Podleciał do mnie młody, ale wyrośnięty pies rasy wyżeł i dziabnął mnie w rękę. Właściciel jedynie go przywołał, ale nie udzielił mi jakiejkolwiek pomocy. Po ręce ciekła mi krew - relacjonuje pan Andrzej, emerytowany inżynier z Saskiej Kępy.
Rozsypana trutka na szczury na kortach Warszawianki zagraża ptakom i ludziom - alarmują aktywiści. Laboratorium podaje, że rzeczywiście trutkę wykryto u trzech padłych w stolicy ptaków.
Zakaz używania fajerwerków, trzymania psów na łańcuchach, obowiązkowe czipowanie, kastracja i sterylizacja psów i kotów. Gotowy projekt ustawy zmieni los zwierząt, o ile poprze go cała koalicja. Ale z PSL-em, jak zwykle nie wiadomo.
Ratusz wydał komunikat ostrzegający przed dotykaniem martwych ptaków. Jednocześnie badania wykluczyły, że zwierzęta zabija wirus wywołujący gorączkę Zachodniego Nilu
Arek to kolorowa papuga, której znudził się dom. Ptak poleciał do hotelu w centrum Warszawy. Konieczna była interwencja strażników miejskich z Ekopatrolu.
To, co dzieje się w Warszawie z krukowatymi, jest skandalem i nie mogę się z tym pogodzić, że miasto w tej sprawie milczy - pisze w liście do reakcji nasz czytelnik Mariusz Brunka.
Od dwóch tygodni na ulicach Warszawy coraz częściej można znaleźć martwe ptaki. Wciąż nie wiadomo, z jakiego powodu umierają, a mieszkańcy są coraz bardziej zaniepokojeni widokiem padniętych zwierząt.
Warszawiacy znajdują w mieście martwe lub konające ptaki. Sprawę badała inspekcja weterynaryjna, ale rozwiązania zagadki na razie brak.
Sukces obrońców przyrody: będzie odcinkowy pomiar prędkości na drodze przez puszczę. Ale urzędnicy nie dają za wygraną: planują zbudowanie innej drogi dla ciężkich pojazdów.
Po tysiącach gmin w Polsce jeżdżą wolontariusze, wypatrując bocianich gniazd. Takie liczenie odbywa się tylko raz na dziesięć lat. Mazowsze idzie na rekord, choć potrzebne są jeszcze osoby do liczenia w trzech gminach. Każdy się może zgłosić.
Policjanci zatrzymali kobietę, która miała porzucić psa na okrutną śmierć z głodu i pragnienia. Na szczęście po czterech dniach psiak został cudem odnaleziony.
Bez butów, przez wodę, dostaliśmy się na wyspę na Wiśle, na której naukowcy rozbili obóz. Pilnują tu piskląt niezwykle rzadkich ptaków. A my nagrywamy kolejny odcinek redakcyjnego podcastu "Warszawa nadaje".
Charakterystyczny zapach zwierząt zastąpił równie charakterystyczny smród smażonego oleju. Dzieci nie oglądają zwierząt, za to tłumnie gromadzą się na placach zabaw i wokół kolorowych stoisk. Czy tak ma wyglądać ZOO z niemal stuletnią tradycją?
Z wielu punktów programu Lewicy na eurowybory to PIESEL robi największą karierę medialną i jest obiektem żartów. Tymczasem Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, w której nie ma obowiązku czipowania psów. PIESEL ma to zmienić, choć sceptyczny ma być PSL.
Przez tydzień nikt się nie próbował dowiedzieć, dlaczego łosie zginęły, ani uprzątnąć ich z leśnej ścieżki. Ale ta historia, mimo wszystko, ma pozytywne zakończenie.
Młode łosie przeżyły, choć ich matka zginęła w wypadku. Małymi zaopiekowali się ludzie.
Miłośnicy Puszczy Kampinoskiej, nie mogąc się doprosić kontroli prędkości na drodze przez park narodowy, przeprowadzili ją sami. Wyniki są zatrważające. Państwo każdej godziny zarabiałoby tu na piratach drogowych fortunę.
Przemarsz słynnych nurogęsi przez Warszawę zaczął się wcześniej niż zwykle. Zaobserwowano też wyjątkowo duże skupisko piskląt
Warszawski weterynarz wyciął nerki zdrowym psom ze schroniska, żeby ratować rasowce z hodowli. Sprawa właśnie wraca do sądu.
Interwencję wobec chłopca i psa, napotkanych w samym centrum Warszawy, podjęła inspektorka Ogólnopolskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Finał tej historii może być lepszy dla zwierzęcia.
