Rosyjski samolot Ił-76 w nocy z poniedziałku na wtorek przeleciał nad Polską mimo blokady przestrzeni powietrznej. Dlaczego zrobiono dla niego wyjątek?
Rosyjska inwazja na Ukrainę dotknęła też zwierzęta. Na równi domowe, gospodarskie, jak i te przebywające w miejskich i prywatnych ogrodach zoologicznych. Warszawskie zoo organizuje dla nich pomoc. Mowa jest też o ewakuacji tych egzotycznych na teren Polski.
Dzielnice liczą miejsca w szkołach potrzebne dla uchodźców z Ukrainy. Miasto przygotowuje się do tworzenia klas przygotowawczych dla uczniów, którzy nie znają polskiego i będą potrzebować czasu, by włączyć się w polski system edukacji.
- Nie mogę pojechać do oblężonego Charkowa, ale pomagam kolegom, którzy tam walczą - mówi mieszkająca w Warszawie Ukrainka Ira. Odwiedza kolejne sklepy z militariami, by zrobić paczkę. Ale towar w warszawskich sklepach jest już przebrany.
- Przyjdźcie jutro pod ambasadę Rosji. Musimy pokazać, że jest nas dużo. My mamy doświadczenie z pomarańczowej rewolucji i Majdanu. I wiemy, że zwycięstwo przychodzi tylko wtedy, gdy jest nas dużo. Błagam was, namówcie więc znajomych, przyjaciół, przyjdźcie jutro - apelowała Natalia Panczenko na zakończenie manifestacji przed ambasadą Białorusi
- Zaczynamy się z moim chłopakiem martwić. Gdyby wojna przyszła do Polski, raczej byśmy wyjechali. On ma rodzinę w Stanach, może pojedziemy tam - zastanawia się Marysia (20 l.). W kolejce do urzędu paszportowego przy ul. Kruczej spędziła w poniedziałek (28 lutego) ponad dwie godziny.
- W naszych punktach informacyjnych pomogliśmy już tysiącu ludzi z Ukrainy, liczba zmienia się z godziny na godzinę. Staramy się koordynować i weryfikować pomoc warszawiaków, którzy zaoferowali 2,5 tys. mieszkań na pobyt uchodźców - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Mazowsze rozpoczęło procedurę zerwania współpracy z dwoma obwodami Federacji Rosyjskiej - moskiewskim i smoleńskim. Powód: atak Rosji na Ukrainę.
Tomek decyzję podjął w sobotę, 26 lutego. W niedzielę był już w Hrubieszowie z samochodem pełnym rzeczy dla uchodźców. Z powrotem przywiózł Julię z 10-letnim Nikitą i zagubionego Hindusa.
Długa kolejka wije się od świtu pod Ambasadą USA w Al. Ujazdowskich w Warszawie.
W Warszawie organizowane są dziesiątki, jeśli nie setki zbiórek na rzecz ofiar wojny na Ukrainie oraz uchodźców. Ale co naprawdę jest potrzebne? Podpowiadamy, jak prawidłowo udzielać uchodźcom pomocy materialnej.
Puszki, żywność z długim terminem przydatności, pieluchy. To można przynosić do 28 miejskich punktów zbiórek. Władze Warszawy apelują, by wolontariusze, którzy chcą pomóc, najpierw zarejestrowali się na miejskiej stronie i nie przychodzi spontanicznie.
Te obrazy mogą do nas wracać, w snach czy myślach. Możemy mieć objawy nadpobudzenia, czyli nasilone reakcje na bodźce, problemy z koncentracją czy ze snem. Wpaść w gonitwę myśli, zastanawiać się, co dzieje się z tym światem czy to, jak wyobrażaliśmy sobie ludzi, ma jeszcze sens. Albo inaczej - mogą pojawić się objawy unikania.
- To jedyny punkt, który jest dzisiaj czynny w Warszawie, dlatego specjalnie przyjechaliśmy tu z Śródmieścia. Przed nami czekało w kolejce jakieś 150 osób - relacjonuje Patryk. W niedzielę (27 lutego) wybrał się z kolegą oddać krew w Szpitalu Bielańskim. Chce pomóc w ten sposób rannym w wojnie uchodźcom.
