Perełka to kolejny z serii lokali talerzykowych, których zawartość budzi gorące namiętności.
Objawiła mi się tu prawdziwa petarda tego ponurego styczniowego dnia.
Potrawy o kreatywnych nazwach typu Piana party, Sexy cloud czy Obłok pełny omega mogą zaniepokoić.
Za tym bistro na Bródnie stoi ciekawa emigrancka historia. A właściwie - herstoria.
Wchodzisz do Tehranu na tyłach Nowego Światu i z miejsca czujesz się jak w bajce.
To bar mleczny 3.0, adresowany do klienteli dobrze sytuowanej i raczej glamourowej.
Dobrze mieć na podorędziu podręczny skrót do tego, co w Warszawie w roku 2023 jest najsmaczniejsze.