- W gabinecie przekonujemy pacjenta, żeby poszedł na zwolnienie, odpoczął, a sami nie idziemy, nie możemy. Leczymy się sami i to nas gubi. Bierzemy opioidy, leki przeciwbólowe, benzodiazepiny - opowiada znana psychiatrka. Pochowała ośmiu bliskich psychiatrów i psychoterapeutów, którzy popełnili samobójstwa.
Depresja, fobie, stany lękowe, schizofrenia - codziennie podobną diagnozę słyszy 150 warszawiaków. To nasi przyjaciele, sąsiedzi, bliscy oraz my sami. Sprawdzamy, jak długo czeka się w Warszawie na pomoc specjalisty na NFZ oraz ile to kosztuje prywatnie.
Ma 24 lata, na imię Kuba i - jak napisał na przytwierdzonym do łóżka bannerze - walczy z depresją, nerwicą i stanami lękowymi. Dziś, w Blue Monday, w najbardziej depresyjny dzień roku, protestuje pod pomnikiem Kopernika.
Dzieci czują się smutne i osamotnione, zwłaszcza starsze nastolatki. Rodzice tego nie dostrzegają. To diagnoza z ogólnopolskiego badania jakości życia dzieci i młodzieży przygotowana na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka.
W 2022 r. policja odnotowała ponad 2 tys. zamachów samobójczych wśród dzieci i młodzieży do 18. roku życia. To o ponad 500 więcej niż w 2021 r. Potrzebna pilna pomoc emocjonalna w szkołach i wsparcie w domach.
W 2022 r. policja odnotowała ponad 2 tys. zamachów samobójczych wśród dzieci i młodzieży. Śmiercią zakończyło się 150 z nich, w tym 19 to śmierci w Warszawie. Aktywiści upominają się o pierwszą pomoc emocjonalną w szkołach.
Podstawówka na Białołęce, technikum na Mokotowie, liceum na Woli. Samobójstwa warszawskich uczniów z tego roku. Ostatnie dotknęło liceum w Śródmieściu. - Jestem przerażona, wydarzyła się kolejna tragedia. Zróbmy coś - mówi mama licealistki chorującej na depresję.
U 50 proc. dzieci chorujących na depresję poprawa następuje po podaniu placebo, zamiast leków. Jak to możliwe, skoro wśród dorosłych ten efekt nie występuje? - Tabletka to nazwanie problemu, powiedzenie: jesteś chory, nie beznadziejny, leniwy czy nieogarnięty, jak dzieci słyszą od rodziców - mówi psychiatra.
Tragedia w Pułtusku, z Narwi wyłowiono kobietę i 5-letnią córkę. - Mam Annę i jej córeczkę ciągle przed oczami - mówi proboszcz. - Taka tragedia, taka dobra rodzina - płaczą mieszkańcy wsi pod Pułtuskiem, których zszokowała wieść o śmierci sąsiadki i jej 5-letniej córki.
Lawinowo wzrosła liczba dni, które Polacy spędzili na zwolnieniu lekarskim z powodu stresu lub depresji. W pandemicznym 2020 r. było ich o 40 proc. więcej niż rok wcześniej.
- Kiedy dotarło do mnie, że muszę wyjść z domu, wrćóić do biura i pokazać się ludziom, ogarnęła mnie panika - mówi singielka z Mokotowa.
Białołęka. Ostatnie spotkanie Nastoletniego Klubu Dyskusyjnego będzie poświęcone depresji wśród młodych
Kiedyś w rozmowie z dziećmi zasugerowała, że pewnie co piąty ich znajomy ma problemy natury psychicznej. - Mamo, co piąty? Co najmniej połowa z nas sobie nie radzi - usłyszała.
W całym województwie mazowieckiem jest tylko jeden oddział psychiatryczny dla dzieci do lat 14. Dzieci z depresją, traumą czy chore na anoreksję znalazły się w matni.
Linia Wsparcia dla Osób w Stanie Kryzysu Psychicznego przestała działać 31 grudnia. Ministerstwo Zdrowia tłumaczy swoją decyzję, ale nie odpowiada na żadne z podstawowych pytań w sprawie, która wywołała olbrzymie oburzenie.
Epidemia koronawirusa trwa, a w dobie kryzysu gospodarczego coraz łatwiej również o problemy psychiczne. Do końca grudnia osoby, które zauważały u siebie niepokojące objawy, mogły zadzwonić na specjalną linię wsparcia. Już nie mogą. Bo Ministerstwo Zdrowia nie rozpisało konkursu.
Już sobie radziłam, stawałam na nogi. I nagle zamknęli mnie w czterech ścianach. Ja teraz? Przybita, tylko leżę. Czy izolowani z depresją i lękami mają dziś szansę na skuteczną terapię online?
Mobbing jest powszechny, bo korzysta z tego samego arsenału zachowań, co przemoc domowa. Sprawcą może być szef, ale także podwładny, ktoś na równoległym stanowisku, osoba z zewnątrz współpracownik, klient, a w szkole także rodzic, a nawet uczeń.
Od miesięcy albo nawet lat nic nie robią. Przerwali naukę, nie zajmują się niczym. To często inteligentni studenci, którzy marzą o życiu na pełnej petardzie.
- Moje marzenia o Warszawie skończyły się załamaniem nerwowym i antydepresantami - mówi Karolina. Psychiatrzy uważają, że warunki życia w stolicy, stresująca praca są częstymi przyczynami sięgania po lekarstwa.
Już w samolocie byłem niespokojny. Następnego dnia nad błękitnym morzem byłem przybity.
Tego dnia nie zadzwonił dzwonek na lekcję. Rozdzwoniły się kościelne dzwony. Gimnazjaliści z Warszawy pożegnali koleżankę, która odebrała sobie życie. A Tosia podjęła decyzję, żeby leczyć się z depresji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.