Właścicielka jednej z działek na Okęciu zgłosiła straży miejskiej, że na jej działce leży ranny sokół. Okazało się, że to co prawda nie sokół, ale zwierzęciu udzielono pomocy.
500 jeleni z ośrodka w Kosewie od grudnia może zostać bez opieki. Posłanka Trzeciej Drogi Urszula Pasławska mówi o "grabieniu Polski" przez odchodzącą ekipę. A do tego dochodzi jeszcze sprawa gruntów nad malowniczym jeziorem.
Po raz pierwszy od lat Kampinoski Park Narodowy powiększy swoje granice. Wszystko za zgodą okolicznych rolników, którzy sami wystąpili z pomysłem. - To ewenement w skali Europy - słyszymy w parku.
Obserwowana przez dziesiątki fotografów niezwykle rzadka w Polsce pokrzewka aksamitna wleciała z impetem w szybę windy prowadzącej do warszawskiego metra. Ptak przeżył, ale wiele innych w ten sposób ginie. Choć wcale nie musiałoby.
Waży ledwie 20 g i ma piękną czerwoną obwódkę wokół oczu. Pokrzewka aksamitna rozpaliła namiętności polskich ptasiarzy. Kto może, pędzi na "patelnię", bo rzadki gość pojawił się w samym centrum Warszawy.
Psy chorujące i umierające na Mokotowie mogą cierpieć na leptospirozę. Wywołujące ją krętki mogą przenosić się na ludzi - ostrzegają weterynarze.
Szeroka krata, z której zwisają setki rzeźniczych haków. Taką instalację warszawiacy oglądają od soboty obok Pałacu Kultury.
Choroba ma przebieg nagły i drastyczny. Najpierw apatia, wymioty, po chwili ostra niewydolność nerek prowadząca do szybkiej śmierci. Co zatruwa psy i inne zwierzęta w parkach na Mokotowie?
Gdy w górach leje deszcz, warszawscy ornitolodzy wsiadają na łódki i pędzą ratować jajka. W tym czasie francuscy myśliwi czyszczą dubeltówki.
Dziewczynka od kwietnia wielokrotnie uderzała psa po głowie i karku oraz utrzymywała bez pokarmu i wody. Nagrywanymi przy tej okazji filmami dzieliła się z innymi.
Oto skutki braku straży leśnej w Lasach Miejskich: w rezerwatach odbywają się huczne imprezy, bo nie ma kto pilnować porządku, a do konającego potrąconego łosia pracownik przebijał się w korkach przez całą Warszawę
Warszawskie ZOO prowadzi rekrutację na stanowisko opiekuna dla słoni i nosorożców. Najważniejsza cecha: pokora.
Ma 10 centymetrów i już jest o nim głośno. Młody myszojeleń mieszka w ptaszarni, ale ma tam także bardzo elitarnych sąsiadów.
Między pojemnikami na odpady w jednej z altan śmietnikowych na Mokotowie mieszkaniec zauważył osobliwie wyglądające zwierzątko. Jak się okazało, był to gatunek gekona, który jeszcze 30 lat temu był uważany za wymarły.
Ślimaki pełzały po klatce schodowej budynku. Zauważyła je mieszkanka i widząc, że są nietypowe, zgłosiła zdarzenie służbom miejskim.
Po latach przerwy żubry znów mają wrócić do ośrodka hodowli w Smardzewicach, którym opiekuje się Kampinoski Park Narodowy. Pracownicy dostali właśnie dotacje na jego remont.
Ursynowska spółdzielnia "Przy Metrze" postawiła betonowe słupki, pod którymi załatwiać się mają czworonogi. - Liczba miejsc, w których załatwiać się będą psy, zostanie zapewne ograniczona - zachwalają pi(e)suary dzielnicowi radni.
Według dwóch organizacji stowarzyszenie Polska 2050 Szymona Hołowni sprzeniewierzyło środki na pomoc dla czworonogów z Ukrainy. Chodzi o punkt dla zwierząt w Ptak Expo w Nadarzynie. Hołownia twierdzi, że to "plugawe oszczerstwa", i zapowiada pozew.
Ludzie zbierający pieniądze z pieskiem to w stolicy nierzadki widok. Miasto chce walczyć z tą praktyką. Zwierzęta mają być źle traktowane, a nawet nietrzeźwe. Tylko jaka jest prawda?
Oczywiście nikt za Nutę tyle nie zapłacił. Przez 12 lat służby terierka wykryła przemyt narkotyków wartych w sumie 10 mln zł. Właśnie odchodzi na zasłużoną emeryturę, ale na lotnisku Chopina pracuje już nowe pokolenie psów wykrywających nie tylko narkotyki, ale też pieniądze, mięso czy skóry zwierząt.
Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podjął decyzję o odstrzale dzików. Podkreślił, że w ciągu ostatnich miesięcy sytuacja w Warszawie związana z tymi zwierzętami była bardzo trudna.
Wolscy funkcjonariusze policji zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który miał ukraść żółwia ze sklepu zoologicznego. Mężczyzna wrócił następnie do sklepu, trzymając zwierzę w kieszeni, aby kupić dla niego karmę.
W pobliżu Nowego Dworu Mazowieckiego potrącony łoś leżał na drodze przez ponad osiem godzin zanim służby zabrały zwierzę.
Po raz kolejny w wakacje strażnicy miejscy donoszą o egzotycznym zwierzęciu w Warszawie. Tym razem pyton królewski został znaleziony na Białołęce.
Aż dziewięciu strażaków ruszyło z pomocą kaczce na stawie w parku Morskie Oko na Mokotowie. W akcji brała nawet udział łódź ratunkowa.
Z samego rana na ogrodzeniu domu w Siedlcach zawisł łoś. Zwierzę umarło, kiedy jechał do niego weterynarz.
Ponurego odkrycia dokonała mieszkanka Mokotowa w jednym ze śmietników w okolicy swojego domu. Do kontenera z odpadami ktoś wrzucił klatkę z kilkunastoma domowymi szczurkami. Gryzonie były w czarnej torbie. Jak się okazało Ekopatrol straży miejskiej nie pojawił się na miejscu.
W podwarszawskim Otwocku powstanie nowoczesne schronisko dla zwierząt z kliniką weterynaryjną. Będzie w stanie przyjąć około 300 psów i kotów.
Pelagia miała problemy z jedzeniem. Okazało się, że wiąże się to ze zmianami w jej żuchwie. Lekarze musieli usunąć jej ząb.
Dwie sówki płomykówki odebrała straż miejska mężczyźnie, który na Starym Mieście oferował turystom robienie sobie z nimi zdjęć za pieniądze. Ptaki były pozbawione wody, trzymane w pełnym słońcu, miały spętane nogi. Właściciel usłyszał zarzuty.
- Wrona nie atakuje z zaskoczenia, zawsze wysyła czytelne sygnały. Tylko że ludzie je ignorują, bo wielu nie wie, jak postępować z ptakami albo się ich boi - mówi kierowniczka Ptasiego Azylu przy zoo. I tłumaczy, dlaczego warszawiacy powinni raczej się cieszyć, że wiosną mają problemy z wronami.
Karolcia jest ewenementem z dwóch powodów: to niezwykle rzadki biały łoś, w dodatku przed pewną śmiercią uratowali ją myśliwi.
- Kocham zwierzęta, ale rośliny też. Padają stare, wspaniałe drzewa. Serce się kraje - pani Maryla alarmuje o sytuacji nad Wisłą na Siekierkach i przysyła zdjęcia. Specjaliści uspokajają: bobry wiedzą, co robią.
Sławomir O. w sierpniu zeszłego roku umyślnie przejechał psa na bocznej uliczce obok ogródków działkowych przy ul. Zięby na Ursynowie. Widział to właściciel zwierzęcia i inni świadkowie.
- Pragniemy nadal ratować zwierzęta i uczyć ludzi szacunku do nich. Jednak bez środków finansowych stworzona przez nas zwierzęca kraina szczęścia nie będzie mogła nadal istnieć - tłumaczą założycielki fundacji Kraina Zwierząt w Baranowie.
Był działaczem opozycji antykomunistycznej w czasach PRL-u, a w wolnej Polsce politykiem, posłem i doradcą prezydenta RP. Dwa lata temu utonął w Narwi, ratując swojego psa. We wtorek w Schronisku Na Paluchu, którego jest patronem, odsłonięto tablicę upamiętniającą Jana Lityńskiego.
Pierwszy zauważył ją kot, który zwrócił na nią uwagę swojego opiekuna. Ale lotopałanki nie udało się już uratować.
Do tunelu metra wskoczył pies. Zwierzę chodziło w nim przez ponad godzinę.
- Sosnówki leżały na chodniku, jakby za przeproszeniem ktoś śmieci porozrzucał. Bardzo przykry widok, a większość przechodniów mijała je obojętnie - opowiada Małgorzata.
Zbliża się pora przeprowadzania piskląt nurogęsi z Łazienek Królewskich i Agrykoli nad Wisłę. Miasto szuka wolontariuszy, którzy pomogą im bezpiecznie pokonać Wisłostradę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.