W uszkodzonym budynku zginęło dwoje cywilów, sześć osób zostało rannych. Walki z dywersantami trwały też w okolicach dworca w Kijowie. Ale ruch pociągów przerwano tylko na krótko.
Odegraniem hymnu Ukrainy i wystąpieniem mieszkającej w Polsce ukraińskiej rodziny Gromów rozpoczęła się niedzielna msza święta w pokamedulskim kościele w Lesie Bielańskim.
W 1939 r. prezydent Stefan Starzyński wzywał warszawiaków do obrony stolicy. Dzisiaj uczestniczymy w innej mobilizacji: cały naród pomaga Ukrainie. Wychowani w mieście, w którym na każdym kroku natykamy się na tablice upamiętniające zabitych w latach 1939-1945, nie przechodzimy obojętnie obok cierpienia Ukrainy.
Sąsiedzka akcja na Mokotowie: mieszkańcy spisują miejskie pustostany i apelują do prezydenta o udostępnienie mieszkań dla Ukraińców. Niektóre są w dobrym stanie, nie wymagają remontów. Wiceprezydentka Warszawy: - Sprawdzamy pustostany i przygotowujemy listę lokali do zamieszkania.
- Cała Polska zdaje dzisiaj egzamin z dojrzałości, Warszawa staje na wysokości zadania. Widać wielki, nieprawdopodobny odruch solidarności i chęci pomocy. Jesteśmy świadomi tego, że Ukraińcy biją się również za nasze bezpieczeństwo - mówił prezydent Warszawy.
- Jestem wzruszona pomocą Polaków, waszą otwartością, dziękuję za wszystko - mówiła jedna z kobiet po wyjściu z pociągu. Wybiera się w dalszą podróż do Niemiec, do córki, która tam mieszka. Na razie prawie wszyscy przyjezdni udają się do krewnych i przyjaciół, nieliczni szukają pomocy w punkcie informacyjnym na dworcu.
Wojna na Ukrainie. Kolejny wielotysięczny protest w Warszawie przed ambasadą rosyjską zaczął się od antyputinowskich haseł: "Putin kurwa, wypierdalaj". Wystąpiła też Rosjanka, która niemal płacząc powiedziała ze sceny: - W imieniu Rosjan nie mogę powiedzieć: "Przepraszam", bo za to, co się stało, nie da się przeprosić.
Rządowy pociąg medyczny, który ma przewozić rannych z Ukrainy do szpitali w Polsce, znalazł tymczasowo nowe zastosowanie. W niedzielę przywiezie do Polski 600 ewakuowanych kobiet i dzieci, z których około 140 wysiądzie w Warszawie.
Warszawa dla uchodźców z Ukrainy uruchomiła punkty informacyjne, jest specjalna infolinia, są wolontariusze, ale trzeba ich więcej. Podobnie jak miejsc noclegowych.
W niedzielę od godz. 7 do 13 trwa wielka zbiórka materiałów higienicznych i żywności dla Kijowa. Podajemy listę 28 punktów, do których można przynieść dary. Warto zwrócić uwagę na to, co jest najbardziej potrzebne.
Czteroletni Timur z mamą i tatą w pierwszym dniu wojny wyjechali z Ukrainy. Zabrali jedną walizkę. Czekają na pomoc w jednopokojowym mieszkaniu pani Lidii na Ochocie. Jej warszawscy znajomi przynoszą ubrania, pieniądze, jedzenie. W ratuszu obiecują kwaterę i przedszkole dla chłopca.
- Ludzie przychodzą na dworzec z bananami, pieluchami, ubraniami. Te rzeczy się nie zmarnują, ale będziemy musieli je popakować w samochody i porozwozić do różnych punktów. Lepiej byłoby, gdyby od razu zostały zawiezione tam, gdzie trzeba - mówi rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk. I apeluje, by pomagać mądrze.
Bezpłatna wizyta u internisty i pediatry, pakiet badań laboratoryjnych oraz konsultacje psychologiczne przez telefon - takie wsparcie dla Ukraińców przygotowało Centrum Medyczne Damiana. Skorzystać może każdy posiadacz paszportu ukraińskiego.
