Jest wyrok w sprawie warszawskiego weterynarza, który wyciął nerki zdrowym psom ze schroniska, żeby ratować rasowce z hodowli. Sąd uznał go winnym.
Straszenie sądem, rady "gazem go", ciągłe powoływanie się na RODO, wyzywanie się od wieśniaków. Warszawskie osiedla buzują od sąsiedzkich kłótni, które bywają tak brutalne, jak filmy Patryka Vegi.
Gucio zaczął się źle czuć i słabł w oczach. Pani Radosława ma duży żal, że leptospirozy nie rozpoznali weterynarze. Nad stawem w Parku Szczęśliwickim pojawiły się ostrzeżenia.
Podleciał do mnie młody, ale wyrośnięty pies rasy wyżeł i dziabnął mnie w rękę. Właściciel jedynie go przywołał, ale nie udzielił mi jakiejkolwiek pomocy. Po ręce ciekła mi krew - relacjonuje pan Andrzej, emerytowany inżynier z Saskiej Kępy.
Zakaz używania fajerwerków, trzymania psów na łańcuchach, obowiązkowe czipowanie, kastracja i sterylizacja psów i kotów. Gotowy projekt ustawy zmieni los zwierząt, o ile poprze go cała koalicja. Ale z PSL-em, jak zwykle nie wiadomo.
Z wielu punktów programu Lewicy na eurowybory to PIESEL robi największą karierę medialną i jest obiektem żartów. Tymczasem Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, w której nie ma obowiązku czipowania psów. PIESEL ma to zmienić, choć sceptyczny ma być PSL.
Warszawski weterynarz wyciął nerki zdrowym psom ze schroniska, żeby ratować rasowce z hodowli. Sprawa właśnie wraca do sądu.
Agresywne psy atakują inne czworonogi, ale też ludzi. Na Woli postrachem są właściciel i jego amstaff. Podobny problem jest na Powiślu i w Miasteczku Wilanów. Tamtejsza radna apeluje o wprowadzenie zakazu spuszczania psów ze smyczy.
Sierść psa, kota, królika, ale też ludzkie włosy, mogą być bardzo przydatnym odpadem. Oni wiedzą, co z nią zrobić i jak pomóc tym cierpiącym.
Psy nie miały wody i jedzenia, jeden był przywiązany do stołu, a w mieszkaniu panował fetor odchodów. Tak Fundacja Viva! opisuje mieszkanie na Ochocie, którego lokatorzy wyjechali na ponad tydzień, zostawiając psy. Konieczna była interwencja, a właścicielom czworonogów grozi do 5 lat więzienia.
Schronisko Na Paluchu ogłosiło, że w okresie sylwestrowym i świątecznym nie będzie można zaadoptować zwierząt. Pracownicy schroniska chcą w ten sposób uniknąć przekazywania zwierząt jako prezenty świąteczne.
Dwa łabędzie - samica i jej młode - zostały poturbowane przez swobodnie biegające psy w parku Skaryszewskim. Na pomoc ptakom przyjechała Specjalistyczna Jednostka Ratownictwa ECO.
Jedni narzekają na "pieskie życie" przy wybiegu dla psów, drudzy bronią, że to tu zawiązują się prawdziwe relacje społeczne. Na Stegnach spierają się o jeden z największych wybiegów dla psów w Warszawie.
Postanowione: pies Czarek z przedszkola Tęczowy Pajacyk będzie na stałe mieszkać z opiekunem. Obrońcy zwierząt, którzy wściekle bronili psa przed schroniskiem, choć nikt nie chciał go tam wysłać, nie mieli oporów, żeby zdalnie dokuczyć przedszkolakom. Trzeba było zlikwidować profil przedszkola na Facebooku.
W tej sprawie pewne jest to, że jej bohaterem jest pies i że wabi się Czarek, a przedszkole nazywa się Tęczowy Pajacyk i ma numer 238. Pies w przedszkolu mieszkał, a teraz go tam nie ma. Co będzie dalej z Czarkiem?
Psy chorujące i umierające na Mokotowie mogą cierpieć na leptospirozę. Wywołujące ją krętki mogą przenosić się na ludzi - ostrzegają weterynarze.
Choroba ma przebieg nagły i drastyczny. Najpierw apatia, wymioty, po chwili ostra niewydolność nerek prowadząca do szybkiej śmierci. Co zatruwa psy i inne zwierzęta w parkach na Mokotowie?
- Nigdzie nie można kupić szczepionki na tężec - alarmuje nasz czytelnik. "Pokupowali sobie psy, które teraz gryzą ludzi" - to już obiegowa opinia, która krąży po necie. Sprawdzamy, co jest prawdą i dlaczego tylko połowa tych rewelacji.
W podwarszawskim Pruszkowie omal nie doszło do tragedii. Groźny pies rasy amstaff wydostał się z prywatnej posesji i zaatakował dzieci na ulicy.
Ursynowska spółdzielnia "Przy Metrze" postawiła betonowe słupki, pod którymi załatwiać się mają czworonogi. - Liczba miejsc, w których załatwiać się będą psy, zostanie zapewne ograniczona - zachwalają pi(e)suary dzielnicowi radni.
