Szkoły na ostatniej prostej przed długą przerwą od zajęć. Uczniowie zbierają oceny, ósmoklasiści i maturzyści czekają na szczegóły w sprawie egzaminów. A rodzice myślą, jak przetrwać wyjątkowo długie ferie. Wszyscy się zastanawiają, kiedy powrót do szkoły.
Czy prokuratura zajmie się zdalnymi lekcjami w szkołach? Jest skarga na zamknięcie szkół oraz niedopełnienie obowiązków przez premiera i ministrów edukacji.
"Prowadzimy stołówkę szkolną, w obecnej sytuacji nie mamy środków do życia". Poniżej prośba o zamawianie obiadów na wynos i numer telefonu. Ogłoszenie wisi na płocie jednego z liceów na Mokotowie. Firmy, które żyją z gotowania szkolnych obiadów, walczą o przetrwanie.
Mimo wprowadzenia zdalnych lekcji dla najmłodszych klas podstawówki w poniedziałek nie były zamknięte na głucho. Przyszli do nich ci uczniowie, którzy nie są w stanie uczyć się online w domach i trochę dzieci medyków. Ale była ich tylko garstka.
Lockdown w szkołach z powodu koronawirusa. - Co będzie z rodzicami? - zastanawia się dyrektorka warszawskiej podstawówki. To podstawowe pytanie, które słychać po decyzji rządu o zamknięciu wszystkich szkół w Polsce. Słychać też wniosek, że można było tego uniknąć.
Nauka w trybie stacjonarnym staje się fikcją - oceniają urzędnicy ze stołecznego ratusza. Zwłaszcza że nauczycieli i uczniów na kwarantannie wciąż przybywa, a zakażenia koronawirusem są już w 33 proc. podstawówek w Warszawie.
- Rozważamy przejście starszych klas na edukację zdalną - powiedział w środę rano w Radiu Plus rzecznik rządu Piotr Müller. Wieczorem stało się to już pewnikiem.
W szkołach w Warszawie zaczęły się konkursy przedmiotowe. Sukces w takim konkursie otwiera drogę do wymarzonego liceum. W tym roku część uczniów nie dostanie jednak szansy, by w nich wystartować.
- Dlaczego rząd pominął połowę systemu edukacji? - pyta Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. To jego komentarz po decyzji rządu o wysłaniu na zdalne lekcje tylko uczniów szkół średnich. Czy uczniowie i nauczyciele szkół podstawowych są gorsi?
Po zakażeniach koronawirusem w czterech klasach dyrektorka podstawówki w Wesołej wysłała uczniów na zdalne lekcje. Sanepid się nie zgodził i dzieci musiały wrócić do szkoły.
Dyrektorom warszawskich szkół coraz trudniej planować jakiekolwiek lekcje. W kwarantannie jest ponad 300 pedagogów, ponad 2 tys. jest na zwolnieniach, a na dodatek nauczyciele rzucają pracę, a nowi nie przychodzą.
Koronawirus coraz bardziej destabilizuje pracę w kolejnych szkołach i przedszkolach w Warszawie. Zakażenia u uczniów i nauczycieli były już w ponad 100 placówkach. Apele do Ministerstwa Edukacji, by coś w szkołach zmienić, na razie nie skutkują.
Protest uczniowski z powodu pandemii koronawirusa. "Nie idź w poniedziałek do szkoły. A jeśli musisz, ubierz się do szkoły na czarno" - apelują organizatorzy ogólnopolskiej akcji. To młodzieżowy protest w trosce o zdrowie i życie babć oraz dziadków.
- Jestem zdziwiona, że minister edukacji i premier nie pokusili się o to, żeby bardzo poważnie rozważyć sytuację w oświacie. Ona wygląda źle i obawiamy się, że może być tylko gorzej - mówi wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, komentując decyzję rządu o utrzymaniu stacjonarnego nauczania.
Kolejne szkoły i przedszkola w Warszawie mają problem z koronawirusem i zaczynają od wtorku zdalne lekcje. Przybywa w nich zakażeń zarówno wśród uczniów, jak i pracowników.
Dzieci i młodzież zapraszają centra edukacji kulturalnej, domy kultury, ogniska pracy pozaszkolnej i ośrodki sportu. Mimo pandemii powoli wracają zajęcia pozalekcyjne, zapisy prowadzą też prywatne firmy językowe i sportowe.
Koronawirus w szkołach w Warszawie. Ani zdalnych, ani stacjonarnych lekcji nie ma w piątek w technikum na Mokotowie. Burmistrz zawiesił zajęcia, ponieważ dyrekcja szkoły nie mogła doczekać się decyzji sanepidu w sprawie lekcji zdalnych.
Władze dzielnicy Włochy wciąż czekają na decyzję inspektoratu w sprawie prowadzenia zajęć w trybie zdalnym lub hybrydowym. Bez niej muszą szukać innych rozwiązań. Powodem wcale nie jest koronawirus.
Koronawirus w szkole koło Warszawy. Od wyniku testów nauczycieli podstawówki w Ostrowie zależy, czy uczniowie wrócą do szkoły.
Koronawirus w szkole w Warszawie. O zakażenie się koronawirusem podejrzewany jest jeden z pracowników szkoły podstawowej przy ul. Karmelickiej. To nie pierwsza szkoła w województwie mazowieckim, która przechodzi na zdalne nauczanie.
Epidemia koronawirusa zdezorganizowała życie rodziców przedszkolaków. Z powodu wprowadzonych obostrzeń pierwszego dnia nowego roku szkolnego w kolejkach spędzali nawet kilkadziesiąt minut, zanim weszli z dziećmi do przedszkola. Nic dziwnego, że drugiego dnia starali się tych kolejek uniknąć.
