Przepychanie łokciem, wykręcanie kciuka i chwytanie za szyję - tak posłowie PiS atakowali funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej próbując wprowadzić do Sejmu Wąsika i Kamińskiego. Konsekwencji prawnych nie będzie.
Prokurator generalny Adam Bodnar zwrócił się do Parlamentu Europejskiego o uruchomienie procedury uchylenia immunitetów europosłom PiS Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Zarzuca im, że złamali zakaz pełnienia funkcji publicznej.
Twardy elektorat Prawa i Sprawiedliwości postrzega Daniela Obajtka, Macieja Wąsika czy Mariusza Kamińskiego jako mężów stanu. Ale możemy się spodziewać zaskoczenia w tych wyborach - twierdzi politolożka prof. Anna Materska-Sosnowska.
Kancelaria sejmu udostępniła mediom zdjęcia z zapisu monitoringu z przepychanek posłów Prawa i Sprawiedliwości ze Strażą Marszałkowską. Widać na nich wyraźnie, którzy politycy atakowali funkcjonariuszy.
Niedawno słyszeliśmy hasło: "Murem za polskim mundurem". Ja mówię: "Ręce precz od straży marszałkowskiej". To są funkcjonariusze państwowi, a nie wasze popychadła - mówił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, zapowiadając surowe kary dla siódemki posłów PiS.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości nadal liczą, że dojdą do porozumienia z marszałkiem Sejmu w sprawie powrotu Mariusza Kamińskiego i Maciej Wąsika do parlamentu. Stanowisko Szymona Hołowni jest w tej sprawie jednoznaczne.
Byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości mają zwrócić pieniądze na prowadzenie swoich biur poselskich. - Obowiązujące przepisy nakładają na posłów, którym wygasł mandat, szereg obowiązków rozliczeniowych - tłumaczy "Wyborczej" Kancelaria Sejmu.
- Potwierdzam, słyszałem o takiej koncepcji. Według niej Jacek Saryusz-Wolski miałby już nie startować z Warszawy, a jedynkę dostałaby Małgorzata Gosiewska - mówi nam warszawski działacz PiS. Krystalizują się też plany innych partii na eurowybory.
Choć ułaskawieni przez Andrzeja Dudę byli posłowie PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wyszli z więzienia, księża wciąż wznoszą modlitwy w ich intencji. Tak było w ostatnią niedzielę kościele przy placu Szembeka.
Jarosław Kaczyński wysyła Szymona Hołownię do więzienia, inny poseł PiS zapowiada negocjacje z marszałkiem w sprawie powrotu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Sejmu, a Antoni Macierewicz oskarża mnie o kłamstwa. Tak minął dzień w Sejmie.
Mariusz Kamiński po sprawie z uwięzieniem, a potem ułaskawieniem, wśród wyborców PiS osiągnął status męczennika. Ma rozpoznawalność i popularność, a to są atuty, których brakowało dotychczas kandydatom PiS, gdy szukał chętnych do startu w wyborach na prezydenta Warszawy.
- Marszałek Sejmu powinien więc być twardy i nie wpuszczać Kamińskiego i Wąsika do sali posiedzeń Sejmu. PiS będzie bowiem robił wszystko, żeby narazić parlament na śmieszność - mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (KO).
"Panie Tusk, panie Hołownia - niedługo się zobaczymy" - odgraża się Mariusz Kamiński, były poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Jeśli Kamiński i Wąsik wejdą na salę plenarną Sejmu, będzie to oznaczało anarchię - mówią posłowie koalicji rządzącej.
Ułaskawiając Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, prezydent Andrzej Duda twierdził, że "kompromitacją" było wypuszczenie z aresztu Włodzimierza Karpińskiego, polityka KO, który został europosłem. Karpiński odpowiedział listem otwartym, zarzucając Dudzie niegodziwość i kierowanie się partyjnym interesem.
Na siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej ktoś namalował napis, który nawiązuje do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu dwóch byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Degrengolada, deprawacja, nieobyczajność, a na dodatek amatorszczyzna - srożyły się posłanki i posłowie KO, komentując doniesienia agenta Tomka o wizycie funkcjonariuszy CBA w domu publicznym w Wiedniu. Złożyli zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Pod Zakładem Karnym w Przytułach Starych, gdzie karę więzienia odbywa Maciej Wąsik, w piątek, 19 stycznia, zebrali się protestujący. Wcześniej do Wąsika próbował się dostać prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Jestem żoną człowieka, który miał być pociskiem, który może wystrzeli w kogoś innego - mówi Elżbieta Rosiecka-Karpińska, żona polityka aresztowanego za rządów PiS. A o osadzeniu Kamińskiego i Wąsika dodaje: - Skazywani są różni ludzie i za różne przewinienia. Wszyscy dalej są ludźmi, ale powinni odbyć karę i ponieść konsekwencje swoich czynów.
Żony byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zwróciły się o pomoc do arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, który miałby "podjąć interwencję humanitarną". Jego list w tej sprawie udowadnia, że polski Kościół popiera z całą mocą dzisiejszą opozycję.
- Mariusz Kamiński zapisał się w historii Polski złotymi zgłoskami. I dzisiaj jest taki czas, że on i jego kolega, przyjaciel, współpracownik Maciej Wąsik siedzą w więzieniach i ten czas musi się skończyć - przemawiał Kaczyński na manifestacji pod radomskim aresztem, gdzie osadzony jest Kamiński.
W sanktuarium św. Antoniego w Ostrołęce modlono się o Boże błogosławieństwo, zdrowie i uwolnienie osadzonych w więzieniach byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Prawomocnie skazanych nazwano "więźniami politycznymi XXI wieku".
