Na Bielanach doszło do awarii rury, dlatego ciepłej wody i ogrzewania nie ma w całej okolicy. Ciepłownicy oszacowali, ile może potrwać jej usunięcie.
- Mam mieszkanie z ciemną kuchnią, w której nie działa zlew, a płacę czynsz jak w luksusowym apartamentowcu. Od zeszłego roku wzrósł prawie o 40 proc. - opowiada pani Julia.
Czteroosobowa rodzina produkuje dziennie tyle ścieków, że mogłyby ogrzać 80-metrowy dom jednorodzinny przez dobę. Choć technologia, która na to pozwala jest znana od dawna, to dopiero teraz mówi się o niej na poważnie. Naukowcy z Politechniki Warszawskiej chcą z niej skorzystać przy ogrzewaniu część uczelnianych budynków.
- Musimy pracować nad zmianą źródeł ciepła - mówi prezes firmy, dzięki której kaloryfery w Warszawie zimą grzeją. Dziś ciepło zamawia w dwóch elektrociepłowniach opalanych węglem. Przyszłość to dziesiątki, jeśli nie setki źródeł ciepła. Nawet z tuneli metra i grzejących się serwerów.
- Szkoda mi zwłaszcza starszych osób, które mieszkają w naszym bloku, rodzin z dziećmi, także małymi. Sytuacja jest przerażająca - mówi zarządczyni budynku w Grodzisku Mazowieckim, jednego z tych, które wkrótce mają zostać odcięte od dostaw ciepła.
- Każdy autobus wyjeżdża z zajezdni sprawny, po przejściu podstawowej kontroli. Ale codziennie w godzinach szczytu mamy 1500 autobusów, więc zawsze może się zdarzyć jakaś awaria - wyjaśnia Tomasz Kunert, rzecznik ZTM. Tłumaczy też, w jaki sposób i gdzie należy ją zgłaszać.
- Jeszcze w listopadzie za dzień ogrzewania domu wychodziło mi 15 zł. Teraz to prawie 50 zł. Trzykrotna podwyżka. To samo mają tysiące ludzi w Warszawie - zaalarmował nas czytelnik z Sadyby.
Mija miesiąc od wejścia w życie uchwały antysmogowej, zakazującej używania "kopciuchów" na terenie Warszawy. Ostatnie kontrole straży miejskiej wskazują jednak, że problemem nadal jest palenie w piecach czym popadnie.
Rachunki za centralne ogrzewanie w podwarszawskim Piasecznie z początkiem 2023 roku wzrosną aż trzykrotnie! To efekt wzrostu cen gazu ziemnego, którym opalana jest miejska ciepłownia.
Urząd miasta nie jest w stanie wypłacić wszystkich dodatków na ogrzewanie. Ponad 1,7 tys. osób czeka na pieniądze.
W końcową fazę wkraczają przygotowania do wartej ponad 150 mln zł inwestycji, która przybliży rezygnację z węgla w Ciepłowni Kawęczyn.
Pasażerowie komunikacji miejskiej w Warszawie skarżą się na wysoką temperaturę w metrze. Ciepło jest też w pociągach mimo ostatnich apeli o oszczędzanie energii elektrycznej i surowców, m.in. właśnie przy ogrzewaniu.
Konferencja ministra, potem premiera, ustawki dla TVP - pojechaliśmy zobaczyć, czym Otwock będzie palić w piecach tej zimy. I jest już wyraźny zysk z kolumbijskiego węgla.
Wspólnoty lokalne nie powinny stawać przed dylematem: czy skracać liczbę godzin lekcyjnych w szkołach, zamykać baseny, likwidować linie tramwajowe i autobusowe czy gasić latarnie na ulicach - mówią organizatorzy samorządowego protestu przeciwko podwyżkom cen energii.
Nie mam pieniędzy na rachunki za prąd i ogrzewanie, więc na zimne i ciemne miesiące zamykam uczelnię. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w stanie wojennym - mówi Wojciech Malajkat, rektor Akademii Teatralnej w Warszawie.
