W zaledwie miesiąc oferta mieszkań na wynajem skurczyła się w Warszawie o ponad jedną trzecią, a czynsze podskoczyły o tyle, co w całym 2021 r. Ukraińscy uchodźcy próbują zadomowić się w naszym mieście. - Wielu z nich już zostanie, bo nie mają do czego wracać. To zmieni rynek nieruchomości - uważają analitycy.
Napływ setek tysięcy uchodźców z Ukrainy zwiększył zainteresowanie mieszkaniami na wynajem w największych polskich miastach. - Ale na rynek najmu trafiają obecnie także ci, którzy nie mają wystarczającej zdolności kredytowej, by kupić mieszkanie - zauważają analitycy. Wynajem robi się coraz droższy, a wybór na rynku coraz mniejszy.
Joe Biden w Polsce. Już w piątek, w związku z wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych w Warszawie, w czasie popołudniowego szczytu mieszkańcy mogą się spodziewać dużych utrudnień w ruchu. W sobotę zapowiadane jest zamknięcie Al. Jerozolimskich i paraliż centrum.
Ma 20-letnie doświadczenie jako stomatolożka, uczy się polskiego, a pod Warszawą jest klinika, w której zaoferowano jej pracę. Ukrainka Natalia, która uciekła przed wojną, chce urządzić się w Polsce, ale do tej pory status uchodźcy jej nie przysługiwał. Bo w "niewłaściwym" miejscu przekroczyła granicę. Wkrótce to się jednak zmieni.
Ponad 1000 autokarów wyjechało z Nadarzyna, gdzie działa największe obecnie w Europie Centrum Pomocy Humanitarnej. Na razie uchodźcy, którzy w Polsce zatrzymali się tylko na chwilę, mogą stąd jechać do kilku państw UE, w planach są kolejne połączenia.
Obywatele Ukrainy, którzy chcą zatrudnić się w Polsce zatrudnienie najszybciej znajdą na stronach miejskiego bądź wojewódzkiego urzędu pracy. Najwięcej ofert pracodawcy wystawiają jednak na portalach dotyczących poszukiwania pracy.
Prezydenta Rafała Trzaskowskiego spytaliśmy, kim był urzędnik stołecznego ratusza podejrzany o współpracę z Rosją. Czy zatrzymany mógł też szkodzić uchodźcom z Ukrainy, którzy przez ostatni miesiąc dotarli i zarejestrowali się w Warszawie?
Już 9670 numerów PESEL dla obywatelek i obywateli Ukrainy wydano od 16 marca w Warszawie. Największa kolejka ustawia się przed Stadionem Narodowym. Tam miejscy urzędnicy czekają na zgodę, by móc przeszkolić urzędników rządowych i wreszcie usprawnić procedurę.
Tuż przy rondzie ONZ w opuszczonym biurowcu od ponad tygodnia czeka gotowy punkt dla ok. 250 uchodźców. - Blisko Dworca Centralnego, komfortowe warunki w porównaniu z halami sportowymi. Nie rozumiemy, dlaczego miasto nie kieruje tu Ukraińców - mówią społecznicy i dzielnicowi radni.
Trzeba uważać z mocnymi słowami. Popatrzmy na słowo "wojna". Przed jej wybuchem w Ukrainie było ono używane na wyrost, przykładane do sytuacji np. politycznych, niewspółmiernych do znaczenia tego wyrażenia. Teraz wreszcie to i inne wojenne słowa odzyskały znaczenie realne - ocenia prof. Jerzy Bralczyk
Za dobę pobytu jednego uchodźcy w hali centrum targowego Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie pod Warszawą państwo płaci 95 zł. Warszawa, która też organizuje pobyt uciekinierom z Ukrainy, ma stawkę 40 zł. Skąd ta różnica?
Sejmik wojewódzki miał się zająć 22 marca zakazem spalania węgla w domowych piecach na Mazowszu. Zaprotestowali radni PiS, na czele z leśnikiem i byłym współpracownikiem Jana Szyszki.
W siedzibie zabytkowego Fotoplastikonu Warszawskiego w Alejach Jerozolimskich 51 otwarto świetlicę dla dzieci z Ukrainy. Rodzice lub opiekunowie mogą je tu zostawić, by samemu załatwić formalności w urzędzie, pójść do lekarza czy do sklepu.
