Mieszkańcy skarżą się na opóźnienia w odbiorze śmieci. A jak już śmieciarka przyjeżdża, to obsługa ładuje do niej wszystko razem: plastik i metale, szkło i papier razem z odpadkami zmieszanymi. Interwencje w ratuszu nie działają.
Za utylizację chemikaliów spod Warszawy zapłacą wszyscy podatnicy, w sumie pójdzie na to 13 mln zł. Gmina zadbała jednak, by tym razem odpady dojechały do spalarni, w której zostaną unieszkodliwione.
Nadal nie ma dokładnego terminu otwarcia spalarni śmieci na Targówku, ale widok z drona robi wrażenie. Zielone dachy będą mieć powierzchnię 20 tys. m kw. Wysiewanie traw odbywa się odcinkami, a we wrześniu zostanie zasiana kwietna łąka.
Cztery miesiące przed oficjalnym uruchomieniem systemu kaucyjnego w Polsce w Warszawie zaczyna się pilotaż. Butelki i puszki możemy odnieść do 40 zwrotomatów, które wypłacą nam kaucję. Najważniejsze, co musimy zapamiętać: Nie zgniatać!
Mimo że zapisany w umowie termin oddania nowej warszawskiej spalarni śmieci upłynął już ponad pół roku temu, budowa wciąż trwa. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w międzyczasie podpisało aneks przesuwający termin zakończenia prac na lipiec 2024 r. Ale ten termin też nie będzie dotrzymany.
Spółka, do której należy składowisko odpadów w Otwocku, wygrała prawomocnie z miastem w sporze, który zaczął się 8 lat temu. Zamiast kończyć wkrótce działalność, będzie mogła ją prowadzić 59 lat dłużej. Po tym wyroku spółka spodziewa się kolejnych sukcesów, w walce o setki milionów złotych od Otwocka.
Rada Warszawy przyjęła nowe stawki opłat za odbiór śmieci. Sposób ich naliczania zostaje po staremu, ale wszyscy warszawiacy zapłacą nieco mniej, niż teraz.
20 śmieciarek wyjechało dziś na ulice Otwocka. To efekt tymczasowej umowy miasta z konsorcjum z Ostrołęki. Wcześniej przez kilka dni śmieci mieszańców zalegały przed ich domami.
W poniedziałek firma, która opróżniała pojemniki na śmieci w Otwocku, przestała nagle wywozić odpady komunalne od mieszkańców. Na osiedlach podstawiono w trybie awaryjnym kontenery. Nie wiadomo, kiedy śmieci znowu będą wywożone spod domów i bloków.
W związku z niższymi niż planowano wydatkami na funkcjonowanie systemu gospodarki odpadami komunalnymi, w najbliższym czasie zaproponuję Radzie Warszawy obniżenie opłat dla mieszkańców za odpady - zapowiedział w rozmowie z "Wyborczą" prezydent Warszawy.
- Może we Włoszech takie metody się sprawdzają, ale nie w Polsce, a na pewno nie w Otwocku - mówi prezydent miasta Jarosław Margielski. Pozwy przeciwko niemu i miastu złożyła spółka z włoskim kapitałem, która bez zgody ratusza nie może rozbudować składowiska śmieci. Żąda setek milionów złotych.
Pierwsza ciężarówka z nielegalnego składowiska chemikaliów wyjechała już do utylizacji. To pierwszy taki przypadek w Warszawie i jeden z pierwszych w Polsce. Samorząd usuwa chemikalia na własny koszt, bo prokuratura nie wykryła sprawców.
Prezydent Otwocka Jarosław Margielski ogłosił, że z końcem praździernika wygasło jedyne ważne pozwolenie na działanie zakładu Lekaro w Woli Duckiej. Władze miasta chcą, by kolejnego nie wydawać, i piszą do marszałka Mazowsza, do słania petycji namawiają też mieszkańców.
Jedyne w Polsce składowisko odpadów promieniotwórczych znajduje się w dawnym rosyjskim forcie, ok. 90 km od Warszawy. I wygląda zupełnie niewinnie. Powoli się zapełnia, a radioaktywnych odpadów będzie coraz więcej.
W skrócie sytuacja wygląda tak: w kasie pusto, samochody rozbite, wójt leczy się po rajdzie samochodem po pijanemu, a potentat śmieciowy wycina hektary drzew. Mieszkańcy Dąbrówki pod Warszawą mają dość i obawiają się, że "niedysponowany" wójt może podjąć decyzję, której będą żałować.
19 strażackich zastępów gasiło pożar składowiska odpadów, który wybuchł we wtorek wieczorem w miejscowości Wola Ducka w powiecie otwockim. W sieci pojawiły się apele o zamykanie okien i unikanie przebywania na dworze.
Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania chwali się postępem prac przy budowie spalarni śmieci na Targówku. Jest już bardzo blisko chwili, gdy pierwsze śmieci wjadą do kotłów.
W Wołominie łatwopalne odpady wykryto już nawet w ściekach, w Rojkowie odkryto kolejne porzucone mauzery z czerwonymi wodami pochodzącymi z produkcji trotylu. A to wciąż wierzchołek góry śmieci, która zalewa Polskę i Mazowsze.
Prezydent Warszawy zdecydował o wydaniu pieniędzy na unieszkodliwienie niebezpiecznych odpadów porzuconych na prywatnej działce przy ul. Odrowąża. Potrzeba na to co najmniej 7 mln zł.