Wyświetlenie przez PiS wizerunków Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na stojącym przed Sejmem pomniku Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego oburzyło weteranki powstania warszawskiego. Poseł Michał Szczerba zapowiedział zawiadomienie prokuratury.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie będzie badać, czy podczas zatrzymania byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim policjanci nie przekroczyli uprawnień.
Podczas czwartkowej manifestacji PiS w Warszawie ze sceny przemawiały żony przewiezionych do więzień polityków PiS. Czy w tej demonstracji mogła brać udział żona Mariusza Kamińskiego, Barbara, skoro jest sędzią?
Zdaniem prof. Krystyny Skarżyńskiej z Uniwersytetu SWPS PiS dąży do ciągłej konfrontacji, a Kaczyński chce kolejnych politycznych ofiar. Ale poczucie szczęścia wśród zwycięzców ostatnich wyborów, że skończyły się złe dla Polski rządy, może nasz kraj ocalić.
100, 200, 300 tysięcy ludzi - takie szacunki frekwencji podawali politycy PiS na czwartkowej demonstracji w Warszawie. Stołeczny ratusz mówił o 35 tysiącach. Protestujący skandowali z upodobaniem: "Ruda wrona orła nie pokona!"
O żonach zatrzymanych polityków PiS stało się głośno w czwartek, 11 stycznia, gdy wystąpiły na wspólnej konferencji z prezydentem Andrzejem Dudą. Kim są Barbara Kamińska i Romualda Wąsik?
Gorąco na sesji czwartkowej sesji Rady Warszawy. Przedstawiciele PiS, w koszulkach z wizerunkiem Wąsika i Kamińskiego, zapraszali na wieczorny marsz i nazywali ich więźniami politycznymi. - Przekształcaliście pojęcia w ich groteskę - oceniła radna Nowej Lewicy.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mieli zostać wywiezieni w czwartek rano z aresztu Warszawa-Grochów. Prawdopodobnie trafili do dwóch różnych zakładów karnych.
Areszt śledczy na Grochowie od pół wieku kojarzy się w Warszawie z więzieniem dla kobiet. Pytamy Pawła Moczydłowskiego, eksperta więziennictwa, dlaczego to tu zostali przewiezieni Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. A także czy będą mogli pracować w WARS-ie i oglądać TV Republika.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, politycy Prawa i Sprawiedliwości, zostali zatrzymani przez policję na terenie Pałacu Prezydenckiego. Andrzej Duda nie mógł wrócić na Krakowskie Przedmieście, bo drogę blokował autobus. Oto pięć rzeczy, które zostaną nam w pamięci z tej akcji.
Jarosław Sellin, polityk PiS, wszedł z kontrolą poselską do aresztu na Grochowie, żeby sprawdzić, a w jakich warunkach przebywają tam byli posłowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. Współpracownicy Kamińskiego ogłosili, że zaczyna on protest głodowy.
Prezydent [Duda] chciał jechać do Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, ale drogę zastawił nam miejski autobus. Jestem przekonany, że to była zaplanowana akcja - twierdzi prezydencki minister. Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy wykpił tę teorię.
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński we wtorkowy wieczór zostali przewiezieni do komisariatu przy ul. Grenadierów. Przed budynkiem zebrali się protestujący, przyjechał też Jarosław Kaczyński. Następnie skazani zostali przetransportowani do aresztu na Grochowie. Tam przeniósł się też protest. Kaczyński chciał wejść z kontrolą poselską, ale kierownictwo aresztu nie zgodziło się.
Skazani byli posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik znaleźli schronienie w Pałacu Prezydenckim. Tuż przed godziną 20 zostali zatrzymani. A przed pałacem trwa demonstracja. Tłum krzyczy: "Uwolnić więźniów politycznych!"
Warszawski radny Błażej Poboży, a razem z nim także Stanisław Żaryn zostaną doradcami Andrzeja Dudy. Obie nominacje oceniane są jako wsparcie prezydenta dla skazanych prawomocnie posłów PiS Michała Kamińskiego oraz Macieja Wąsika, którzy w każdej chwili mogą pójść do więzienia.
Minister Mariusz Kamiński (PiS) powiedział rano w Radiu Zet, że nie widzi podstaw do wyciągania konsekwencji wobec policjantów, którzy w Otwocku na wiecu premiera zatrzymali posłankę KO Kingę Gajewską. Mówił o "gorącej atmosferze kampanii" i o tym, że funkcjonariusze mają uniemożliwiać konfrontację fizyczną oponentów politycznych oraz zapewnić swobodę wypowiedzi.
Pogłębia się odpływ działaczy PiS z Warszawy. Ze stolicy nie wystartuje nie tylko Jarosław Kaczyński, czyli dotychczasowy lider listy, ale także wpływowy minister, który dotąd startował z drugiego miejsca.
W ciągu najbliższych kilku dni Prawo i Sprawiedliwość ogłosi listy wyborcze do Sejmu i Senatu. - Pogodziliśmy się, że stracimy w Warszawie dwa mandaty, dlatego sporo osób walczy o dobre miejsce. Zagadką pozostaje trójka - przekonuje jeden z działaczy obozu władzy.
- Złapano płotki, w dodatku po informacjach od zwykłych obywateli. To oznacza, że naprawdę nie mamy pojęcia o działalności rosyjskich agentów w Polsce - mówi gen. Waldemar Skrzypczak o zatrzymaniu dwóch Rosjan, którzy w Warszawie i w Krakowie rozlepiali reklamy zachęcające do wstąpienia do Grupy Wagnera.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.