Aktywiści związani z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet zorganizowali we wtorek protesty jednocześnie w kilku miejscach w Warszawie. Niektórzy przykuli się za szyje do ogrodzeń instytucji publicznych. Pod kościołem na pl. Zbawiciela doszło do kłótni między protestującymi a obrońcami kościoła.
Od 8 marca na rondzie Dmowskiego stały policyjne barierki. Kiedy zapytaliśmy, kiedy znikną, funkcjonariusze najpierw mówili, że "opłotowanie jest elementem taktyki" i jest na rondzie niezbędne, a potem je zabrali.
- Plakat z błyskawicą Strajku Kobiet za szybą mojego samochodu był powodem wyjątkowo skrzętnej kontroli auta i kary, którą wymierzyła mi policja - napisał do redakcji nasz czytelnik.
W oparach absurdu toczyła się na Radzie Warszawy dyskusja o stanowisku potępiającym homofobiczny atak nożownika. Radni PiS karkołomnie sugerowali radnym KO brak szacunku dla katastrofy smoleńskiej i współodpowiedzialność za śmierć księdza pod Opocznem.
Przed Sejmem zorganizowano protest przeciw ustawie wypowiadającej konwencję stambulską. Posłowie mają do wyboru: albo od razu ją odrzucić, albo skierować do drugiego czytania z pominięciem sejmowych komisji.
Dziś w Sejmie ma się odbyć pierwsze czytanie obywatelskiego projektu "Tak dla rodziny - nie dla gender" złożonego przez Ordo Iuris. Aktywistki wzywają na protest
W sobotę wieczorem policjanci przez dwie godziny przyglądali się, jak kibice łamią sanitarne obostrzenia. Nie tworzyli kordonów, nie zamykali ludzi w kotłach, nie zatrzymywali. Dlaczego działali inaczej niż w czasie Strajków Kobiet?
Zarzut wzięcia udziału w nielegalnym zgromadzeniu postawiono dziennikarzowi Onetu, który relacjonował protest Strajku Kobiet nieopodal siedziby TVP.
Stołeczna policja karała uczestników manifestacji 8 marca mandatami i kierowała wnioski do sądu, podobnie było w Katowiacach. We Wrocławiu fukcjonariusze użyli gazu.
Do wielu organizacji pozarządowych docierają maile z informacją, że w ich siedzibach zostały podłożone bomby. "Aborcja to morderstwo! Życie za życie! Krew za krew!" - pisze anonim.
8 marca, w Dzień Kobiet, Strajk Kobiet znowu wyszedł na ulicę. Protest trwał osiem godzin. Policjanci nie pozwolili uczestnikom opuścić ronda Czterdziestolatka. Trzymali protestujących w kordonie, co chwila wyciągali z niego kolejne osoby. Były zatrzymania. Protest zakończył się o północy
Zapytaliśmy Komendę Stołeczną o wyniki kontroli działań policji podczas strajku kobiet. Nieprawidłowości nie stwierdzono. Poza jedną - pod domem Jarosława Kaczyńskiego.
Jestem za wolnym wyborem kobiety. Ale też za tym, aby poszukać kompromisu, prawdziwego. Takiego, który zagwarantuje, że po 2023 roku tym razem osoby popierające zakaz aborcji nie poczują się tak jak my, zwolennicy liberalizacji, czujemy się teraz: nie tylko pokonani, lecz także upokorzeni.
Organizacje kobiece nie zamierzają przepuścić takiej okazji. W Dniu Kobiet w Warszawie odbędą się przynajmniej dwa wydarzenia, które na pewno nie spodobają się władzy.
Przez weekend w kilkudziesięciu warszawskich knajpach można wesprzeć nie tylko gastronomię, ale także projekt ustawy o legalnej i bezpiecznej aborcji.
Znana z protestów ulicznych kobieta nie przyznaje się do prokuratorskiego zarzutu, odmawia składania wyjaśnień. Do sądu został już wysłany akt oskarżenia.
Kiedy patrzy się dziś na Warszawę, można utwierdzić się w przekonaniu, że prawdziwe są opowieści o obyczajowo konserwatywnej Polsce.
Kilkudziesięciu narodowców protestowało przed ratuszem w Warszawie przeciwko zmianie nazwy ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet. Z kolei przeciwko nim protestowała aktywistka znana jako Babcia Kasia.
Kilkadziesiąt osób protestowało w Warszawie przy ul. Rakowieckiej. Policja otoczyła je kordonem, jedna osoba zatrzymana. Zwolniono ją po godzinie 20.
Blokada ma rozpocząć się o godz. 17. "Miejsce podpowiemy odpowiednio wcześniej" - informują organizatorki, tradycyjnie.
