Mężczyzna z ucharakteryzowaną na Jokera twarzą podpalił swój dom w Wieliszewie. Sąsiedzi mówią, że Paweł D. od dwóch lat terroryzuje mieszkańców. Boją się coraz bardziej.
Niemal w każdy weekend aż do wiosny w lasach na północy Warszawy można trafić na strzelaninę. Myśliwi ruszają na zbiorowe polowania i nic sobie nie robią z tego, że to lasy bardzo uczęszczane przez spacerowiczów i grzybiarzy.
Gminy z warszawskiego obwarzanka starają się przyciągać nowych mieszkańców i powstrzymać młodych przed ucieczką do Warszawy. Ich najnowszy sposób może się wielu spodobać.
Będą dodatkowe tory i stacje na linii PKP z Warszawy w stronę Gdańska i więcej pociągów, które rozładują tłok w codziennych dojazdach do stolicy? Ten plan wisi na włosku z powodu nowej fali protestów w Legionowie i Wieliszewie z udziałem wpływowych polityków i znanych aktorów.
Trzy tamy zniszczono ciężkim sprzętem, czwartą udało się uratować społecznym bobrowniczym, czyli miłośnikom tych zwierząt. Sprawą zajmie się prokuratura.
Z terenu budowy wiaduktu w Wieliszewie wykopano szczątki co najmniej 114 żołnierzy radzieckich.
W ciągu dekady w dwóch gminach tuż pod Warszawą liczba ludności wzrosła aż o dwie trzecie. Za to na obrzeżach Mazowsza mieszkańców ubywa. To zjawisko dotknęło aż dwie trzecie gmin w województwie.
Ciało mężczyzny znaleziono w sobotnie przedpołudnie w zbiorniku wodnym w podwarszawskim Wieliszewie w gminie Serock. Okoliczności i przyczyny jego śmierci bada policja pod nadzorem prokuratury.
Zosia i Henryk pielęgnują życie rodzinne w samochodzie. Mają na to sporo czasu, stojąc w korkach w trasie do pracy w Warszawie. Pół roku temu zamieszkali w najpopularniejszej gminie na Mazowszu.
W wypadku w Wieliszewie zginął kierowca dostawczego isuzu. Mimo trwającej niemal godzinę reanimacji, nie udało się go uratować.
Przez lasy i koło pałacu w Jabłonnie? A może w tunelu przy Centrum Szkolenia Policji w Legionowie? Kolejarze mają nowe pomysły, jak przyspieszyć ruch na linii Warszawa - Gdańsk, ale tak jak wiosną w Wieliszewie napotkali protesty.
Wysyp uwag i protestów przeciw nowym liniom kolejowym i drogom do centralnego lotniska, które rząd PiS zapowiada w Baranowie. - Z niektórych gmin przyjeżdżały całe furgonetki z podpisami - słyszymy.
Dwa tysiące osób utworzyło w niedzielę ludzki łańcuch wzdłuż głównej drogi gminy Wieliszew. To protest mieszkańców przeciwko planom rozbudowy szybkiej kolei łączącej Centralny Port Komunikacyjny planowany przy lotnisku w Baranowie z północą Polski.
Błyskawiczna podróż z Olsztyna do Centralnego Portu Komunikacyjnego dla mieszkańców gminy Wieliszew może oznaczać rozbiórkę domów i rozdzielenie całych wsi torami szybkiej kolei.
Są ranni w dwu poważnych wypadkach, które zdarzyły się pod Warszawą. W Karczewie zderzenie, jeden z kierowców miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.W Wieliszewie kierowca rozbił się na drzewie, a wcześniej wjechał na posesję.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.