W najbliższą sobotę w Spółdzielni Mieszkaniowej Bródno odbędzie się pisemne głosowanie nad uchwałami, które powinno się głosować na walnym zgromadzeniu, czyli zebraniu wszystkich spółdzielców. Według zarządu spółdzielni wciąż trwa pandemia koronawirusa.
Mieszkańcy bloku na Muranowie oburzeni remontem sieci centralnego ogrzewania, który właśnie zaczął się w ich budynku.
W szlabany zbroi się Spółdzielnia "Międzynarodowa" - to odpowiedź na strefę płatnego parkowania na Saskiej Kępie. Spółdzielcy chcą uniknąć dzikiego parkowania na swoim terenie. Rykoszetem dostanie przedszkole, przy którym też stanie szlaban. Zmotoryzowani rodzice już w nerwach.
Pan Andrzej chciał zgłosić swastykę namalowaną na murze opuszczonego ujścia wody oligoceńskiej, ale jak się okazało, nikt nie chciał zająć się sprawą.
Sygnały od mieszkańców upewniają nas, że jest to inwestycja niezbędna i wyczekiwana - twierdzi spółdzielnia mieszkaniowa z Bemowa, która podjęła decyzję o budowie dwóch wielopoziomowych garaży. Na każdym osiedlu modernistycznym w Warszawie brakuje miejsc postojowych.
Kilkanaście bloków na miejscu bazarku oraz pawilonu handlowego przy ul. Conrada - zgody dla takiej inwestycji zbiera spółdzielnia mieszkaniowa Chomiczówka. Ściga się z czasem, bo projekt planu zagospodarowania nie przewiduje w tym miejscu mieszkań, tylko usług
Zwykły człowiek, zarabiający tyle, ile wynosi pensja minimalna, na tę kwotę musiałby pracować 37 miesięcy. Prezesowi spółdzielni, by te pieniądze zgarnąć, wystarczyła jedna decyzja rady nadzorczej.
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Ateńska" zamontowała nowe skrzynki pocztowe na klatkach schodowych bloków, ale mieszkańcy zarzucają jej znęcanie się nad starszymi. Bo żeby wyjąć pocztę, trzeba paść na kolana.
Jedna spółdzielnia - kupiecka - korzysta z Hal Banacha. Druga - mieszkaniowa - dowodzi, że hale są jej. Trzeba zaś udowodnić i posiadanie, i korzystanie, żeby dostać użytkowanie wieczyste. Spółdzielcy się nawzajem blokują, a deweloperzy łakomie zerkają na tę nieruchomość.
Firma wynajęta przez spółdzielnię mieszkaniową na Bielanach chciała wykorzystać dron, by sprawdzić szczelność izolacji w bloku. Kiedy jednak maszyna się uniosła, jeden z mieszkańców postanowił się jej pozbyć.
Lokatorzy dostają właśnie pisma z wyliczonymi podwyżkami i przecierają oczy ze zdziwienia. Psychologiczna granica przekroczona - prawie 1,1 tys. zł opłat za nieco ponad 40 metrów.
Aż 78 wniosków o zgodę na nadbudowanie bloków z lat 70. i postawienie nowych - a więc dogęszczanie starych osiedli - złożyła w bielańskim urzędzie dzielnicy Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
Jedna z największych spółdzielni mieszkaniowych w Polsce - na Bródnie w Warszawie - planuje przeprowadzać kontrole na obecność legionelli w instalacjach. Jej pierwszy przypadek już był i okazał się bardzo uciążliwy dla mieszkańców.
Pani Mirosława wywiesiła banery wyborcze dwóch kandydatów KO: Katarzyny Piekarskiej i Adama Bodnara oraz plakat zapraszający na Marsz Miliona Serc. - Po tygodniu zostałam poproszona przez spółdzielnię o ich zdjęcie - opowiada. Powody mogą zaskakiwać.
Nie wiadomo, ile prezes spółdzielni mieszkaniowej Bródno zarabia, ale rada nadzorcza na wszelki wypadek miała głosować, żeby zarobił więcej. W razie jakby mieszkańcy chcieli go zwolnić.
Mieszkańcy trzech bloków komunalnych od lat walczą o wykup mieszkań z bonifikatą. - Nasza sytuacja jest wyjątkowa - mówią. W ratuszu boją się, że to uruchomi lawinę, którą politycznie wykorzysta PiS.
Mieszkańcy trzech osiedli na Bemowie mają dość decydowania za ich plecami. Punktem zapalnym okazały się plany, by na zielonych terenach między blokami powstały... nowe bloki. - Mam podawać rękę sąsiadowi przez okno? - burzą się mieszkańcy.
Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa Ochota musi zapłacić 2,5 mln zł za korzystanie z działek należących do urzędu miasta. Mieszkańcy czują się poszkodowani, a urzędnicy sprawdzają księgi wieczyste.
- Każdy ma inny gust. Był taki okres, że dużo ludzi wybierało podobne wykończenia, ale od jakichś dwóch lat, jak jest pion pięciu balkonów, to nie ma wśród nich dwóch takich samych - przekonuje administrator osiedla na Siekierkach.
55-metrowy blok budowany przez spółdzielnię Energetyka stanie się okoliczną dominantą i jednym z wyższych budynków mieszkalnych w Warszawie. Przy okazji remont czeka także skwer na rogu ulic.
"Wieczny prezes", jak nazywają go mieszkańcy, rządzi spółdzielnią ZBM "Zachód" od 1993 roku. I nie ustępuje, mimo że problemy wokół niego się piętrzą.
