Ośrodek odszukali aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, marzą, by przeznaczyć go na darmowe wakacje dla podopiecznych z warszawskich domów dziecka. - Teren piękny. Ale domki nieużywane od dekady, pewnie do rozbiórki - słyszymy od właściciela sąsiedniego ośrodka
Na pl. Zbawiciela drogowcy zwężą w piątek jezdnię o połowę, ale czy pod koniec sezonu znajdą się chętni restauratorzy, by rozstawiać tu stoliki? Tę zmianę ratusz zapowiadał wcześniej od początku wakacji.
Piesi na pl. Wilsona w Warszawie z trudem mieszczą się na zastawionych wiatami przystankowymi i ogródkami restauracyjnymi chodnikach. A samochodom nie potrzeba tu aż czterech pasów ruchu. Centralny punkt Żoliborza czekają zmiany.
Czy tego lata doczekamy się na pl. Zbawiciela więcej miejsca dla pieszych i ogródków restauracyjnych? Taką zmianę obiecał przed wakacjami ratusz, ale teraz urzędnicy wyszukują preteksty, by storpedować pomysł ruchów miejskich.
Mimo mniejszego ruchu podczas pandemii koronawirusa w pierwszym półroczu w Warszawie utrzymała się wysoka liczba ofiar wypadków. Miasto Jest Nasze wytyka rządzącym, że nie wywiązują się z obietnic poprawy bezpieczeństwa na drogach.
Europejskie miasta podczas pandemii koronawirusa otwierały ulice dla pieszych i rowerzystów. A u nas nowa odsłona dyskusji, co powinno się robić na chodnikach: chodzić, jeździć czy parkować?
Na placu Zbawiciela powinno być więcej miejsca dla ogródków gastronomicznych, w weekendy trzeba stąd usunąć samochody - proponują społecznicy z Miasto Jest Nasze. Ratusz zapowiada zmiany w zagłębiu hipsterów od wakacji.
Niedźwiedzie już tu nie wrócą. Ale prażanom trudno się pogodzić z ich stratą. Pojawiają się pierwsze głosy, co zrobić z pustym już wybiegiem przy al. Solidarności.
Doszedł kolejny powód, żeby nie wychodzić z domu. Mimo kilkunastu stopni, słońca i praktycznie pustych ulic w sobotę i niedzielę jakość powietrza w Warszawie jest dramatyczna. Normy WHO zostały przekroczone wielokrotnie.
Wbrew zapowiedziom Zarządu Transportu Miejskiego trwają ciche cięcia rozkładów jazdy z powodu oszczędności. - Jak po plasterku salami - zarzuca urzędnikom Miasto Jest Nasze.
Aktywiści Miasto Jest Nasze nakleili dziś na jednej z tablic ulicznych nazwę "Trasa Jerozolimska". W ten sposób chcą zwrócić uwagę na to, że w samym centrum Warszawy istnieje arteria tranzytowa o nieludzkiej dla pieszych skali.
Na najbliższej sesji rady dzielnicy rządząca Żoliborzem Koalicja Obywatelska chce odwołać wiceburmistrzynię Marię Popielawską, która od ierpnia jest na zwolnieniu lekarskim i spodziewa się dziecka. Znamy nazwisko jej następczyni.
Jeszcze dwa dni temu kierowcy urządzili tam nielegalny parking. Dziś przed Rotundą była strefa relaksu. Ale pół godziny później znów parkowały auta.
Do Warszawy wlewa się od północnego wschodu rzeka prywatnych samochodów, a co kwadrans wypełnione po brzegi busy z Wyszkowa. Dlaczego więc Koleje Mazowieckie ograniczyły liczbę bezpośrednich pociągów w tym kierunku do jednego dziennie?
Na Żoliborzu Miasto Jest Nasze nie chce dłużej tworzyć koalicji rządzącej z Platformą Obywatelską. Aktywiści od wielu miesięcy i tak nie mieli przedstawicielki w zarządzie dzielnicy, bo wiceburmistrz Maria Popielawska jest na zwolnieniu lekarskim.
Projekt ustawy chroniącej pieszych zgłosili w Sejmie posłowie Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska i Michał Szczerba
Przedstawiciele kilkunastu ruchów miejskich działających w Warszawie podpisali wspólny apel do władz miasta o realizowanie "Wizji zero", czyli dążenie do tego, by nikt nie ginął w wypadkach drogowych w stolicy.
Od 5,8 mln zł zaczynają się ceny ofert na opracowanie dokumentacji dla linii tramwajowej na Gocław. Dwie firmy zmieściły się w kwocie, którą na to zadanie zarezerwowały Tramwaje Warszawskie. Miasto Jest Nasze domaga się, by prezydent miasta nie odstępował od tej inwestycji.
Według Miasto Jest Nasze politycy PiS systemowo przyzwalają na przekraczanie prędkości na drogach. Kontrola NIK wykazała, że fotoradary zaprogramowano tak, by robiły zdjęcia dopiero, gdy auta pędzą 30 km/godz. powyżej limitu. Budżet państwa stracił ponad 3 mld zł.
Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił od wczoraj nową linię autobusową 321 na okrężnej trasie z placu Wilsona do centrum handlowego Arkadia przez nowe osiedla na Żoliborzu. Jej inauguracja musi się jednak zacząć od objazdu, bo dzielnica przystępuje właśnie do remontu ul. Rydygiera.
