Niepokoi mnie totalitarna tendencja do regulowania każdego aspektu życia społecznego i wszechogarniających zakazów - napisał do nas nasz czytelnik pan Stanisław. Chodzi o przygotowywany przez ratusz nowy regulamin korzystania z parku Skaryszewskiego.
Nawet 600 zł - tyle można zapłacić za trzy dni opieki nad zwierzęciem w naszym domu. Pies w tym czasie ma zapewnione nie tylko spacery, ale i odpowiednio dostosowaną dla siebie rozrywkę. Branża szkolenia i opieki nad zwierzętami rozrasta się bardzo szybko.
Dwumiesięczny maltańczyk nie chodzi, tylko pełza, nie trzyma prosto głowy, niedowidzi. Ma podejrzenie wodogłowia. Ktoś podrzucił go pod drzwi mieszkanki bloku na Bielanach. - Mieszkam na szóstym piętrze, sama mam maltańczyka. To nie mógł być przypadek - mówi pani Beata.
Żółte wstążki przyczepione do psiej obroży to coraz częstszy widok nie tylko na ulicach, ale także w pojazdach komunikacji miejskiej czy pociągach. Ten żółty kolor to ważna informacja.
Benito, jak już gryzł, to naprawdę mocno. Krew, ból, szpital, gips. Na Paluchu wykonano pierwszą od lat eutanazję psa z powodów behawioralnych. Decyzja ta wzbudziła ogromne kontrowersje.
Celnicy pracujący na lotnisku znajdują kokainę głównie w walizkach, ale zdarzało się, że pomysłowi przemytnicy ukrywali ją w cukierkach, termosach czy butach. Tym razem kokaina była ukryta w skórze hamaka.
Wyrzucone przy drodze, przywiązane do płotów schroniska - w wakacje ludzie pozbywają się psów. W Warszawie tego zjawiska jednak nie widać. Jesteśmy lepszymi ludźmi? Niestety, nie.
Były mąż zaskoczył Martę, kiedy zdecydował się na rozwód. Kilka miesięcy wcześniej adoptowali psa. Nie żyją już razem, ale on musiał zobowiązać się u notariusza, że będzie płacił za utrzymanie kundelka. Co robią pary z psami, kiedy każde z opiekunów idzie w swoją stronę?
W niedzielę, 22 maja w Wołominie otworzy się nowy park kieszonkowy. Stanie tam rzeźba znanego wołominianom psa Szeryfa nazywanego również Miśkiem, który po śmierci swojego właściciela kolejarza na własną łapę przemierzał kolejowe szlaki. Widywany był m.in. w Tłuszczu, Radzyminie, w Warszawie, ale zawsze wracał na swój ulubiony dworzec w Wołominie.
- Dowiedziałam się o tej opcji pocztą pantoflową od innego psiarza. Przekonało mnie, że to jest gotowane przez nich jak dla człowieka. Można by sobie doprawić i zjeść na obiad - mówi Gosia. Jej pies Bentley od pół roku korzysta z diety pudełkowej.
- Na każdym rogu robią plac zabaw, ale jeden wybieg dla psów to za dużo? - pyta opiekunka seterki Aliny. Wybieg na skwerze Słonimskiego przy kinie Iluzjon został zlikwidowany po 16 latach.
Po 9 latach służby czworonożna funkcjonariuszka Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego odchodzi na emeryturę. Wykryła towary o wartości ponad 18 mln zł.
- Czy można pieska pogłaskać? Nie, nie wkładamy rąk między kraty, bo nie mamy pewności czy piesek, który teraz merda ogonkiem za chwilę nie będzie chciał zrobić czegoś innego - mówił Aleksander Sikorski zastępca dyrektora schroniska dla zwierząt na Paluchu.
Kolejne domowe psy i koty zdychają na Mazowszu od wścieklizny. Zakażona była nawet sarna, która podejrzanie zachowywała się na Wilanowie. Sytuacja jest na tyle poważna, że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wysłało alert do mieszkańców.
- Wcześniej wszystko było dobrze. Łagodna, otwarta, kochana. Ale kiedy przez uchylone okno usłyszała fajerwerki, Melba zaczęła przeraźliwie ujadać. A po tej jednej nocy stała się nagle zupełnie innym psem - opowiada Gosia, mieszkanka Mokotowa. W sylwestrową noc wielu opiekunów zwierząt w Warszawie czekają trudne chwile.
Nie wiadomo, czy pomeranian, który ugryzł mieszkańca bloku na Mokotowie, jest zaszczepiony przeciw wściekliźnie. Właścicielka nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie, a ugryziony mężczyzna wylądował na ostrym dyżurze. Od tygodnia próbuje się dowiedzieć, czy jego życie jest zagrożone.
Nie wyobrażam sobie, żeby członka rodziny kupić niczym zabawkę - mówią warszawiacy, którzy adoptowali psa.
Po Warszawie zaczęła jeździć Kudłate Taxi - taksówka dla psów i ich właścicieli. Z tygodnia na tydzień coraz więcej zwierzaków jeździ nią do lekarza, na spacer lub do pracy z opiekunem.
