Niby jest, ale często jakby w ogóle jej nie było. Postanowiłem sprawdzić, jak jest naprawdę z klimatyzacją w miejskich autobusach, metrze i tramwajach. Jeździłem 19 różnymi pojazdami.
Tramwaje Warszawskie przyznają się do błędu: w kupionych niedawno wagonach jest za mało miejsc siedzących, a społeczeństwo się starzeje. Dlatego nowy tabor będzie bardziej komfortowy. Stolica chce konkurować z innymi miastami o dotacje Unii Europejskiej na ten cel.
- Każdy autobus wyjeżdża z zajezdni sprawny, po przejściu podstawowej kontroli. Ale codziennie w godzinach szczytu mamy 1500 autobusów, więc zawsze może się zdarzyć jakaś awaria - wyjaśnia Tomasz Kunert, rzecznik ZTM. Tłumaczy też, w jaki sposób i gdzie należy ją zgłaszać.
- Gdzie tylko wchodziłam podczas upałów w Warszawie, wszędzie klimatyzacja była maksymalnie podkręcona - skarży się Giovanna, Włoszka która niedawno była w Polsce. Nie oszczędzacie prądu? - pytała. Sprawdzamy, czy w Warszawie są plany znacznego oszczędzania energii. I czy zimą w autobusach będzie chłodniej niż kiedyś.
Za tym pomysłem stoi radna Sylwia Mróz. Jej interpelacja w sprawie magazynowania śniegu do chłodzenia pomieszczeń latem zamiast klimatyzacji doczekała się uszczypliwej odpowiedzi wiceburmistrza Ochoty Grzegorza Wysockiego: gotów jest przeznaczyć na ten cel urzędowy garaż i gromadzić tam też bałwany z całej dzielnicy.
- Jak klimatyzacja przestanie działać, to schodzimy z zabiegów planowych i robimy tylko ratujące życie. Życie jest najważniejsze, więc z takich zabiegów zrezygnować nie wolno - słyszymy w jednym ze szpitali w Warszawie. Szef szpitala przyznaje, że u niego klimatyzacja jeszcze działa. - Odpukać - dodaje, bo urządzenia są na granicy wydolności.
Co ma zrobić pasażer, jeśli w autobusie jest za ciepło albo klimatyzacja wychłodziła wnętrze zbyt intensywnie? Nasza czytelniczka usłyszała od kierowcy, że on nic na to nie może poradzić.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.