W niedzielę na Podzamczu w Warszawie odbył się Warszawski Dzień Zwierząt. Wolontariusze Schroniska na Paluchu na zbiórkę wyjazdową ze schroniska przyszli w żółtych koszulkach z manifestem: "Stop niszczeniu standardów na Paluchu". O co chodzi?
Schronisko Na Paluchu ogłosiło, że w okresie sylwestrowym i świątecznym nie będzie można zaadoptować zwierząt. Pracownicy schroniska chcą w ten sposób uniknąć przekazywania zwierząt jako prezenty świąteczne.
Był działaczem opozycji antykomunistycznej w czasach PRL-u, a w wolnej Polsce politykiem, posłem i doradcą prezydenta RP. Dwa lata temu utonął w Narwi, ratując swojego psa. We wtorek w Schronisku Na Paluchu, którego jest patronem, odsłonięto tablicę upamiętniającą Jana Lityńskiego.
"Łap kalendarz" składa się z grafik wygenerowanych przez sztuczną inteligencję, którą zachęcił do tego jej badacz i fascynat, Tomasz Graszewicz. Dochód ze sprzedaży kalendarza zostanie przekazany Schronisku na Paluchu.
W stołecznym ratuszu zawitali niecodzienni goście. 8-letni Staś przyszedł ze swoim psem Wilsonem, który został adoptowany ze Schroniska na Paluchu, by z prezydentem Rafałem Trzaskowskim porozmawiać o losie bezdomnych zwierząt i fajerwerkach w sylwestra.
"Oni chcieli >grzać pierwsi temat, my pomogliśmy potrzebującym psom" - tak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski komentuje opublikowaną przez portal Poufna Rozmowa domniemaną wymianę maili między współpracownikami premiera w sprawie psów przetrzymywanych w skandalicznych warunkach w schronisku Radysy.
Najlepiej spełnia potrzeby użytkownika, a zarazem pozwala na wprowadzanie dodatkowych usprawnień i zmiany zagospodarowania terenu - tak jury konkursowe uzasadniło wybór pracy, która wygrała konkurs na projekt nowego schroniska dla kotów.
Choć w pandemii schronisko świeciło pustkami, w ostatnim czasie zrobiło się tu wyjątkowo ciasno. Powodów, dlaczego warszawiacy tak często porzucają swoje zwierzęta, może być kilka.
Przestrzeń dla kotów na Paluchu pęka w szwach. Miasto właśnie rozpisało konkurs na nowy pawilon dla bezdomnych zwierząt. Ma się on mieścić w lesie na Wawrze i być zastrzeżony tylko dla tych czworonogów.
Miasto uznało, że nowe schronisko dla kotów nie może być byle jakie. Dlatego przeprowadzi konkurs architektoniczny, by wyłonić najlepszy projekt. Gdzie obiekt powstanie i kiedy może zostać uruchomiony?
Benito, jak już gryzł, to naprawdę mocno. Krew, ból, szpital, gips. Na Paluchu wykonano pierwszą od lat eutanazję psa z powodów behawioralnych. Decyzja ta wzbudziła ogromne kontrowersje.
Podczas przymiarek do rozbudowy schroniska Na Paluchu okazało się, że jednak jest za mało miejsca na taką inwestycję. Powstanie zupełnie nowy obiekt w Wawrze.
W sobotę, 19 lutego, schronisko Na Paluchu organizuje akcję darmowego czipowania kotów. "Czipowanie to jedno małe ukłucie, a zabezpieczenie na całe kocie życie" - tłumaczą organizatorzy.
Pilny powrót do dialogu z wolontariuszami z udziałem mediatora, powiększenie pomieszczeń dla kotów, doprecyzowanie procedur adopcyjnych - to najważniejsze wnioski z kontroli w schronisku Na Paluchu, którą zlecił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Koty są poupychane w schronisku Na Paluchu w nagrzanych salach jak paczki w magazynie, psy sikają na siebie nawzajem" - twierdzą wolontariusze schroniska. Jest odpowiedź ratusza w tej sprawie.
W kociarni schroniska na Paluchu odbędzie się remont. Pawilon, w którym przebywają koty czekające na adopcję, zostanie rozebrany i zbudowany od nowa. Zwierzęta już teraz otrzymały nowy klimatyzator, żeby lepiej znosić upały.
W Wawrze darmowego czipowania zwierząt jeszcze nie było. Akcję organizuje schronisko Na Paluchu - dostarczy czipy i zadba o wpis zwierzaka do bazy Safe Animal.
Przygotowania do budowy budynku geriatrii dla najstarszych podopiecznych schroniska Na Paluchu zostały odblokowane. Stało się to możliwe dzięki porozumieniu podpisanym przez stołeczny samorząd z państwowym przedsiębiorstwem Porty Lotnicze, do którego należy teren.
Dyrektor schroniska chce skrócić proces adopcji zwierząt. Wolontariusze są przeciw. Twierdzą, że to groźne i dla psów, i dla ludzi. Dziś Na Paluchu jest ich jednak więcej niż zwierząt.