Od soboty (26 lutego) osoby legitymujące się ukraińskim dokumentem tożsamości będą mogły bezpłatnie poruszać się w Warszawie komunikacją miejską. - Tę decyzję rozważaliśmy już wcześniej. Utwierdziły nas w niej rozmowy z osobami, które już tutaj przyjechały - komentuje rzeczniczka ratusza.
Przed ambasadę Rosji przyszło w sobotni wieczór kilka tysięcy osób. To już trzeci dzień protestów. - Dziś Ukraińcy to najdzielniejszy naród świata - mówi poseł Adam Szłapka.
- Ludzie przywieźli wagi, wózki widłowe, a od ósmej rano ustawiła się gigantyczna kolejka po żywność, która by po prostu zgniła - relacjonuje w sobotę (26 lutego) z parkingu na Wilanowie Filip Chajzer. To pomoc dla ukraińskiej firmy, której TIR z ładunkiem warzyw i owoców nie zdążył w porę przekroczyć granicy. Gdyby nie pomoc warszawiaków, firma by zbankrutowała.
Internetowy sklep spożywczy Lisek App poinformował, że wycofuje ze sprzedaży produkty rosyjskich marek. To akt niezgody wobec działań militarnych rosyjskich wojsk, które od czwartku atakują Ukrainę.
W Przemyślu stanął 4-wagonowy pociąg do przewozu rannych z Ukrainy, który w razie potrzeby zabierze ich do szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym.
W geście solidarności z walczącą Ukrainą w Warszawie do odwołania pojazdy komunikacji miejskiej będą udekorowane niebiesko-żółtymi chorągiewkami. Ukraińcy mieszkający w naszym mieście podkreślają, jak ważne jest dla nich, gdy widzą takie symbole na ulicach.
Lekarze ginekolodzy otwierają bezpłatnie swoje gabinety dla ciężarnych kobiet z Ukrainy. W sobotę pomoc zaoferował ginekolog Grzegorz Napiórkowski, który liczy, że do inicjatywy przyłączy się więcej lekarzy.
Ukraińcy uciekający przed wojną do Polski mogą za darmo pojechać pociągami z przygranicznych stacji. Warszawska firma Koleo stworzyła internetowy kanał sprzedaży, a właściwie rozdawania biletów dla uchodźców.
Mieszkańcy Warszawy sami się organizują, żeby pomóc osobom, które uciekają przed wojną na Ukrainie. Agata przygotowała pokój po młodszym synu, Jakub z ojcem szykują trzy hostele, Kamil ma trzy wakaty w swoich sklepach, a Łukasz może przewieźć na granicę żywność, ubrania czy leki.
"Każdy naród ma prawo do swojego kraju, samostanowienia, bezpiecznego życia. Nie poddawajcie się! Jesteśmy z Wami!" - piszą w liście poparcia do narodu ukraińskiego przedstawiciele żydowskich organizacji i instytucji działające w Warszawie. Wspólne oświadczenie w sprawie ataku Rosji na Ukrainę wydała też Wspólnota Sumienia złożona z osób różnych wyznań.
Z powodu wojny na Ukrainie pracownicy z tego kraju zatrudnieni przez miejskie spółki przewozowe dostają wolne dni i pomoc. - Słyszymy o ich rodzinach ukrywających się w piwnicach przed nalotami. To są przerażające informacje - mówi Maciej Dutkiewicz z Tramwajów Warszawskich.
W podwarszawskim Sulejówku rozpoczęła się zbiórka prowiantu, ubrań i innych artykułów pierwszej potrzeby dla potrzebujących pomocy obywateli Ukrainy. Władze miasta uruchomiły też telefon, na który można zgłaszać chęć przyjęcia uchodźców zza wschodniej granicy.
Protest przeciw Centralnemu Portowi Komunikacyjnemu i blokada drogi w Teresinie koło Sochaczewa zamieniły się w wiec poparcia dla Ukrainy. - Dziękuję Polakom! Jadę bronić swój kraj, żeby nie podeszli bliżej mojej ziemi i do Polski - powiedział Taras Dawydziak, który pracował tu przez osiem lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.