Premierą książki "Chcieliśmy być wolni. Powstanie Warszawskie 1944" Muzeum Powstania Warszawskiego rozpoczyna we wtorek, 19 lipca obchody 78. rocznicy tego zrywu. W programie są też m.in.: koncert Kwiatu Jabłoni, wspólne śpiewanie powstańczych piosenek na pl. Piłsudskiego, przejazd rowerowy szlakiem Batalionu AK "Golski".
Kolejny raz zdewastowano groby komunistów Juliana Marchlewskiego i Bolesława Bieruta na Powązkach Wojskowych
Anna Jakubowska "Paulinka" nie żyje. W powstaniu warszawskim walczyła w batalionie "Zośka", po wojnie ponad pięć lat spędziła w stalinowskim więzieniu, gdzie była brutalnie przesłuchiwana. Nie doczekała przyznanego przez sąd zadośćuczynienia, zablokowali je ludzie Ziobry.
W środę 13 lipca przyjaciele, znajomi i współpracownicy prof. Bronisława Geremka spotkają się przy jego grobie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, a następnie przy kamienicy na Starym Mieście, w której przez prawie pół wieku mieszkał. Tego dnia przypada 14. rocznica śmierci tego wybitnego historyka i polityka.
Stare tramwaje typu 13N, nazywane przez niektórych "parówkami", zjadą się w sobotę na pl. Narutowicza. Do późnej nocy będzie się można nimi przejechać po Warszawie i posłuchać o ich ciekawej historii.
Robert K., organizator słowiańskiej i wikińskiej wioski na warszawskim Bródnie, miał obcować płciowo z pomagającą mu wolontariuszką.
Warszawa ma nowy pomnik. W środę w Natolinie odsłonięto monument poświęcony grupie polskich mężczyzn rozstrzelanych tutaj przez Niemców w połowie listopada 1939 r. O godne upamiętnienie zamordowanych upominał się od lat historyk prof. Tomasz Szarota, syn jednej z ofiar tej zbrodni.
Falenica, Świder czy Anin zamieniały się na letnie miesiące w kurorty z prawdziwego zdarzenia. Przed drugą wojną światową warszawiacy opalali się tam nad rzeką, spacerowali po lasach i tańczyli na dancingach.
Oryginalną pamiątkę z podwarszawskiej Kobyłki objął ochroną wojewódzki konserwator zabytków. Wpisał do rejestru historyczny napis z września 1944 r.
Zbiory Muzeum Historii Polski wzbogaciły się o wyjątkowe pamiątki: oryginalny mundur, beret i pas gen. Stanisława Maczka. W środę uroczyście przekazała je wnuczka legendarnego dowódcy 1. Dywizji Pancernej. W przyszłości będą pokazywane na ekspozycji stałej MHP.
Na zdjęciach Czesława Olszewskiego (1894-1969) niewielkie budynki wydają się monumentalne, elewacje ożywają w promieniach słońca, a balustrady schodów stają się dziełami sztuki. Ten wybitny fotograf wyspecjalizował się w fotografii współczesnej architektury. Był przy tym dokumentalistą, ale też artystą. W latach 30. XX w. utrwalając w kadrze modernizację Polski stworzył własny styl pokazywania wznoszonych wtedy obiektów, a jego zdjęcia publikowane w czasopismach "Architektura i Budownictwo" i "Arkady" stały się ikonicznymi obrazami najnowszej architektury powstającej w Warszawie, Gdyni, Ciechocinku czy Wiśle. Po II wojnie światowej dokumentował odbudowę kraju. W Domu Spotkań z Historią przy ul. Karowej 20 trwa pierwsza duża wystawa fotografii Czesława Olszewskiego zatytułowana "Miastowidzenie" (czynna do 25 września). Jej kuratorzy - historyczka sztuki prof. Marta Leśniakowska i fotograf Tomasz Kubaczyk - wybrali na nią 95 zdjęć z Warszawy, Gdyni, Ciechocinka i Nowej Huty spośród niemal 7 tys. zachowanych negatywów i odbitek tego autora, będących dziś w posiadaniu Instytutu Sztuki PAN, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Warszawy i prof. Andrzeja K. Olszewskiego, syna fotografa. Pokazujemy niektóre z nich.
Odręczny czerwony napis "Min nie ma" widnieje na elewacji przedwojennej kamienicy na Starym Mokotowie. Niczym cenny relikt zabezpieczony jest szybą z pleksi. Problem w tym, że to wykonana niedawno nieudolna imitacja saperskiego oznaczenia z 1945 r. Oryginalny napis został wcześniej zamalowany.
Jednak tym razem to nie Żydzi mieli być winni samobójczego strzału. Warszawska prasa uznała, że w stolicy grasuje satanistyczna sekta, kierowana przez tajemniczego doktora Bruze, przymuszająca niewinne ofiary do samobójstw siłą hipnozy.
