93 proc. studentów i 89 proc. cudzoziemców ocenia Warszawę jako dobre miasto do rozwoju kariery - wynika z raportu "Kapitał ludzki w Warszawie", który powstał na zamówienie ratusza.
Na stole na klientów czekało kilkanaście potraw. Na kartkach obok ceny. Z plusem, znaczy, że można dać więcej.
Występy berberyjskiego bluesmana Ayouba Houmanna z Maroka, jazzowego zespołu Wisła Hot 4/5/6 i Dheera, który nawiązuje do muzyki indyjskiej. Na scenie tanecznej artyści wietnamscy, tureccy, kubańscy, kurdyjscy. Specjalna strefa dla dzieci, pokaz indonezyjskiego teatru cieni i lekcje języka arabskiego. Takie atrakcje czekały na uczestników kolejnej edycji Warsaw Street Party, która odbyła się w niedzielę na Krakowskim Przedmieściu.
Wielka wielokulturowa impreza odbędzie się w niedzielę na Krakowskim Przedmieściu. Usłyszymy muzykę z całego świata: z Maroka, Indii, Gruzji, Armenii, Azerbejdżanu.
- Kiedy cudzoziemiec zaczął mówić w swoim języku, policjant powiedział, że jest w Polsce, więc ma mówić po polsku. Na koniec kazał "spier... do domu" - o incydencie na pl. Bankowym mówi czytelnik, który pełnił rolę tłumacza między trzema Australijczykami a mundurowymi. Policjanci zaprzeczają, dowodów nie ma.
Dima Garbowski sprzedał firmę, mieszkanie, samochód i z rodziną osiedlił się w Warszawie. Swoje życie na emigracji opisał w książce "Polak z Ukrainy", prowadzi też na YouTubie popularny kanał o tej samej nazwie.
Najsłynniejszy salon wietnamskiego manikiuru można łatwo rozpoznać po obrazie Jana Pawła II na lewo od półki z lakierami i po Maryi na prawo.
Zaczęły się Warszawskie Dni Różnorodności. Będzie można się spotkać i poznać z przedstawicielami najróżniejszych mniejszości zamieszkałych w stolicy.
27-letnia Chilijka została zaatakowana przez starszą kobietę, kiedy wraz z grupą przyjaciół świętowała urodziny na plaży nad Wisłą. Usłyszeli, że jako obcokrajowcy nie mają prawa przebywać w Polsce.
Dwóch napastników zaatakowało pochodzącego z Palestyny studenta. Brał udział w projekcie badającym skutki faszyzmu podczas II wojny światowej.
Swietłana Nigmatullina, rosyjska aktywistka poruszająca się na wózku, zaparkowała samochód na kopercie. Straż go odholowała, bo oznaczenie potwierdzające niepełnosprawność było rosyjskie.
W tajemniczych okolicznościach instytucja podlegająca rządowi wypowiedziała umowę i odcięła wodę popularnej restauracji z chińskim jedzeniem.
Cudzoziemcy na otrzymanie dokumentów potrzebnych do zrobienia prawa jazdy czekają po kilka miesięcy. - To celowe utrudnianie - irytuje się właściciel szkoły nauki jazdy.
Niewinny festiwal kultur na Uniwersytecie SWPS rozhuśtał emocje Turków i Kurdów tak, że trzeba było go odwołać. Nastroje podsycił materiał TVP Info, który oskarżył tureckich studentów uczelni o powiązania z terrorystyczną organizacją.
Tureccy studenci SWPS zaprotestowali przeciwko kurdyjskiemu namiotowi na uczelnianym festiwalu. Uniwersytet nie pozwolił Kurdom na oddzielne stanowisko.
- Lubię Polskę, czuję się tu jak w domu, komfortowo - mówi 26-letni Siarhei. Jest jednym z tysięcy obywateli Białorusi, którzy pracują w naszym kraju. Z roku na rok jest ich coraz więcej. Szczególnie w Warszawie.
- Mamy zapłacić podatek za bycie razem - skarżą się Polak i Hindus, którzy są w związku homoseksualnym. Urzędnicy, którzy chcieli im pomóc, wywołali dyskusję na temat dyskryminacji.
Na chodniku przy Krakowskim Przedmieściu doszło do zderzenia hulajnogisty i pieszej z Czech. Obydwoje się przewrócili. Policja ukarała mandatem kobietę, tłumacząc, że to turystka nie zachowała szczególnej ostrożności.
Student z Libanu wyszedł z dyskoteki z trzema ciętymi ranami. Sprawca uciekł. Lekarze podejrzewają, że został zaatakowany żyletką.
- W tym roku nie zgodzono się na obniżenie nam czynszu. Jeśli nie uda się temu zaradzić, będziemy musieli ograniczyć działania - mówią pracownicy Fundacji Ocalenie, która na zlecenie ratusza prowadzi Centrum Pomocy Cudzoziemcom.
