W piątek z rana w dawnym pawilonie Cepelii przy rondzie Dmowskiego zacznie działać sklep sieci Empik. To ostatni zachowany modernistyczny pawilon w Warszawie. Udało się go pieczołowicie odremontować, a spacer po wnętrzach to frajda.
Jeszcze na początku tego roku pawilon Cepelii wyglądał jak nieudolnie odbudowany po pożarze skład złomu. Gdyby w takim stanie był koń, weterynarz kazałby go dobić. A jednak po remoncie budynek zachwyca. A najemca, sieć księgarni Empik właśnie podała datę otwarcia.
Jeszcze w grudniu do użytku ma zostać oddany odrestaurowany pawilon Cepelii przy rondzie na skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich i Marszałkowskiej. A obok niego - to niespodzianka - powstanie skwer.
Pawilon Cepelii u zbiegu Alej Jerozolimskich i Marszałkowskiej został otoczony budowlanym płotem. W sobotę robotnicy demontowali ogromny ekran reklamowy na dachu budynku. Zniknąć mają wszystkie nośniki reklamowe, które od dekad spowijały pawilon.
Remont pawilonu Cepelii oraz usunięcie nośników reklamowych z tego budynku nakazał wojewódzki konserwator zabytków. Pawilon ma prywatnego właściciela, który zdobył już pozwolenie na budowę dla modernizacji ikonicznego obiektu.
Czy na ścianie Domów Centrum od strony Rotundy powieszony zostanie ogromny ekran migający non stop reklamami? I czy można powstrzymać ten wizualny zgiełk w przestrzeni miejskiej?
W piątek, 11 listopada z ronda Dmowskiego wyruszy Marsz Niepodległości - pierwszy raz po posadzeniu na rondzie 12 drzew i niskiej zieleni. Czy przetrwają demonstrację narodowców?
Środowiska narodowe chwalą się, że 1 sierpnia ulicami Warszawy przejdą w Marszu Powstania Warszawskiego, który wojewoda otoczył w tym roku szczególną opieką. Prezydent Rafał Trzaskowski postawił weto i mimo porażki sądowej idzie do sądu ponownie.
Prokuratura bada projekt remontu Alej Jerozolimskich wraz z przebudową ronda Dmowskiego w zwykłe skrzyżowania. - To być może polityczne zlecenie - uważają nasi rozmówcy.
Pierwsi warszawiacy przeszli w piątek, 13 maja przez cztery nowe zebry wokół ronda u zbiegu Al. Jerozolimskich i Marszałkowskiej. Są też trzy przejazdy rowerowe. Po ich otwarciu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział kolejne zmiany w centrum.
W dwóch miejscach w Warszawie stanęły łąkomaty, czyli urządzenia umożliwiające pobranie nasion do wysiania łąki kwietnej na własnym balkonie lub w ogrodzie. Zastosowaną przez ogrodników mieszankę mieszkańcy stolicy mogą kojarzyć z ronda Dmowskiego.
Kierowca zablokował torowisko przy rondzie Dmowskiego. Tramwaje jeżdżą objazdami.
Szalony Wózkowicz świętuje, piesi nie mogą doczekać się otwarcia, taksówkarze łapią się za głowę, a sprzedawcy w przejściu podziemnym z niepokojem patrzą w przyszłość. Pierwsze przejście dla pieszych na Marszałkowskiej przy rondzie Dmowskiego właśnie zostało wymalowane.
Naziemne przejście obok ronda Dmowskiego nie będzie dostępne dla ludzi na wózkach, bo ktoś zaplanował w środku chodnika ogromny słup - zdumiewa się nasz czytelnik.
W piątek, 22 kwietnia o godz. 22 zacznie się frezowanie asfaltu i nakładanie nowej nawierzchni w rejonie ronda Dmowskiego. To końcówka prac nad urządzeniem nowych przejść dla pieszych przy rondzie. Z ronda de Gaulle'a na pl. Bankowy trzeba będzie jechać aż przez plac Konstytucji.
