Były rektor Collegium Humanum, zatrzymany przez CBA w lutym, otrzymał 30 zarzutów. Teraz wychodzi z aresztu. Ale prokuratura zarzuty podtrzymuje.
Kierowca podejrzewany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej jest już w Warszawie. Wieczorem przywieziono go do aresztu śledczego.
Duchowny, który za dziesiątki milionów publicznych pieniędzy - przydzielonych w wątpliwy sposób przez urzędników za rządów PiS - chciał zbudować kościelny kompleks w Wilanowie, w południe opuścił areszt. Witała go grupa osób wspierających go mimo zarzutów, które na nim ciążą.
Tomasz D. to mieszkaniec Ostrowi Mazowieckiej, którego polska i holenderska policja zna z przeszłych występków. Właśnie został ponownie zatrzymany za to, że pobił starszą kobietę, a innym groził.
Sąd potwierdził, że zatrzymanie podejrzanego było "zasadne, legalne i przeprowadzone prawidłowo".
Prokuratura przedstawiła nowe zarzuty ks. Michałowi O., który za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości budował ośrodek "Archipelag" w Wilanowie. Śledczy wnioskują o przedłużenie mu aresztu na kolejne trzy miesiące.
Sąd w Pruszkowie zastosował trzymiesięczny, tymczasowy areszt wobec sprawcy wypadku z Borzęcina Dużego. Kierowca bmw był pijany, śmiertelnie potrącił 12-letniego chłopca. Dostał już zarzuty.
Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu duchownemu aresztu, na razie o kolejne trzy miesiące.
W strefie przylotów na Lotnisku Chopina zachowywała się nerwowo. Okazało się, że nie bez powodu.
Policjanci ze śródmiejskiej komendy zatrzymali 22-letniego sprawcę serii brutalnych napadów w metrze. Mężczyzna atakował pasażerów. Do jednego z nich strzelił z pistoletu pneumatycznego.
Dziś ks. Michał O., ten od egzorcyzmowania salcesonem, siedzi w areszcie. Poszło o podejrzenia nieprawidłowości w sprawie przyznawania mu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości na budowę ośrodka w Wilanowie. Dwa miesiące temu zaprosił nas tam i próbował przekonywać, że wszystko jest w porządku i niesłusznie traktuje się go jak przestępcę.
Sąd zdecydował. 23-latek podejrzany o napad i gwałt w centrum Warszawy został aresztowany na trzy miesiące. Jego ofiarą padła młoda kobieta, która nadal jest w stanie ciężkim.
Prokuratura Krajowa sprawdza, czy Centralne Biuro Antykorupcyjne stosowało nielegalne techniki operacyjne. Chodzi o okoliczności zatrzymania Włodzimierza Karpińskiego, sekretarza Warszawy. Polityk PO miał być śledzony za pomocą GPS w prywatnym samochodzie.
44-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale odmówił składania dalszych wyjaśnień.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mieli zostać wywiezieni w czwartek rano z aresztu Warszawa-Grochów. Prawdopodobnie trafili do dwóch różnych zakładów karnych.
Areszt śledczy na Grochowie od pół wieku kojarzy się w Warszawie z więzieniem dla kobiet. Pytamy Pawła Moczydłowskiego, eksperta więziennictwa, dlaczego to tu zostali przewiezieni Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. A także czy będą mogli pracować w WARS-ie i oglądać TV Republika.
Jarosław Sellin, polityk PiS, wszedł z kontrolą poselską do aresztu na Grochowie, żeby sprawdzić, a w jakich warunkach przebywają tam byli posłowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. Współpracownicy Kamińskiego ogłosili, że zaczyna on protest głodowy.
Skazani byli posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik znaleźli schronienie w Pałacu Prezydenckim. Tuż przed godziną 20 zostali zatrzymani. A przed pałacem trwa demonstracja. Tłum krzyczy: "Uwolnić więźniów politycznych!"
Oskarżany o korupcję Adam C., były wiceburmistrz Pragi-Południe, opuścił areszt tuż przed wigilią świąt Bożego Narodzenia. Na wolność wyszedł po wpłacie kilkuset tysięcy złotych kaucji.
Mężczyźni poszukiwani europejskim nakazem aresztowania byli ścigani za porwanie i bezprawne pozbawienie wolności dwóch obywateli Belgii. Po zatrzymaniu przez "łowców cieni" zostali przewiezieni do Belgii.
Były sekretarz m.st. Warszawy odzyskał wolność, bo został europosłem. Prokuratura nie może się z tym pogodzić, ale i Włodzimierz Karpiński nie zamierza przejść obojętnie wobec słów, które po jego zwolnieniu z aresztu padają z ust śledczych.