Wprowadzania psów do Ogrodu Krasińskich zakazała w 2014 r. Rada Miasta Stołecznego Warszawy. Pomimo orzeczeń sądów, które wskazują, że jest to niezgodne z prawem. RPO występuje w tej sprawie do prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
Pilny powrót do dialogu z wolontariuszami z udziałem mediatora, powiększenie pomieszczeń dla kotów, doprecyzowanie procedur adopcyjnych - to najważniejsze wnioski z kontroli w schronisku Na Paluchu, którą zlecił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
O krzykach oraz o skowycie psa dochodzącym z jednego z mieszkań w bloku zawiadomili policjantów z Piaseczna mieszkańcy bloku. Mundurowi ustalili, że kilkumiesięczna suczka była bita, nie miała zapewnionego dostępu do wody i jedzenia.
Remont Pola Mokotowskiego. Na blisko 40 mln zł opiewa świeżo podpisana umowa z wykonawcą remontu Pola Mokotowskiego. Do zamrażarki trafiły planowane wcześniej nowe pawilony. Jest też kłopot z nową ścieżką biegową.
Na igrzyskach w Tokio 2020 debiutowały jazda na deskorolce, BMX-ie i koszykówka uliczna 3x3. Australijczycy chcą w Brisbane 2032 wprowadzić pierwszą dyscyplinę z psami.
Podróżująca z psem pasażerka autobusu linii 150 nie chciała założyć mu kagańca. Została siłą wyciągnięta z autobusu, a następnie zakuta w kajdanki przez straż miejską.
Pierwsza w Pruszkowie samoobsługowa myjnia dla psów zaczyna działać przy ul. Powstańców 7.
"Koty są poupychane w schronisku Na Paluchu w nagrzanych salach jak paczki w magazynie, psy sikają na siebie nawzajem" - twierdzą wolontariusze schroniska. Jest odpowiedź ratusza w tej sprawie.
Policja zatrzymała mieszkańca Ursynowa, który znęcał się nad psem. Mężczyzna stanie przed sądem za to, że bił psa, głodził go i nie zapewniał dostępu do wody. Tłumaczył, że nic nie pamięta, bo był ciągle pijany.
W Wawrze darmowego czipowania zwierząt jeszcze nie było. Akcję organizuje schronisko Na Paluchu - dostarczy czipy i zadba o wpis zwierzaka do bazy Safe Animal.
Przygotowania do budowy budynku geriatrii dla najstarszych podopiecznych schroniska Na Paluchu zostały odblokowane. Stało się to możliwe dzięki porozumieniu podpisanym przez stołeczny samorząd z państwowym przedsiębiorstwem Porty Lotnicze, do którego należy teren.
Radni Ursynowa domagają się surowego egzekwowania zakazu wstępu z psami do Lasu Kabackiego. Lasy Miejskie radzą, by zawsze wzywać policję, kiedy widzimy psa w rezerwacie. Straż miejska: - Tam interweniować nie możemy.
Oczywiście nie chciałbym, żeby po Lesie Bielańskim chodziły patrole policji czy straży miejskiej, bo las ma być miejscem relaksu i kontaktu z przyrodą.
- Obecność zwierząt na pokładzie sprawie, że pracuje się milej - mówi dyrektor Państwowego Muzeum Etnograficznego Robert Zydel, który z drzwi wejściowych budynku zdjął tabliczkę z napisem "Zakaz wprowadzania psów".
Pies musi być odważny i zdać egzamin. A to, że wcześniej żyje we własnym łajnie, nikogo nie obchodzi.
Właściciele psów znajdują na trawnikach podrzuconą kiełbasę oraz mięso nafaszerowane ostrymi przedmiotami - gwoźdźmi, szpilkami, spinaczami czy szkłem. Dlatego zebrała się grupa mieszkańców, którzy tropić będą trucicieli.
Rośnie grupa obrońców ursynowskiej Psiej Górki. Protest mieszkańców przed zabudową terenów rekreacyjnych poparli znany z T. Love Muniek Staszczyk oraz aktor i piosenkarz Arkadiusz Jakubik, czyli Dr Misio. Wzięli udział w nagraniu teledysku do znanej piosenki.
Kiedy powstanie psia geriatria w schronisku na Paluchu? Choć pomocną dłoń przy "ochronie naszych braci mniejszych" oferował sam premier Mateusz Morawiecki, zwierzęta zostały zakładnikami planów budowy centralnego lotniska w odległym Baranowie.
Pies znowu zagryzł jelonka. Tym razem na obrzeżach Lasu Bielańskiego. Od soboty będą wyższe mandaty dla właścicieli czworonogów. Czy to wystarczy, by powstrzymać nagminne łamanie zakazu wprowadzania psów do rezerwatów?
- W poszukiwaniach pomaga mi ok. 30 osób. Czasem, zwłaszcza gdy dostajemy doniesienie, że ktoś widział gdzieś podobnego psa, w kilkanaście osób idziemy ławą przez las - opowiada właścicielka suczki, która zaginęła pod Warszawą.
- W polskim prawie ciało zwierzęcia po śmierci jest traktowane jako odpad. Opiekunowi, który spędził z nim często kilka czy kilkanaście lat, nie mieści się to w głowie. A prawo mówi jasno: samodzielne pochówki przy domu lub w lesie są zabronione, zagrożone karami finansowymi - mówi Magdalena Siwecka z firmy Esthima, zajmującej się pochówkiem czworonogów.
Trwa zbiórka podpisów pod petycją do burmistrza Ursynowa w sprawie obrony Psiej Górki przed zabudową. Do akcji włączył się muzyk legendarnej punkrockowej kapeli Kryzys. Chce piosenką przemówić władzom dzielnicy do rozsądku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.