Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział, że zlikwiduje możliwość, by nie posyłać dzieci ani na religię, ani na etykę. Jedno z tych zajęć ma być obowiązkowe, do wyboru. Ale co to za wybór, jeśli etyka nie jest organizowana we wszystkich szkołach?
Plaga ewakuacji paraliżuje przedszkola. Policja spodziewa się ich także w czasie zbliżających się matur oraz testów ósmoklasisty. Wspólnie z nauczycielami szykuje scenariusz, który pozwoli uniknąć masowych ewakuacji.
W czasie zdalnego nauczania dzieci są przy komputerach dłużej, niż wymaga etat. Tyle czasu zajmują im lekcje i prace domowe. Do tego czas spędzany na kontaktach z rówieśnikami: czaty i wideoczaty, Facebook, YouTube, Instagram. Monitor zastępuje spotkania w McDonaldzie, w galeriach. Wiele dzieci nie wychodzi z domu - alarmuje pedagog z warszawskiej podstawówki.
Archidiecezja warszawska czeka z wytycznymi na Wielkanoc na decyzje rządu. Ale w sprawie świątecznych rekolekcji dla uczniów ma już konkrety.
Siedzą po nocach z nosami w smartfonach albo grają w gry. Potem zamiast przychodzić na lekcje online -odsypiają. - Mamy coraz więcej takich uczniów - alarmuje pedagog z podstawówki na Mokotowie.
Na Bemowie tylko 52 proc. rodziców wybiera dzieciom rejonowe podstawówki, na Ochocie nie chce szkoły przy domu co czwarty. Warszawiacy tak się boją , że ucieczkę z "rejonu" planują już rodzice przedszkolaków.
Dyrektorzy podstawówek w Warszawie próbują rozgryźć lockdown na Mazowszu i ułożyć nauczanie hybrydowe w kl. I-III. W oczekiwaniu na przepisy resortu edukacji ratusz szykuje wytyczne dla szkół.
Gdy zamiast spotykać się w klasie, dzieci mają zdalne lekcje, szkole łatwiej je "zgubić" z pola widzenia. Warszawa biła na alarm, gdy na początku pandemii z systemu edukacji wypadło ponad 600 uczniów. Dziś wciąż nie wszyscy się znaleźli.
Karolina i Tomasz Elbanowscy piszą do Ministerstwa Edukacji i Nauki w sprawie zdalnych lekcji. Chcą, by dzieci mniej czasu spędzały przed komputerami. Mają rozwiązanie: niech nauczyciele wysyłają materiał do samodzielnego przerabiania przez uczniów.
Po zakażeniu koronawirusem zmarła 32-letnia nauczycielka klasy drugiej z podstawówki na Bemowie. Szkoła od czwartku jest zamknięta, wszyscy uczniowie mają zdalne lekcje. Nauczycieli musiał wesprzeć psycholog traumatolog.
Mazowieckie kuratorium zdecydowało, jakie konkursy będą w tym roku punktowane w rekrutacji do liceów. Turnieje wiedzy biblijnej mieszają się z zawodami w tabliczce mnożenia, obok poezji religijnej jest "Karaoke z Beatlesami". Nie zabrakło konkursu na palmę i pocztówkę wielkanocną.
Dystans na lekcjach między nauczycielką z LO im. Lelewela w Warszawie a jej uczniami to 12 tys. km w linii prostej. - Rzeczywista droga jest jeszcze dłuższa, pewnie więc pobiliśmy światowy rekord w tej kategorii - mówi.
Po trzech tygodniach od zakończenia ferii i lockdownu w szkołach coraz wiecej uczniów znów ma zdalne lekcie. Niemal 50 szkół i przedszkoli przeszło na zajęcia online.
Szkoły z Warszawy na najwyższych miejscach w rankingu "Perspektyw". Ranking najlepszych liceów otwiera LO im. Staszica. W rankingu najlepszych techników króluje Technikum Mechatroniczne nr 1. Jak wypadły inne szkoły?
