Dwa obrazy pozostaną po tej nocy ze mną już na zawsze. Widok skostniałych, umęczonych ludzi siedzących na bruku i przykrytych banerem z napisem "Wypierdalać". Oraz policjantów wyciągających osoby z kordonu. Pojedynczo. Metodycznie. Do 3 nad ranem.
Eksperci są pewni, że policja podczas środowego protestu Strajku Kobiet zmieniła taktykę. Nie było masowego legitymowania, zatrzymywania ani nawet komunikatów o zagrożeniu epidemiologicznym. Tymczasem rzecznik KSP zaprzecza, by to była jakaś zmiana.
Poszukiwany mężczyzna oddał strzały do policjantów na Targówku. W ramach policyjnej obławy odcięto ulicę. Na miejsce przyjechali antyterroryści.
Monika Falej, posłanka Lewicy, przykleiła plakaty Strajku Kobiet na drzwiach biur Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji w Iławie. Sprawa lokalna, ale nie umknęła uwadze Komendanta Głównego Policji, który osobiście wnioskuje o zgodę na pociągnięcie posłanki do odpowiedzialności.
Tragedia przed remizą strażacką przy ul. Powstańców Śląskich. Manewrujący na placu samochód gaśniczy potrącił pieszą. Kobieta zmarła po przewiezieniu do szpitala.
Sejmowa Komisja do spraw Petycji zajmie się pomysłem NSZZ Policjantów o wprowadzenie kadencyjności komendanta głównego policji. W założeniu takie rozwiązanie miałoby zapobiec politycznej zależności szefa policji od polityków.
Stołeczna policja do tłumienia manifestacji używa gazu, którego termin ważności minął w 2016 r.
Policja nie interweniuje wobec protestujących po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego zakazującego aborcji z powodu wad płodu. Nie słychać nawet komunikatów ostrzegających, że mamy stan epidemii. To wyraźna zmiana w stosunku do poprzednich protestów.
Policjanci z Mokotowa zatrzymali czworo nastolatków, którzy brutalnie pobili swojego rówieśnika.
Mężczyzna odebrał pieniądze z kantoru w Galerii Mokotów, a kiedy wrócił na parking, zauważył przebitą oponę w swoim bmw.
Na Dwernickiego kierowca samochodu osobowego potrącił kobietę, która przechodziła przez przejście dla pieszych. Piesza nieprzytomna trafiła do szpitala.
Poszukiwani przez policję, bez prawa jazdy albo z podrobionym, po narkotykach, za kilometr żądają nawet 50 zł. Tacy kierowcy też wożą warszawiaków po mieście. Ratusz bije na alarm
Bomba na boisku, trujący gaz w plecaku, dziecko w kamizelce z ładunkiem wybuchowym. Mailowe alarmy, które utrudniały matury, wciąż nękają szkoły i przedszkola. W poniedziałek trzeba było ewakuować maluchy na Pradze.
57-letni mężczyzna podejrzany o zabójstwo właściciela warzywniaka w Ząbkach przed prokuratorem nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Przed sądem przedstawił inne stanowisko.
Po raz pierwszy od lat liczba zabitych w wypadkach znacząco spadła w całej Polsce, za to podskoczyła w Warszawie. Dlaczego na stołecznych ulicach jest tak niebezpiecznie, choć w czasie pandemii obserwujemy niższe natężenie ruchu?
W Warszawie co protest, to policyjna blokada Żoliborza, a dokładnie okolicy, w której mieszka Jarosław Kaczyński. Sprawdzamy, czy oznacza to problemy dla sąsiadów prezesa PiS.
Czy rozpoznajesz tego mężczyznę? Pobił 70-latka, gdy ten zwrócił mu uwagę, że wszedł do sklepu bez maseczki. Groził mu też śmiercią.
Koalicja Obywatelska chce, by wobec policjanta, który wykonując, rozkaz wie, że popełnia przestępstwo, postępowanie dyscyplinarne było wszczynane z urzędu. To samo ma dotyczyć przełożonego, który wydaje rozkaz.
Według informacji "Wyborczej" policja zatrzymała podejrzanego o zabójstwo w Ząbkach. To mężczyzna, który mieszkał niedaleko ofiary. Znaleziono też narzędzie zbrodni.
Dron nad ul. Targową przy Dworcu Wileńskim w Warszawie pomagał dziś policjantom namierzać osoby łamiące przepisy ruchu drogowego. To pionierska akcja drogówki.
Polscy emeryci w ubiegłym roku oddali oszustom ponad 85 mln zł. To 13 mln więcej niż rok wcześniej.
