ich radością i uśmiechem, technicznym brzmieniem i naszym słyszalnym głosem" - zachęcają organizatorzy.
Około 30 kobiet w białych szatach wyszło dziś na pl. Defilad. To protest przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Grupa protestujących w czasie uroczystości nadania dworcowi Warszawa Wschodnia imienia Romana Dmowskiego, postanowiła przypomnieć, że był on nie tylko współtwórcą polskiej niepodległości, ale też przeciwnikiem przyznania kobietom praw wyborczych, nacjonalistą i antysemitą.
- Jako osoby wychowujące dzieci wspieramy Ogólnopolski Strajk Kobiet i nie zgadzamy się na zawłaszczenie pojęcia "rodzina" przez fanatyków - w ten sposób organizatorzy kolejnego spaceru w obronie praw kobiet zachęcali do udziału w sobotnim happeningu w parku Ujazdowskim.
Blokada Warszawy i Strajk Kobiet. W poniedziałek w całym kraju mają się odbyć blokady miast podobne do tych zeszłotygodniowych. Strajk Kobiet żąda dymisji rządu przed końcem roku.
Po piątkowym proteście Rada Warszawy powinna przemyśleć zmianę nazwy ronda Dmowskiego. Środowiska feministyczne mają własną propozycję: chcą w tym miejscu ronda Praw Kobiet.
Na Krakowskim Przedmieściu przed kościołem Świętego Krzyża trwa protest przeciwko zakazowi aborcji. Doszło do szarpaniny pomiędzy narodowcami i uczestniczkami strajku kobiet. Od kilku godzin tłum napiera na schody prowadzące do kościoła. Wstępu broni kordon policji. Protestowano również pod kościołem na pl. Zbawiciela.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.