Kiedy powstanie psia geriatria w schronisku na Paluchu? Choć pomocną dłoń przy "ochronie naszych braci mniejszych" oferował sam premier Mateusz Morawiecki, zwierzęta zostały zakładnikami planów budowy centralnego lotniska w odległym Baranowie.
Z Palucha adoptowanych jest ponad 100 psów miesięcznie. Zainteresowanie jest tak duże, że fundacje przebierają w domach adopcyjnych. W schroniskach i fundacjach ustawiają się kolejki po adopcje
Od soboty do schroniska na Paluchu mogą wejść mieszkańcy, którzy chcą adoptować psa lub kota. Obowiązuje reżim sanitarny.
"Czekoladka chciano uśpić za agresywne zachowania, przy pierwszym spotkaniu zrobił mi zębami dziurę w łydce. A po kilkunastu spacerach tarzałem się z nim w szalonej zabawie" - pisze wieloletni wolontariusz zajmujący się agresywnymi psami w schronisku na Paluchu.
Młoda aktorka i fotomodelka Aleksandra Prykowska adoptowała psa z warszawskiego schroniska na Paluchu. Czworonóg zaatakował ją, nieomal nie straciła oka.
- Opiekunów jest teraz dziewięciu na 372 psy. To wychodzi średnio 41 zwierzaków na jednego pracownika. Ratusz musi się zgodzić na nasz powrót - apelują wolontariusze z Palucha.
W schronisku Na Paluchu jest znacznie mniej zwięrząt do adopcji niż w ubiegłych latach. Dlaczego?
Przyszła moda na posiadanie kundla. Rasowiec nie jest już żadnym wyznacznikiem statusu społecznego. Psom ze schroniska na Paluchu ta zmiana bardzo pomaga. Podpatrywaliśmy, jak wygląda codzienna praca z psami i kotami
Zapraszam na spotkanie - napisał premier Mateusz Morawiecki do dyrekcji Schroniska Na Paluchu. - Składamy zatem w kancelarii premiera pismo z prośbą o pomoc w uzyskaniu dzierżawy terenu od Państwowych Portów Lotniczych - mówiła w środę przed kancelarią premiera Justyna Glusman, pełnomocnik ratusza ds. zieleni.
Z 9,8 do 8,3 mln zł miał zmaleć budżet schroniska Na Paluchu. Radny PiS Oliwer Kubicki uderzył na alarm w mediach społecznościowych. - Przecież dziesięć minut później na komisji ochrony środowiska głosowaliśmy, że nie akceptujemy tej propozycji - mówi Marek Szolc, radny KO.
Schronisko na Paluchu wspólnie z aktywistami fundacji działających na rzecz zwierząt zorganizowali w Warszawie marsz kundelków. W imprezie, z okazji przypadającego w piątek Dnia Kundelka, uczestniczyło kilkaset czworonogów i ich przyjaciół.
Hipsterskie i całkiem zwyczajne, dopieszczone i wyrzucone z balkonu, schorowane i niewidome, rasowe i mieszane. Według kolektywu fotograficznego Piesek Warszawski wszystkie psy zasługują na portret. I na lajki.
W niedzielę na Woli będzie okazja, żeby porozmawiać o adopcji psa i spotkać się z podopiecznymi schroniska Na Paluchu. Można też bezpłatnie zaczipować swojego zwierzaka.
Historyczny rekord w schronisku na Paluchu: jeszcze nigdy nie było tu tak mało zwierząt. Ale wolontariusze nie spoczywają na laurach. Rozpoczęli w niedzielę kolejną akcję "Adoptuj Warszawiaka".
Nie wykluczam, że jeszcze adoptuję zwierzę. Na pewno nie będzie to szczeniak, ale raczej pies dobrany do mnie wiekowo. Żebyśmy rozumieli się nawzajem, nie musieli się prześcigać, szarpać. Nie chciałbym też odejść pierwszy, bo zwierzę nigdy tego nie zrozumie.
Na Żoliborz wraca Targ Śniadaniowy, pierwsza tegoroczna edycja w sobotę. Również w sobotę w Forcie Bema odbędzie się akcja "Adoptuj warszawiaka", a na Kampusie Ochota - dni otwarte dla kandydatów na studia.
Nowy oddział geriatryczny, zagospodarowanie terenów zieleni oraz rozbudowa budynku administracyjnego - to plany modernizacji schroniska Na Paluchu, które w poniedziałek ogłosiły władze miasta.
"Ochota na kota" - pod taką nazwą już niedługo zacznie funkcjonować filia schroniska na Paluchu przy ul. Grójeckiej 79. Budynek będzie częściowo przeszklony, by można było podglądać zwierzęta.
Mogli iść do przytułku, ale musieliby się rozdzielić, porzucić zwierzęta. Zajęli więc pustostan niedaleko schroniska na Paluchu. Niedawno zapukała do nich policja - mają się wynieść do końca stycznia. Wolontariusze szukają dla nich nowego domu.
Rekord na Paluchu: w schronisku mieszka tylko 700 zwierząt. Tak mało nie było jeszcze nigdy. A to wszystko dzięki armii wolontariuszy, którzy na co dzień pomagają przy psach i przygotowują je do adopcji ze schroniska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.