Choć do wyborów prezydenckich zostało jeszcze ponad 50 dni działacze Akcji Demokracja oraz Komitetu Obrony Demokracji już pożegnali obecną parę prezydencką.
- Przyjdzie czas prawdy o tym wielkim oszustwie - mówił w czasie obchodów kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego Jarosław Kaczyński. Jego słowa próbowali zagłuszać aktywiści. Prezes skomentował comiesięczne działania manifestantów.
Sąd Okręgowy w Warszawie złagodził karę, na którą został skazany Mateusz Kijowski w I instancji. Chodzi o tzw. aferę fakturową w KOD. Wyrok jest prawomocny.
Jak być Lotną Brygadą Opozycji, kiedy w opozycji a nie u władzy jest PiS? Jak zejść z barykady po latach rządów Kaczyńskiego i wrócić do normalnego życia bez policyjnych dołków, ciągłych protestów i happeningów?
Maciej Bajkowski od niemal ośmiu lat mieszka w namiocie ustawionym przy prowadzącej do Sejmu ul. Matejki i prowadzi stamtąd swoją działalność protestacyjną. W 2021 r. mówił, że będzie tu, dopóki PiS nie upadnie. Co zrobi teraz?
Były lider Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski miał wystawić dziewięć faktur za obsługę informatyczną. Sąd uznał, że w przypadku siedmiu z nich doszło do poświadczenia nieprawdy.
Dziękuję tym, którzy to słowo mieli w sercu, ale i na koszulkach i na protestach - mówił Donald Tusk na uroczystości z okazji odsłonięcia muralu w Warszawie z hasłem "Konstytucja". Zagrzewał przeciwników PiS do wyborczej walki i do tłumnego udziału w demonstracjach.
"Mam kumpla, który za tarzanie się po ziemi w pierwszej linii demonstracji KOD-u dostaje 150 zł. To nie jest żadna tajemnica" - mówił Jarosław J. podczas programu w TVP Info w lutym 2020 r. Za te i inne słowa o antyrządowych protestach i ich uczestnikach warszawski sąd skazał go na 10 tys. grzywny i 5 tys. zł nawiązki na PCK.
We wtorek wieczorem w całej Polsce odbędą się protesty w obronie TVN. Akcję ogłosił Komitet Obrony Demokracji. W Warszawie protestujący spotkają się przed Sejmem.
We wtorek, 10 sierpnia, w całym kraju mają mieć miejsce protesty wobec tzw. ustawy "lex TVN", którą forsuje Prawo i Sprawiedliwość. W Warszawie zbiórka pod Sejmem.
W 39. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego w Warszawie odbędzie się protest największych środowisk antyrządowych. Nie jest do końca jasne, czy wszystkie idą ramię w ramię. Ale na pewno przeciw wspólnemu wrogowi, jakim jest dla nich rząd PiS.
Uczestnicy protestu spotkali się w niedzielę po południu pod siedzibą Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, przy ul. Świętokrzyskiej.
Lider Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski miał wystawić dziewięć faktur za obsługę informatyczną. Sąd uznał, że w przypadku siedmiu z nich doszło do poświadczenia nieprawdy i skazał Kijowskiego.
Pruszkowski sąd rozpatrywał dziś (14 września) sprawę Mateusza Kijowskiego i Piotra Ch. Chodzi o domniemane nieprawidłowości przy wystawianiu faktur w Komitecie Obrony Demokracji.
O godzinie 16 w sobotę z pl. Konstytucji pod Pałac Prezydencki wyruszy pochód środowisk prodemokratycznych i antyfaszystowskich. Wcześniej z pl. Zamkowego pod KPRM znów pójdą przedsiębiorcy.
Mateusz Kijowski, były lider KOD, odpowiada przed sądem za przywłaszczenie 121 tys. ze zbiórek publicznych i pracuje jako asystent fryzjera w stolicy. Zamiata, podaje herbatę, myje głowy itd.
Czy mieszkańcy namiotowego "Miasteczka Wolności" pod Sejmem nie mają poczucia walki beznadziejnej? - To źle postawione pytanie, bo dopóki w Polsce nie ma rządów prawa, trzeba robić co się da, żeby je przywrócić - mówi Maciej Bajkowski, który przebywa w "Miasteczku" już czwarty rok.
Pierwszy lider KOD Mateusz Kijowski opublikował na Facebooku grafikę z apelem: "Nie bądź jak Ludwik, nie wspieraj dobrej zmiany!". Zestawienie z PiS tak oburzyło producenta znanego płynu do mycia naczyń, że pozwał aktywistę. W czwartek warszawski sąd podjął w tej sprawie decyzję.
Aktywiści stworzyli przed budynkiem Sejmu ludzki łańcuch, trzymając w dłoniach plakaty z napisem "Konstytucja". Przyszli, aby w nowej kadencji wesprzeć parlamentarzystów opozycji.
- Każdy z nas, reporterów mediów obywatelskich, został kiedyś tak potraktowany - mówi Marta Bogdanowicz, która zarzuca policji utrudnianie jej pracy podczas Świątecznego Pikniku Antyfaszystowskiego.
Dziennikarka internetowej telewizji KOD skarży się na interwencję policji podczas Świątecznego Pikniku Antyfaszystowskiego. I zapowiada doniesienie do prokuratury.