Mieszkańcy Ursynowa zgłaszają problemy z odbiorem śmieci. W altanach worki piętrzą się obok pojemników, opóźnia się odbiór surowców. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, które przejęło Ursynów, zapewnia, że to chwilowe niedogodności, i przeprasza.
Nadwyżka pieniędzy z opłat za śmieci, która zgromadziła się w zeszłym roku w kasie miasta, uaktywniła nowego wojewodę mazowieckiego. Z grubej rury oskarżył Warszawę o to, że pobrała "haracz". Ogłosił też własny projekt uchwały z opłatami, wchodząc w buty samorządu.
W piątek (14 kwietnia) wieczorem doszło do pożaru w zakładzie zarządzającym odpadami w powiecie nowodworskim. Ogień nie został jeszcze opanowany, na miejscu pracuje 20 zastępów straży pożarnej.
Tego jeszcze nie było. Miasto zebrało z opłat warszawiaków za śmieci ok. 184 mln zł większą kwotę, niż wydało na ich wywóz i utylizację. Pieniędzy nie można wydać na nic innego niż gospodarkę odpadami. Czy opłaty za śmieci będą niższe?
Internetowe dyskusje o marnotrawstwie to zmarnowany czas. Na dodatek są szkodliwe, bo choć internauci piszą o zero waste, załączają zdjęcia i filmy, to tak naprawdę nie wiedzą, o co chodzi w tej idei.
Nie pomagają ani odpowiednie pojemniki, ani informacje w altanach śmietnikowych, na marne idą apele spółdzielni. Mieszkańcy ośmiu bloków na Ursynowie nie stosowali zasad segregacji domowych odpadków. Urzędnicy zdecydowali więc o nałożeniu karnej opłaty.
Kolejna odsłona sprawy podejrzeń korupcji przy przetargach na zagospodarowanie śmieci w Warszawie. Co ma do nich prezydent Rafał Trzaskowski i dlaczego Warszawa zapowiada pozew do sądu?
Wojują nie tylko firmy śmieciarskie. Warszawa i jej śmieci to też pole bitwy polityków.
Ustalenia prokuratury dotyczące przyjmowania łapówek opierają się tylko na zeznaniach współpodejrzanych i "małego świadka koronnego", podaje Radio ZET.
- Do istniejącej hali dobudujemy nową, do hermetyzacji. Część procesów, które odbywały się na zewnątrz, przeniesiemy do środka - słyszymy w firmie Byś. Ostateczną decyzję wydał wojewoda mazowiecki.
Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba chce, by Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się warszawskim śmieciom. Ale z zakończonych właśnie analiz NIK wynika, że ze śmieciami jest potężny problem w całej Polsce. Bo kontroli nad odpadami praktycznie nie ma, począwszy od urzędów gmin po ministerstwo Ozdoby.
Po co firma, która wygrywała najtańszą ofertą, miałaby dawać łapówki? - pytają urzędnicy warszawskiego ratusza w związku z tzw. aferą śmieciową. Bronią Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i jego przetargów. I samorządu, bo politycy prawicy przyprawiają Warszawie łatkę miasta, które ściągało od mieszkańców haracz łapówkowy.
Włodzimierz Karpiński, sekretarz Warszawy pojawił się w warszawskim samorządzie ponad trzy lata temu. Zaczął tu od stanowiska prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. - Takiej szarży w tej firmie nie było - tak przyjście do komunalnej spółki byłego ministra komentowali ludzie z branży odpadowej. Zatrzymanie sekretarza przez CBA ma związek właśnie z MPO.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w poniedziałek sekretarza miasta Warszawy Włodzimierza Karpińskiego. Sprawa ma związek z przetargami na śmieci organizowanymi w MPO.
Chcą segregować śmieci, ale nie mogą. A od tygodnia nie mają nawet własnego kubła na odpady. Wspólnota radzi im podrzucać odpady do koszy miejskich.
Cztery kserokopiarki kopiowały dokumenty, po które prokurator wysłał funkcjonariuszy CBA do MPO w Warszawie. W jeden dzień nie udało się skserować wszystkich. Do sprawdzenia są przetargi organizowane w ostatnich latach przez miejską spółkę. Połowę z nich wygrały spółki grupy FBSerwis. Według prokuratury dzięki korupcji.
Przeszukania w urzędzie miasta i Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania, zatrzymani trzej przedsiębiorcy i prezes zarządu Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej. Prokuratura postawiła im m.in. zarzuty przyjmowania łapówek za manipulacje przy wyborze firm śmieciarskich. Chodzi o przetargi z ostatnich lat.
Na warszawskich osiedlach przy śmietnikach stoją już pierwsze ogołocone ze świątecznych ozdób, a czasem także igieł choinki. Podpowiadamy, co zrobić ze świątecznym drzewkiem.
Nieliczne i wciąż przepełnione kosze na śmieci były zmorą Chmielnej. Teraz ma się to choć trochę zmienić. Śródmiejski Zarząd Terenów Publicznych ustawił wzdłuż tej ulicy nowe zestawy pojemników na odpady.
Pracownicy MPO protestowali przed południem pod warszawskim ratuszem. Zgromadzili się na pl. Bankowym, żeby po raz kolejny upomnieć się m.in. o wyższe zarobki i lepszą organizację pracy. Mówią też o "upolitycznieniu" miejskiej spółki.
Protest pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania zaplanowany jest na 7 grudnia. Postulaty to podwyżki, poprawa bezpieczeństwa pracy i "odpolitycznienie" spółki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.