Bez fanfar, w czasie, gdy zamiast polityką interesowano się już mazurkami i pisankami, prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zakazie zmian nazw niektórych ulic, w tym ronda Dmowskiego w Warszawie. Ustawa zakazuje też demontażu pomników m.in. Jana Pawła II.
Przed godz. 19 Sejm głosami PiS i narodowców z Konfederacji odrzucił weto Senatu do ustawy zakazującej m.in. zmiany nazwy ronda Dmowskiego. Nie przeszkadzało im nawet, że ustawa ma wejść w życie z mocą wsteczną.
Taką kuriozalną ustawą się zajmujemy. W jednostkowej sprawie, właściwie jednego ronda. To ośmiesza Sejm i Senat - dziwił się senator Bogdan Borusewicz podczas dyskusji nad ustawą o zakazie zmiany nazw ulic, którym patronują święci lub ojcowie polskiej niepodległości, w tym Roman Dmowski.
Nie zgadzam się z zarzutami wobec ustawy i nie mam zamiaru się z tego tłumaczyć - mówił senator PiS na posiedzeniu komisji Senatu poświęconej ustawie o zakazie zmiany nazw niektórych ulic, w tym ronda Dmowskiego w Warszawie. Senaccy prawnicy wykryli w ustawie wrzutkę, pozwalającą rządowi zlecać zadania organizacjom pozarządowym bez konkursu.
Prace drogowe w pobliżu ronda Dmowskiego, które miały zakończyć się na początku roku, przeciągną się aż do końca maja. Drogowcy twierdzą, że jedynym powodem jest listopadowy Marsz Niepodległości, który wywołał kaskadę opóźnień.
Projekt ustawy o zakazie zmian nazw ulic, m.in. ronda Romana Dmowskiego, posłowie PiS przepychają przez Sejm. Dodatkowo zaostrzyli go zakazem demontażu pomników, m.in. Lecha Kaczyńskiego, choć prawnicy zgłaszali zastrzeżenia, czy nie byłoby to sprzeczne z konstytucją.
Marsz Niepodległości 2021. Aby ograniczyć ewentualne zajścia podczas marszu 11 listopada, władze Warszawy musiały uprzątnąć rondo Dmowskiego, co kosztowało około 400 tys. zł. Ratusz chce, aby za usunięcie materiałów budowlanych zapłacił wojewoda.
Rząd Mateusza Morawieckiego przeznaczył łącznie ponad 27 mln zł na zakup siedziby dla Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej oraz planowanego muzeum Romana Dmowskiego.
Na środku placyku przed Rotundą PKO BP stanęła blaszana skrzynka techniczna. - Utrudnia życie pieszym i zohydza miasto - narzekają warszawiacy. Czy musi stać akurat na środku placu?
Propozycja ministra Przemysława Czarnka, żeby zmienić nazwę ronda Dmowskiego na rondo Chamstwa i Wulgarności Niektórych Kobiet, to jego pierwszy (jedyny?) dobry pomysł, odkąd rozpoczął swoją ministerialną "karierę".
- Jeśli dla Dmowskiego znajdziemy godniejsze miejsce w centrum Warszawy, to tamto "rondo chamstwa i wulgarności niektórych kobiet" to byłoby rzeczywiście rondo, które by podkreślało, co tu się działo haniebnego w niedalekiej przeszłości - stwierdził minister Czarnek, odnosząc się do strajku kobiet.
"Najbliższe dni będą kluczowe dla naszej sprawy. Musimy szybko reagować na zmieniającą się sytuację. Może to powodować konieczność podejmowania kolejnych kroków z naszej strony, co wiązać się będzie z nieprzewidzianymi wydatkami" - tak Robert Bąkiewicz tłumaczy ogłoszoną przez siebie zbiórkę. Wyczuł możliwość zarobku na awanturze o rondo Dmowskiego w Warszawie?
Jeśli można Dmowskiego wyrzucić z nazwy ronda, to równie dobrze osobę dużo bardziej kontrowersyjną i dużo mniej znaczącą w historii Polski jak Geremek usunąć z nazwy sali sejmowej - oświadczył Robert Winnicki, poseł Konfederacji. A wiceminister edukacji narodowej nazwał warszawskich radnych "obszczymurkami".
