Policja po ostatnich tragicznych wypadkach na ulicach Warszawy przyznała, że jest problem z kierowcami, którzy notorycznie łamią przepisy ruchu drogowego. Padły propozycje zmian w przepisach.
Dwa urządzenia do pomiaru prędkości, które miały być zdemontowane do końca roku, pozostaną na razie na swoim miejscu. Wojewódzki konserwator zabytków Marcin Dawidowicz dał drogowcom więcej czasu na znalezienie dla nich nowej lokalizacji lub innego rozwiązania, które pozwoli pilnować kierowców na moście.
Z mostu Poniatowskiego do końca roku mają zniknąć dwa fotoradary. Na ich pozostawienie w tym miejscu na dłużej nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków.
Na warszawskich mostach montowane są zielone tabliczki z napisem "Nie rezygnuj z życia" i numerami telefonów - alarmowego 112 oraz dla osób w kryzysie emocjonalnym 511 200 200. Rocznie dochodzi na nich do ponad 30 prób samobójczych.
- Policja nie potrafi sobie poradzić z łebkami na motorach i z samochodami, które nie powinny być dopuszczone do ruchu - wytykają nasi czytelnicy. I podsyłają kolejne miejsca, w których patokierowcy nie dają żyć zwykłym mieszkańcom. I to dosłownie. W efekcie nie brakuje takich, którzy przez hałas wyprowadzają się z Warszawy.
W przyszłym tygodniu ratusz przeprowadzi ćwiczenia z powiadamiania mieszkańców o zagrożeniach. - Jeszcze nigdy nie użyliśmy tylu kanałów komunikacji naraz - zapowiedział prezydent Rafał Trzaskowski. W jego przemówieniach wątek bezpieczeństwa jest eksponowany coraz częściej.
Takiego odzewu się nie spodziewaliśmy. Wściekli na nocnych patorajdowców warszawiacy podsyłają kolejne miejsca, gdzie ryk silników nie daje spać. Nanosimy je na mapę piratów drogowych.
Mieszkańcy mają dość nocnego ryku silników. Na Białołęce odbył się "okrągły stół" z policją, władzami dzielnicy i zarządcami centrów handlowych. Wiemy, jakie pomysły padły.
Kancelaria Sejmu rozstrzygnęła przetarg na budynek, w którym prowadzona będzie kontrola biochemiczna przesyłek adresowanych do Sejmu i Senatu. Wybór firmy, która tym się zajmie, udał się dopiero za trzecim razem.
Chcemy dokończyć program przebudowy przejść dla pieszych, które w audycie bezpieczeństwa zostały ocenione najniżej - zakomunikował wiceprezydent Warszawy Tomasz Mencina. Miasto dołoży ponad 160 mln zł na przebudowy przejść takich, jak na ul. Woronicza. Ile to potrwa?
Mimo rządowej mobilizacji i finansowych wabików z Komendy Stołecznej policjanci wciąż masowo odchodzą z pracy. Zdobyliśmy dokładne dane. Wiemy też, jak Warszawa wypada na tle Polski.
Jeszcze dwa tygodnie temu Łukasz Ż. podjechał z piskiem opon pod klatkę swojego bloku na Bielanach. - Bałam się już mu zwrócić uwagę - słyszę od sąsiadki.
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał w czwartek, 19 września europejski nakaz aresztowania Łukasza Żaka. To on miał spowodować śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej.
Trwają poszukiwania Łukasza Żaka. To on miał spowodować wypadek, w którym zginął 37-letni Rafał, a jego żona i dzieci zostali ciężko ranni. Co zrobić, żeby takie tragedie wreszcie się skończyły?
Z relacji ochroniarzy Royal Wilanów wynika, że są wśród nich dzieciaki podwożone przez mamę rano i zostawiane na cały dzień z hasłem: "Idź na Royala".
Prokuratura postawiła zarzuty mężczyźnie, który zaatakował młodą kobietę. Był agresywny, podniósł ją, rzucił o ziemię i ciągnął za sobą. Gdyby nie reakcja przechodniów, mogło dojść do gwałtu. Mimo nagrania sprawca nie przyznaje się do winy.
Kolega ratował tu 13-latka po xanaksie. Wszyscy tu piją, zaczepiają ludzi, kłócą się z ochroną - słyszę o nastolatkach, które zbierają się pod Royal Wilanów w Miasteczku Wilanów. - Taki jeden chodzi z pałką teleskopową i kastetem, zwala ludzi z rowerów.
W miniony weekend po raz pierwszy w historii policja patrolowała Jeziorko Czerniakowskie z poziomu wody. A to dlatego, że tydzień wcześniej utopiły się tu dwie osoby.
Ninę nad ranem zaczepiał na ulicy agresywny mężczyzna. Całą sprawę opisała na portalu TikTok, gdzie zamieściła też nagranie z wizerunkiem sprawcy. Jak zachowała się policja?