Już drugiego dnia roku szkolnego Szkoła Podstawowa nr 4 w Piasecznie musiała wprowadzić naukę zdalną dla drugich klas. Jedna z nauczycielek ma koronawirusa.
Niektórzy rodzice od razu zaczęli kwestionować wytyczne dla szkół i przedszkoli związane z epidemią koronawirusa. Są tacy, którzy nie dają zgody na zmierzenie temperatury u dziecka, wysłanie go do izolatorium, a nawet są przeciw dezynfekcji rąk. Antycovidowy show w internecie urządził bloger z Legionowa.
Zastanawiam się, ile to potrwa. Do pierwszego kataru? Czarno to widzę - mówi nam matka ucznia ze Szkoły Podstawowej nr 61 w Warszawie. Nie jest jedyną, która się zastanawia, jak będzie wyglądał ten rok szkolny. Największy szok przeżywały 1 września maluchy, które musiały stać w kolejkach, by w ogóle wejść do przedszkola.
Od początku tej kadencji samorządu w Warszawie udało się już oddać do użytku 14 nowych przedszkoli i osiem szkół. W czterech we wtorek dzwonek zabrzmi po raz pierwszy. Ale są też takie inwestycje, które na 1 września nie zdążyły.
Zaczyna się rok szkolny, jakiego jeszcze nie było. Na uczniów w maseczkach, za to bez rodziców czekają szkoły uzbrojone w paragrafy pandemicznych procedur. Czy uchronią przed zakażeniami?
- Przygotowaliśmy się na naukę hybrydową. Bo jestem przekonana, że ona wejdzie. I spodziewam się, że szybko - mówi wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. We wtorek, 1 września, 200 tys. warszawskich uczniów wróci do szkół. Na jak długo?
Wiemy, jak na 1 września przygotowują się szkoły miejskie. A jak nowy rok będzie w Warszawie wyglądał w niepublicznych szkołach podstawowych? Sprawdzamy.
Ministerstwo edukacji uważa, że maseczki w szkołach nie są potrzebne, a stołeczny ratusz je zaleca. Dyrektorom pozwala też na to, by młodsze dzieci wypuszczali na przerwy o innej porze niż starsze. W niektórych szkołach szykuje się rewolucja w szatniach i na stołówkach.
Wśród sióstr prowadzących szkołę podstawową na Ursynowie epidemiolodzy potwierdzili koronawirusa. Zakonnice zostały objęte kwarantanną, a szkoła zamknięta do odwołania.
Dziesięć warszawskich liceów i podstawówek składało wnioski o zgodę na prowadzenie zajęć na początku nowego roku szkolnego w trybie hybrydowym - częściowo przy tablicy, częściowo w domu. Co na to sanepid?
Szkoły w Warszawie podczas pandemii. Izolatorium, fartuchy, zapasy płynów do dezynfekcji... Sprawdziliśmy, jak warszawskie szkoły są przygotowane na rozpoczęcie roku szkolnego i przyjęcie uczniów po wielomiesięcznej przerwie.
Rząd PiS konsekwentnie przesuwa koszt oświaty na samorządy. Także podczas pandemii koronawirusa. To grozi rozwarstwieniem poziomu nauczania i de facto rozmontowaniem publicznej edukacji.
Jedno jest pewne. Zaczynamy dziwny rok szkolny. Nie od stałych procedur zarządzania szkołą, a od obrotności i tytanicznej pracy dyrektora, który np. będzie się głowić, skąd wziąć komputery, będzie zależało, jak konkretna szkoła sobie poradzi - mówi Iga Kazimierczyk z Fundacji Przestrzeń dla Edukacji.
Wytyczne rządu ws. otwarcia szkół i przedszkoli w czasie pandemii są niewystarczajace, a czasami wręcz sprzeczne z decyzjami sprzed zaledwie dwóch tygodni - zarzucają samorządowcy. Zarzutów pod adresem Ministerwa Edukacji jest jednak więcej.
Mamy ciągle poczucie, że rząd umywa ręce - mówi wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska o przygotowaniach do nowego roku szkolnego i powrotu uczniów do nauki. Dlatego miasto przygotowało własne zalecenia, łącznie z tym, jak ma wyglądać edukacja mieszana.
Takiego szykowania się do wrześniowego powrotu do szkoły jeszcze nie było. Zamiast apelu na powitanie nowego roku szkolnego uczniów czeka studiowanie procedur bezpieczeństwa, a rodziców zebranie w maseczkach. Sen z powiek dyrektorom spędza myśl, jak dodzwonią się do sanepidu, gdy okaże się, że zakażone dziecko pojawiło się w szkole.
W warszawskich szkołach jest 1,5 tys. wakatów i ponad 4 tys. nauczycieli powyżej 60. roku życia. Jeśli ze strachu przed koronawirusem zaczną rezygnować z pracy, dojdzie do zapaści.
Straciliśmy już wiarę w zdolność Ministerstwa Edukacji Narodowej do współpracy z samorządami. Szykujemy własne standardy nauki zdalnej, na wypadek, gdyby po otwarciu szkół trzeba je było zamknąć - mówi wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.
Kiedy nie było pandemii, byłam przerażona myślą o wakacjach, bo syn źle znosił przerwę w terapii i nauczaniu - mówi mama 11-letniego chłopca z autyzmem. Teraz boi się, że w nowym roku szkolnym zdalne lekcje wrócą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.