Komenda policji z Warszawy-Śródmieścia szuka sprawców domniemanego ataku na dziennikarzy, do którego miało dojść podczas protestu po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
Marginalna szalona grupka nie może wpływać na to, jakie idee w przestrzeni publicznej dominują - mówił Arkadiusz Jabłoński z Młodzieży Wszechpolskiej. Miał na myśli zwolenników przemianowania ronda Romana Dmowskiego na rondo Praw Kobiet.
Komisja nazewnictwa z rezerwą o zmianie nazwy ronda Romana Dmowskiego na rondo Praw Kobiet. Inicjatywę popiera prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Za to radna Monika Jaruzelska proponuje, by kobietom oddać inne miejsce.
Kierowca służbowego auta TVP wjechał w uczestników strajku kobiet. Zostanie ukarany dzięki interwencji posła Michała Szczerby.
Komenda Stołeczna Policji kolejny miesiąc próbuje wyjaśnić, czy policjanci tłumiący uliczne protesty złamali przepisy.
Strajk Kobiet w ramach protestów przeciwko drakońskiemu prawu aborcyjnemu zorganizował performace pod siedzibą Ordo Iuris w Warszawie.
"Zanim wieczorem udacie się na randki, macie okazję wyrazić najpierw swoje uczucia do rządu. Przygotujcie laurki z wyrazami miłości, które zawiesimy na barierkach i ubierzcie coś czerwonego" - zachęcały aktywistki Warszawskiego Strajku Kobiet. Ale odwołały wydarzenie.
Kilkoro policjantów miało otoczyć dom Wojtka, uczestnika protestów w obronie praw kobiet. Pod prokuraturą, gdzie jest przesłuchiwany, odbyła się akcja solidarnościowa. Mężczyzna został zwolniony.
Aktywiści z kolektywu Szpila podsumowali 100 dni protestów w Warszawie i okolicy. Wyliczyli dokładnie, ile osób zostało zatrzymanych od 22 października, gdzie były wywożone i jakie zarzuty usłyszały.
"Na ulicach byliśmy 120 godzin. Wydaliśmy 5122 herbaty, 300 koców ratunkowych NRC, 100 porcji wegańskich pierożków, 240 batonów czekoladowych" - podsumowuje swoje działania ekipa ProtesTEA.
Po niespełna godzinie protestu przeciw przemocy policyjnej funkcjonariuszki i funkcjonariusze zaczęli spisywać osoby protestujące przed pałacem Mostowskich.
Płód w macicy ucieka przed narzędziem chirurgicznym, po czym wydaje z siebie krzyk. To zmanipulowana scena z "kultowego" dokumentu o aborcji "Niemy krzyk". Jak ustaliliśmy, powstaje wersja filmu w nowym polskim tłumaczeniu.
Czwartkowy (4 lutego) protest odbędzie się pod hasłem: "Zawsze będziemy walczyć o prawo wyboru dla kobiet". Miejsce: rondo de Gaulle'a.
"Pierwsza komunia to nie zwykła impreza" - mówi ksiądz. I grozi, że nie dopuści do komunii tych dzieci, których rodzice popierają w mediach społecznościowych Strajk Kobiet.
Policjanci nie chronią domu wiceprezesa Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego przed demonstracjami Strajku Kobiet, lecz z zupełnie innego powodu - twierdzi szef policji na Żoliborzu.
W poniedziałek (1 lutego) w południe warszawscy licealiści zamierzają zablokować zdalne lekcje. To akcja solidarnościowa ze Strajkiem Kobiet.
Może mamy taką tradycję narodową, że skaczemy przez płot. Nie mamy czołgów, nie mamy pałek, nie mamy całego aparatu represji. My jako aktywiści możemy przeskoczyć przez płot i stanąć tam, gdzie się nas nikt nie spodziewał i krzyknąć nasze żądania.
"Skuta w kajdanki i zawieziona na komendę, (...) była trzymana w zimnej celi i przyduszona kolanem do ziemi" - piszą aktywiści o zatrzymaniu seniorki protestującej na warszawskich ulicach zwanej Babcią Kasią. Policja zaprzecza: To kłamstwo.
Wśród zatrzymanych przez policję osób po piątkowym Strajku Kobiet jest Linus Lewandowski, aktywista LGBT+. Jego znajomi proszą o pomoc, trwa akcja solidarnościowa pod komendą w Nowym Dworze.
Pięć osób zatrzymanych nadal przetrzymywanych jest na komendzie. Mają zostać wypuszczone, gdy usłyszą zarzuty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.