Ratusz chce ograniczyć gęstość zabudowy w Porcie Praskim i wyłączyć spod zabudowy zagajnik między ul. Sokolą a Wybrzeżem Szczecińskim. Dopuszczalny kształt inwestycji miałby zostać ustalony w trybie tzw. ustawy lex deweloper
Tę wartościową dla całego miasta enklawę należy chronić przed bardziej intensywną zabudową - przekonuje prezeska stowarzyszenia mieszkańców drewnianych domów na bemowskim osiedlu Przyjaźń. Niepewną przyszłość osiedla przecina wyłożony właśnie plan zagospodarowania.
Wśród jednorodzinnych domów ze skośnymi dachami powstaje trzykondygnacyjny blok z płaskim dachem. Sąsiedzi doprowadzili do uchylenia pozwolenia na budowę. Złoszczą się, że na ich osiedlu domki znikają, a zamiast nich wyrastają wielorodzinne apartamentowce.
Kaskadowo ukształtowany biurowiec z 50-metrową dominantą od strony ul. Wałbrzyskiej i otwartym dziedzińcem-ryneczkiem wewnątrz - tak wygląda inwestycja planowana na miejscu przeznaczonego do rozbiórki Centrum Handlowego "Land".
Nie ma drugiego takiego rejonu w Warszawie, który w ciągu trzech pokoleń czwarty raz zmieniałby funkcję. Służewiec, kiedyś biurowa monokultura, coraz bardziej zaczyna przypominać zwykłą dzielnicę. Choć są zmiany, na które przyjdzie jeszcze długo czekać, mimo wielu obietnic.
Mieszkańcy przecierają oczy, nie dowierzając, że zniknęły banery i bilboardy zasłaniające miasto od dekad. Nie, nie w Warszawie - w Krakowie. To efekt wejścia w życie uchwały krajobrazowej. Warszawska uchwała ugrzęzła w przygotowaniach w stołecznym ratuszu
Bloki o wysokości do siedmiu pięter, a pomiędzy nimi szeroki na 12 m przesmyk z chodnikiem i szpalerem drzew - taką zabudowę dopuszcza w Ursusie plan, którym zajmowali się warszawscy radni na ostatniej sesji. W ubiegłej dekadzie w tym miejscu obiecywano park ze stawem. Skąd aż taka zmiana?
Aż 50 tys. m kw. biur - tyle, co w wieżowcu - ma mieć nowa siedziba służby odpowiedzialnej za ochronę granic Unii Europejskiej, która ma powstać przy Racławickiej, obok d. stadionu Gwardii. Stadion zniknie za szańcem biur unijnych pograniczników i polskiego wywiadu.
Prace nad planem zagospodarowania w tym rejonie ciągną się już od 18 lat. Na finiszu zapisy projektu atakuje właściciel opuszczonego gmachu dawnej prywatnej uczelni Almamer. Chciał tu budować kompleks 55-metrowych bloków, a plan ścina wysokość zabudowy do 25 metrów.
Inwestor, który chce zbudować blok na miejscu biurowca na Żoliborzu Południowym, organizuje 6 września spacer konsultacyjny. Część sąsiadów inwestycji szykuje już protestacyjne transparenty. - Osiedle już jest mocno zabudowane, po co je jeszcze dogęszczać? - pytają.
Deweloper biurowca w pobliżu ronda Daszyńskiego przeciął swój kompleks pieszym pasażem. Dzięki temu zabudowa ma bardziej ludzką skalę, a mieszkańcy sąsiednich bloków nie muszą chodzić naokoło.
Skład drewna, warsztaty samochodowe, hurtownia kruszyw, pola, ogródki działkowe. Tak dziś wygląda rejon Augustówki. Sześciopiętrowe bloki postawi tam deweloper, który jako pierwszy budował w Miasteczku Wilanów, na Żoliborzu Południowym czy Chrzanowie.
Blisko sześciu na dziesięciu mieszkańców Warszawy czuje się szczęśliwych w swoim mieście. Wyniki bardzo różnią się w zależności od dzielnic. Najbardziej zadowoleni są mieszkańcy Wilanowa, choć najbardziej narzekają na koszty życia. Są też mieszkańcy bardziej dumni z Warszawy niż ze swoich dzielnic.
