Tragiczne zdarzenie po czwartkowym meczu Legii Warszawa. Nie żyje mężczyzna, świadkowie potwierdzają, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Do dramatycznych zdarzeń doszło w podwarszawskiej wsi. We własnym domu został zamordowany mężczyzna, a poważnie zraniona - zajmująca się nim kobieta.
Zmarła 87-letnia kobieta, która została przytrzaśnięta drzwiami autobusu. Okoliczności śmierci emerytki obecnie wyjaśnia prokuratura.
- Niektóre rany nie zagoją się nigdy - słyszymy w Aeroklubie Warszawskim. Środowisko nie może się otrząsnąć po wypadku w Chrcynnie. Każdy znał tu kogoś z ofiar.
Sąsiedzi z bloku myśleli, że Maria wyjechała do Szwecji, USA albo specjalistycznego ośrodka. W rzeczywistości kobieta przez pięć lat leżała martwa w swoim mieszkaniu. Prokuratura dotarła do jej rodziny.
Na trasie Legionowo - Warszawa-Praga pociąg Kolei Mazowieckich potrącił człowieka. Część kursów trzeba było skrócić, a nawet odwołać. Są duże opóźnienia.
W środę około południa na niestrzeżonym kąpielisku w pobliżu Otwocka zauważono ciało kobiety. Okoliczności jej śmierci wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Na stacji WKD Reguły pociąg potrącił mężczyznę. Mimo prób reanimacji jego życia nie udało się uratować.
Praska prokuratura oskarżyła motorniczego tramwaju. Robert S. jest podejrzany o nieumyślne spowodowanie wypadku, w którym zginął czteroletni chłopiec. W trakcie jazdy mężczyzna miał korzystać z telefonu i słuchawek.
Tragedia w powiecie żyrardowskim. Na trasie między Grójcem i Mszczonowem miał miejsce wypadek. Zginęło dziecko. Do szpitala trafiły dwie osoby.
Nie tylko sąsiedzi Marii z bloku w Legionowie nie zauważyli, że zmarła. Przez pięć lat nie zorientowała się też spółdzielnia i ZUS. Czy ZUS będzie chciał odzyskać pieniądze, które wysyłał na konto zmarłej?
Maria M. prawdopodobnie zmarła śmiercią naturalną we własnym mieszkaniu w 2018 r., o jej śmierci nie wiedzieli nawet najbliżsi sąsiedzi. Dziś śledczy szukają jej krewnych. Jeśli im się nie uda, kobieta może zostać pochowana jako NN.
Sąsiedzi sądzili, że Maria wyjechała do specjalistycznego ośrodka, Szwecji albo Stanów Zjednoczonych. Prawda okazała się przerażająca. Odnaleźli ją martwą po pięciu latach.
Z całej Polski dobiegają niepokojące doniesienia o niezidentyfikowanej chorobie wśród kotów. U zwierząt zaobserwowano objawy neurologiczne i oddechowe. Śmiertelność jest wysoka. Lekarze weterynarii wciąż szukają przyczyn choroby.
W podwarszawskim Józefosławiu kierowca autobusu potrącił dziewczynkę. Mimo prób reanimacji życia dziecka nie udało się uratować.
Do wypadku doszło przy skrzyżowaniu ul. Wolskiej z al. Prymasa Tysiąclecia. Są utrudnienia w ruchu.
Śledczy zakończyli pracę nad sprawą śmierci małżeństwa lekarza i jego żony pod Warszawą. Ich zwłoki w stanie zaawansowanego rozkładu znaleźli ich bliscy. Początkowo policja zatrzymała w związku z tą tragedią syna zmarłych.
W Warszawie pociąg potrącił 30-latka. Mężczyzna, który przechodził przez tory w niedozwolonym miejscu, nie przeżył wypadku.
W Wołominie przy ulicy Kościelnej odkryto zwłoki mężczyzny. W związku ze sprawą zatrzymano trzy osoby.
Tragiczne zdarzenie w bloku w Nowym Dworze Mazowieckim. Według ustaleń "Wyborczej" śmierć poniosła jedna osoba.
Ciało zauważyli policjanci, którzy byli na służbie. Na miejscu była obecna także prokuratura.