Radne Warszawy Agata Diduszko-Zyglewska oraz Renata Niewitecka (KO) apelują, by w szkołach prowadzonych przez miasto było o połowę mniej lekcji religii. Chcą też wiedzieć, ile zarabiają szkolni katecheci.
Wypowiedź pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Pawła Wdówika o uczniach z zespołem Aspergera oburzyła ich rodziców i fachowców.
Można użyć ołówka, pasteli albo akwareli, zrobić wyklejankę lub film, nagrać piosenkę. Tematyka to "wszystkie aktualne zagadnienia bioetyczne jak antykoncepcja, aborcja, "in vitro" czy eutanazja". Konkurs organizuje stowarzyszenie pro-life, obiecuje nagrody rzeczowe i finansowe oraz punkty przy rekrutacji.
W poniedziałek, 18 stycznia do szkół wrócą uczniowie klas I-III. Nauczyciele i samorządowcy obawiają się scenariusza z września i zawieszania lekcji. W przedszkolach koronawirus ciągle zakaża.
W poniedziałek nocą resort edukacji ogłosił wytyczne dla zimowych półkolonii. Warszawa już prowadzi zapisy na akcję "Zima w mieście". W tym roku półkolonie można organizować tylko w szkołach i tylko dla najmłodszych uczniów.
Szkoły na ostatniej prostej przed długą przerwą od zajęć. Uczniowie zbierają oceny, ósmoklasiści i maturzyści czekają na szczegóły w sprawie egzaminów. A rodzice myślą, jak przetrwać wyjątkowo długie ferie. Wszyscy się zastanawiają, kiedy powrót do szkoły.
Rodziców młodszych uczniów czeka kilka trudnych tygodni. Najpierw przerwa świateczna, potem przyspieszone ferie bez kontaktu ze szkołą, nawet zdalnego. Warszawa jest gotowa do organizowania półkolonii "Zima w mieście", ale nie ma odzewu ze strony władz oświatowych.
"Prowadzimy stołówkę szkolną, w obecnej sytuacji nie mamy środków do życia". Poniżej prośba o zamawianie obiadów na wynos i numer telefonu. Ogłoszenie wisi na płocie jednego z liceów na Mokotowie. Firmy, które żyją z gotowania szkolnych obiadów, walczą o przetrwanie.
Boom na prywatne i społeczne szkoły w Warszawie, mają już prawie 35 tys. uczniów. To ponad 10 tys. więcej niż pięć lat temu. Skokowo przybyło dzieci i młodzieży w edukacji domowej. Decyzję o ucieczce ze szkoły przyspiesza epidemia.
Mimo wprowadzenia zdalnych lekcji dla najmłodszych klas podstawówki w poniedziałek nie były zamknięte na głucho. Przyszli do nich ci uczniowie, którzy nie są w stanie uczyć się online w domach i trochę dzieci medyków. Ale była ich tylko garstka.
Hej, z racji tego, że teraz szkoły przechodzą na nauczanie zdalne, możecie mieć większe trudności w nauce lub zrozumieniu materiału. Udzielę korepetycji online - to jedna z wielu ofert w sieci po ogłoszaniu kolejnych etapów lockdownu w szkołach. Bo branża korepetycji w pandemii ma się dobrze.
Kto popiera Strajk Kobiet, niech opuści lekcję, reszta może zostać - nagranie z taką wypowiedzią nauczycielki jednego z topowych liceów dostał szef Młodzieżowej Rady Warszawy. Licealista z Żeromskiego opowiada o wyzywaniu uczennic od "terrorystek", "wandalek" i "chorych psychicznie".
Lockdown w szkołach z powodu koronawirusa. - Co będzie z rodzicami? - zastanawia się dyrektorka warszawskiej podstawówki. To podstawowe pytanie, które słychać po decyzji rządu o zamknięciu wszystkich szkół w Polsce. Słychać też wniosek, że można było tego uniknąć.