Ulice handlowe w centrum przegrywają rywalizację z wielkimi marketami. Za to na peryferyjnych osiedlach sklepy dobrze mają się wzdłuż ul. Światowida, al. KEN, al. Rzeczypospolitej czy Jana Kazimierza. Zdaniem analityków przyciągają klientów lepszą ofertą.
Najbardziej zmian potrzebują okolice ronda Dmowskiego. To jest dziś nie-miejsce. Nowe budynki z usługami w parterach mogą znacznie poprawić je dla użytkowników - mówi Grzegorz Stiasny, architekt.
Specustawa "lex deweloper" ma zostać rozszerzona, aby można było ją stosować także do budowy osiedli na miejscu centrów handlowych i biur - zapowiedział w środę, 3 sierpnia minister rozwoju. Czy zmieni to obraz Warszawy i innych miast?
Apartamentowiec w trybie tzw. ustawy lex deweloper miałby powstać na miejscu biurowca PepsiCo na Pradze Południu. - Ale 36-metrowy budynek wydaje się za duży. Będzie dominował nad 16-metrowym Teatrem Powszechnym - uważa jeden z radnych.
Stąd do Zamku Królewskiego idzie się piechotą tylko pół godziny. Tu w naturalny i niewymuszony sposób realizuje się wizja o dobrej przestrzeni miejskiej. Na placu Hallera na Pradze toczy się życie na ludzką skalę.
- Generalnie wszystkie place w Warszawie mają ogromne szanse. To potencjalnie wspaniałe miejsca. Ale jakoś ciągle brakuje czegoś, żeby zaczęły żyć - mówi architekt Andrzej M. Chołdzyński.
Ranking placów w centrum Warszawy. Niezależnie od tego, czy pasuje nam klimat zwycięzcy redakcyjnego rankingu, czy nie, jedno nie ulega wątpliwości. Na tym placu udało się osiągnąć to, czego brakuje innym miejscom w stolicy.
Urzędnicy ratusza analizują wniosek inwestora o nadbudowę wieżowca d. Elektrimu o kolejne siedem pięter i dostawienie tuż obok nowego ponaddwustometrowego drapacza chmur. - Bardzo dużym wyzwaniem byłoby takie zaprojektowanie nadbudowy, żeby to było zgrabne - ocenia krytyk architektury.
Władzom Warszawy powiedziałbym tak: wiecie, na czym polega zielona transformacja i jak osiągnąć cele zrównoważonego rozwoju. Nie bójcie się przyznawać do błędów (a już szczególnie nie swoich;) i śmiało zmieniać świat - pisze architekt Piotr Sawicki. Jego zdaniem plac pięciu rogów potrzebuje dalszych zmian. Jakich?
Rejon Pałacu Kultury to największy wrzód w tkance miasta, niszcząco brzydki. Jeśli tego się nie poprawi, zasadniczej zmiany w centrum nie będzie.
Szukamy tego, co sprawia, że miasto będzie wspólne i jednocześnie bardziej zrównoważone: zdrowe, ekologiczne, inteligentne, bezpieczne, dostępne, sprawiedliwe, przyjazne starzeniu.
Inwestor zabiega o zgody na budowę dwóch sześciopiętrowych bloków na pasie zieleni tuż przy stacji techniczno-postojowej metra na Kabatach. Czy tam w ogóle można coś zbudować?
Kiedyś narzekaliśmy na wszechobecne tu banki. Potem - na lumpeksy i lombardy. Ostatnio nawet one wyprowadzają się z centralnego odcinka Marszałkowskiej. Ulica pustoszeje
Ustawa lex deweloper rodziła się wśród obaw o zagrożenie dla urbanistyki. Jej ostateczny kształt, doszlifowany jeszcze przez uchwałę Rady Warszawy, sprawił, że może być dla samorządu użytecznym narzędziem do rozwijania miasta
Wysoki na blisko 100 m apartamentowiec chce budować firma deweloperska w pobliżu galerii Arkadia, tuż obok działki po rozebranym hotelu Czarny Kot. Sięga po tzw. ustawę lex deweloper, by przełamać zapisy planu zagospodarowania, który w tym miejscu nie dopuszcza mieszkań.