Jeszcze nigdy w historii Polski nie było tak wielu wizyt najważniejszych amerykańskich polityków. Oprócz pytań o to, co ogłosi Joe Biden po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą, pojawiają się też prozaiczne pytania o to, jak duże korki spowoduje jego przejazd przez miasto.
Centralny punkt nadawania numerów PESEL uchodźcom z Ukrainy, otwarty 19 marca na Stadionie Narodowym, jest oblężony. Ile numerów nadano do tej pory i jak punkt działa dziś?
Nie mogę uwierzyć, że to prawda. Nasze życie, nasze plany, wszystko zmieniło się w jeden dzień. Nie mogę w to uwierzyć, że mój mąż teraz nie śpi w naszym łóżku, tylko nie wiadomo gdzie - opowiada Natalia Rajinyk, psychoterapeutka, która drugiego dnia wojny wyjechała z Ukrainy do Warszawy.
Nawet Amerykanie, tak przywiązani do samochodów, deklarują, że podwyżki cen paliwa nie pozostaną bez wpływu na ich życie. 80 proc. zamierza jeździć mniej, a 59 proc. zmieni przyzwyczajenia komunikacyjne. A Polacy?
W niedzielę strażacy w całej Polsce uczcili minutą ciszy bohaterskich strażaków ukraińskich, którzy oddali życie podczas akcji ratowniczo-gaśniczych w zaatakowanym przez Rosję kraju.
W stworzonym przez Urząd Pracy punkcie pośrednictwa pracy dla uchodźców z Ukrainy od rana ustawiają się kolejki. Czekają w nich głównie kobiety, często dobrze wykształcone, z wysokimi kwalifikacjami. Szukają jakiegokolwiek zatrudnienia. Udało im się uciec przed wojną, teraz chcą zacząć zarabiać.
Przed Pałacem Kultury odbyła się solidarnościowa manifestacja z Mariupolem. W przejmującym wystąpieniu były prezydent Warszawy Marcin Święcicki wzywał wolny świat do bardziej stanowczego przeciwstawiania się Rosji. - Trzeba zrobić więcej dla Ukrainy - mówił
W Warszawie w powstaniu kobiety rodziły w piwnicach, w Ukrainie rodzą w metrze, albo uciekają do Polski, żeby zapewnić przetrwanie sobie i dziecku. W ludziach, którzy z tego wyjdą, zwłaszcza w dzieciach, zostaje trauma na całe życie - mówi Agnieszka Cubała, autorka książek o warszawskim zrywie 1944 r.
Oddziały onkologiczne nie przyjmują polskich dzieci, bo łóżka czekają na dzieci z Ukrainy. Po raz pierwszy ta wiadomość pojawiła się na antyukraińskim profilu, który rozpuszcza także inne kłamstwa - o pustych bankomatach, braku paliwa czy benzynie za 2 zł tylko dla uchodźców.
W niedzielę o godz. 12 odbędzie się na pl. Defilad manifestacja pod hasłem "Warszawa solidarna z Mariupolem". "Losy miasta przypominają sytuację Warszawy po powstaniu warszawskim"- piszą organizatorzy wydarzenia.
Przyszli bez znajomości polskiego, bez zeszytów i książek, długopisów i piórników. Bez butów na zmianę i strojów na wf. Bez kanapek na drugie śniadanie. Niektórzy bez mam i ojców, którzy musieli zostać w Ukrainie.
Na Stadionie Narodowym w otworzonym w sobotę, 19 marca, specjalnym punkcie nadawania numerów PESEL nadano ich 1,2 tys. Wielu uchodźców nie dostało się jednak do okienka. W niedzielę ma być inaczej: wpuszczeni zostaną tylko ci, których nie udało się obsłużyć w sobotę.
- Ten reżim zabija. Żeby przygotować bandycką agresję na Ukrainę, najpierw przygotował bandycką agresję na Rosję, społeczeństwo obywatelskie, na siły demokratyczne - powiedział Adam Michnik na wiecu solidarnościowym z Rosjanami, którzy sprzeciwiają się dyktaturze Putina i jego agresji na Ukrainę.
