Policjanci znowu szukają pirata drogowego Roberta Nogala ps. "Frog". Jak to możliwe, że wymiar sprawiedliwości stracił go z oczu, skoro "Frog" dopiero co odsiadywał inny wyrok?
W ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowano w Warszawie 19 tys. przestępstw. Najwięcej kradzieży i włamań, ale było też sporo pobić i rozbojów. Zamordowanych zostało 25 osób. Jednak to wcale nie Praga jest na czele rankingu najbardziej niebezpiecznych dzielnic. A w jednej kategorii przestępstw wygrywa Wilanów.
Mężczyznę ścigał amerykański wymiar sprawiedliwości za pranie brudnych pieniędzy i oszustwa. W Stanach Zjednoczonych grozi mu 30 lat więzienia. 28-latek przebywa w areszcie, czeka na decyzję w sprawie ekstradycji.
W kopalni piasku w powiecie wołomińskim policjanci odkryli nielegalne składowisko odpadów. Jej właściciel został tymczasowo aresztowany. Przestępczy proceder miał zasięg ogólnopolski. Zarzuty postawiono już 52 podejrzanym.
Skontaktowała się ze mną kobieta, która zaoferowała mi pomoc z załatwieniem karty pobytu. Kilka miesiącach później do mojego mieszkania przyszła Straż Graniczna - mówi "Wyborczej" Hindus, który niedawno został deportowany z Polski.
Prawniczka Dagmara Adamiak zwróciła uwagę, że sprawca morderstwa w centrum Warszawy, na jednym ze zdjęć miał na szyi chrześcijański krzyż. Prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski żąda za to wpłaty 100 tys. zł na Bractwo Małych Stóp.
Kobiety szły nad ranem przez centrum Warszawy. Kiedy zobaczyły w bramie przy ul. Żurawiej napastnika i kobietę, poszły dalej. Po informacjach o tym, że doszło tam do gwałtu, same zgłosiły się na policję
Pod przykrywką firmy wynajmującej mieszkania prowadzili agencję towarzyską. Troje z sześciu skazanych to rodzina: rodzice i ich syn.
Policja zatrzymała 44-letniego mężczyznę spod Warszawy, który groził, że obleje znajomych kwasem, jeśli nie oddadzą mu 130 tys. zł. Ci jednak nie byli mu winni pieniędzy.
Prokurator przez dwie godziny odczytywał akt oskarżenia. Gang trucicieli zajmował się wyłudzaniem nieruchomości w Warszawie - zabijał właścicieli mieszkań. Podawano im skażony alkohol.
Z danych podanych przez ratusz wynika, że z 13 do 20 tys. wzrosła liczba kradzieży, w tym kradzieży z włamaniem i kradzieży samochodów, w Warszawie w porównaniu roku 2021 z 2022. Liczba wszystkich przestępstw kryminalnych wzrosła dwuipółkrotnie. - Warszawa to najtrudniejsza aglomeracja - ocenia Piotr Caliński, kryminolog z Collegium Civitas. Policja prostuje dane, którymi dysponuje ratusz za przestępstwa za poprzedni rok. - Omyłkowo podaliśmy dane z całego garnizonu, a nie tylko z Warszawy - tłumaczy Sylwester Marczak, rzecznik Komendanta Stołecznego Policji.
W ręce policji wpadł 37-letni mężczyzna poszukiwany od 17 lat. Podczas zatrzymania na Mazurach nie mógł uwierzyć, że został odnaleziony.
W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców najwięcej przestępstw przeciwko mieniu wydarzyło się w dużych miastach. Raport oparty na policyjnych danych stworzył ranking najbardziej niebezpiecznych rejonów.
Warszawska policja wystawiła list gończy za 24-latkiem, który uciekł spod prokuratury. - Wszyscy, którzy mają jakiekolwiek informacje na temat poszukiwanego lub miejsca jego pobytu, proszeni są o kontakt z policjantami - informuje Komenda Stołeczna Policji.
Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, kiedy próbował ukraść katalizator z samochodu. Uciekał przed policjantami z Góry Kalwarii aż na Ochotę. W akcji brało udział kilkanaście radiowozów.
Wpadł, kiedy próbował wyłudzić metodą "na policjanta" blisko 20 tys. złotych od starszego małżeństwa z Wawara. Nastolatek trafił do więzienia.
Dwóch byłych szefów mafii mokotowskiej zostało skazanych na wieloletnie więzienie. Piotr G. ps. "Gulczas" vel "Gula" spędzi za kratkami 15 lat za napady i próbę zabójstwa.
Używali noży, rurek, kijów bejsbolowych i pistoletów. Dokonywali brutalnych rozbojów na konwojentach i kradli pieniądze z utargów firm. Teraz powiązani z tzw. grupą mokotowską i tzw. gangiem obcinaczy palców "Oskar", "Molek", "Gulczas" i "Daca" odpowiedzą za to przed sądem. Ostatni dwaj - po raz kolejny.
Policjanci z Warszawy zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy strzelali z wiatrówki do autobusów, samochodów i prywatnych mieszkań.