Mazowiecka kurator oświaty Aurelia Michałowska chce wiedzieć, jakie działania wychowawcze podejmą dyrektorzy szkół po strajku uczniów. Dyrektor LO im. Śniadeckiego odpisuje: będą "oczywiste wyrazy uznania" dla inicjatywy uczniów i "pochwały za odpowiedzialne wzięcie udziału w aktualnych wydarzeniach życia społecznego i obywatelskiego".
Lekcje opuszczą nastolatki z liceów Śniadeckiego, Maczka, Żmichowskiej i innych. I licealiści z "Domeyki", którzy wymyślili strajk szkolny. "Musimy pokazać, że jesteśmy, że z naszym zdaniem trzeba się liczyć, a nasze działania powinny być namacalne i konkretne! To od nas zależy, jak będzie wyglądała sytuacja za kilka lat" - piszą organizatorzy.
W poniedziałek (26 października) zaczęły się zdalne lekcje w kl. IV-VIII. Obciążenia nie wytrzymał popularny dziennik elektroniczny Librus. Od rana nie można się zalogować. Po godz. 11 Librus poinformował, że działa poprawnie.
Mnożą się pytania po decyzji rządu o wysłaniu na zdalne lekcje także starszych dzieci z podstawówek. Część nauczycieli odetchnęła z ulgą, ale mnożą się pytania. Dlaczego tak późno i co ze sprzętem do zajęć online?
Przybywa zachorowań na COVID-19. Warszawski sanepid zaleca więc, by w szkołach zakrywać nos i usta w trakcie odpowiedzi przy tablicy, wstawić pustą ławkę między nauczyciela a uczniów. Instruuje też, że pierwsze dochodzenie epidemiologiczne mają prowadzić dyrektorzy, a nie inspektorzy sanitarni.
Nauka w trybie stacjonarnym staje się fikcją - oceniają urzędnicy ze stołecznego ratusza. Zwłaszcza że nauczycieli i uczniów na kwarantannie wciąż przybywa, a zakażenia koronawirusem są już w 33 proc. podstawówek w Warszawie.
W szkole na Ursynowie ze strachu przed zakażeniem koronawirusem rodzice uczniów skrzyknęli się i sami urządzili dzieciom kwarantannę. Na Pradze zdesperowana dyrektorka na własną rękę wysłała do domu nauczycieli z kontaktu z zakażoną osobą. Bo sanepid coraz bardziej nie nadąża.
Szkoły w Warszawie podczas pandemii. Ponieważ brakuje wielu nauczycieli, wszyscy uczniowie zostali wysłani na zdalne zajęcia. Sanepid wyznaczył ich koniec w sobotę. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ponawia apel, by to dyrektorzy mogli decydować o zajęciach online.
- Szkoły ponadpodstawowe przechodzą na zajęcia hybrydowe - ogłosił w czwartek premier Mateusz Morawiecki. To w strefach żółtych. W czerwonych, a taką jest m.in. Warszawa, starsi uczniowie przechodzą całkowicie na zdalną edukację. Podstawówki pracują bez zmian.
Dyrektorom warszawskich szkół coraz trudniej planować jakiekolwiek lekcje. W kwarantannie jest ponad 300 pedagogów, ponad 2 tys. jest na zwolnieniach, a na dodatek nauczyciele rzucają pracę, a nowi nie przychodzą.
Koronawirus zamyka uczniów w domach na kwarantannie, ale o wiele więcej dzieci nie chodzi na zajęcia z powodu innych infekcji. Tracą, bo dla nich zdalnych lekcji nie ma. Uczą się więc w różnym tempie. Ojciec warszawskiej ósmoklasistki napisał w tej sprawie apel do ministerstwa.
Rośnie liczba placówek oświatowych, w których koronawirus komplikuje pracę. W części z nich lekcje zostały przeniesione do sieci już drugi raz w tym roku szkolnym.
Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej, na tle gmachu MEN i napisu "Twoje dziecko LGBT+", unoszący się z powodu wysprejowania zabytkowej elewacji. Milczący o samobójstwach dzieci, o prześladowaniach w szkołach. Zapamiętajmy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.