Część przedszkoli zlikwidowało oddziały, część zatrzymało u siebie sześciolatki, które wcześniej wysyłano do zerówek w szkołach. Mimo to kilka tysięcy miejsc w przedszkolach jest wolnych. A będzie coraz gorzej.
Jest początek roku szkolnego, a do banku ofert pracy dla nauczycieli dyrektorzy szkół i przedszkoli w Warszawie dokładają wciąż nowe.
Jedna nauczycielka i 18 dzieci pod opieką, w tym kilkoro z orzeczeniami. Sytuację ratuje pani do pomocy. Do konkursu na dyrektora już drugi rok z rzędu nikt się nie zgłasza. Tak wygląda sytuacja w jedynym przedszkolu z oddziałami integracyjnymi na Pradze Północ. Podobnie może być również w innych przedszkolach w Warszawie, bo o nauczycielki i specjalistów co roku trudniej.
"Wystarcza nam do pierwszego, ale tylko dlatego, że wypłata przychodzi pod koniec miesiąca" - skarżyły się nam kobiety zatrudnione w szkole specjalnej jako pomoce nauczycieli. Wywalczyły dodatek za trudne warunki pracy. Ale tylko symboliczny.
Kromka chleba z plastrem papryki na śniadanie oraz ćwierć kotleta na obiad. Rodzice dzieci udostępnili zdjęcia posiłków, jakie dostają przedszkolaki w Legionowie. Po tej interwencji będą zmiany w jadłospisie.
- To coś niewiarygodnego - przyznaje burmistrz Bielan. Warszawa przez lata miała problem z upchnięciem dzieci w przedszkolach, sześciolatki wypychano do zerówek w szkołach, teraz trend się odwrócił: są tysiące wolnych miejsc. - Sytuacja demograficzna jest trudna - słyszymy.
Mała awaria spowodowała duże szkody w liczącym zaledwie kilka lat Przedszkolu nr 432 na Targówku. Po zalaniu placówkę trzeba osuszać i malować. Część przedszkolaków zostaje w domach, a część chodzi na zajęcia do trzech innych placówek.
Niedokończonego skręta z marihuaną do jednego z przedszkoli w Piasecznie przyniósł czteroletni chłopczyk. Miał go znaleźć w rzeczach swojego ojca. Policja przeszukała mieszkanie i znalazła jeszcze jeden niedopałek. To wystarczyło, by postawić mężczyźnie zarzuty.
Po niemal roku śledztwa prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia dotyczący zakonnicy Moniki S., która miała bić i poniżać dzieci w przedszkolu w Grodzisku Mazowieckim. Grozi jej nawet kilka lat pozbawienia wolności.
Pomiędzy nowymi osiedlami i biurowcami na Powązkach wkrótce stanie pierwsze w tym rejonie miasta przedszkole publiczne. Dzielnica rozstrzygnęła przetarg na wykonanie dokumentacji. Mało która placówka w kraju będzie mogła się pochwalić taką architekturą.
Rodzice przedszkolaków z Warszawy mają powody do obaw. Nauczycielek wychowania przedszkolnego brakuje tak bardzo, że placówki nie tylko będą zmniejszać liczbę grup, ale mogą nawet skracać godziny pracy.
Od 1 września nauczyciele przedszkolni w Warszawie będą otrzymywali takie same dodatki za wychowawstwo jak ci szkolni - zadecydował prezydent Rafał Trzaskowski. Pięć tysięcy nauczycieli z miejskich przedszkoli będzie więcej zarabiać.
Co roku wiosną rodzice przedszkolaków w Warszawie ustawiają się w blokach startowych. Czeka ich wyczerpujący maraton, którego stawką jest zapewnienie dziecku miejsca w dyżurującej placówce podczas przerwy wakacyjnej.
Złożenie wniosków o przyjęcie do przedszkola lub oddziału przedszkolnego (wraz z dokumentami potwierdzającymi spełnianie kryteriów branych pod uwagę w postępowaniu rekrutacyjnym) potrwa od 7 do 23 marca. W Warszawie na przedszkolaki czeka ponad 55 tys. miejsc w przedszkolach prowadzonych przez samorząd.
Po przyłożeniu specjalnej karty do czytnika w systemie zostanie odnotowana dokładna pora przyjścia przedszkolaka do placówki oraz jego wyjście. A potem rodzice i opiekunowie dostaną powiadomienie, ile trzeba będzie zapłacić za opiekę nad dzieckiem w przedszkolu.
Sytuację w przedszkolu w Grodzisku Mazowieckim prowadzonym przez siostry zakonne kontrolowało już kuratorium, własną interwencję zapowiedział rzecznik praw dziecka. Prokuratura postawiła zakonnicy Monice S. zarzut znęcania się nad dziećmi.
Lawinowo rośnie w Warszawie grupa dzieci w spektrum autyzmu i z zespołem Aspergera. Dzieci są w kryzysie, a system nie nadąża ze wsparciem.
Rekordowe pieniądze dla mieszkańców Warszawy. Mieszkańcy stolicy zyskali na rządach PiS - przekonywał poseł PiS Jarosław Krajewski. Zachwalał m.in. rosnącą kwotę subwencji oświatowej. Tyle że koszta oświaty też rosną, a subwencja pokrywa dziś mniej kosztów niż na początku rządów PiS.
Wydatki rodziców przedszkolaków w Warszawie. W górę poszybowały ceny posiłków, droższy jest papier ksero i papier toaletowy. Część wspiera się darowiznami od rodziców.
Ratusz zaproponuje dyrektorom szkół i przedszkoli, by w codziennym jadłospisie zupa albo drugie danie były posiłkiem bezmięsnym. O takie rozwiązanie upomniały się w imieniu uczniów warszawskie radne Koalicji Obywatelskiej.
