Do przychodni "Zdrowie" przy ulicy Sowińskiego w Legionowie rodzice przywieźli nieprzytomną, 11-letnią córkę. Lekarzom nie udało się jej uratować, a przyczyny zgonu wyjaśnia prokuratura.
Poszukiwani są świadkowie sobotniego (7 sierpnia) wypadku na trasie S8 w miejscowości Nadma koło Radzymina, w którym zginął kierowca ciężarówki. Ich wyjaśnienia mogą pomóc w ustaleniu dokładnej przyczyny zdarzenia.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota umorzyła śledztwo w sprawie wypadku na Górce Szczęśliwickiej w Warszawie. 12-letni chłopiec zginął tu zimą podczas jazdy na pontonie śnieżnym.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna, gdy doszło do wypadku, miał na głowie kask. Ale nawet to nie wystarczyło, by ocalić mu życie. Dokładne przyczyny śmierci będzie wyjaśniać sekcja zwłok.
Sąd Okręgowy dla Warszawy-Pragi wydał wyrok w sprawie śmierci muzyka Roberta Brylewskiego. Skatowany na klatce schodowej kamienicy muzyk zmarł w szpitalu. Prokuratura chciała 15 lat więzienia, obrona - zmiany kwalifikacji czynu lub uniewinnienia. Co zadecydował sąd?
- W polskim prawie ciało zwierzęcia po śmierci jest traktowane jako odpad. Opiekunowi, który spędził z nim często kilka czy kilkanaście lat, nie mieści się to w głowie. A prawo mówi jasno: samodzielne pochówki przy domu lub w lesie są zabronione, zagrożone karami finansowymi - mówi Magdalena Siwecka z firmy Esthima, zajmującej się pochówkiem czworonogów.
Premier Mateusz Morawiecki przyznał rentę specjalną rodzinie policjanta, który podczas wakacji nad morzem utonął ratując 12-letnią dziewczynkę.
Karać, karać, karać? Litwini zabrali się do tego inaczej. Słone mandaty osładzają nowe, przyjazne drogi. Nie trzeba pędzić, żeby dojechać szybko, ciesząc się jazdą
Bliscy zmarłego, jeśli przyjadą do krematorium, mogą patrzeć zza szyby na wprowadzenie trumny z ciałem do pieca. Rozsuwają się zasłony, pracownik ustawia trumnę na podnośniku, a urządzenie przesuwa ją dalej. Zasłony się zasuwają.
Andrzej L., członek gangu ożarowskiego powiesił się w celi aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej w Warszawie - poinformował portal tvp.info. Przed jedenastoma dniami gangster został zatrzymany m.in. za udział w porwaniu.
Nikt nie wie, ile szczątków polskich żołnierzy i policjantów zamordowanych przez Sowietów przywieziono do Polski po ekshumacjach w 1991 roku w Charkowie i Miednoje. IPN nie ma pełnej dokumentacji z ekshumacji.
W miejscowości Kępa Kiełpińska, pod Warszawą doszło do strzelaniny - informuje TVN Warszawa. Nie żyją dwie osoby, mężczyzna i kobieta. Przyczyną tragedii była najprawdopodobniej kłótnia rodzinna.
Do okropnej pomyłki doszło w jednym z zakładów pogrzebowych na warszawskiej Ochocie. Rodzina dostała trumnę ze zwłokami obcej osoby - informuje stołeczna policja.
Ciało znalezione w piwnicy pustostanu przy ulicy Dolnej w Warszawie musiało tam leżeć co najmniej 1,5 roku - wynika ze wstępnych ustaleń policyjnych dochodzeniowców. Zmarły to najprawdopodobniej bezdomny.
Były szef specjalnej grupy badającej sprawę porwania Krzysztofa Olewnika sprzedawał informacje gangsterom. Prokuratura postawiła mu taki zarzut. Ten zarzut nie ma nic wspólnego ze sprawą Olewnika - twierdzi prokuratura.
Stracił pracę i z tego powodu postanowił popełnić samobójstwo. Już leżał na torach, a od nadjeżdżającego pociągu dzieliły go sekundy, kiedy w ostatniej chwili chwycili go i ściągnęli na bok policjanci.
Śmierć w Akademiku Politechniki Warszawskiej przy placu Narutowicza. Podczas libacji alkoholowej urządzonej w trakcie Juwenaliów zmarł student - dowiedziało się Radio Zet. Sprawę zbada prokuratura.
Policja ustala tożsamość mężczyzny, którego ciało znaleziono kilkanaście dni temu w rzeczce w Wilanowie. Najprawdopodobniej zwłoki leżały w tym miejscu nawet kilka miesięcy. Mundurowi proszą wszystkie osoby o pomoc w rozwiązaniu sprawy i dotarciu do rodziny zmarłego.
W sprasowanej beli śmieci pracownicy składowiska odpadów znaleźli nieżywego noworodka. Ciało dziecka zawinięte było w plastikowy worek.
Postanowili sami wymierzyć sprawiedliwość 43-latkowi, który był im winien 500 złotych. Bili go, kopali i skakali po nim. Mężczyzna zmarł.
Na warszawskim Targówku mężczyzna z nieznanych przyczyn wypadł z czwartego piętra bloku przy ul. Gorzykowskiej, niedaleko ul. Radzymińskiej. Zginął na miejscu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.