Zagłodzona łania w stanie agonalnym znaleziona w Stacji Badawczej PAN w Kosewie Górnym. Zaniepokojeni sąsiedzi pytają, co się dzieje za płotem placówki.
Młoda, około 10-miesięczna wilczyca, wpadła we wnyki zastawione najprawdopodobniej na dziki. - Zwierzę umierało w strasznych męczarniach. Walcząc o życie obgryzało okoliczne drzewa
- A może poproszą go o opuszczenie nieruchomości? - denerwują się aktywiści ratujący zwierzęta. Według nowej interpretacji przepisów to policja ma się teraz zajmować ratowaniem dzikich zwierząt.
Od tej historii zmiękły serca nawet kolejarzom. Samica wrony siwej od miesięcy nie potrafi wydostać się z hali głównej Dworca Centralnego w Warszawie. Pojawiła się jednak nadzieja na jej uratowanie.
Pies sołtyski wsi na Mazowszu był w tragicznym stanie. Miał odsłonięte ścięgna i kości, zgniłe tkanki, a w jego ciele rozwijała się gangrena. Miodka uratowali pracownicy schroniska.
Agresywne psy atakują inne czworonogi, ale też ludzi. Na Woli postrachem są właściciel i jego amstaff. Podobny problem jest na Powiślu i w Miasteczku Wilanów. Tamtejsza radna apeluje o wprowadzenie zakazu spuszczania psów ze smyczy.
Sierść psa, kota, królika, ale też ludzkie włosy, mogą być bardzo przydatnym odpadem. Oni wiedzą, co z nią zrobić i jak pomóc tym cierpiącym.
Psy nie miały wody i jedzenia, jeden był przywiązany do stołu, a w mieszkaniu panował fetor odchodów. Tak Fundacja Viva! opisuje mieszkanie na Ochocie, którego lokatorzy wyjechali na ponad tydzień, zostawiając psy. Konieczna była interwencja, a właścicielom czworonogów grozi do 5 lat więzienia.
Tony rozrzuconych dyń, sterty ziemniaków i zepsutego chleba. Nielegalnie wysypywane jedzenie pomaga w polowaniach na zwierzęta w parku narodowym. Od kul myśliwych giną ich setki rocznie.
Schronisko Na Paluchu ogłosiło, że w okresie sylwestrowym i świątecznym nie będzie można zaadoptować zwierząt. Pracownicy schroniska chcą w ten sposób uniknąć przekazywania zwierząt jako prezenty świąteczne.
Najpierw będą remonty, bo niektóre obiekty są w fatalnym stanie, a potem nowe zwierzęta.
Jedni narzekają na "pieskie życie" przy wybiegu dla psów, drudzy bronią, że to tu zawiązują się prawdziwe relacje społeczne. Na Stegnach spierają się o jeden z największych wybiegów dla psów w Warszawie.
Najpierw był brany za naszego, polskiego bielika, ale specjaliści nie mają wątpliwości: nad Wisłą latał sęp kasztanowaty. Jego obserwacja w tym miejscu jest wyjątkowa.
O tym, że 39-latek spalił i wyrzucił do śmietnika szczątki psa, wiedziało kilku świadków. Początkowo nikt nie zadzwonił na policję.
Właścicielka jednej z działek na Okęciu zgłosiła straży miejskiej, że na jej działce leży ranny sokół. Okazało się, że to co prawda nie sokół, ale zwierzęciu udzielono pomocy.
500 jeleni z ośrodka w Kosewie od grudnia może zostać bez opieki. Posłanka Trzeciej Drogi Urszula Pasławska mówi o "grabieniu Polski" przez odchodzącą ekipę. A do tego dochodzi jeszcze sprawa gruntów nad malowniczym jeziorem.
Po raz pierwszy od lat Kampinoski Park Narodowy powiększy swoje granice. Wszystko za zgodą okolicznych rolników, którzy sami wystąpili z pomysłem. - To ewenement w skali Europy - słyszymy w parku.
Obserwowana przez dziesiątki fotografów niezwykle rzadka w Polsce pokrzewka aksamitna wleciała z impetem w szybę windy prowadzącej do warszawskiego metra. Ptak przeżył, ale wiele innych w ten sposób ginie. Choć wcale nie musiałoby.
Waży ledwie 20 g i ma piękną czerwoną obwódkę wokół oczu. Pokrzewka aksamitna rozpaliła namiętności polskich ptasiarzy. Kto może, pędzi na "patelnię", bo rzadki gość pojawił się w samym centrum Warszawy.
Psy chorujące i umierające na Mokotowie mogą cierpieć na leptospirozę. Wywołujące ją krętki mogą przenosić się na ludzi - ostrzegają weterynarze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.