Mieszkańcy Ursynowa bronią jabłoni z sadku na Natolinie przed spółdzielnią, która uważa, że stare drzewa mogą stanowić zagrożenie i planuje je wyciąć. Zebrali ponad 700 podpisów i upiekli szarlotkę dla prezesa spółdzielni.
Szykujemy się na podwyżki czynszów nawet o ok. 20-30 proc. - słyszymy od administratorów spółdzielni mieszkaniowych w Warszawie. Veolia złożyła już wniosek o zmianę cennika do Urzędu Regulacji Energetyki.
Zalegała z płatnością czynszu za kilka miesięcy. Sad nakazał więc eksmisję, choć lokatorka spłaciła zadłużenie, zanim zaczął się proces. Teraz nie ma dokąd pójść.
Właściciel mieszkania w bloku na Ursynowie, gdzie w poniedziałek doszło do wybuchu, został zatrzymany. Jego sąsiedzi wciąż odczuwają skutki wypadku.
Wielkie emocje i protesty w Natolinie. Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" chce sprzedać cztery działki, na jednej jest skwerek. Zapewnia, że nie będzie można nic tam zbudować. - To po co ktoś miałby to kupić - pytają mieszkańcy.
Członkowie spółdzielni mieszkaniowej na Ursynowie od trzech lat nie mogą zmienić jej władz, bo ta nie zwołuje walnego zgromadzenia, tłumacząc się pandemią. - Spółdzielnia traktuje nas jak intruzów - narzekają mieszkańcy.
Spółdzielnia mieszkaniowa z Pragi-Południa udostępniła działkę deweloperowi i zgodziła się, by oprócz mieszkań zbudował też "lokale mieszkaniowo-inwestycyjne" do zarabiania na wynajmie. Dlaczego coraz więcej spółdzielni współpracuje z deweloperami, zamiast budować samodzielnie?
- Ponad 400 proc. wzrostu cen prądu za powierzchnie wspólne w blokach to totalne szaleństwo - alarmuje prezes warszawskiej spółdzielni mieszkaniowej. - Spółdzielnia to klient biznesowy - odpowiada koncern energetyczny E.ON. Podobne podwyżki mogą wkrótce dotknąć innych spółdzielni.
Żeby ochronić żoliborskie podwórka przed parkującymi z zewnątrz, dzielnica dopuści tam postój tylko z abonamentami dla mieszkańców. A co z terenami należącymi do spółdzielni mieszkaniowych, gdy 15 listopada na ulicach zaczną działać parkomaty?
Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa "Imielin" na Ursynowie chce ogrodzić osiedla przy ul. Miklaszewskiego i Hirszfelda. Część mieszkańców protestuje. - Tłumaczenie spółdzielni, że z pilotem będę mógł swobodnie się przemieszczać, jest groteskowe. Już mogę się swobodnie przemieszczać. Za darmo i bez pilota - komentuje jeden z nich.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną złożoną przez stołeczny ratusz w związku z uchwałą z 2019 roku dotyczącą opłat za śmieci w Warszawie. Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa "Praga", która zaskarżyła w sądzie uchwałę, uważa, że pobrane opłaty powinny zostać zwrócone mieszkańcom.
Od każdego nowego członka spółdzielni na Bródnie pobierana jest opłata w wysokości 300 zł "na działalność społeczną i kulturalno-oświatową". Mieszkańcy, którzy nie chcą płacić, dowiadują się, że spółdzielnia i tak pobierze od nich te pieniądze.
Parkowanie na osiedlach w Warszawie. W miarę, jak miasto się zabudowuje, a samochodów przybywa, na wielu warszawskich osiedlach miejsca do parkowania stają się coraz cenniejsze. Ale wielu kierowców nie wyobraża sobie, by za miejsce do parkowania płacić. Jak więc pomieścić samochody w mieście?
Mieszkańcy Osiedla Igańska od lat parkowali pod blokami, choć miejsca te nie były formalnie wyznaczone. O zakazie parkowania większość dowiedziała się, kiedy zobaczyła swój samochód na lawecie.
Sukces mieszkańców "iksów" z Powiśla. Dzięki ich akcjom i protestowi spółdzielnia wycofała się z planów budowy parkingu na miejscu niewielkiego skweru między blokami.
Mokotów. Osiedle w Warszawie odcięte szlabanami. Za zainstalowanie szlabanów przy Maltańskiej musieli zapłacić wszyscy - lokatorzy bez samochodów, ubodzy, chorzy i emeryci. W wysoką cenę dostępu do szlabanu wkalkulowany jest koszt montażu, o który nie wszyscy prosili.
By wyliczyć opłatę za śmieci, jedna ze spółdzielni mieszkaniowych na Ursynowie musi ustalić liczbę osób w mieszkaniu. Brzmi absurdalnie, bo w Warszawie stawka śmieciowa jest powiązana ze zużyciem wody, a spółdzielcy mają wodę z miejskich wodociągów. A jednak.
Nadzór budowlany nakazał zamknąć garaż należący do spółdzielni mieszkaniowej na warszawskim Ursynowie. - Parkuję pod blokiem, a płacić muszę - skarży się jeden z mieszkańców. Powód zamknięcia jest zaskakujący.
Sławomir Antonik, pełniąc urząd burmistrza Targówka, chciał umorzyć Spółdzielni Mieszkaniowej "Bródno" 3,2 mln zł długu. Kilka miesięcy później został jej prezesem. Wiceminister sprawiedliwości składa zawiadomienie do prokuratury. Antonik: - To niedorzeczność.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.