W rejonie stacji PKP Pruszków miał miejsce śmiertelny wypadek. Podróżujący koleją w kierunku Warszawy muszą się liczyć z utrudnieniami.
W sobotę, 15 kwietnia około południa w jednym ze sklepów sieci Biedronka zasłabła kobieta. Mimo pomocy świadków zdarzenia, a potem medyków nie udało się jej uratować.
W Zielonce miał miejsce śmiertelny wypadek. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Wypadek miał miejsce na drodze krajowej numer 7 na północ od Warszawy. Kierowca skutera nie miał szans, by przeżyć zderzenie z przydrożnymi barierami.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci 3,5-letniej córki mieszkańcowi gminy Sońsk (okolice Ciechanowa) grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dziecko zakopane w lesie pod Garwolinem zmarło po oparzeniu. Matka i jej partner nie wezwali pomocy, po tygodniu chłopiec zmarł - ustaliła prokuratura.
Czy Jarosław zabił na Białołęce swoją siostrę i siostrzeńca? To hipoteza śledczych, którzy przedstawili mężczyźnie dwa zarzuty zabójstwa.
Duży dom zamieszkiwali we troje. Matka wychowująca samotnie syna oraz jej młodszy brat. Prokuratura podejrzewa, że w ich domu doszło do podwójnego zabójstwa.
Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 7 pod Warszawą. Kierowca forda potrącił przechodzącego przez jezdnie psa i uderzył w przydrożny słup.
Zwłoki 30-letniego obywatela Indii znaleziono w mieszkaniu na Ochocie. Indyjskie media donoszą, że zabójstwa dokonał właściciel lokalu.
Żabka w Kobyłce nie była pierwszym miejscem, które próbowali obrabować. Wcześniej próbowali włamać się do punktu zakładów bukmacherskich. Całą akcję zaplanowali po spożyciu alkoholu i narkotyków.
Karl przedstawił dwie wersje tego, jak mogła zginąć jego matka. Przyznał, że do jej uduszenia użył poduszki. Teraz chce, aby służby odnalazły ciało, ponieważ bez niego... nie może doprowadzić do jej wskrzeszenia.
Matka modliła się za niego i dbała, by nieczego mu nie zabrakło. A jednak ją zabił. Czy to była zemsta za to, że nigdy nie zaakceptował jej decyzji o przeprowadzce do Polski? Czy winne były narkotyki? A może choroba? Ujawniamy nieznane dotąd kulisy głośnego morderstwa.
Kiedy Jarosław wrócił do bloku, wszyscy sąsiedzi patrzyli na niego jak na ducha. Dwa miesiące wcześniej z mieszkania na Ursynowie wyniesiono rozkładające się zwłoki, które skremowano i pochowano tuż obok jego rodziców.
W wieku 89 lat zmarł prof. Wojciech Suchorzewski, któremu Warszawa zawdzięcza ważne projekty komunikacyjne, a Polska m.in. sieć autostrad. Był głównym autorem polityki transportowej stolicy z przesłaniem o ograniczaniu napływu samochodów do centrum.
Tak jak mamy oczekiwania wobec naszego życia, tak samo mamy je wobec śmierci. Chcielibyśmy umrzeć we własnym łóżku, pogodzeni z bliskimi, żeby jak najmniej bolało - mówi dr Paweł Witt, pielęgniarz i psychoonkolog.
Ta sprawa wstrząsnęła Polską. We wsi pod Garwolinem policja odnalazła zakopane w ziemi zwłoki czteroletniego chłopca. Zatrzymano jego matkę i jej partnera, oboje mają po 19 lat. Wychowują też drugie, ośmiomiesięczne dziecko.
Magda zjechała na rolkach z górki prosto pod koła samochodu. Nie mogła wiedzieć, że nowa asfaltowa ścieżka w parku zamienia się w stromy zjazd na krechę, urywający się tuż przed jezdnią. Trwa proces, w którym prokuratura i rodzice zmarłej oskarżają byłych bielańskich urzędników.
Zarzut zabójstwa usłyszał we wtorek wnuk starszej kobiety, która dwa dni wcześniej wypadła z dziewiątego piętra bloku w Marysinie Wawerskim. Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.