- Tu były w zeszłym roku cztery włamania i właśnie tak oznaczali mieszkania, tylko nie punkcikiem, a krzyżykiem, ale też przy dzwonku - opowiada pani Alicja z Imielina. Na klatce jednego z bloków wisi kartka ostrzegająca przed złodziejami.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej zatrzymali pięciu mężczyzn, którzy od września 2022 r. wyłudzili metodą "na wnuczka", "na policjanta" lub "na adwokata" 100 tys. zł. Ale zdaniem śledczych na sumieniu mają znacznie więcej.
Polki, za którymi wydano europejski nakaz aresztowania, zostały zatrzymane przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego Policji. Są oskarżone o "wypranie" 50 mln euro.
Schemat jest ten sam dla wszystkich przypadków: w popularnym barze w centrum Warszawy nieznajomy mężczyzna dosiada się do pijanych młodych kobiet. Ktoś dorzuca im do alkoholu pigułkę gwałtu. Eksperci mówią, że w tym roku w stolicy spotkało to co najmniej kilkadziesiąt dziewczyn.
Członkowie szajki podawali właścicielom mieszkań skażony alkohol, a po ich śmierci przejmowali nieruchomości. Policja zatrzymała kolejne osoby, które miały współpracować z "gangiem trucicieli".
W Warszawie złapano przestępcę, za którym wystawiono list gończy. Grozi mu wieloletnie więzienie.
Młody mężczyzna z Wesołej pod Warszawą jeździł po mieście w taki sposób, jakby chciał "upolować" pieszych. W końcu cel osiągnął. Grozi mu wieloletnie więzienie za próbę zabójstwa.
Producentce cukierków z Milanówka pod Warszawą grozi 8 lat więzienia.
Fraudy to oszustwa. Mogą być na stłuczkę, na drwala, na covid. Polacy wyłudzają z ubezpieczeń nawet 4 mld zł rocznie. I co roku ta kwota rośnie.
Policja aresztowała trzy osoby podejrzane o porwanie przedsiębiorcy z powiatu łosickiego. Mężczyzna został przez nich wywieziony aż do Krosna i uwolniony po zapłaceniu okupu w wysokości ponad 1 mln zł. Porywaczom grozi do 10 lat więzienia.
Wykorzystywanie ludzi w trudnym położeniu to przestępstwo. Mafia pseudotaksówkarzy zasłania się przepisami o legalności tzw. przewozu okazjonalnego. Nie ma racji - za naciąganie nieświadomych uchodźców grożą nawet trzy lata więzienia.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że wyłowiony samochód mógł być użyty do przestępstwa. Policja jednak ani nie potwierdza takich informacji, ani ich nie dementuje.
W izbie przyjęć jednego z mokotowskich szpitali policjanci zatrzymali 19-latka podejrzanego o rozboje dokonywane na kobietach. Mężczyzna podbiegał na ulicy do seniorek, popychał je, przewracał i pryskał im gazem w oczy, po czym wyrywał torebki.
"Najbardziej poszukiwani przestępcy rzadko kiedy chowają się latami przed wymiarem sprawiedliwości po lasach czy w piwnicach. Częściej żyją między nami, udając kogoś innego" - informuje Komenda Główna Policji, opisując najnowszą kampanię medialną Europolu i ENFAST: "Ukrywają się w zasięgu wzroku".
Kradzieże w Warszawie. Starsza mieszkanka Wilanowa została oszukana przez mężczyznę, który twierdził, że przeprowadza remont w mieszkaniu piętro wyżej. Portfel i dokumenty oddał, gotówki i karty płatniczej już nie.
Jedna sąsiadka powiedziała mi wprost. że "jestem pier*****ęta", że z nudów i samotności - bo jestem samotną matką - wymyślam sensacje. Inna, że za bardzo się trzęsę nad dzieckiem.
Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) zatrzymała pięć osób podejrzanych o udział w przestępstwach VAT-owskich. Wartość fikcyjnych faktur przekroczyła 40 mln złotych.
Fałszywe faktury na usługi i świat show-biznesu. Prokuratura Regionalna w Warszawie od dwóch lat prowadzi śledztwo pod kątem tzw. zbrodni vatowskiej. W sprawie przesłuchano i postawiono zarzuty m.in. Janowi B., liderowi Lady Pank, oraz aktorowi Tomaszowi O. znanemu z filmów Patryka Vegi.
Policjanci zatrzymali 28-latka podejrzanego o kradzież 13 laptopów, dwóch minikomputerów i 28 twardych dysków o wartości 71,5 tys. zł. Sprzęt ten wyniósł z jednej z firm przy ul. Chełmskiej na Mokotowie. Mężczyzna od niedawna był w niej zatrudniony.
Ma służyć do walki z przestępczością zorganizowaną. Policja informuje, że system jest potrzebny zwłaszcza w Warszawie, przez którą przebiega przestępczy szlak.
Ponad 600 kg tytoniu do produkcji papierosów na czarny rynek zarekwirowali policjanci z Ochoty. Z tytułu niezapłaconej akcyzy i podatku skarb państwa mógł stracić prawie 680 tys. zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.