Warszawskie ruchy miejskie chcą, by urząd miasta powołał zespół do walki z graffiti. W petycji do prezydenta Rafała Trzaskowskiego wnioskują m.in. o błyskawiczne zamalowywanie mowy nienawiści, która pojawia się w przestrzeni miejskiej.
Aktywiści Miasto Jest Nasze chcą, żeby firmy wypożyczające elektryczne hulajnogi płaciły za zajmowanie przestrzeni publicznej i pokrywały medyczne koszty wypadków.
"Wiemy, że ludzie robią to w dobrej wierze. Niestety, nieświadomie szkodzą zwierzętom" - apelują aktywiści z Miasto Jest Nasze, którzy chcą edukować mieszkańców Warszawy w kwestii dokarmiania zwierząt.
Za remont ul. Rydygiera firmy chcą od 5,7 mln do 6,8 mln zł. Miasto Jest Nasze domaga się, by zrezygnować tu z zatok przystankowych, co uchroniłoby przed wycinką kilka z przewidzianych do usunięcia 50 drzew.
Miasto Jest Nasze krytykuje władze Warszawy za brak nowych buspasów i przedstawia swoje propozycje, m.in. odcinki na Wisłostradzie, na moście Grota-Roweckiego i Puławskiej. Wiceprezydent Robert Soszyński jako priorytetowy wskazuje zakorkowany wjazd z Łomianek.
Jan Popławski, rzecznik stowarzyszenia miejskich aktywistów, opuścił szeregi Miasto Jest Nasze. - Miałem inne zdanie co do kierunku, jakie podjęła organizacja - mówi.
Nowy prezes Szybkiej Kolei Miejskiej Alan Beroud to 35-latek bez doświadczenia w transporcie, za to ma atut, którym jest znajomość jego ojca z wiceprezydentem Warszawy Robertem Soszyńskim - przekonuje Miasto Jest Nasze
Miasto Jest Nasze protestowało pod kancelarią Mateusza Morawieckiego przeciw bierności polityków w sprawie bezpieczeństwa pieszych.
Miasto Jest Nasze przy zebrze w Alejach Ujazdowskich, która prowadzi do siedziby premiera Mateusza Morawieckiego, protestowało przeciw bierności polityków w sprawie bezpieczeństwa pieszych. Aktywiści oskarżają ich o ukrywanie liczby ofiar wypadków drogowych.
Ministerstwo Infrastruktury o hulajnogach: maksymalna prędkość jazdy 25 km na godz. i razem z rowerzystami, czasem na jezdni albo "powoli" chodnikiem. Te propozycje od razu wywołały krytykę
- W 2017 roku we Francji było siedem przypadków śmiertelnych spowodowanych przez osoby jadące na elektrycznych hulajnogach. Nie chcemy czekać na pierwsze ofiary w Polsce - mówią aktywiści z Miasto Jest Nasze. I proponują Ministerstwu Infrastruktury piętnaście regulacji dotyczących jazdy elektrycznymi hulajnogami.
Parkowanie czterema kołami na chodnikach nadal będzie dozwolone. Ministerstwo Infrastruktury sprzeciwiło się postulatom stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, które walczyło o poprawę bezpieczeństwa i większą wygodę pieszych.
Czy rozpadnie się koalicja PO i Miasto Jest Nasze na Żoliborzu? Czarę goryczy w napiętych już wcześniej stosunkach przelało zdjęcie obrazu z księdzem pedofilem na lokalnej wystawie.
Decyzją władz dzielnicy Żoliborz zdjęto jeden z obrazów na wystawie w Forcie Sokolnickiego. Przedstawia księdza z małym chłopcem i jest komentarzem do afery pedofilskiej w Kościele.
Ruchy miejskie wytykają władzom Warszawy bezczynność wobec "chaosu parkingowego, który sięgnął zenitu". Proponują znaczące rozszerzenie płatnej strefy, podwyżki w części śródmiejskiej i nowe zasady wydawania abonamentów dla mieszkańców
Koniec z plastikowymi talerzami, sztućcami i kubkami w warszawskich urzędach - postulują aktywiści ruchów miejskich. Jest już pierwszy sukces.
Po przegranym procesie z biznesmenem Robertem Szustkowskim aktywiści MJN zorganizowali zbiórkę. Potrzebują ok. 25 tys. zł na zadośćuczynienie i zwrot kosztów sądowych oraz publikację przeprosin w prasie.
MJN musi przekazać 10 tys. zł na fundację przy klinice onkologii, pokryć koszty procesowe biznesmena Roberta Szustkowskiego i zamieścić przeprosiny w prasie - orzekł sąd apelacyjny, uznając, że Szustkowski został umieszczony bezpodstawnie na "mapie reprywatyzacji".
Neogotycka kamienica Rothberga przy Marszałkowskiej 66, jeden z nielicznych zachowanych przedwojennych domów przy tej ulicy, zasługuje na ochronę - przekonują aktywiści stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. W ostatni czwartek złożyli wniosek do wojewódzkiego konserwatora zabytków o jej wpis do rejestru.
Po ogłoszeniu decyzji, jak zmieni się ul. Górczewska nad II linią metra, ratusz znalazł się w podwójnym ogniu krytyki. Z jednej strony trwa pełen manipulacji atak PiS przeciw zwężaniu jezdni, do którego nie wahali się przyłączyć lokalni samorządowcy Platformy Obywatelskiej z Woli i Bemowa. Z drugiej strony działa wytaczają ruchy miejskie, przekonując bałamutnie, że wygrała "samochodoza", a urząd miasta "zrobił krok wstecz".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.