Sejmowa komisja infrastruktury poparła zmianę prawa lotniczego, które zablokowało możliwość wydawania pozwoleń na budowę na terenach objętych tzw. planami generalnymi lotnisk. W Warszawie dotyczy to aż 28 proc. powierzchni miasta
Jeszcze trochę i prezes PiS chyba zacznie w swoich przemówieniach używać sformułowań o "eurosrebrnikach" i podważać sens obowiązkowych szczepień. Bo jak tylko może przed wyborami prezydenckimi zabiega o wsparcie narodowców.
Podczas przemówienia przed Marszem Niepodległości Jarosław Kaczyński zapewnił, że działacze PiS biorą w nim udział także po to, by wyrazić sprzeciw wobec "lewackich eksperymentów społecznych". I zachęcał narodowców do współpracy "i w tym marszu, i w przedsięwzięciach politycznych".
Korzystając z przepisów uchwalonych pod koniec ubiegłej kadencji Sejmu, kontrolowana przez PiS spółka Srebrna, wystąpiła do stołecznego ratusza o sprzedanie jej na własność nieruchomości przy Srebrnej i przy Alejach Jerozolimskich. Samorząd nie może odmówić.
W przypadającą w niedzielę 175. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej Jarosław Kaczyński z politykami swojej partii przybył na pl. Piłsudskiego. Tutaj czekali na niego przeciwnicy PiS.
Nierzadko w Sali Wielkiej, czyli najbardziej reprezentacyjnej i naznaczonej symboliką państwa polskiego części Zamku, stały podgrzewacze z kiełbasami - mówi prof. Małgorzata Omilanowska-Kiljańczyk, nowa dyrektorka Zamku Królewskiego w Warszawie.
Antoni Macierewicz w dniu Wszystkich Świętych miał złamać w Warszawie kilka przepisów drogowych. Może stracić prawo jazdy. Sprawę wyjaśnia policja.
Wykład byłego prezesa Orlenu i obecnego europosła PiS odbył się w domu sąsiadującym z willą Jarosława Kaczyńskiego. Dowiedziałem się, co planuje PiS, gdy uda mu się odzyskać władzę.
Od otwarcia nowego gmachu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w centrum Warszawy zachwyty jego zwolenników mieszają się z kpiną przeciwników. Jednak szczególnie intensywny lament nad architekturą MSN wznoszą politycy prawicy. Choć wcześniej nie przeszkadzał im np. projekt Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 r.
Michał Szczerba i Dariusz Joński (KO) złożyli zawiadomienie do prokuratury w sprawie nielegalnego finansowania kampanii wyborczej przez PiS. "Wyborcza" dotarła do szczegółów zawiadomienia.
Zarówno ujawniona przez "Wyborczą" afera związana z nielegalnym finansowaniem wyborów samorządowych sprzed sześciu lat, jak i przykład kupowania głosów z Funduszu Sprawiedliwości układa się w mechanizm stworzony przez Prawo i Sprawiedliwość. Znalazłem wspólny mianownik
Pod przykrywką promocji programu "Czyste powietrze" politycy Prawa i Sprawiedliwości organizowali w całej Polsce spotkania z wyborcami. Pieniądze zostały wydane w ciągu sześciu tygodni. Mamy na to twarde dowody: kopie mejli, umowy i zdjęcia.
Pod przykrywką promocji rządowego programu politycy Prawa i Sprawiedliwości organizowali w całej Polsce spotkania z wyborcami. Miliony złotych zostały wydane w ciągu sześciu tygodni. Mamy na to twarde dowody: kopie mejli, umowy i zdjęcia.
Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła wprost, że za rządów PiS w Ministerstwie Spraw Zagranicznych funkcjonował korupcjogenny mechanizm przyznawania wiz. Nawet służby specjalne ostrzegały, że zagraża to bezpieczeństwu państwa. Poprzedni rząd te ostrzeżenia ignorował.
Burmistrz Gminy Łochów już na etapie przetargu miał faworyzować firmę S., która była prowadzona przez brata byłego wojewody mazowieckiego z PiS. Później trzykrotnie przesuwał dla niej termin oddania prac i nie naliczył kar umownych - twierdzi prokuratura. Akt oskarżenia jest w Sądzie Okręgowych w Siedlcach.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali warszawskiego adwokata. Zarzucają mu, że w porozumieniu z bratem generalnego konserwatora zabytków z czasów rządu PiS przekonywali stołecznego dewelopera, że mają wpływy w resorcie kultury.
Dostali ogromne odprawy, przeprowadzili się do Parlamentu Europejskiego, znaleźli pracę w samorządach kierowanych przez partyjnych kolegów. Reporterzy "Wyborczej" sprawdzili, gdzie dziś pracują ludzie związani z Prawem i Sprawiedliwością.
Wielu działaczy PiS, którzy za rządów tej partii dobrze zarabiali w spółkach kontrolowanych przez państwo, straciło stanowiska. Są tacy, którzy dostali ponad milion złotych odprawy. I tacy, którzy miękko wylądowali w instytucjach kontrolowanych przez partyjnych kolegów.
Po wiecu w Al. Ujazdowskich prezes Jarosław Kaczyński chciał wrócić do domu. Musiał zmienić pojazd, bo auto, którym przyjechał, okazało się niezdatne do jazdy.
- Liczą się tak naprawdę trzy nazwiska, ale prezes postanowił wezwać przed komisję szersze grono kandydatów na prezydenta - twierdzą politycy Prawa i Sprawiedliwości. W komisji zasiadają najważniejsi współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego. Mówi się też o głośnym transferze do PiS.
