- W trakcie śledztwa Kajetan przyznał, że miał silną potrzebę rozliczenia się z ludzkością, która go rozczarowała. Uważał siebie za kogoś wyjątkowego, wybitnego, inteligentnego, z oryginalnymi pomysłami. A świat go nie chciał docenić - mówi Hanna Dobrowolska, autorka książki "Taki dobry chłopak. Sprawa Kajetana Poznańskiego".
Proces rozpocznie się dziewięć miesięcy od dnia, gdy oskarżony Dorian S. zgwałcił 25-letnią Białorusinkę i zostawił ją umierającą na ulicy. Rodzina zmarłej chce, żeby proces był jawny. Ale nie wszyscy są tego samego zdania.
Wyrok za głośne zabójstwo w Konstancinie zapadł w czerwcu 2022 roku. Ale prokuratura się z nim nie zgodziła, dlatego sprawa wraca na wokandę.
Dorian S., który pod koniec lutego w centrum Warszawy dokonał brutalnego gwałtu na 25-letniej Lizawecie, w wyniku czego dziewczyna zmarła, został uznany za poczytalnego. To oznacza, że będzie odpowiadał za swoje czyny przed sądem.
45-latek zmarł po kilkudniowym pobycie w szpitalu. Prokuratura zamierza zmienić treść zarzutu postawionego 25-letniej kobiecie, która zaatakowała go śrubokrętem i nożyczkami.
Zatrzymany to 50-letni mężczyzna, syn kobiety, której zwłoki odkryli policjanci dzień wcześniej w bloku przy ul. Bryły. Sąsiedzi widzieli, jak wyskakiwał przez okno i uciekał.
Zabójstwo na warszawskim Mokotowie. W mieszkaniu przy ul. Bryły znaleziono zwłoki starszej kobiety. Ofiara miała ucięte palce i worek na głowie. Sprawca uciekł.
50-letniemu obywatelowi Ukrainy postawiono zarzut potrójnego zabójstwa w sprawie, która wstrząsnęła Ursusem. W Wielkanoc syn odnalazł w rodzinnym domu zwłoki rodziców i dziadków. Śledczy początkowo zakładali, że to rozszerzone samobójstwo.
To pierwszy wyrok w sprawie najgłośniejszego zabójstwa ostatnich lat w Warszawie. Pierwszy, bo na ławie oskarżonych zasiadło tylko dwóch bandytów podejrzanych w tej sprawie. Trzeci, który miesiącami ukrywał się za granicą, wciąż czeka na zakończenie postępowania ekstradycyjnego.
Dorian S. podejrzany w sprawie brutalnego gwałtu na młodej Białorusince, został w czwartek, 11 kwietnia ponownie przesłuchany. Prokuratura zmieniła mu zarzut.
Dorian S. zobaczył Lizę, gdy się z nią mijał. Dopiero po chwili zawrócił, założył kominiarkę, zgwałcił dziewczynę, a potem nieprzytomną i nagą zostawił na ulicy. Kim jest człowiek, podejrzany o jedną z najbrutalniejszych zbrodni popełnionych w ostatnich latach w Warszawie?
Najważniejszego - kto zabił lokatorkę z Mokotowa Jolantę Brzeską - prokuratura nadal nie wie. Będzie wniosek o przedłużenie śledztwa.
Około 2 w nocy mężczyzna, wyważywszy drzwi, wdarł się do hostelowego pokoju, w którym sam także mieszkał, i atakując nożem, usiłował zabić trzyosobową rodzinę.
W nocy w mieszkaniu na Białołęce doszło do brutalnego morderstwa. Nie żyje 38-latka. Policja na miejscu zastała jej partnera, który został przewieziony do szpitala.
Zapadł wyrok w sprawie zabójstwa w Wilanowie miesięcznej dziewczynki oraz usiłowania zabójstwa dwóch chłopców w wieku trzech i dziewięciu lat. Zbrodni dokonała ich matka. Prokurator domagał się dla niej kary dożywotniego więzienia.
Jarosław K. miał zabić swoją siostrę i siostrzeńca. Sprawa nurtuje warszawskich śledczych i psychiatrów, którzy wciąż szukają motywu sprawcy.
Prokuratura informuje o powodach zatrzymania mężczyzny, do którego doszło w Pruszkowie z udziałem antyterrorystów. Jest on podejrzany o zabójstwo w miejscowości Dębe Wielkie. W dniu zatrzymania potrącił samochodem policjanta.
W środę zapadnie prawomocny wyrok w głośnej sprawie morderstwa w miasteczku Wilanów. 26-latka zabiła swojego partnera, młodego działacza miejskiego z Lublina. W pierwszej instancji sąd skazał ją na 15 lat więzienia.
- Mężczyzna wyskoczył z okna mieszkania z głęboką raną, nie przeżył. Zabójca uciekł - informuje nasz reporter Dariusz Borowicz. Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 12.
To była jedna z najgłośniejszych i najbardziej wstrząsających zbrodni w Warszawie. Dwoje turystów z Niemiec zostało zastrzelonych na Siekierkach.
- Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy wyrok uniewinnienia Igora M. w sprawie zabójstwa gen. Papały. Sąd stwierdził, że zeznania świadka koronnego są niewiarygodne - mówił obrońca oskarżonego Grzegorz Cichewicz.
Dwa lata temu oskarżeni w sprawie zabójstwa byłego komendanta policji Marka Papały zostali uniewinnieni. Ale prokuratura domaga się powtórzenia procesu. W poniedziałek, 13 listopada, dowiemy się, czy domagała się skutecznie.
Ciała małżeństwa emerytów odnaleziono w jednym z mieszkań na Grochowie. To był morderstwo z zimną krwią, zlecone przez jednego z krewnych. Właśnie zapadł wyrok w tej sprawie.
Pierwsza rozprawa przed Sądem Okręgowym w Warszawie odbyła się za zamkniętymi drzwiami.
21 lat temu trwała wojna gangów o wpływy w Śródmieściu. Wówczas w jednym z barów na Pradze zginął gangster "Hiszpan". Warszawska policja właśnie odnalazła jego zabójców. Grozi im dożywocie.
Najpierw zabiła swoją córkę, potem zraniła dwóch synów. Ale w chwili popełniania zbrodni była poczytalna. Prokuratura skończyła śledztwo, a kobieta odpowie przed sądem za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa.
Impreza w gronie znajomych przerodziła się w awanturę. Mężczyzna bił i kopał swoją partnerkę. Następnie zaczął dźgać ją nożem. Choć wokół byli jego koledzy, żaden nie interweniował. Policja właśnie zatrzymała podejrzanych.
Zaatakowany nożem mężczyzna zmarł w poniedziałek w szpitalu. Podejrzany o zabójstwo został zatrzymany. Prokuratura prowadzi śledztwo.
Do wstrząsającej zbrodni w willowej dzielnicy Warszawy, którą dokładnie zaplanowała piątka młodych ludzi, doszło w styczniu 2022 r. Teraz do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga trafił akt oskarżenia.
Oskarżony o zabicie matki Karl P. chciał wyjść z aresztu i odpowiadać z wolnej stopy. Jego pełnomocnik przekonywał, że pobyt w areszcie źle działa na stan psychiczny Amerykanina. Sąd się na to nie zgodził.
21-letni Igor zginął od ciosu nożem blisko dwa lata temu. Dziś sąd wydał wyrok. Za winną zabójstwa uznał kilka lat od niego starszą partnerkę, prawniczkę Karolinę B. Dostała 15 lat więzienia.
Wkrótce rozpocznie się proces apelacyjny w sprawie brutalnej zbrodni sprzed trzech lat. W lesie pod Konstancinem zamordowana została 16-letnia Kornelia. Prokuratura chce dożywocia dla jednego ze sprawców. Współwinnej dziewczyny tak ukarać nie można, przeszkodą są trzy godziny, których zabrakło do jej pełnoletności.
- Ten czyn i to zachowanie nie powinno się nigdy zdarzyć, ale się zdarzyło. Dla dobra oskarżonej i pokrzywdzonego nieżyjącego, najlepiej by było, gdybyście się państwo nigdy nie spotkali - mówiła sędzia do Basi.
O nowych szczegółach w sprawie morderstwa w Sochaczewie informuje policja. Okazuje się, że mężczyzna, który zamordował żonę, a potem popełnił samobójstwo, został w połowie listopada zatrzymany. Prokurator postawił mu zarzut znęcania się nad rodziną.
Policja znalazła nocą ciało 39-letniego mężczyzny, który 8 grudnia zaatakował kobietę w sklepie Żabka w Sochaczewie. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo.
Czy "Hannibal z Żoliborza" uniknie dożywocia? We wtorek 6 grudnia odbyła się pierwsza sprawa apelacyjna Kajetana P., który brutalnie zamordował lektorkę języka włoskiego w 2016 r. na warszawskiej Woli. Po przesłuchaniu biegłych sąd odroczył sprawę do 11 stycznia.
Ariel C. za zamordowanie swojej partnerki został skazany na 16 lat więzienia. Jego wyrok ma jednak wadę: w składzie sądu orzekała osoba, wskazana na urząd sędziego przez neoKRS. Sędzia: ustawodawca naraził ludzi układając w ten sposób prawo.
Nożownik śmiertelnie zaatakował mężczyznę na Woli. Mordercę schwytano po godzinie
Na rok więzienia za napaść na psycholog więzienną został skazany zabójca nauczycielki języka włoskiego Kajetan P. - podaje PAP. Biegli stwierdzili, że w momencie popełniania czynu sprawca był poczytalny.
Makabryczne zabójstwo przy ul. Myśliborskiej na Białołęce. W śmietniku znaleziono szczątki 75-letniego mężczyzny. To były teść Jarosława R., który nie tylko zabił, ale również piłą mechaniczną rozczłonkował jego zwłoki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.