- Tak, różnimy się, ale łączy nas wiara w Polskę, w Polskę w Unii Europejskiej, w Polskę silną - mówiła Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polskiej, ogłaszając formalne dołączenie do Koalicji Europejskiej. Przyłączyły się także SdPl oraz Unia Europejskich Demokratów, a wsparcie ogłosiła m.in. Inicjatywa Feministyczna, Inicjatywa Wolne Sądy i Komitet Obrony Demokracji.
W najbliższą niedzielę 24 marca mazowiecki oddział Komitetu Obrony Demokracji zaprasza na obywatelskie wykonanie "Ody do Radości".
Na pl. Zamkowym sympatycy KOD oddali hołd zamordowanemu prezydentowi Gdańska. Kilkaset osób ze zniczy i lampek utworzyło świecące serce.
Po wyborach 2015 r. zorganizowano setki demonstracji, wieców, blokad, marszów i pochodów. Były kontrmanifestacje smoleńskie, marsze w obronie praw kobiet i wolnych sądów, blokady marszów neofaszystów. Opowiada o tym film dokumentalny pod tytułem "6-5-4-3... Na ulicy" - pokaz w środę w kinie Muranów, a po nim debata.
W sobotę opozycja uliczna przegłosowała swój manifest i powołała Parlament Obywatelski. - Chodzi o to, żeby opozycja nie miała pustych szuflad i była przygotowana do przejęcia władzy po PiS - mówił Jacek Szymanderski, jeden z uczestników Kongresu Obywatelskich Ruchów Demokratycznych.
Mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków "odstępuje od dalszych czynności w sprawie (.) dotyczącej kolumny Zygmunta" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie urzędu konserwatorskiego. Chodzi o koszulkę z napisem "Konstytucja", którą tydzień temu działacze KOD-u powiesili na słynnym pomniku na pl. Zamkowym.
Z kolumny Zygmunta zniknęła koszulka z napisem "Konstytucja", którą w niedzielę zawiesili działacze KOD-u. W środę wieczorem z pomnika ściągnęły ją służby miejskie. Płachta nie doczekała do kontroli zarządzonej przez wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Na niedzielną akcję aktywistów KOD, którzy włożyli na posąg króla Zygmunta III Wazy koszulkę z napisem "Konstytucja", zareagował wojewódzki konserwator zabytków. W wydanym oświadczeniu poinformował, że "podjął już działania kontrolne w tej sprawie". Wcześniej nie interweniował, kiedy kibice zakładali Zygmuntowi szaliki Legii czy reprezentacji.
Na nagraniu widać, jak były kopane, wyzywane i opluwane. Mimo to prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie naruszenia nietykalności kobiet, które w ubiegłym roku próbowały zatrzymać Marsz Niepodległości.
Było już wyciąganie teczek, manipulowanie informacjami, wywlekanie wujków i dziadków z niechlubną przeszłością. Teraz trwa usprawiedliwianie patriotów, którzy biją "za Polskę", i porównywanie ich do bohaterów AK.
Nosiła ją Syrena na bulwarze Flotylli Wiślanej na Powiślu i nosił Neptun w Gdańsku. Nosić może każdy. Niebawem KOD wszystkim chętnym ozdobi koszulki napisem "Konstytucja".
W niedzielę KOD Mazowsze ozdabia koszulki wszystkim chętnym.
Koszulki z napisem "Konstytucja" pojawiły się w czwartek wieczorem na dwóch warszawskich pomnikach: Jana Nowaka-Jeziorańskiego i Haliny Mikołajskiej.
Były lider Komitetu Obrony Demokracji w drugim dniu procesu mierzył się wczoraj w sądzie z prokuratorskimi zarzutami poświadczenia nieprawdy w celu przywłaszczenia. Chodzi o dziewięć faktur wystawionych przez należącą do niego spółkę MKM Studio na łączną kwotę 136 tys. zł.
Prokuratura zarzuca dawnemu liderowi KOD-u Mateuszowi Kijowskiemu i jednemu z działaczy Piotrowi Ch. poświadczenie nieprawdy i przywłaszczenie pieniędzy organizacji. Chodzi o dziewięć faktur za "fikcyjną obsługę informatyczną". Kijowski nie przyznaje się do winy. W sądzie w Pruszkowie rozpoczął się jego proces.
"Ciągły, nieprzerwany protest obywatelski stał się jasnym sygnałem dla PiS-u, że społeczeństwo pamięta i nie ustąpi, że będzie stało na straży konstytucji tak długo, jak będzie trzeba" - zakomunikowali działacze Komitetu Obrony Demokracji, informując, że wraz z opublikowaniem trzech wyroków Trybunału Konstytucyjnego, kończą trwający od 818 dni protest w przyczepie przed gmachem kancelarii premiera w Al. Ujazdowskich
Wielotysięczny tłum z flagami i przy dźwiękach muzyki rockowej przeszedł w sobotę ulicami Warszawy. Opozycja po raz trzeci zorganizowała Marsz Wolności. "Wszyscy razem, pięści w górę, obalimy dyktaturę!" - skandowali jego uczestnicy.
Dzisiaj musimy bronić naszego udziału w Unii Europejskiej i walczyć o społeczeństwo obywatelskie. Czas masowych marszów się skończył.
W piątek minęły dwa lata od wydania nieopublikowanego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego ustawy zmieniającej funkcjonowanie tego organu. Równie długo pod siedzibą premiera protestuje Komitet Obrony Demokracji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.