- Nie wziąłem ani 5 milionów, ani 10, ani 15, ani jednego miliona, ani 5 złotych - powiedział Włodzimierz Karpiński, który był gościem radia RMF. 16 listopada były sekretarz Warszawy wyszedł z aresztu, by objąć mandat europosła. Spędził tam 9 miesięcy, prokuratura stawia mu zarzut przyjęcia 5 milionów złotych łapówki.
Były minister skarbu i sekretarz m.st. Warszawy Włodzimierz Karpiński na wolności. Ma to związek z objęciem przez niego mandatu posła w Parlamencie Europejskim.
Ciało 19-latka, który uciekł z Białorusi po skazaniu go za udział w powyborczych protestach, zostało odkryte w celi warszawskiego aresztu śledczego. Mężczyzna miał zostać zatrzymany kilkanaście dni wcześniej w związku z podejrzeniem współpracy z internetowymi oszustami.
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało byłego szefa Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie oraz jego córkę. Nieoficjalnie: mieli usłyszeć zarzut oszustwa.
To bezprecedensowa sytuacja: jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby osoba przebywająca w areszcie została europosłem. To, że Włodzimierz Karpiński obejmuje mandat europarlamentarzysty, jest konsekwencją wyborów parlamentarnych. - Przyjmuje go, by ukrócić trwający od miesięcy bezzasadny, dewastujący areszt. Jest niewinny, nie ucieka przed odpowiedzialnością - zapewniają synowie Karpińskiego
- Policjanci przyszli do mnie do domu z nakazem aresztowania. Przecież mam dwie małoletnie córki, kto się nimi zajmie? Ojca nie ma. A policjant mówi, że pójdą do izby dziecka - mieszkanka Warszawy opowiada jak została skazana na areszt za to, że nieprzepisowo zaparkowała.
Kryzys kadrowy w Areszcie Śledczym w Grójcu. - Zrobiłem 180 nadgodzin w sześć miesięcy. To więcej niż kodeks pracy przewiduje na cały rok - tak o warunkach pracy opowiada strażnik więzienny z Grójca.
Zgodnie z informacjami zdobytymi przez dziennikarzy Radia RMF FM były wiceminister skarbu państwa Rafał Baniak opuścił areszt i obecnie przebywa w szpitalu.
W zakładzie karnym w Siedlcach doszło do zabójstwa. Andrzeja miał udusić mężczyzna, z którym dzielił celę.
Radni Pragi-Południe odwołali wiceburmistrza Adama C., którego sąd aresztował pod zarzutami korupcji. Spółka, którą kierował jego ojciec, z naruszeniem prawa miała zbudować blok wśród domów jednorodzinnych w Rembertowie. Głosowanie poprzedziła surowa ocena władz dzielnicy.
Adam C., zastępca burmistrza Pragi Południe, został tymczasowo aresztowany. Prokuratura przedstawiła mu m.in. zarzut udzielenia korzyści w postaci stanowiska w urzędzie. Władze Pragi Południe chcą, by kontrolerzy z ratusza przeprowadzili audyt w urzędzie dzielnicy.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował o zawieszeniu Włodzimierza Karpińskiego w obowiązkach sekretarza Warszawy. Zdecydował tak po nocnym postanowieniu sądu o trzymiesięcznym areszcie.
Prokuratura informuje o zarzutach wobec byłego ministra i sekretarza Warszawy Włodzimierza Karpińskiego. Według niej miał przyjąć 5 mln zł łapówki w zamian za zmianę warunków przetargu. "Gołosłowne pomówienia" - mówi o materiale prokuratury adwokat Karpińskiego. Sąd zdecyduje w kwestii tymczasowego aresztowania.
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o brutalne pobicie kibica wracającego z meczu piłkarskiego drużyn Szachtara Donieck z Celtikiem Glasgow. Ich atak zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Kilkadziesiąt osób przyszło nocą pod areszt przy ul. Ciupagi na Białołęce. Były krzyki i petardy. Interweniowała policja.
Trzymiesięcznym tymczasowym aresztem zakończyła się podróż obywatela Bahamów, który na Lotnisku Chopina w Warszawie sforsował bramki punktu kontroli granicznej i zaatakował funkcjonariuszy Straży Granicznej. Jednemu z nich próbował odebrać broń.
Mężczyzna, który wjechał na deptak na Chmielnej, uszkodził kilka samochodów i latarnię, potrącił policjantów i uciekł z miejsca zdarzenia, nie miał uprawnień do kierowania samochodami - informuje policja. Był też pijany. Został aresztowany.
Niby udzielali pożyczek osobom w potrzebie, a tak naprawdę kupowali od nich mieszkania. Warszawska policja zatrzymała sześć osób, wszystkim prokuratura przedstawiła m.in. zarzut oszustwa i prania brudnych pieniędzy.
Podczas prac konserwatorskich w dawnym areszcie gestapo w alei Szucha spod warstw farby wyłoniły się nieznane wcześniej napisy i rysunek. Znaleziska po raz pierwszy pokazano w czwartek na konferencji prasowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.