- Żeby cokolwiek załatwić, trzeba mieć przynajmniej 40 minut - tak na kolejki w punktach pocztowych skarżą się warszawiacy. - Poziom napięcia w kolejkach sięga zenitu. Są wyzwiska, są kalumnie, są teorie o upadku państwa, które nie potrafi utrzymać poczty
Wystawa Józefa Chełmońskiego przyciągnęła do warszawskiego Muzeum Narodowego rekordowe tłumy. Dziś ostatnia okazja, by zobaczyć na niej dzieła klasyka polskiego realizmu.
Ogromne kolejki kłębią się tradycyjnie przed kasami biletowymi ZTM na początku roku akademickiego. Jednak tym razem urzędnicy wyszli frontem do pasażerów, co wzbudziło zachwyt świeżo upieczonej studentki SGGW: - Od razu stałam się entuzjastką komunikacji miejskiej w Warszawie!
Yauheni Labanau kupił motor. Kilka razy stał w kolejce do urzędu, żeby go zarejestrować, ale nie udało mu się pobrać numerka. Nie było też terminów online. Spóźnił się. I ma zapłacić karę.
Aby oddać głos w wyborach parlamentarnych, w kolejkach do niektórych komisji trzeba odstać nawet godzinę. Pytanie nie brzmi już "czy", tylko "o ile" tegoroczny wynik frekwencyjny w Warszawie będzie wyższy niż wyborach w parlamentarnych 2019 roku.
Problemy z wejściem do warszawskiego zoo. Ludzie w długi majowy weekend stali w dwugodzinnych kolejkach do kas, narzekając, że wejście od ul. Jagiellońskiej było nieczynne. To wejście zostało otwarte dopiero w poniedziałek, 1 maja.
Pierwsi klienci ustawili się przed cukiernią Zagoździńskich na Woli na długo przed otwarciem lokalu. - Jeden z klientów wziął książkę do poczytania w kolejce, więc ludzie są przygotowani na długie czekanie po pączki - opowiada nasz fotograf. W tym roku słodkości przygotowała również firma Budimex, wykonawca budowy trasy tramwajowej do Wilanowa.
Influencerka Mama Ginekolog, czyli Nicole Sochacki-Wójcicka, przyznała na Instagramie, że przyjmuje znajomych i członków rodziny w ramach swojej praktyki poza kolejką w publicznym szpitalu. Skarga wpłynęła już do Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, wyjaśnień żąda też NFZ.
- Czekam już ponad godzinę, więc widzę, jak zmieniają się osoby przy okienkach. Jeden pan jest obsługiwany już dosłownie od godziny - relacjonuje pani Ewa. Specjalnie wzięła urlop, żeby przyjechać do punktu PGNiG na Pradze-Południe, bo jest czynny tylko od 8 do 16.
Nie zważając na kilkunastostopniowy mróz warszawiacy od wczesnego rana ustawiają się w kolejkach przed cukierniami. Dziś tłusty czwartek, więc wszyscy kupują pączki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.