Gmina Konstancin-Jeziorna ogłosiła kontynuację akcji wymiany starych pieców węglowych. W 2024 roku mieszkańcy mogą otrzymać do 5 tysięcy złotych dotacji.
Mija miesiąc od wejścia w życie uchwały antysmogowej, zakazującej używania "kopciuchów" na terenie Warszawy. Ostatnie kontrole straży miejskiej wskazują jednak, że problemem nadal jest palenie w piecach czym popadnie.
W Warszawie do wymiany pozostało ok. 7,5 tys. "kopciuchów", które po 31 grudnia będą nielegalne. Rada miasta chciałaby je wymieniać również w przyszłym roku. Co stoi na przeszkodzie?
W Warszawie zostało do wymiany ponad 7 tys. kopciuchów. Czas mija 31 grudnia tego roku. Czy to realne?
W piątek 23 września zostaną zlecone pierwsze przelewy, pieniądze pierwsze osoby otrzymają w przyszłym tygodniu - deklaruje rzeczniczka warszawskiego ratusza.
Jest grupa mieszkańców, która chciała otrzymać dotację na wymianę kopciucha, ale wstrzymuje się z podpisaniem umowy, bo jeśli go zlikwiduje, nie dostanie 3 tys. zł rządowej dopłaty do zakupu węgla - mówią warszawscy urzędnicy.
Regionalna Izba Obrachunkowa w Warszawie unieważniła tzw. uchwałę dotacyjną. Dzięki niej warszawiacy mogli skorzystać z korzystniejszych zasad wypłacania dopłat na wymianę kopciuchów. Konsekwencje dotyczą jednak nie tylko starych pieców.
Komisja Ochrony Środowiska Rady Warszawy poparła zakaz ogrzewania domów w stolicy węglem. Ratusz ogłosił też plany podłączenia do centralnego ogrzewania kilkudziesięciu budynków na prawym brzegu Wisły.
Wilanów wymienia swojego jedynego kopciucha. To jednak pechowa wiadomość dla mieszkańców kopcącego do niedawna budynku. Wygląda na to, że dzielnica ich także chce wymienić.
Mamy oficjalne potwierdzenie z Polskiej Spółki Gazowniczej: firma z powodu braku pieniędzy wstrzymuje podłączanie nowych klientów do sieci. Oznacza to wyhamowanie walki ze smogiem w Polsce.
Rządowa spółka oznajmiła, że przez dwa lata nie będzie podłączać nowych odbiorców gazu. Oznaczałoby to ogromne kłopoty budujących domy i kompletne fiasko walki ze smogiem.
Smog w Warszawie. W poniedziałek rano, 27 grudnia, Warszawa znalazła się na trzecim miejscu na świecie w zestawianiu na najbardziej zanieczyszczone miasto. Po trzech godzinach trafiła na piąte miejsce. Według rządowej mapy jakości powietrza to nie w Warszawie jest najgorsze powietrze.
Tylko 547 z 15 tysięcy warszawskich kopciuchów wymieniono w tym roku. Na likwidację pozostałych został rok, a będzie coraz trudniej, bo rośnie cena gazu. Ratusz zapowiada jednak nowe otwarcie.
- Mam nadzieję, że wszyscy na Szmulkach zdążyli się już naoodychać na całą zimę. Następny głęboki oddech wiosną - napisał Barnaba na Facebooku i wkleił film. A na nim gęsty dym z blaszanego komina zasłania widok na zachód słońca nad praskimi kamienicami.
Po dymisji Justyny Glusman za wymianę kopciuchów i zazielenianie Warszawy ma odpowiadać Magdalena Młochowska, dotychczasowa dyrektorka biura polityki lokalowej w ratuszu. Czy oznacza to zmarginalizowanie roli Zarządu Zieleni, czego obawiają się miejscy społecznicy?
W kamienicy w centrum Warszawy lokatorzy od lat nie mogą doczekać się centralnego ogrzewania. Niektórzy wciąż palą węglem, a inni z ogrzewania elektrycznego przerzucają się właśnie na kozy. - To przez ceny prądu - mówią.
Za niewiele ponad rok na Mazowszu nie powinno być smogu, bo nie powinno być kopciuchów. Zapytaliśmy 39 podwarszawskich gmin, jak idzie ich likwidacja. Idzie gorzej niż źle. Pod Warszawą wciąż kopci ponad 70 tys. kopciuchów i nie zanosi się, by miały przestać.
Do końca tego roku będziemy to wiedzieć. Co zrobić z tą wiedzą? Samorządowcy, eksperci i aktywiści będą się zastanawiać na Kongresie Czystego Powietrza w tym tygodniu w Warszawie.
60 brył węgla dla 60 warszawskich radnych przywieźli we wtorek 9 marca aktywiści pod Pałac Kultury. Chcą, żeby Warszawa zakazała spalania węgla i drewna do końca 2023 roku.
W piątek mija rok od obietnicy Rafała Trzaskowskiego, że pod koniec 2023 roku Warszawa będzie miastem bez węgla wykorzystywanego w gospodarstwach domowych. Tyle że na razie na obietnicy się skończyło.
Stężenia pyłów urosły w nocy ze środy na czwartek i przez cały dzień. A to znaczy, że zimowy smog znów jest z nami w Warszawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.