Jest tu dziewczyna z Iwano-Frankowska, która została ze starą teściową oraz rocznymi dziećmi i szuka miejsca gdzieś w Polsce. Jest starzec z Żytomierza z tekturową walizką, jak uchodźca z drugiej wojny światowej. Jarosław Mikołajewski odwiedza dworce w Warszawie i pisze wspomnieniowy wiersz o dziewczynie z Żytomierza.
Chaos informacyjny daje się we znaki wszystkim. Warszawscy programiści, obserwując media społecznościowe, zdecydowali się założyć strony internetowe, które usprawnią niesienie pomocy dla uchodźców z Ukrainy.
O godz. 8 rano w sobotę na Stadionie Narodowym otwarto centralny punkt nadawania numerów PESEL uchodźcom z Ukrainy. W gigantycznej kolejce ustawiło się kilka tysięcy osób. Urzędnicy mają tu obsłużyć 300 osób na godzinę, ale już w niecałą godzinę po otwarciu zachęcali stojących na końcu, by przyszli jutro.
Dziewiąta, dziesiąta, jedenasta klasa? Tak, w szkole przy ul. Postępu na biurowym Służewcu. Zacznie działać za miesiąc. Zainteresowanie jest ogromne.
Putin prowadzi na Ukrainie wojnę starego typu. A tę z krajami NATO by przegrał. Czego więc Polska powinna się z jego strony obawiać? Dlaczego powinniśmy się trzymać z daleka od Le Pen, Orbana i polskich eurosceptyków? A co trzeba zmienić w samej Warszawie?
WOŚP buduje wielki namiot na tyłach Dworca Wschodniego w Warszawie. To kolejny punkt w stolicy, w którym uchodźcy będą mogli odpocząć, pożywić się, liczyć na doraźną pomoc, zanim ruszą w dalszą podróż.
Korwin-Mikke przekonywał, że Rosjanie bombardują na Ukrainie puste budynki. Zaprzeczył, że w wyniku putinowskiej agresji giną Ukraińcy. Reprezentuje rację rosyjskiego reżimu - przekonuje działacz Młodej Prawicy, który przyniósł do biura posła Konfederacji rosyjską flagę i kopertę z rublami.
W piątek, 18 marca z Muzeum Powstania Warszawskiego wyjechał pierwszy transport materiałów przeznaczonych do zabezpieczania zbiorów przed zniszczeniem podczas działań wojennych. Skorzysta z nich około 20 instytucji kultury w zachodniej Ukrainie.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odmówił zwrotu rządowi Rosji gmachu, w którym mieści się ambasada Ukrainy. Argumentował, że Rosja nie ma do niego praw, a poza tym nie można wierzyć, że ten kraj jest zdolny do uszanowania nietykalność dyplomatów.
Komitet Obrony Demokracji zaprasza na sobotni wiec solidarnościowy w Warszawie z Rosjanami, którzy mimo represji i groźby wieloletniego więzienia decydują się protestować przeciwko wojnie w Ukrainie.
Nadające z Ursynowa Radio Jutrzenka w jednej z audycji powieliło prokremlowską propagandę. Sprawą zajmuje się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Rozgłośnia przeprasza słuchaczy.
Radny Marek Szolc złożył interpelację w sprawie oznakowania ulic, kluczowych punktów oraz komunikatów w języku ukraińskim w Warszawie. Jego zdaniem wiele uchodźczyń i uchodźców ma kłopot z alfabetem łacińskim. Zwraca też uwagę na wykluczenie cyfrowe osób starszych.
Pod takim hasłem kobiety mają manifestować dziś, w piątek, 18 marca, w wielu miastach w Europie. W Warszawie zaczęła się w samo południe. Uczestniczki i ich dzieci powtarzają apel, by zamknąć niebo nad Ukrainą i ocalić ukraińskie dzieci.
Miesiąc przed wybuchem wojny załatwiliśmy hipotekę na mieszkanie. Jest już w całości zapłacone. Miało być gotowe w czerwcu. Ale teraz się zastanawiam: czy będzie. Mam nadzieję, bo to niemiecki deweloper - mówi pani Natalia Rajinik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.