Osiedla wyrastają w Warszawie tam, gdzie inwestor kupi działkę. Nieważne, że jest wąska jak tasiemka z pasmanterii, na peryferiach, bez kanalizacji, szkoły ani usług. To uciążliwe dla mieszkańców i kosztowne dla miasta. Czy można temu zapobiec?
Z dwustumetrowego odcinka Grójeckiej przy Alejach Jerozolimskich ma zniknąć asfalt, w tym miejscu ma powstać skwer z fontannami - takie są zapisy wyłożonego właśnie planu zagospodarowania. Dokument wytycza nowy przebieg Grójeckiej i daje zgodę na 130-metrowy wieżowiec
Kolebka ruchu robotniczego na pograniczu Pragi-Północ i Kamionka może przekształcić się w kompleks mieszkaniowo-biurowy. Na takie inwestycje pozwoli plan zagospodarowania. Kolejarze próbują w nim dodać możliwość budowy mieszkań tuż obok torów przy Dworcu Wschodnim.
Liczyliśmy, że ta aleja będzie wizytówką osiedla. Niestety, na jej środku powstaje blok - ubolewał planista podczas dyskusji nad projektem planu zagospodarowania rejonu osiedla Wilno na Targówku. Na blok zgodzili się dzielnicowi urzędnicy. - Nie mieliśmy podstaw, by odmówić - tłumaczą
- Tak jak ludzie z generacji moich rodziców szukają spokoju w Beskidzie Niskim czy w Bieszczadach, tak ja go szukam na Kabatach - mówi Jacek Paśnik (ur. 1997), autor powieści "Dzieci". To książka o dzisiejszych dwudziesto- i trzydziestolatkach i ich wspomnieniach dzieciństwa.
Trzeba się zastanowić: jaką rolę ma pełnić centrum miasta. Mieszkańców trzeba przekonać, że warto tam przyjść, potrzebne są usługi w atrakcyjnej oprawie - mówi burmistrz podwarszawskiego Piaseczna. Chce przekonać mieszkańców do ambitnego planu przebudowy centrum miasta.
Chcemy powiązać nasze budynki i przestrzeń wokół nich z planami władz Warszawy w zakresie uprzywilejowania ruchu pieszego i zazieleniania centrum - zapowiada właściciel Domów Centrum. To oznacza m.in. powtórną modernizację pasażu Wiecha. Kiedy?
To świetna późnomodernistyczna architektura i doskonała urbanistyka. Funkcjonalnie jest to ekskluzywny apartamentowiec. A do tego świadek epoki: można w nim odczytać semantykę politycznej dominacji w relacjach sowiecko-polskich - mówi o "Szpiegowie" historyczka sztuki.
Mieszkania w bloku na tyłach planowanego w Śródmieściu 160-metrowego wieżowca mogą być zacieniane bardziej, niż dopuszczają to normy. Ratusz zgodził się na to w zamian za odszkodowanie od dewelopera. Użyto do tego nietypowej konstrukcji prawnej.
Bez wizji, bez konsekwencji, bez woli uczenia się na błędach - tak stołeczny samorząd zachowywał się w sprawie picia alkoholu na bulwarach. Czy po przegranej walce z milionerami potulnie się wycofa, zamiast walczyć o przestrzeń publiczną dla wszystkich?
167 drzew, nowe chodniki, obstawione dziś samochodami parkingi przekształcone w piesze place, zasypany tunel ul. Złotej i sadzawka na powierzchni - to niektóre zmiany, które mają zaprojektować architekci. Miasto właśnie podpisało z nimi umowę.
Nowy przystanek PKP ma powstać na linii średnicowej w rejonie Wisłostrady. Ratusz chce go powiązać z bulwarami wiślanymi poprzez tereny kortów, które dziś są wyspą odciętą jezdniami Wisłostrady.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.