Ubierała gwiazdy na festiwale w Sopocie i w Opolu, załogę hotelu Victoria i pracowników mleczarni. Jej kożuchy rozeszły się jak świeże bułeczki w Nowym Jorku. A zadebiutowała w stroju Lenina. W Muzeum Warszawy trwa wystawa poświęcona Grażynie Hase.
Aż dziesięć dni potrwa rozpoczęty w piątek, 20 maja Festiwal Świdermajer - święto promujące dziedzictwo kulturowe tzw. linii otwockiej, przede wszystkim jej charakterystyczną drewnianą architekturę. W programie znalazło się ponad 30 wydarzeń odbywających od Wawra do Otwocka.
Zapraszamy na podróż w czasie, na wycieczkę od roku 1936 do końca lat 70. Przez te lata Warszawa zmieniła się nie do poznania. Czy czytelnikom uda się rozpoznać miejsca z naszej galerii? Sprawdźmy. Na początek przypominamy zdjęcie z kwietnia 1967 r. Jest na nim kolumna Zygmunta. Widok od strony ul. Podwale. Widoczne latarnie i rusztowania wokół kolumny
"Wystarczy zwiedzić Wybrzeże Kościuszkowskie lub Gdańskie w pogodny dzień, by przekonać się, jakie tłumy ludzi żądnych wytchnienia ciągną nad uporządkowane brzegi królowej naszych rzek, z jaką rozkoszą chłoną ożywczy powiew z rzeki i pławią się w promieniach słońca, a wieczorem, gdy zapłoną liczne światła latarń, idą znów, by podziwiać cudne refleksy rzucane przez światła na ciemną taflę Wisły" - pisał w 1939 r. inż. Henryk Orleański w "Kronice Warszawy". Przybliżenie miasta do rzeki było ambicją ówczesnego prezydenta stolicy Stefana Starzyńskiego. To z jego inicjatywy w 1935 r. rozpoczęto budowę dwupoziomowego kamiennego bulwaru - od mostu Kierbedzia w stronę Żoliborza. Do wybuchu wojny udało się ukończyć zaledwie półkilometrowy fragment tej prestiżowej inwestycji na wysokości Zamku Królewskiego i Starego Miasta. Na zdjęciu znakomitego fotografa krajoznawcy Henryka Poddębskiego widać statki wycieczkowe cumujące obok zamkowych ogrodów.
Przez 70 lat leżały wśród zrzuconych na stertę kamiennych macew na Cmentarzu Żydowskim na Bródnie. Po odczytaniu widniejących na nich inskrypcji okazało się, że pochodzą jeszcze z XVIII w. Po konserwacji będą wyeksponowane przy bramie nekropolii.
Unikatowa skrzynka pocztowa używana w czasie powstania warszawskiego została pokazana w czwartek na konferencji prasowej w Archiwum Akt Nowych. Niecałe dwa lata temu odnaleziono ją na złomowisku na Lubelszczyźnie.
Jeszcze w maju ekipa archeologów pracująca na Cmentarzu Żydowskim na Bródnie ma wskazać miejsce, w którym jest pochowany Abraham Jaakow Stern, zmarły w 1842 r. wynalazca maszyny liczącej, pradziadek Antoniego Słonimskiego.
Wystawa stała Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku została laureatką prestiżowej nagrody - IF Design Award 2022 w kategorii Public Exhibition (Interior Architecture). Od chwili oficjalnego otwarcia tego muzeum w sierpniu 2020 r. jego ekspozycja zdobyła ich już pięć.
Najpierw, około trzeciej nad ranem, ramię wielkiego dźwigu uniosło rydwan z posągiem Apolla. Chwilę później w ślad za nim poszybowały rącze rumaki. Kiedy wyszło słońce, na frontonie gmachu Teatru Wielkiego - Opery Narodowej stała już skompletowana kwadryga. Dyrektor sceny Waldemar Dąbrowski otworzył szampana.
Fotoplastikon Warszawski w Alejach Jerozolimskich 51 znów otwarty. Po dwuletniej przerwie związanej z pandemią i remontem zaprasza od soboty na pokaz stereoskopowych zdjęć Warszawy z końca lat 20. XX w. Publiczność obejrzy je po raz pierwszy.
Moda odmienna od wzorców lansowanych przez socjalizm była sposobem manifestowania tęsknoty do niezależności, wolności, wyrażania swojej indywidualności - mówi Agnieszka Dąbrowska, kuratorka wystawy "Grażyna Hase. Zawsze w modzie" w Muzeum Warszawy.
Z okazji 100-lecia urodzin Władysława Bartoszewskiego w czwartek 28 kwietnia na skwerze u zbiegu Krakowskiego Przedmieścia i ul. Karowej otwarta zostanie poświęcona mu wystawa.