Na pocztę głosową matki 3-letniego Stasia nagrała się krótka rozmowa pracowniczek przedszkola, w której kpią z afrykańskiego nazwiska chłopca i komentują w rasistowski sposób pochodzenie ojca dziecka. Dyrektorka przedszkola zrezygnowała ze stanowiska.
Kilka warszawskich przedszkoli od samego rana (8 lipca) dostaje wiadomości o bombie podłożonej na ich terenie.
Utrzymanie jednego dziecka w przedszkolu kosztuje w Warszawie ponad 1,2 tys. zł miesięcznie. Dotacja z budżetu państwa na przedszkolaka z Ukrainy nie pokrywa nawet jednej trzeciej kosztów. Dodatkowych pieniędzy na te wydatki domagają się samorządowcy z całej Polski.
Aż 340 szkół i przedszkoli, a w nich 120 tys. dzieci bierze udział w tegorocznej edycji "Rowerowego maja". To rekord. Akcja wraca po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią. Zaproszenie dostali uchodźcy z Ukrainy, którzy uczą się w Warszawie.
Zaskoczenie w rekrutacji przedszkolaków. Maksymalna liczba punktów, a dziecko nie jest przyjęte. Na lodzie zostali rodzice sześciolatków, którzy zapisywali dzieci do zerówek w podstawówkach w Śródmieściu. Nie będzie ani jednej.
Wśród dzieci, które nie dostały się w pierwszym podejściu do przedszkola w Warszawie, najwięcej jest trzylatków. Druga grupa, która miała problem z rekrutacją, to sześciolatki. Ponad 600 nie dostało się do zerówki. Co dalej?
Szkoły i przedszkola w Warszawie powiększyły się z dnia na dzień o ponad 4,5 tys. dzieci z Ukrainy. Przybywa też spraw do pilnego rozwiązania. Dyrektorzy szkół apelują o to, by zwolnić nauczycieli z wystawiania ocen ukraińskim dzieciom.
W wakacje warszawskie przedszkola będą pracować krócej niż w pierwszych dwóch latach pandemii. Co mają więc zrobić z dziećmi rodzice, którzy w lipcu i sierpniu normalnie będą chodzić do pracy?
W jednym z przedszkoli w warszawskich Włochach dzieci od miesięcy prowadziły ogródek, w którym opiekowały się własnymi warzywami. Z okazji Dnia Edukacji Narodowej chciały zrobić dla pracowników placówki ciasteczka z dyń, które same pielęgnowały. Niestety, dzień wcześniej dynie zostały skradzione.
Problemem jest nie tylko to, że nauczycieli w Warszawie brakuje. Do zawodu nie wchodzą nowi. Jeszcze w czerwcu mieliśmy 1 tys. pedagogów do 25. roku życia, a 1 września ich liczba spadła do 800. Powiększyła się za to grupa nauczycieli najstarszych.
Rodzic przedszkolaka potrafi przyjść i sprawdzić, czy dziecko jest dobrze ubrane, udzielać wskazówek nauczycielce, jak prowadzić zajęcia, domagać się codziennie raportu o dziecku. A nauczycielki mają tego dość. Z miejskich przedszkoli w Warszawie odeszło ich w poprzednim roku szkolnym blisko 400.
600 uczniów i 175 przedszkolaków przyjmie nowy kompleks oświatowy, który zaczął właśnie działać na Gocławiu. To finisz inwestycji, która pochłonęła ponad 60 mln zł. Ale to dopiero początek wydatków dla samorządu.
- Takiego przedszkola jak w Izabelinie nigdzie się nie znajdzie - zapewnia Magdalena, mama trójki dzieci. - Gdyby nie zajęcia organizowane przez gminę i fundusze unijne, musiałbym jeździć z dzieckiem gdzieś indziej. A wszystko jest na miejscu - mówi Robert z Mościsk.
Brakuje nauczycieli w szkołach w Warszawie. Kryzys kadrowy w szkołach, warszawiacy nie chcą pracować jako nauczyciele. Tylko co czwarty warszawski nauczyciel urodził się w stolicy. Wśród nowo zatrudnionych zaledwie 36 proc. ma stołeczny meldunek.
W żoliborskim przedszkolu "Ludeczkowo" część dzieci zakaziła się salmonellą. Bakteria trafiła tam na skorupkach jajek, z których potrawy przygotowywała firma cateringowa.
"Nie ma dietetyka, nie ma możliwości" - słyszał radny z Białołęki, który szukał żłobka z bezmięsną dietą. Sam jest weganinem i dlatego zabiega o alternatywne posiłki dla przedszkolaków i maluchów w żłobkach.
Po raz kolejny ktoś wysłał maile do przedszkoli w Warszawie. Nigdy wcześniej jednak nie było alarmów na taką skalę. Czy znów policja nie będzie w stanie zatrzymać sprawcy zamieszania?
Na ten dzień rodzice przedszkolaków czekali z utęsknieniem. W Warszawie wszystkie przedszkola zapełniły się dziś dziećmi.
Warszawa jest gotowa, by otworzyć przedszkola w zasadzie z dnia na dzień. Powrotu dzieci nie mogą się też doczekać w niepublicznych placówkach. Minister edukacji wspomina, że może się to stać nawet w najbliższy poniedziałek.
Przedszkola w Warszawie otwierały się dziś czasem nawet tylko dla jednego dziecka. Zdarzają się takie, w których nie ma żadnego przedszkolaka, choć katalog osób, którym miejsce należy się mimo lockdownu, od piątku się poszerzył.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.