Policjant na mnie usiadł, przytrzasnął mi głowę, skuto mnie kajdankami z tyłu. Krzyknąłem, że potrzebuję medyka, bo nic nie widziałem - relacjonuje Bartosz Kramek, aktywista brutalnie zatrzymany przez policję.
- Policjant zaczął mnie przepychać. Powiedziałem więc, że jestem dziennikarzem i proszę, żeby mnie nie dotykał. Sekundę później strzelił mi gazem prosto w oczy - relacjonuje Jędrzej Nowicki, fotoreporter "Wyborczej".
Policjanci, pilnujący całą dobę pomników Lecha Kaczyńskiego i smoleńskiego w Warszawie, oderwali głowę bałwanowi, który szybko stał się atrakcją na pl. Piłsudskiego.
"Wobec policjantów użyto gazu, jak również rzucano w nich różnymi przedmiotami" - czytamy w komunikacie stołecznej policji na Twitterze. Nasi reporterzy widzieli lecące w stronę policji śnieżki, ale gaz? - Nikt z protestujących tego nie zrobił - zapewniają nasze źródła.
Mijają kolejne dni od głośnego zabójstwa pod Warszawą, a sprawca wciąż nie został zatrzymany. - Gdyby wszystko odbyło się zgodnie z procedurami, zabójca byłby już w areszcie - mówi jeden z funkcjonariuszy.
Z założonymi lateksowymi rękawiczkami, plikiem kluczy oraz łamakiem 26-latek tłumaczył policjantom, że przyszedł tylko pobiegać. Funkcjonariusze nie dali temu wiary.
Policjanci z Woli zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o niszczenie mienia. Sprawcy, idąc nocą wzdłuż ulicy, niszczyli młotkiem to, co akurat było na ich drodze: szyby zaparkowanych samochodów, witryny sklepów, ekran biletomatu, drzwi i windę w jednym z budynków.
Policja szuka sprawcy zabójstwa właściciela warzywniaka w Ząbkach. Zwraca się z apelem do kierowców, którzy byli wtedy w pobliżu sklepu, o przekazanie nagrań z zamontowanych w samochodach kamer.
Czy bałwan w kształcie kaczki mógł być zagrożeniem terrorystycznym dla pomnika smoleńskiego? Policja nie potwierdza. Ale podkreśla, że bałwan narusza powagę pomnika.
Osoby, które rzucały śnieżkami w samochód Kai Godek, mogły się dopuścić zakłócenia porządku publicznego - twierdzi policja.
Do wypadku doszło w piątek po południu na Jeziorku Gocławskim. Policja i straż pożarna apelują do rodziców o czujność, zwłaszcza w czasie zabaw nad wodą.
W domu i pobliskim garażu w Nowych Grocholicach doszło do pożaru. W jednym z budynków zabarykadował się mężczyzna.
Złodziej ukradł nissana na Mokotowie i uciekał nim przed policją aż do Wołomina. Tu porzucił auto i dalej ruszył pieszo.
Jak powstrzymać nielegalne rajdy po Warszawie? Radny Marek Szolc proponuje montaż progów i barier na błoniach Stadionu Narodowego, gdzie wyścigi się często zaczynają. Skarży się, że mieszkańcy w tej sprawie przez miesiące odbijali się od drzwi dzielnicy. Aktywiści urządzają społeczne pomiary prędkości. I biją na alarm.
Najpierw było zabójstwo podczas sylwestra, teraz zginął lubiany w mieście pan Stanisław z warzywniaka. Mieszkańcy podwarszawskich Ząbek organizują straż sąsiedzką. - Pamiętamy, co się tu działo w latach 90. Znów boimy się wyjść na ulicę - mówią.
Gdy Maksymilian W. zabił swoją babcię, biegli uznali go za niepoczytalnego. Właśnie został zatrzymany przez warszawską policję na napady na dwóch mężczyzn.
"Cukrowe imieniny u Jarka" to kolejna, po sylwestrowej demonstracji, akcja aktywistów TVK pod domem Jarosława Kaczyńskiego.
Wieczorem na Trasie Łazienkowskiej bmw uderzyło w dwa inne samochody. Jego kierowca próbował uciec z miejsca kolizji, a potem znieważył policjantów i naruszył ich nietykalność cielesną. Został zatrzymany.
Dziś po południu obok Domu Studenta nr 1 Uniwersytetu Warszawskiego w al. Żwirki i Wigury 97/99 znaleziono leżącego mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Wezwane pogotowie stwierdziło zgon.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.