Zamek Królewski w Warszawie otworzył w poniedziałek 25 kwietnia nową ekspozycję stałą. To Galeria Wettynów poświęcona trzem pokoleniom tej saskiej dynastii, której dwaj przedstawiciele - August II Mocny i August III - zasiadali na polsko-litewskim tronie.
Z opuszczonej kamienicy przy ul. 11 Listopada 66 wydobyto zachowane inskrypcje więźniów dawnego aresztu śledczego NKWD. Relikty te staną się wkrótce częścią ekspozycji stałej "Czerwona mapa Pragi" w Izbie Pamięci IPN przy ul. Strzeleckiej 8.
Polsce do dziś mało się mówi o tym, że bohaterskim pilotom z Dywizjonu 303 po wyjściu z samolotu trzęsły się ze strachu ręce. Albo, że żołnierze podziemia pili na umór. W Rosji podobnie - weterani wojenni nie mogli mówić o swoich problemach i lękach, które przeżywali. Skutki tego są opłakane.
Po wojnie sklepienia piwnic, podziemia domów, fundamenty zostały zasypane, ale one są. Odsłonić Muranów to znaczy pokazać, że nie został zgładzony do końca. Jak się ścina wielkie drzewo, to pod spodem zostaje jego system korzeniowy, bardzo rozbudowany. Te mocne gettowe korzenie Muranowa są cały czas z nami.
Mazowieckie kuratorium oświaty organizuje konkurs pod tytułem "Lech Kaczyński - mąż stanu". Ma on utrwalić wiedzę o postaci byłego prezydenta i pozwolić uczniom poznać jego wpływ na współczesną historię Polski. - To konkurs z kategorii podobnej do tych o Janie Pawle II - komentuje dyrektor szkoły w Warszawie.
Hrabia przyjechał do warsztatu na przesmarowanie samochodu, wymianę oleju i założenie nowych opon. Sto lat później trafiliśmy na dowód tej wizyty.
Tymczasowy parkan otoczył pustą działkę na rogu ulic Długiej i Stare Nalewki. To miejsce po pasażu Simonsa, potężnym kompleksie handlowo-usługowym, zniszczonym w czasie II wojny światowej. Zanim wkroczy tu ekipa budowlana, teren muszą przebadać archeolodzy. Co znaleźli do tej pory?
Marsz to hołd dla 22 tysięcy polskich oficerów zamordowanych przez Sowietów w 1940 r. w Katyniu i innych miejscach kaźni w Związku Radzieckim.
Gazeciarze i majdaniarze, policmajstrzy i apasze, sportowcy i gwiazdy kina - można z nimi stanąć twarzą w twarz w labiryncie sal, na których ścianach wyświetlane są zdjęcia z przedwojennej Warszawy. A w tle sączy się ścieżka dźwiękowa z muzyką na banjo, gwarem ulicy czy rozmów w jidysz.
Podczas prac konserwatorskich w dawnym areszcie gestapo w alei Szucha spod warstw farby wyłoniły się nieznane wcześniej napisy i rysunek. Znaleziska po raz pierwszy pokazano w czwartek na konferencji prasowej.
W Warszawie w powstaniu kobiety rodziły w piwnicach, w Ukrainie rodzą w metrze, albo uciekają do Polski, żeby zapewnić przetrwanie sobie i dziecku. W ludziach, którzy z tego wyjdą, zwłaszcza w dzieciach, zostaje trauma na całe życie - mówi Agnieszka Cubała, autorka książek o warszawskim zrywie 1944 r.
Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin" otwiera nową wystawę. Tym razem zabiera publiczność w podróż kulinarną. Zwiedzający poznają żydowską kulturę - dosłownie - od kuchni.
Był synem mistrza stolarskiego, ale nie poszedł w ślady ojca. Został farmaceutą i właścicielem aptek na Pradze, której mieszkańcy nazywali go "Magistrem". Julian Różycki zapamiętany zostało jako założyciel słynnego bazaru. // Pod koniec XIX w. Julian Różycki należał do najpoważniejszych przedsiębiorców prawobrzeżnej Warszawy.
W wieku 51 lat zmarł Dariusz Walczak, motorniczy, który w pierwszym kursie z pasażerami kręcił korbą zabytkowego wagonu. Ratował stary tabor, napisał kilka monografii o historii tramwajów. Jako prezes Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej zapoczątkował modę na jelcze ogórki.
"Mój Ojciec był Powstańcem Warszawskim" - oznajmił prawicowy publicysta Tomasz Sakiewicz. Wpis wywołał lawinę komentarzy, bo Sakiewicz senior w 1944 r. miał zaledwie 12 lat i nie jest wymieniany w ewidencji uczestników tamtego zrywu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.