Mieszkańcy bloku na Starych Bielanach podnieśli bunt. Nie godzą się z decyzją konserwatora zabytków, który nie pozwala na ocieplenie budynku. - Przez niego ten sezon grzewczy doprowadzi nas do bankructwa - twierdzą.
Studenci będą musieli w najbliższych tygodniach intensywniej pracować, bo egzaminy praktyczne zamiast w styczniu będą zdawać w grudniu. Potem uczelnia przejdzie na zajęcia online. Wojciech Malajkat, rektor Akademii Teatralnej w Warszawie, przyznaje, że działania środowiska teatralno-filmowego są solą w oku resortu kultury i ministra Glińskiego. Stąd problemy z utrzymaniem normalnej działalności uczelni.
Prawie dwa tysiące dodatkowych kopciuchów zgłosili warszawiacy po wprowadzeniu dodatku węglowego. W skrajnych przypadkach na spalenie węgla za 3 tys. zł będą mieli dwa dni.
- Ten sezon będzie trudny i powinniśmy się na to przygotować. Należałoby opóźnić uruchomienie ogrzewania - radzi Andrzej Rubczyński, ekspert ds. ciepłownictwa z think tanku Forum Energii. Według jego obserwacji, spółdzielnie nie czują zagrożenia i robią zdecydowanie zbyt mało, by zmniejszyć koszty.
- Gdzie tylko wchodziłam podczas upałów w Warszawie, wszędzie klimatyzacja była maksymalnie podkręcona - skarży się Giovanna, Włoszka która niedawno była w Polsce. Nie oszczędzacie prądu? - pytała. Sprawdzamy, czy w Warszawie są plany znacznego oszczędzania energii. I czy zimą w autobusach będzie chłodniej niż kiedyś.
Mieszkańcy ponad 50 budynków w rejonie adresu Puławska 257 oraz 20 budynków w rejonie Tanecznej 73 do piątku nie będą mieli ogrzewania. Veolia Energia Warszawa wykryła awarię, którą zdecydowała się interwencyjnie naprawić z obawy przed większą usterką w czasie świąt.
Przez awarię na Pradze-Północ mieszkańcy i mieszkanki ponad 60 domów spędzili mroźną noc bez ogrzewania. Kiedy znów kaloryfery w ich domach będą ciepłe?
Z powodu awarii ul. Jagiellońska jest zablokowana. Mieszkańcy domów, które znajdują się w okolicy, będą w najbliższym czasie marznąć.
Dobrze zaprojektowany budynek może zużywać nawet o jedną piątą energii mniej. Także stary budynek może być bardziej oszczędny.
Ciepłownicy od północy naprawiają rozszczelnienie w pobliżu al. Niepodległości. Przez cały dzień będzie zimno w mieszkaniach w rejonie awarii sieci ciepłowniczej.
Kaloryfery w trzech kamienicach na Targówku są wreszcie ciepłe. Mieszkańcy bali się, że dostawca nie podłączy ich przed świętami.
Mieszkańcom trzech kamienic na Targówku obiecano miejskie ogrzewanie jeszcze przed zimą. Kilka dni temu lokatorzy dowiedzieli się, że ciepła jednak nie będzie. A mieszkańcy pozbyli się już starych pieców i grzejników. W sobotę temperatura spadnie do trzech stopni.
Kaloryfery, które administracja założyła przy Stalowej 4 rok temu, wciąż nie zostały podłączone do sieci. - To i tak dobrze. W kamienicy naprzeciwko wiszą jako ozdoba od trzech lat - mówią mieszkańcy.
- Na noc wkładam pod kołdrę cztery termofory, bo nie stać mnie na całodobowe grzanie prądem - mówiła w sobotę podczas nadzwyczajnej sesji rady Pragi-Południe jedna z lokatorek komunalnych kamienic.
Co piąty lokal należący do zasobów miasta nie jest podłączony do centralnej sieci grzewczej. - Czy my prosimy o złote klamki, wanny z jacuzzi? Płacimy czynsze, chcemy żyć jak ludzie - mówi jedna z lokatorek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.