Jak byłem po alkoholu, wyszło, że jestem trzeźwy. Jak byłem trzeźwy, wyszło, że pijany. W obu przypadkach bez problemu wypożyczyłem w Warszawie elektryczną hulajnogę.
Sześciolatek zwrócił się do sąsiadów po pomoc po tym, jak został pobity przez matkę. Miał ślad po pobiciu pod lewym okiem. Powiedział, że został uderzony pasem w twarz.
Media ostrzegają, że w Warszawie występuje niebezpieczna bakteria, która ma zagrażać życiu pacjentów. Czy rzeczywiście doszło do zakażeń i czy jest się czego obawiać?
Mam jedną zasadę: nie zasypiam w parku między Centralną i Patelnią. Tu się tylu kręci różnych gnojów, że jak zaśniesz, to cię ze wszystkiego obrobią: gotówki, telefonu, dokumentów - mówi Darek. Pasażu Szymborskiej, bramy Warszawy, unikają nawet ci, którzy odsiedzieli kilkanaście lat w więzieniu.
Silne leki opioidowe zawierające oksykodon wyprodukowane na polski rynek są sprzedawane na nielegalnym rynku w USA. Nasze informacje potwierdza Główny Inspektor Farmaceutyczny.
Po roku przerwy, jeden z pasów jezdni na placu Zbawiciela ponownie zostanie przeznaczony pod ogródki gastronomiczne. Zmiany zaczną obowiązywać już w sobotę.
Mateusz Sitek został pchnięty nożem na granicy z Białorusią. - Modliliśmy się wszyscy, żeby to się dobrze skończyło - słyszymy od jego sąsiadów. Ale się dobrze nie skończyło.
Niektórzy robią to po to, żeby zarobić na alkohol albo żeby mieć jakiekolwiek zajęcie. To trudne do wytłumaczenia, ale część osób czuje niemal przymus do tego, żeby tym metadonem poobracać. To daje im frajdę.
Tragedia na trasie kolejowej w Warszawie. Nie żyje człowiek, który przechodził przez tory prowadzące w kierunku lotniska na Okęciu.
Na terenie zakładu zajmującego się recyklingiem przy ulicy Żwirki i Wigury 2, służby przeprowadziły dużą akcję. Znaleziono pojemniki z substancjami chemicznymi, które mogą służyć do wzniecania pożarów.
Własny bunkier to już nie ekstrawagancja. To takie samo dobro luksusowe, co sportowy samochód albo jacht.
Na linii PKP za dworcem Warszawa Wileńska powstanie nowe przejście przez tory zamiast tego, które kolejarze zaspawali zimą. Takiej zmiany oczekiwał wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. Piesi zyskali już wygodną i bezpieczną drogę przy Naczelnikowskiej i Radzymińskiej.
Czy Jan by żył, gdyby karetka nie przyjechała tak późno? Prokuratura skończyła długie śledztwo w sprawie przewożenia pacjenta z jednego warszawskiego szpitala do drugiego.
Wydawało się, że studnie oligoceńskie pójdą w zapomnienie. Jest jednak odwrotnie. A Warszawa zaczyna w nie nawet inwestować.
Monitoring na ulicach Warszawy będzie działać z pomocą sztucznej inteligencji. Co zobaczy ona, czego nie dostrzegłby człowiek?
Głównym kandydatem do najważniejszego stanowiska w policji jest Michał Domaradzki. Jest jednak jeden problem - były stołeczny komendant nadal ma status podejrzanego w śledztwie prokuratury.
Pasażer Kolei Mazowieckich alarmuje w sprawie wysprejowanych pociągów, które spotyka coraz częściej. Przewoźnik przyznaje, że ma problemy z atakami wandali na tabor.
"Nasi sąsiedzi czuwają, aby zgłaszać wszelkie podejrzane działania lokalnym organom ścigania" - ostrzega tabliczka wisząca na osiedlu Las. W warszawskim Wawrze powstała sąsiedzka straż, która nocami patroluje okolice.
Kontrolerzy MSWiA zakończyli audyt w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji. Resort zdradza nowe informacje na temat tego, co stało się w gabinecie gen. Jarosława Szymczyka. Po ponad roku od wydarzenia nowe władze resortu zapowiadają doniesienie do prokuratury.
Do końca 2023 r. każdy umundurowany patrol miał dysponować kamerą nasobną. Po to, by interwencje były nagrywane. Nic z tych planów nie wyszło. W Warszawie są komisariaty, w których nie ma ani jednej takiej kamery.
- Nie mam wątpliwości, że policjanci dokonali nieadekwatnego użycia przemocy. Nie widzę powodu do agresji, wulgarności i obcesowości, którą zobaczyliśmy na nagraniu - komentuje Radosław Baszuk, adwokat specjalizujący się w prawie karnym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.