Dwóch mężczyzn zaatakowało w Śródmieściu obywatela Kongo. Zwyzywali go, pobili i spryskali gazem. Policja zatrzymała napastników. Grozi im do trzech lat więzienia.
Mieszkają w Polsce, Ukrainie życzą jak najlepiej. Swój patriotyzm okażą na wyborach prezydenckich w niedzielę w Warszawie.
Najwięcej nowych mieszkańców Warszawy, którzy posiadają meldunek czasowy lub stały, przyjechało z Ukrainy. Coraz więcej osób przybywa do stolicy z Białorusi i Indii - wynika z najnowszych danych ratusza.
Trzej mężczyźni, którzy w nocy z piątku na sobotę brali udział w brutalnym ataku na kierowcę Ubera, zgłosili się na policję. Nie usłyszeli jednak zarzutów i nie zostali zatrzymani. Sprawą zajmuje się prokuratura.
"Je...any Ukraińcu, wracaj do siebie" - usłyszał pan Roman, kierowca Ubera, od pasażerów żądających włączenia radia z disco polo. Kiedy zatrzymał samochód i poprosił, żeby wysiedli, został przez nich pobity.
Eugeniusz i Wiktoria od ośmiu lat starają się zalegalizować swój pobyt w naszym kraju. Ich najstarsza córka pamięta jeszcze Białoruś, ale dla młodszego rodzeństwa domem jest już Polska. Mimo to urzędnicy odmawiają im pomocy.
Na grubym lub na cienkim. Z ostrym, łagodnym lub mieszanym sosem. Czasami w opcji "samo mięso". Kiedy Polak je na mieście, to zazwyczaj kebab.
Kibol w szaliku Legii na oczach pasażerów bije Niemca w autobusie. Wcześniej nieznany mężczyzna na środku ulicy popycha i wyzywa 14-letnią Turczynkę. Żaden z nich za to nie odpowie. Obydwie sprawy umorzono. Takie decyzje w stołecznej prokuraturze to już standard.
Andrzej mówi płynnie w ośmiu językach, ale ma apetyt na kolejne. Tego wieczoru będzie ćwiczyć arabski. Fernando cieszy się, że są Polacy, z którymi może porozmawiać po portugalsku. W Warszawie każdego dnia jakiś bar lub kawiarnia gości tandem językowy.
Podczas świąt wielu imigrantów cierpi na samotność. Czy można coś dla nich zrobić, by nie czuli się wykluczeni? Można okazać dobry gest.
"Tramwaj różnorodności" jeździ w weekend po Warszawie. Przed pierwszym kursem w jego kabinie zasiadła najsłynniejsza polska motornicza Henryka Krzywonos. Z pasażerami rozmawiał wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, któremu towarzyszył jego partner życiowy.
Brytyjczyk pochodzenia indyjskiego, Białorusinka z polskimi korzeniami, Peruwiańczyk masażysta. Co ich może łączyć? Warszawa i pasja do nauczania.
- Chaos, przedłużające się procedury i bezsensowna biurokracja - skarżą się obcokrajowcy załatwiający sprawy w wydziale spraw cudzoziemców. Korzystają na tym pełnomocnicy, którzy obiecują szybszą pomoc.
- Powrót do Tadżykistanu oznacza dla mnie i żony więzienie - mówi Chukmatullo Azimow. Polscy urzędnicy nie uwierzyli, że są w swoim kraju prześladowani i chcą ich tam odesłać razem z dziećmi. Za dziewczynami murem stanęła szkoła.
- Osiągnęliśmy na Zaciszu swoistą harmonię. Nie przyjaźnimy się specjalnie, po prostu normalnie żyjemy obok siebie - mówi mieszkaniec osiedla, gdzie ukraiński i rosyjski słychać równie często jak polski.
Dopóki piec gorący, dopóty wrzucaj weń chleb - głosi gruzińskie przysłowie. Warszawski piec jest bardzo gorący - moda na gruzińskie pieczywo ma się wyjątkowo dobrze, a piekarnie wyrastają jak grzyby po deszczu.
To miasto wydaje mi się rajem akademickim dla zagranicznych studentów. Wkręciło mnie od razu i od trzech lat jest moim domem. Warszawa.
Studenci z Turcji zostali zaatakowani w jednym z warszawskich tramwajów za mówienie w ojczystym języku. Policjanci nie byli w stanie przyjąć zawiadomienia z powodu bariery językowej. Interweniowała Ambasada Turcji.
Urząd miasta opublikował najnowsze dane o cudzoziemcach zameldowanych w Warszawie. Tytuł najliczniejszej nacji stracili już Wietnamczycy, szybko przybywa Ukraińców, licznie pojawiła się też nowa grupa.
W akademiku nigdy nie będziesz sam, w wynajmowanym pokoju traktują cię jak pomoc domową, a mieszkanie trudno znaleźć czyste. Nie jest łatwo o studencki dach nad głową.
Copyright © Agora SA