W Kopenhadze czy Amsterdamie zaczyna się już wstyd z latania samolotem. Czy w Warszawie znikną samochody spod Rotundy i zrywki z warzywniaków? Pytamy Natalię Hatalską o trendy na 2020 rok.
Dziesięć butelkomatów w Warszawie na początek. Co zrobić, by w stolicy zostały dłużej niż w Krakowie?
Ratusz ogłosił przetarg na wodę z plastikowych baniaków do 72 swoich budynków. Tymczasem dopiero co zakazano używania w urzędach jednorazowych sztućców, a miasto od lat promuje picie kranówki.
Zamiast jednorazowych foliówek - lniane woreczki, słoiki i puszki. Coraz częściej chcemy kupować produkty na wagę do własnych opakowań, by w ten sposób ograniczać ilość śmieci. Ale czy możemy to zrobić także w dużych sieciowych sklepach?
Z początkiem maja Urząd Dzielnicy Bielany oraz podległe mu jednostki rezygnują z używania jednorazowych naczyń oraz opakowań z plastiku. Ostatnio podobną decyzję podjęły władze samorządowe na Woli.
Czy w Warszawie na szeroką skalę pojawią się maszyny do skupu plastikowych butelek? W krakowskim urzędzie miasta właśnie zaczął działać taki pierwszy butelkomat i zainspirował dzielnicowego radnego w stolicy.
Aktywiści Greenpeace'u zostawili pod warszawską siedzibą firmy Nestle 350 kg plastikowych śmieci spakowanych do worków. "Mamy dość twojego plastiku!", "To chyba twoje" - takie hasła w czasie akcji wznosili na transparentach obrońcy środowiska.
Koniec z plastikowymi talerzami, sztućcami i kubkami w warszawskich urzędach - postulują aktywiści ruchów miejskich. Jest już pierwszy sukces.
Jej koszulki nosili Justin Bieber, Rihanna i Miley Cyrus. Dwa lata temu Areta Szpura rzuciła swój biznes, by walczyć z plastikiem i promować ideę ograniczania odpadów. Akcją "Tu pijesz bez słomki" starała się postawić na nogi cały kraj. - Słomki to tylko symbol. Niepotrzebnych rzeczy jest o wiele więcej - mówi i zachęca do umiaru. We wszystkim, także w tym, co eko.
- Kiedyś rewolucja zaczynała się w kawiarniach, dziś zaczyna się na bazarach. Chcemy wprowadzić papier na targowiska - zapowiadają aktywiści Miasto Jest Nasze. - Fantastyczny pomysł, tylko czy nas na to stać? - martwią się sprzedawcy.
Czym myć zęby? Kiedyś w wegesklepie we Wrocławiu kupiłem kawałek gałęzi, która była jednocześnie szczoteczką do zębów, nie trzeba było na nią nawet nakładać pasty. Może tak będzie wyglądać moja przyszłość?
Za nami pierwszy ciepły sezon, podczas którego w warszawskich klubach coraz trudniej było dostać drinka z plastikową słomką. Bary, bistra i kawiarnie zaczynają wypowiadać plastikowe posłuszeństwo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.