Oczywiście nikt za Nutę tyle nie zapłacił. Przez 12 lat służby terierka wykryła przemyt narkotyków wartych w sumie 10 mln zł. Właśnie odchodzi na zasłużoną emeryturę, ale na lotnisku Chopina pracuje już nowe pokolenie psów wykrywających nie tylko narkotyki, ale też pieniądze, mięso czy skóry zwierząt.
Na śmierdzące plastikowe worki natknęli się kajakarze, którzy wolontariacko sprzątali rzekę Jeziorkę. W środku były zwłoki psów - dorosłych zwierząt i szczeniąt.
Masowe zatrucia u psów w gminie Jabłonna. Według lekarzy weterynarii winne są opryski na owady. Życia jednego z czworonogów nie udało się uratować.
Mieszkańcy okolicznych bloków wyprowadzają tu psy, to też popularne miejsce spotkań przy alkoholu w plenerze. - Dewastowane jest miejsce pochówku - alarmują zarządcy Cmentarza Żydowskiego na Bródnie.
O tym, jak pomaga psom, raportował na Facebooku, na stronie "Podróż na cztery łapy". Adam Zagalski zginął, jadąc na motocyklu.
Podczas niedawnego szkolenia w Siedlcach oficjalnie pożegnano udających się na zasłużoną emeryturę czworonożnych funkcjonariuszy, przekazując m.in. pamiątkowe medale za wzorową psią służbę.
Niepełnosprawny weteran z USA z psem asystującym chciał odwiedzić Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie. Ochrona chciała dzwonić po ekopatrol albo hycla.
Ze zdumieniem obserwowałam w parku Ujazdowskim, jak psy przeganiają kaczki znad stawu, szczekają i straszą je. Wiewiórki nie mogą już biegać po alejkach - alarmuje w liście do redakcji nasza czytelniczka.
Mieszkaniec Otwocka w gabinecie weterynaryjnym zażądał, by uśpiono jego psa. Gdy weterynarka odmówiła, rzucił się na nią z pięściami. Do ataku dołączył również pies, który nie miał kagańca.
"Park Ujazdowski z zabytkowym drzewostanem oraz naturalnym środowiskiem dla ptactwa wodnego jest narażony na zniszczenie przez nieodpowiedzialne zachowanie właścicieli psów" - pisze czytelniczka. Jak Zarząd Zieleni tłumaczy zniesienie zakazu wprowadzania czworonogów do parku w Śródmieściu?
Szczekające i wyjące godzinami psy w pustym mieszkaniu. - Trudno wytrzymać, trudno się skupić na pracy - skarżą się sąsiedzi. Straż miejska rozkłada ręce. Problemem mają zająć się senatorowie. Choć nie traktują go poważnie.
Psów było sześć, otoczyły ją i warczały. Julka wskoczyła na płot kościoła i zadzwoniła po tatę. Naukowcy alarmują: w Polsce mamy nowego drapieżnika. To już plaga
W stołecznym ratuszu zawitali niecodzienni goście. 8-letni Staś przyszedł ze swoim psem Wilsonem, który został adoptowany ze Schroniska na Paluchu, by z prezydentem Rafałem Trzaskowskim porozmawiać o losie bezdomnych zwierząt i fajerwerkach w sylwestra.
- Pies goni sarnę, bezmyślny właściciel pewnie gdzieś w tle - napisał miłośnik przyrody Krzysztof Twardowski pod swoim nagraniem z Błoń Wilanowskich. Zapytaliśmy Lasy Miejskie, jak często dochodzi do takich sytuacji i ile saren ginie w Warszawie przez nieupilnowane psy.
"Oni chcieli >grzać pierwsi temat, my pomogliśmy potrzebującym psom" - tak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski komentuje opublikowaną przez portal Poufna Rozmowa domniemaną wymianę maili między współpracownikami premiera w sprawie psów przetrzymywanych w skandalicznych warunkach w schronisku Radysy.
Częściej dochodziło do pogryzień w miastach niż na wsiach, częściej atakowani byli mężczyźni niż kobiety. Najczęściej ofiarami są dzieci.
Prokuratura Rejonowa w Płońsku wszczęła śledztwo w sprawie pogryzienia 57-letniego mężczyzny przez psy rasy rottweiler. Poszkodowany jest w szpitalu, wciąż w stanie krytycznym.
We wsi Omięciny w powiecie płońskim trzy psy rasy rottweiler pogryzły 57-latka. Mężczyznę w stanie krytycznym przetransportował do szpitala w Warszawie śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Mój pies ma niedoczynność tarczycy. Codziennie bierze leki, rano i wieczorem, i będzie je brał do końca życia - mówi Ania z Pragi, opiekunka 6-letniego samojeda Griszki. Utrzymanie psa kosztuje ją miesięcznie ok. 800 zł. - A to jest "tylko" ta niedoczynność, całe szczęście. Nie daj Boże, jak dojdą inne schorzenia i operacje - wzdycha.
25 października obchodzimy w Polsce Dzień Kundelka, czyli psa wielorasowego. To nieformalne święto jest okazją, żeby podzielić się radością z pieska, który mieszka z nami. Przyślijcie nam ich zdjęcia!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.