Podczas miesięcznicy na placu Piłsudskiego doszło do przepychanek między politykami PiS a uczestnikami kontrmanifestacji. - Czy wam nie wstyd? - pokrzykiwał do manifestujących na pl. Piłsudskiego Mariusz Błaszczak. A Jarosław Kaczyński oburzał się, że policja nie odsuwa protestujących.
Najpierw służby weszły do mieszkania Roberta Bąkiewicza, a następnie do siedziby stowarzyszenia organizującego Marsz Niepodległości. Narodowiec zaapelował o obronę biura, ale odzew był mniej niż mizerny.
PiS chce przyciągnąć nowy elektorat. Dlatego planuje wydarzenie, które wzorem Campusu Rafała Trzaskowskiego chciałby określać mianem apartyjnego, nieskierowanego tylko do działaczy należących do PiS.
Kościół katolicki, kierując skargę na działania Barbary Nowackiej, ustawia się po jednej ze stron sporu politycznego. Biskupi udowadniają, że ważniejsze są interesy katechetów i kleru niż porządek prawny.
Na wezwanie prezesa Jarosława Kaczyńskiego odpowiadają politycy Prawa i Sprawiedliwości. Jednym z pierwszych, który wpłacił na partię - i się tym pochwalił - był warszawski europoseł Tobiasz Bocheński, który nadal może być kandydatem PiS na prezydenta RP.
Dzięki pieniądzom z Funduszu Patriotycznego kilkanaście fundacji związanych z prawicą mogło kupić nieruchomości w całej Polsce. Nowa dyrekcja Instytutu Narutowicza rozpoczęła właśnie procedurę odzyskania części dotacji.
W ramach Funduszu Patriotycznego przekazano 7,7 mln zł na zakup 15 nieruchomości, które stały się własnością prawicowych fundacji. - Prowadzimy kontrolę beneficjentów tego programu - mówi "Wyborczej" Adam Leszczyński, obecny dyrektor Instytutu. Dwie takie nieruchomości udało się już odzyskać.
Prezes Urzędu Dozoru Technicznego za 130 tys. zł zlecił projekt internetowej gry, z której w ciągu ośmiu miesięcy skorzystało 750 osób. W czasach jego kadencji kupiono 11 dronów za blisko 2 mln zł. - Prezesa powołał PiS, a nowa władza nie była w stanie go wymienić - mówią rozgoryczeni pracownicy urzędu.
- Wiele wskazuje, że wykonawca jednej z inwestycji w Łochowie składał oferty także w innych gminach, które mają we władzach osoby z PiS - przekonuje mieszkanka gminy, która tropiła wielomilionowe straty przy inwestycji w energię odnawialną.
Swój finał znalazła sprawa młodego działacza PiS Oskara Szafarowicza toczona przed organami Uniwersytetu Warszawskiego. Zarzucano mu, że przekazywał dalej dane syna posłanki Magdaleny Filiks, który padł ofiarą pedofila.
W Sejmie są już wnioski o uchylenie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu i Markowi Suskiemu. Jednak nawet posłowie Koalicji 15 Października mają wątpliwości, czy w związku ze zniszczeniem przez prezesa PiS wieńca w trakcie obchodów miesięcznicy smoleńskiej należy karać polityków Prawa i Sprawiedliwości.
- Po zatrzymaniu Wąsika i Kamińskiego czuliśmy się zjednoczeni, teraz nastroje są inne - przyznaje działacz PiS ze stolicy.
Kariera polityczna miała spektakularny początek i szybki koniec. Tym razem prokuratura oskarżyła Marka G. o przekręt na kilka milionów złotych. Wcześniej wpadł nie tylko za kradzież ciągnika, ale także za posiadanie mefedronu.
10 czerwca Jarosław Kaczyński pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej użył farby w spreju i zamalował tabliczkę przytwierdzoną do wieńca. Policja uznała to za nadużycie władzy i składa wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania.
Polska Fundacja Narodowa za rządów PiS zasłynęła billboardową kampanią szkalowania sędziów i kupnem jachtu. Teraz ta jedna z najbogatszych fundacji w Polsce ma nowe władze. I niejasną przyszłość.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego bardzo ważna jest liczba głosów, którą zdobywają wszyscy kandydaci z listy jednego komitetu. Po ogłoszeniu wyników niedzielnego głosowania widać, że najbardziej tę zasadę wzięły sobie do serca sztaby wyborcze Koalicji Obywatelskiej oraz PiS.
W okręgu, z którego startował, to Prawo i Sprawiedliwość odniosło miażdżące zwycięstwo nad KO. Ale Jacek Kurski, który startował z wysokiego, drugiego miejsca, miał dopiero szósty wynik na liście.
Małgorzata Gosiewska wróciła z dalekiej podróży: sondaże exit poll sugerowały, że mimo startu z jedynki nie weźmie mandatu europosłanki. Ale po podliczeniu głosów z całego okręgu ta wierna współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego jednak pojedzie do Parlamentu Europejskiego.
Ma w CV pracę w prokremlowskim portalu, zasłynęła tłumaczeniem występku Grzegorza Brauna w Sejmie jego artystyczną ekspresją. O sobie mówi rzecznik, nie rzeczniczka. Kim jest nowa posłanka do Parlamentu Europejskiego Ewa Zajączkowska - Hernik?
Prawie połowa głosów oddana na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, tylko 23 proc. poparcia dla reprezentantów Koalicji Obywatelskiej. Rekordzistą poparcia został Andrzej Halicki z KO, ale jego wynik nie uratował całej listy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.