Wiceminister spraw zagranicznych zapowiada złożenie projektu ustawy zakazującej pozbawiania Romana Dmowskiego patronatu nad ulicami. To ostatnia salwa w trwającej przez cały weekend kanonadzie wypowiedzi polityków prawicy na ten temat. Wykorzystują pomysł przemianowania ronda w Warszawie do odwrócenia uwagi od kłopotów rządu PiS.
"Radnych i prezydenta Warszawy proszę o opamiętanie" - napisał premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do przyjęcia petycji o nowej nazwie centralnego ronda w stolicy. Dla prezesa IPN Karola Nawrockiego zmiana patrona byłaby historycznym barbarzyństwem. Przypominamy więc, dlaczego Dmowski nie zasługuje na bycie partonem.
Przewodnicząca komisji nazewnictwa w Radzie Warszawy długo nie mogła opanować śmiechu, kiedy powiedzieliśmy jej, że prokuratura będzie badać zmianę nazwy ronda. - Przecież my jeszcze nie zmieniliśmy tej nazwy! - mówi.
Po jednej stronie prawa kobiet, po drugiej - ksenofobia - tak radna lewicy zagrzewała warszawskich radnych do przyjęcia petycji o zmianę nazwy ronda Dmowskiego. Po dyskusji petycję przyjęto. - Radnym KO pasują komuniści, a przeszkadza współtwórca polskiej niepodległości? - oburzają się narodowcy.
- Nie mam żadnych wątpliwość, że walka Polek o należne im prawa powinna zostać uhonorowana w miejskiej przestrzeni - mówiła radna Dorota Łoboda (KO). - Gdyby z łańcucha upamiętnień ojców założycieli polskiej niepodległości wyrwać Romana Dmowskiego, to byłoby rażące - oponował Filip Frąckowiak (PiS).
Wróciły prace wokół ronda Dmowskiego w centrum Warszawy. Plac budowy został kilka dni temu uprzętnięty z powodu marszu z okazji Dnia Niepodległości.
Marsz Niepodległości 2021. Z obawy przed zamieszkami na marszu narodowców miasto usunęło z ronda Dmowskiego 400 ton materiałów budowlanych. I podsumowuje, ile to kosztowało pracy. Kogo przy tej okazji Robert Bąkiewicz porównuje do Łukaszenki?
Marsz Niepodległości 2021. W czwartek (11 listopada) rondo Dmowskiego przejmie policja. Do tego czasu z obawy przed marszem narodowców zostaną z niego uprzątnięte luźne materiały budowlane. - To się odbije na harmonogramie prac - przyznaje rzecznik ZDM.
Marsz Niepodległości 2021. - Plac budowy nie zniknie. Ale materiały budowlane, wszystko to, co znajduje się tam luzem, zostanie zabezpieczone. Wszystko, co możliwe, zostanie zalane cementem, tak żeby zostało na stałe związane z podłożem - zapewniła rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk. O przygotowaniach do 11 listopada opowiedzieli też "Stołecznej" rzecznicy ZDM i policji.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki we właściwy sobie sposób tłumaczy, kto będzie odpowiadał za ewentualne burdy na Marszu Niepodległości. Według niego - Rafał Trzaskowski, bo podległe mu służby rozkopały rondo Dmowskiego, "żeby było czym rzucać".
Marsz Niepodległości 2021. Mimo prawomocnej decyzji sądu uchylającej uznanie Marszu Niepodległości za wydarzenie cykliczne narodowcy zapowiadają, że przez Warszawę przemaszerują. Dlatego policja przygotowuje się do największej w tym roku akcji.
Marsz Niepodległości 2021. Zgodnie z prawem lub nielegalnie 11 listopada przemarsz narodowców wystartuje z ronda Dmowskiego. Dziś trwa tam remont, wszędzie pełno płyt chodnikowych czy kostek brukowych. Czy nie posłużą jako amunicja do walki z policją?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.