Według polskich biskupów zmiany wprowadzone przez rząd Donalda Tuska w nauczaniu religii są bezprawne. - Wykorzystamy wszystkie możliwości prawne w obronie praw rodziców i katechetów - zapowiedział hierarcha Kościoła katolickiego
Konferencja Episkopatu Polski idzie na wojnę z rządem Donalda Tuska. Biskupi w ciągu kilku dni napisali list do premiera, a w czwartek skierowali skargę do Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej. Powód? Zmniejszenie godzin lekcji religii w szkołach.
Biskupi skrytykowali decyzję Barbary Nowackiej, która pod koniec ubiegłego tygodnia podpisała rozporządzenie wprowadzające jedną godzinę lekcji religii tygodniowo we wszystkich szkołach. Według Konferencji Episkopatu Polski rozporządzenie jest bezprawne.
Biskupi straszą eskalacją konfliktu wokół lekcji religii i krokami prawnymi. To znak, że w nadchodzącej kampanii wyborczej Episkopat będzie wspierać Prawo i Sprawiedliwość.
Biskupi obawiają się, że wprowadzane przez Barbarę Nowacką zmiany w lekcjach religii "będą skutkować destrukcją systemu nauczania religii w polskich szkołach publicznych". Episkopat straszy rząd krokami prawnymi, a MEN już podjął decyzję.
"Niepokój budzą tendencje do ateizacji życia publicznego oraz eliminacji etyki ze sfery politycznej. Apelujemy do organów państwa o zaniechanie działań powodujących degradację życia społecznego", pisze w specjalnym stanowisku Konferencja Episkopatu Polski.
- To, co dzisiaj obserwujemy, czyli protesty, akcje mediów katolickich, skierowanie skargi do Sądu Najwyższego, kazania o katechezie - to nic innego jak próba pokazania, kto rządzi w edukacji: Kościół czy MEN - mówi "Wyborczej" Barbara Nowacka.
Od 1 września lekcje religii w szkołach publicznych będą organizowane po nowemu. "Bardzo smuci fakt, że zmiany zostały wprowadzone bez wymaganego przez prawo porozumienia ze stroną kościelną" - piszą biskupi po decyzji resortu edukacji w sprawie
Ludzie Kościoła domagają się, by abp Tadeusz Wojda został zawieszony "do czasu wyjaśnienia zarzucanych mu zaniedbań, a w przypadku potwierdzenia stawianych mu zarzutów usunięty z funkcji przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski". Znamy już reakcję biskupów na ten apel.
Według polityków PiS prezydent Rafał Trzaskowski zamierza "narzucać innym swój światopogląd". A prawicowy publicysta zastanawia się, czy prezydent Warszawy zamierza odpiłować krzyż z Kolumny Zygmunta.
Metropolita gdański abp Tadeusz Wojda przez najbliższe pięć lat będzie kierował pracami Konferencji Episkopatu Polski. Przyjdzie mu rządzić w momencie największego kryzysu Kościoła katolickiego w Polsce.
Żony byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zwróciły się o pomoc do arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, który miałby "podjąć interwencję humanitarną". Jego list w tej sprawie udowadnia, że polski Kościół popiera z całą mocą dzisiejszą opozycję.
Episkopat zapowiada, że biskupi chcą ścisłej współpracy w sprawie zapowiedzianych przez premiera Tuska zmian finansowania Kościoła katolickiego. Kościelni eksperci przekonują jednocześnie, że "żaden duchowny nie otrzymuje jakichkolwiek pieniędzy z Funduszu Kościelnego". Jak jest naprawdę?
Na tydzień przed wyborami Episkopat Polski rozesłał do wszystkich parafii w Polsce list pasterski, który ma zostać odczytany na niedzielnych mszach świętych zamiast kazania. Wierni usłyszą m.in. słowa o cywilizacji śmierci.
Stanowisko nie zaskakuje. "Zarzuty stawiane autorom podręcznika nie są uzasadnione i stanowią nadinterpretację" - odpowiada rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
W TVP 1 codziennie rano transmitowana będzie msza św., a w TVP 3 koronka do miłosierdzia Bożego. Takie ustalenia znalazły się w nowej umowie zawartej między TVP a Episkopatem Polski.
Biblia do Episkopatu: "Kto zgorszy jednego z tych małych, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono kamień młyński i utopiono go w głębi morza". Billboard z tym cytatem z Biblii stanie w okolicy siedziby Konferencji Episkopatu Polski.
Ordo Iuris żąda konspektów i nazwisk autorów lekcji poświęconych programom przeciw wykluczeniu i przemocy w szkołach. Rodzice uczniów domagają się z kolei pisemnych informacji o tematach szkolnych prelekcji, filmów i spektakli, na które wychodzą nastolatki.
Biskupi w stanowisku dotyczącym podpisanej przez Rafała Trzaskowskiego deklaracji LGBT+ straszą gender, deprawacją i demoralizacją dzieci, a nawet "istotną zmianą w funkcjonowaniu demokracji w naszym kraju". Ich zdaniem Deklaracja wspiera "zachowania samotniczo-ipsacyjne", czyli masturbację.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.